mają co chcieli więc czego ten lament więcej emigrantów trzeba było przyjąć bo jakoś przed nimi mieli spokój, a przy okazji widział ktoś ładną rodowita niemke?
@ps70 Z tego co pamiętam to nikt się obywateli nie pytał czy chcą przyjmowania imigrantów tylko władze kilku krajów same o tym zdecydowały. Czyli, że obywatelom jednak można współczuć durnych nastawionych na multikulti rządzących, którzy stawiając dzikusów ponad nimi zgotowali im taki los. Przez bandę debili działającą na szkodę własnych krajów Europa zachodnia czy Szwecja znalazły się w okropnej sytuacji czego już nie można odwrócić po dobroci i zostałaby tylko przymusowa deportacja, której nikt się nie podejmie z obawy o oskarżenie o nietolerancję i rasizm. Gdyby w Polsce wtedy nadal u władzy było PO to i nasz kraj byłby tak zaśmiecony a nie wpuszczenie ich przez pis jest chyba jedyną dobrą rzeczą jaką ta partia zrobiła dobrze. Szybko się okazało, że postawa Polski i Węgier była prawidłowa a Unia europejska się myliła, oczywiście władze unii zamiast przeprosić i przyznać, że my mieliśmy rację, nadal tkwili przy swoim i domagali byśmy przyjęli stado małpoludów nie pasujących do cywilizowanych krajów..
W Polsce kobiety też czują się zagrożone. Gdy nocami samotnie idą przez miasto lub o późnej porze wsiadają do windy z nieznajomym. Jednak u nas jest to sporadyczne, dotyczy specyficznych sytuacji. W niemieckich miastach zagrożenie jest ciągłe. Niestety tamtejsza policja nie prowadzi "rasistowskich" statystyk, dotyczących narodowości lub koloru skóry sprawców.
@Rydzykant Gdyby takie prowadzili to by było nie poprawne politycznie i rasistowskie gdyż statystyki wykazały by, że za przestępstwa seksualne odpowiedzialni są imigranci w takiej samej mierze jak w stanach za wszelakiego rodzaju przestępstwa są odpowiedzialni murzyni.
Gdy wieczorne zgasną zorze,
Zanim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę
Bogu Ojcu i Synowi:
"Dopie.dolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko mu dosrajcie proszę."
Kto ja jestem? Polak mały
Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój? Krwawe gały.
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
"Zniszczcie tego sku.wysyna
Mego brata, sąsiada,
Tego wroga, tego gada."
"Żeby mu okradli garaż,
Żeby go zdradzała stara,
Żeby mu spalili sklep,
Żeby dostał cegłą w łeb,
Żeby mu się córka z czarnym
I w ogóle żeby miał marnie,
Żeby miał AIDS-a i raka."
Oto modlitwa Polaka.
@Rydzykant
No tak, życzenie, by u sąsiada nasilała się niekorzystna tendencja wyraził z całą pewnością nie Polak.
Wybacz, ale używanie przez niego języka polskiego mnie zmyliło...
@bazyl73
Stereotypy, znowu stereotypy.
Oczywiście jest sporo ludzi, źle życzących innym. Myślisz że tylko w Polsce? Porozmawiaj z Włochami lub Hiszpanami. Nasza niechęć do zachodniego sąsiada jest uwarunkowana historycznie. Ludziom trzeba przypominać, że taka postawa w dzisiejszym świecie jest wyłącznie szkodliwa. "Tendencja" występująca u nich z czasem przeniesie się także do nas. Jednak ty, zamiast mu to racjonalnie uświadomić, przywaliłeś "modlitwą" z prześmiewczego filmu. Niczym nie różnisz się od "Lamp79".
Na podstawie tego co wyżej napisane, można by pomyśleć, że kobieta na każdym rogu ulicy w powyższych miastach widzi ciapatych, którzy łapią je za d**pę albo idą za nimi do ich destynacji. Tymczasem artykuł ze źródła odwołuje się do niemieckich badań, w których kobiety wskazywały, że "Powodem poczucia niepewności są przede wszystkim spotkania po drodze z grupami osób będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, ponadto źle oświetlone drogi i parki, wreszcie opuszczone okolice, gdzie w razie potrzeby nie można się spodziewać nadejścia pomocy.". Można by podobne badania zrobić i w Polsce. Ciekawe czy kobiety w Warszawie nie czują się zagrożone wracając nocnym autobusem po 23 z pracy na podmiejskie dzielnice, gdzie po wyjściu z autobusu na pustym przystanku, będą musiały iść jeszcze 5 km... Nie oceniam tego, że Niemcy wpuściły tysiące ciapatych ostatnio. Ja mam inne zdanie na ten temat, że capaci już byli tam od zawsze (miliony Turków), a ostatnio wpuścili promil tego co już wcześniej napłynęło. Wyżej cytowałem jednak tekst ze źródła.
@jaroslaw1999 problem jest bardziej z imigrantami, a nie ciapatymi samymi w sobie. W Polsce też są Turki, o ile dobrze pamiętam. Tyle że jak jest ich statystycznie mało, to oni się przystosowują do reszty i jest mniej więcej ok (bo debile znajdą się wszędzie). Za to w momencie, kiedy są oni zapraszani do kraju, mają o wiele łatwiej niż inny statystyczny Niemiec i są bardziej bezkarni, to woda sodowa niektórym do głowy odbiła. Mimo wszystko mają u siebie inną kulturę i u nich inaczej to działa...
@Plaskaflaszka być może, dlatego tego nie oceniam. Jak już wcześniej napisałem, każdy ma swoją rację. Ja mogę dalej pociągnąć ten temat i powiedzieć, że ostatnio napłynięci ciapaci są aktualnie zamknięci w ośrodkach, więc nie są tymi "pijanymi i znarkotyzowanymi" grupkami na rogach ulic. Tak jak napisałem, demot z deczka manipuluje, bo badania odnoszą się do niepokoju wynikającego m.in. z powodu nieoświetlonych ulic. Niewątpliwie arabska kultura jest bardzo zła i nic mnie nie przekona, żeby jechać do nich, albo ich sprowadzać. Nie mniej Niemcy sobie z nimi radzą. Fajnie by było zobaczyć badania co się dzieje z ciapatymi, którzy napłynęli kilka lat temu. Czy rzeczywiście siedzą w ośrodkach, czy sieją niepokój na ulicach tak jak Cyganie w lubelskim.
@Ryzykant
Czytaj ze zrozumieniem ty troglodyto! On tym wierszem komentuje że "polak" źle życzy sąsiadowi. @Lamp właśnie to zrobił, a ty pie*olisz że to stereotypy.
Zapewniam Cię, że w Polsce też nie czuje się w Krakowie bezpieczna. W Warszawie czy Katowicach i okolicach też nie. O Gdyni Ci napiszę jak niedługo pojadę tam na urlop
Zapoznaj się najpierw z tym CO JEST UZNAWANE ZA MOLESTOWANIE w takich np Niemczech - po wprowadzeniu takich standardów u nas wyszłoby, że w Polsce musiałbyś wysłać za kraty co czwartego faceta.
To tak jak z bólem w piłce nożnej - po każdym kontakcie fizycznym zawodnicy przez kwadrans wiją się w konwulsjach po murawie - w porównaniu tym jakieś MMA to zabawa dla przedszkolaków.
Ja też się boję wychodzić na ulicę sama w dużym mieście po zmroku. Jestem kobietą niewielkiej postury, a wokół sporo pijanych, naćpanych, kiboli i agresorów.
Ja gdy byłam w te wakacje w Berlinie to wszędzie byli policjanci, na każdej ulicy a przy fontannie stało ich około 20. To było w centrum gdzie co 3 osoba była czarna lub ciemna. W dzielnicy w większości zamieszkanej przez białych (zakładam że to byli Niemcy) policji było mniej. Byłam też w małym miasteczku i ani jednego nie było!
mają co chcieli więc czego ten lament więcej emigrantów trzeba było przyjąć bo jakoś przed nimi mieli spokój, a przy okazji widział ktoś ładną rodowita niemke?
Odpowiedz@ps70 pojedź kiedyś na oktoberfest do Bawarii... dużo ładnych
@ps70 Kazda ładniejsza od ciebie.
@kriseq1970 byłem ale co ładne to po polsku możesz spokojnie zagadać ewentualnie po czesku :))
@ps70 Z tego co pamiętam to nikt się obywateli nie pytał czy chcą przyjmowania imigrantów tylko władze kilku krajów same o tym zdecydowały. Czyli, że obywatelom jednak można współczuć durnych nastawionych na multikulti rządzących, którzy stawiając dzikusów ponad nimi zgotowali im taki los. Przez bandę debili działającą na szkodę własnych krajów Europa zachodnia czy Szwecja znalazły się w okropnej sytuacji czego już nie można odwrócić po dobroci i zostałaby tylko przymusowa deportacja, której nikt się nie podejmie z obawy o oskarżenie o nietolerancję i rasizm. Gdyby w Polsce wtedy nadal u władzy było PO to i nasz kraj byłby tak zaśmiecony a nie wpuszczenie ich przez pis jest chyba jedyną dobrą rzeczą jaką ta partia zrobiła dobrze. Szybko się okazało, że postawa Polski i Węgier była prawidłowa a Unia europejska się myliła, oczywiście władze unii zamiast przeprosić i przyznać, że my mieliśmy rację, nadal tkwili przy swoim i domagali byśmy przyjęli stado małpoludów nie pasujących do cywilizowanych krajów..
dobrze im tak
OdpowiedzW Polsce kobiety też czują się zagrożone. Gdy nocami samotnie idą przez miasto lub o późnej porze wsiadają do windy z nieznajomym. Jednak u nas jest to sporadyczne, dotyczy specyficznych sytuacji. W niemieckich miastach zagrożenie jest ciągłe. Niestety tamtejsza policja nie prowadzi "rasistowskich" statystyk, dotyczących narodowości lub koloru skóry sprawców.
Odpowiedz@Rydzykant Gdyby takie prowadzili to by było nie poprawne politycznie i rasistowskie gdyż statystyki wykazały by, że za przestępstwa seksualne odpowiedzialni są imigranci w takiej samej mierze jak w stanach za wszelakiego rodzaju przestępstwa są odpowiedzialni murzyni.
I oby ten trend się u nich nasilał!!!
Odpowiedz@Lamp79
Gdy wieczorne zgasną zorze,
Zanim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę
Bogu Ojcu i Synowi:
"Dopie.dolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko mu dosrajcie proszę."
Kto ja jestem? Polak mały
Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój? Krwawe gały.
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
"Zniszczcie tego sku.wysyna
Mego brata, sąsiada,
Tego wroga, tego gada."
"Żeby mu okradli garaż,
Żeby go zdradzała stara,
Żeby mu spalili sklep,
Żeby dostał cegłą w łeb,
Żeby mu się córka z czarnym
I w ogóle żeby miał marnie,
Żeby miał AIDS-a i raka."
Oto modlitwa Polaka.
@Rydzykant
No tak, życzenie, by u sąsiada nasilała się niekorzystna tendencja wyraził z całą pewnością nie Polak.
Wybacz, ale używanie przez niego języka polskiego mnie zmyliło...
@bazyl73
Stereotypy, znowu stereotypy.
Oczywiście jest sporo ludzi, źle życzących innym. Myślisz że tylko w Polsce? Porozmawiaj z Włochami lub Hiszpanami. Nasza niechęć do zachodniego sąsiada jest uwarunkowana historycznie. Ludziom trzeba przypominać, że taka postawa w dzisiejszym świecie jest wyłącznie szkodliwa. "Tendencja" występująca u nich z czasem przeniesie się także do nas. Jednak ty, zamiast mu to racjonalnie uświadomić, przywaliłeś "modlitwą" z prześmiewczego filmu. Niczym nie różnisz się od "Lamp79".
Na podstawie tego co wyżej napisane, można by pomyśleć, że kobieta na każdym rogu ulicy w powyższych miastach widzi ciapatych, którzy łapią je za d**pę albo idą za nimi do ich destynacji. Tymczasem artykuł ze źródła odwołuje się do niemieckich badań, w których kobiety wskazywały, że "Powodem poczucia niepewności są przede wszystkim spotkania po drodze z grupami osób będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, ponadto źle oświetlone drogi i parki, wreszcie opuszczone okolice, gdzie w razie potrzeby nie można się spodziewać nadejścia pomocy.". Można by podobne badania zrobić i w Polsce. Ciekawe czy kobiety w Warszawie nie czują się zagrożone wracając nocnym autobusem po 23 z pracy na podmiejskie dzielnice, gdzie po wyjściu z autobusu na pustym przystanku, będą musiały iść jeszcze 5 km... Nie oceniam tego, że Niemcy wpuściły tysiące ciapatych ostatnio. Ja mam inne zdanie na ten temat, że capaci już byli tam od zawsze (miliony Turków), a ostatnio wpuścili promil tego co już wcześniej napłynęło. Wyżej cytowałem jednak tekst ze źródła.
Odpowiedz@jaroslaw1999 problem jest bardziej z imigrantami, a nie ciapatymi samymi w sobie. W Polsce też są Turki, o ile dobrze pamiętam. Tyle że jak jest ich statystycznie mało, to oni się przystosowują do reszty i jest mniej więcej ok (bo debile znajdą się wszędzie). Za to w momencie, kiedy są oni zapraszani do kraju, mają o wiele łatwiej niż inny statystyczny Niemiec i są bardziej bezkarni, to woda sodowa niektórym do głowy odbiła. Mimo wszystko mają u siebie inną kulturę i u nich inaczej to działa...
@Plaskaflaszka być może, dlatego tego nie oceniam. Jak już wcześniej napisałem, każdy ma swoją rację. Ja mogę dalej pociągnąć ten temat i powiedzieć, że ostatnio napłynięci ciapaci są aktualnie zamknięci w ośrodkach, więc nie są tymi "pijanymi i znarkotyzowanymi" grupkami na rogach ulic. Tak jak napisałem, demot z deczka manipuluje, bo badania odnoszą się do niepokoju wynikającego m.in. z powodu nieoświetlonych ulic. Niewątpliwie arabska kultura jest bardzo zła i nic mnie nie przekona, żeby jechać do nich, albo ich sprowadzać. Nie mniej Niemcy sobie z nimi radzą. Fajnie by było zobaczyć badania co się dzieje z ciapatymi, którzy napłynęli kilka lat temu. Czy rzeczywiście siedzą w ośrodkach, czy sieją niepokój na ulicach tak jak Cyganie w lubelskim.
@Ryzykant
OdpowiedzCzytaj ze zrozumieniem ty troglodyto! On tym wierszem komentuje że "polak" źle życzy sąsiadowi. @Lamp właśnie to zrobił, a ty pie*olisz że to stereotypy.
W Polsce nawet nie muszą wychodzić na ulicę żeby w bańkę dostać. Zwłaszcza jeśli wycofamy się z Konwencji Stambulskiej.
OdpowiedzZapewniam Cię, że w Polsce też nie czuje się w Krakowie bezpieczna. W Warszawie czy Katowicach i okolicach też nie. O Gdyni Ci napiszę jak niedługo pojadę tam na urlop
OdpowiedzTam kobiety boją się wyjść z domu bez męża. U nas boją się zostać w domu z mężem
OdpowiedzTylko nie mogą mieć włosów ufarbowanych na różowo,bo dostaną wpirdol od katopatriotków.
OdpowiedzZapoznaj się najpierw z tym CO JEST UZNAWANE ZA MOLESTOWANIE w takich np Niemczech - po wprowadzeniu takich standardów u nas wyszłoby, że w Polsce musiałbyś wysłać za kraty co czwartego faceta.
OdpowiedzTo tak jak z bólem w piłce nożnej - po każdym kontakcie fizycznym zawodnicy przez kwadrans wiją się w konwulsjach po murawie - w porównaniu tym jakieś MMA to zabawa dla przedszkolaków.
Ja też się boję wychodzić na ulicę sama w dużym mieście po zmroku. Jestem kobietą niewielkiej postury, a wokół sporo pijanych, naćpanych, kiboli i agresorów.
OdpowiedzJa gdy byłam w te wakacje w Berlinie to wszędzie byli policjanci, na każdej ulicy a przy fontannie stało ich około 20. To było w centrum gdzie co 3 osoba była czarna lub ciemna. W dzielnicy w większości zamieszkanej przez białych (zakładam że to byli Niemcy) policji było mniej. Byłam też w małym miasteczku i ani jednego nie było!
OdpowiedzJakoś tydzień czy dwa temu około 100 tysięcy osób w Berlini protestowało przeciwko noszeniu maseczek. I było tam wiele kobiet .
OdpowiedzTo w Polsce ludzi usiłuje się zastraszyć i podtrzymuje się lęki , obawy oraz uprzedzenia. Gwarantuje ci że Niemki się nie boją .