Kiedyś było lepiej... wpadało się na nieodkryty kontynent zarażało się gunwem tubylców, a oni ginęli, jak za mało zginęło to wciskało się koce po chorych, i przejmowało się ich ziemie zamykając resztę w rezerwatach
A kto jest lepiej przystosowany do życia dziki, czy wytresowany sługa, który ginie bez swojego pana? Oczywiście powietrze przed wirusem było sterylne. Gdybyśmy tylko mieli... układ odpornościowy, który cały czas styka się z nieznanymi wcześniej zarazkami.
Kiedyś było lepiej... wpadało się na nieodkryty kontynent zarażało się gunwem tubylców, a oni ginęli, jak za mało zginęło to wciskało się koce po chorych, i przejmowało się ich ziemie zamykając resztę w rezerwatach
OdpowiedzA kto jest lepiej przystosowany do życia dziki, czy wytresowany sługa, który ginie bez swojego pana? Oczywiście powietrze przed wirusem było sterylne. Gdybyśmy tylko mieli... układ odpornościowy, który cały czas styka się z nieznanymi wcześniej zarazkami.
Odpowiedz