Dziwne te wszystkie tajne otrucia. Takie nie za tajne i dziwnie zawsze wskazujące na Putina. Zupełnie jak by Putin był idiotą tylko jeden problem... On idiotą nie jest.
@SARs9504 No właśnie, zielone ludziki w Donbasie niby z Rosji, rosyjscy sportowcy niby szprycowani za przyzwoleniem władz, niby Rosjanie napadli na Gruzję, niby Rosjanie trują dziennikarzy, którzy nieprzychylnie piszą o władzy. Wszystko na Putina i Rosję. I teraz ten Nawalny :(
@Panhayha nie twierdzę że to Co piszesz to prawda, niemniej trzeba być idiotą by robić takie "zamachy" a wiemy że KGB, GRU czy FSB to poważne służby. Wiemy też by utrzymać dupę na stołku jako "dyktator" trzeba mieć głowę na karku. Wiemy też że są poważne protesty w Niemczech, tak śmiem wątpić w powszechną narrację bo mało ma sensu czy mało tam zysku dla Putina bo mógł gościa poprostu aresztować i spisać na straty jako bezobjawowy c19 albo gość mógł popełnić samobójstwo w celi specjalnej w której nie da radę popełnić samobójstwa (zupełnie jak u nas) ale nie taka "fuszerka" od służb które ponoć mieszają w wszystkich wyborach które nie idą po myśli establishmentu i to w sposób niewykrywalny! No ale zawsze można myśleć że Rosja jest w stanie spreparować wybory w całej Europie ale nie jest w stanie pozbyć się gościa w sposób "skryty".
@SARs9504 Niemcowa „ktoś” zastrzelił blisko Kremla, więc można sprawę załatwić skuteczniej i może kolejnym razem tak zrobią. Służby Rosji nie zapobiegły utracie Syrii, Czarnogóry, Ukrainy, zaraz może Białorusi. Nie przesadzałbym z bystrością Putina. PKB Rosji jest daleko za polskim i dysproporcje się powiększają (podobnie pensje, wysokość emerytur itp.). W ciągu rządów Putina rubel stracił do złotówki ponad połowę wartości. Raczej drugich Chin z Rosji nie zrobił.
@SARs9504 - rozpoznawalność zabójcy jest elementem polityki Rosji. Oczywiście mogą zamordować niewygodnego człowieka w dowolny sposób, np. przy użyciu trucizny niemożliwej do zidentyfikowania, albo pozorując wypadek. Oni jednak celowo wybierają sposoby, które nie zostawiają żadnych wątpliwości kto stoi za zabójstwem. Promieniotwórczy polon, który może posiadać tylko mocarstwo nuklearne, albo "nowiczok", którego technologię produkcji posiada tylko Rosja, to są właśnie sposoby, które jednoznacznie identyfikują Kreml jako zleceniodawcę zbrodni. A robią to w celu zastraszania. Gdyby Nawalny padł z bliżej nieokreślonego powodu, nie byłoby efektu zastraszenia, ponieważ wielu ludzi coś tam by podejrzewało, ale nikt nie byłby pewien czy był to mord polityczny. Władze Rosji mordując w ten sposób osiągają dwa cele na raz - pozbywają się niewygodnych ludzi oraz zniechęcają ich ewentualnych naśladowców. Ryzyka wbrew pozorom nie ponoszą żadnego, ponieważ poza wyrazami powszechnego oburzenia, nikt nie może za to nic zrobić. Dopóki mają gaz i ropę, zachód będzie z nimi robił interesy bez względu na to do czego się posuną. Deklaracje jak to Niemcy z powodu otrucia Nawalnego wycofają się z realizacji Nordstream 2 można sobie wsadzić między bajki. To tylko słowa, które wypadało wypowiedzieć i nic ponadto. Rosja nie ryzykuje także utratą wizerunku, ponieważ jej wizerunek jest właśnie taki - niebezpiecznego kraju, z którym nie warto zadzierać. Korzystają z tego wizerunku, sami go kształtują i na nim korzystają. Co innego gdyby to któryś kraj zachodni kogoś otruł - tu byłby skandal, utrata twarzy i straty wizerunkowe. Ale byłoby tak dlatego, że kraje zachodu kształtują zupełnie inny swój wizerunek - jako obrońców wartości i praw człowieka (jest to rzecz jasna gówno prawda, ale zachód chce mieć taki wizerunek). Rosja chce mieć wizerunek bandyty, bo na nim korzysta, zatem gdy stanie się coś, co potwierdza, że Rosja jest bandytą, to na Kremlu nie tylko się tym nie martwią, ale wręcz z tego cieszą. W przeszłości były sytuacje, w których Rosja (a wcześniej ZSRR) przyznawała się do draństwa, którego w rzeczywistości wcale się nie dopuściła, a to tylko po to aby się jej bardziej bano.
Dalej opiera się wszystko na domysłach że Rosja czy Putin tego chcieli i specjalnie czekali na to. Gościa mogli mieć wiele razy na ten sam efekt by uzyskali poprostu go nie wpuszczając albo i o wiele groźniejszym środkiem niż ten zastosowany. Rozumiem że nie poddawany krytycznej ocenie przekazu. Bo Tak mówią więc tak Musi być? Wcale nie na rękę "zachodowi" jest kreowanie takiego wizerunku prawda? Nie ma problemów wewnętrznych które można tym przykryć ani nie ma korzyści w kreowaniu wroga. No dobrze skoro mamy bezkrytycznie wierzyć no i zakładać że gość który utrzymuje Rosję w swojej łapie to idiota to proszę. A Ukrainę Rosja rozwaliła czy "kolorowy Majdan" to kwestia sporna. Tak samo z Gruzją która to "wojnę" nawet dowódcy NATO (co już przytaczałem i sami poszukajcie sobie) uznali za rozpoczętą przez Gruzję a Rosją poprostu była Przygotowana czyli zrobiła to co KAZDY KRAJ POWINIEN czyli miała plan i go wykonała własnymi siłami. Syria utraconą tak sama z siebie i wcale nie było tam agresji "sprzymierzonych" bo ASAD w postaci rebeliantów użył gazów a przez przypadek to ci Rebelianci są ekstremistami. No ale dobra na Pewno macie rację.
@SARs9504 Gruzja zaatakowała Rosję? Czytałem opracowania obrazujące kolejność zdarzeń, niemniej na logikę: naprawdę powielasz tą propagandę? Ode mnie: agresor potrzebuje motywu. Tak było z atakiem Niemiec na Polskę w 39, tak było z arakiem ZSRR na Finlandię też w 39. Dzisiaj Rosja weszła do Donbasu bo znów została sprowokowana. Aby Ci ułatwić: agresorem i bandytą jest ten, kto przekracza granice sąsiedniego państwa.
No i pole wiadomo to mniejszość rosyjskojęzyczną nie pytano o odebranie im praw a jako że region większościowo był rosyjskojęzyczny to jak myślisz? Do tego wywalono im przewrotem prezydenta którego akurat te rejony najbardziej popierały (demokratycznie wybranego) a to Polska i EU bardzo (wraz z USA) wspierały tą wymianę (jak tam z obserwacją rzeczywistości ostatnich lat bo ja pamiętam te wspaniałe "wystąpienia") czy Rosja wsparła separatystów? Tak. Czy Rosja wysłała swoje jednostki specjalne? Raczej na pewno. Czy zrobiła coś czego my nie zrobiliśmy np podczas referendum śląskiego? Nie Czy zrobiła coś czego nie robiły na porządku dziennym kraje "zachodnie"? Nie. Czy Rosja prowadziła wojnę z Ukrain? Nie bo jak by to robiła to Ukraina wytrzymała by 12 godzin.
PS Twoim tokiem rozumowania to Polska była agresorem na terenie Ukrainy bo miała motyw: obalenie pro rosyjskiego prezydenta. Więc jak już chcesz tak to na Ukrainę najpierw dokonała agresji EU z Polską i USA a potem Rosja ;) no ale wybiórcza pamięć pewnie u Ciebie bo my "możemy" wspierać przewrót a "oni" nie prawda?
@vlkplzn - przecież o to własnie chodziło. To jest klasyka działania rosyjskich służb. Jak zabiją szybko, to podniesie się wrzawa, która szybko przeminie. Natomiast facet dogorywający miesiącami jak Litwinienko, albo miesiącami leżący w śpiączce jak Nawalny, będą odpowiednio długo sygnalizować wszystkim - "patrzcie jak kończą ci, którzy z nami zadzierają". Jeżeli chcesz się kogoś tylko pozbyć, to go zabijasz od razu, szybko i po cichu, a ciała nikt nie znajdzie. Ale gdy chcesz nie tylko się go pozbyć, ale i zastraszyć tych, którzy mogliby pójść w jego ślady, to robisz z niego kalekę, albo zabijasz po trochu, aby umierał jak najdłużej dając przykład innym, aby w jego ślady nie szli. Rosja ma wielowiekową tradycję w takim postępowaniu.
Dziwne te wszystkie tajne otrucia. Takie nie za tajne i dziwnie zawsze wskazujące na Putina. Zupełnie jak by Putin był idiotą tylko jeden problem... On idiotą nie jest.
OdpowiedzI dlatego ma na to wszystko wyebane. Ktoś mu skoczy?
@SARs9504 No właśnie, zielone ludziki w Donbasie niby z Rosji, rosyjscy sportowcy niby szprycowani za przyzwoleniem władz, niby Rosjanie napadli na Gruzję, niby Rosjanie trują dziennikarzy, którzy nieprzychylnie piszą o władzy. Wszystko na Putina i Rosję. I teraz ten Nawalny :(
@Panhayha nie twierdzę że to Co piszesz to prawda, niemniej trzeba być idiotą by robić takie "zamachy" a wiemy że KGB, GRU czy FSB to poważne służby. Wiemy też by utrzymać dupę na stołku jako "dyktator" trzeba mieć głowę na karku. Wiemy też że są poważne protesty w Niemczech, tak śmiem wątpić w powszechną narrację bo mało ma sensu czy mało tam zysku dla Putina bo mógł gościa poprostu aresztować i spisać na straty jako bezobjawowy c19 albo gość mógł popełnić samobójstwo w celi specjalnej w której nie da radę popełnić samobójstwa (zupełnie jak u nas) ale nie taka "fuszerka" od służb które ponoć mieszają w wszystkich wyborach które nie idą po myśli establishmentu i to w sposób niewykrywalny! No ale zawsze można myśleć że Rosja jest w stanie spreparować wybory w całej Europie ale nie jest w stanie pozbyć się gościa w sposób "skryty".
@SARs9504 Niemcowa „ktoś” zastrzelił blisko Kremla, więc można sprawę załatwić skuteczniej i może kolejnym razem tak zrobią. Służby Rosji nie zapobiegły utracie Syrii, Czarnogóry, Ukrainy, zaraz może Białorusi. Nie przesadzałbym z bystrością Putina. PKB Rosji jest daleko za polskim i dysproporcje się powiększają (podobnie pensje, wysokość emerytur itp.). W ciągu rządów Putina rubel stracił do złotówki ponad połowę wartości. Raczej drugich Chin z Rosji nie zrobił.
@SARs9504 - rozpoznawalność zabójcy jest elementem polityki Rosji. Oczywiście mogą zamordować niewygodnego człowieka w dowolny sposób, np. przy użyciu trucizny niemożliwej do zidentyfikowania, albo pozorując wypadek. Oni jednak celowo wybierają sposoby, które nie zostawiają żadnych wątpliwości kto stoi za zabójstwem. Promieniotwórczy polon, który może posiadać tylko mocarstwo nuklearne, albo "nowiczok", którego technologię produkcji posiada tylko Rosja, to są właśnie sposoby, które jednoznacznie identyfikują Kreml jako zleceniodawcę zbrodni. A robią to w celu zastraszania. Gdyby Nawalny padł z bliżej nieokreślonego powodu, nie byłoby efektu zastraszenia, ponieważ wielu ludzi coś tam by podejrzewało, ale nikt nie byłby pewien czy był to mord polityczny. Władze Rosji mordując w ten sposób osiągają dwa cele na raz - pozbywają się niewygodnych ludzi oraz zniechęcają ich ewentualnych naśladowców. Ryzyka wbrew pozorom nie ponoszą żadnego, ponieważ poza wyrazami powszechnego oburzenia, nikt nie może za to nic zrobić. Dopóki mają gaz i ropę, zachód będzie z nimi robił interesy bez względu na to do czego się posuną. Deklaracje jak to Niemcy z powodu otrucia Nawalnego wycofają się z realizacji Nordstream 2 można sobie wsadzić między bajki. To tylko słowa, które wypadało wypowiedzieć i nic ponadto. Rosja nie ryzykuje także utratą wizerunku, ponieważ jej wizerunek jest właśnie taki - niebezpiecznego kraju, z którym nie warto zadzierać. Korzystają z tego wizerunku, sami go kształtują i na nim korzystają. Co innego gdyby to któryś kraj zachodni kogoś otruł - tu byłby skandal, utrata twarzy i straty wizerunkowe. Ale byłoby tak dlatego, że kraje zachodu kształtują zupełnie inny swój wizerunek - jako obrońców wartości i praw człowieka (jest to rzecz jasna gówno prawda, ale zachód chce mieć taki wizerunek). Rosja chce mieć wizerunek bandyty, bo na nim korzysta, zatem gdy stanie się coś, co potwierdza, że Rosja jest bandytą, to na Kremlu nie tylko się tym nie martwią, ale wręcz z tego cieszą. W przeszłości były sytuacje, w których Rosja (a wcześniej ZSRR) przyznawała się do draństwa, którego w rzeczywistości wcale się nie dopuściła, a to tylko po to aby się jej bardziej bano.
Dalej opiera się wszystko na domysłach że Rosja czy Putin tego chcieli i specjalnie czekali na to. Gościa mogli mieć wiele razy na ten sam efekt by uzyskali poprostu go nie wpuszczając albo i o wiele groźniejszym środkiem niż ten zastosowany. Rozumiem że nie poddawany krytycznej ocenie przekazu. Bo Tak mówią więc tak Musi być? Wcale nie na rękę "zachodowi" jest kreowanie takiego wizerunku prawda? Nie ma problemów wewnętrznych które można tym przykryć ani nie ma korzyści w kreowaniu wroga. No dobrze skoro mamy bezkrytycznie wierzyć no i zakładać że gość który utrzymuje Rosję w swojej łapie to idiota to proszę. A Ukrainę Rosja rozwaliła czy "kolorowy Majdan" to kwestia sporna. Tak samo z Gruzją która to "wojnę" nawet dowódcy NATO (co już przytaczałem i sami poszukajcie sobie) uznali za rozpoczętą przez Gruzję a Rosją poprostu była Przygotowana czyli zrobiła to co KAZDY KRAJ POWINIEN czyli miała plan i go wykonała własnymi siłami. Syria utraconą tak sama z siebie i wcale nie było tam agresji "sprzymierzonych" bo ASAD w postaci rebeliantów użył gazów a przez przypadek to ci Rebelianci są ekstremistami. No ale dobra na Pewno macie rację.
@SARs9504 Gruzja zaatakowała Rosję? Czytałem opracowania obrazujące kolejność zdarzeń, niemniej na logikę: naprawdę powielasz tą propagandę? Ode mnie: agresor potrzebuje motywu. Tak było z atakiem Niemiec na Polskę w 39, tak było z arakiem ZSRR na Finlandię też w 39. Dzisiaj Rosja weszła do Donbasu bo znów została sprowokowana. Aby Ci ułatwić: agresorem i bandytą jest ten, kto przekracza granice sąsiedniego państwa.
No i pole wiadomo to mniejszość rosyjskojęzyczną nie pytano o odebranie im praw a jako że region większościowo był rosyjskojęzyczny to jak myślisz? Do tego wywalono im przewrotem prezydenta którego akurat te rejony najbardziej popierały (demokratycznie wybranego) a to Polska i EU bardzo (wraz z USA) wspierały tą wymianę (jak tam z obserwacją rzeczywistości ostatnich lat bo ja pamiętam te wspaniałe "wystąpienia") czy Rosja wsparła separatystów? Tak. Czy Rosja wysłała swoje jednostki specjalne? Raczej na pewno. Czy zrobiła coś czego my nie zrobiliśmy np podczas referendum śląskiego? Nie Czy zrobiła coś czego nie robiły na porządku dziennym kraje "zachodnie"? Nie. Czy Rosja prowadziła wojnę z Ukrain? Nie bo jak by to robiła to Ukraina wytrzymała by 12 godzin.
PS Twoim tokiem rozumowania to Polska była agresorem na terenie Ukrainy bo miała motyw: obalenie pro rosyjskiego prezydenta. Więc jak już chcesz tak to na Ukrainę najpierw dokonała agresji EU z Polską i USA a potem Rosja ;) no ale wybiórcza pamięć pewnie u Ciebie bo my "możemy" wspierać przewrót a "oni" nie prawda?
Gdyby go otruli to by nie żył..... tak mi sie wydaje.
OdpowiedzOtruli go i żyje?
Odpowiedz@vlkplzn - przecież o to własnie chodziło. To jest klasyka działania rosyjskich służb. Jak zabiją szybko, to podniesie się wrzawa, która szybko przeminie. Natomiast facet dogorywający miesiącami jak Litwinienko, albo miesiącami leżący w śpiączce jak Nawalny, będą odpowiednio długo sygnalizować wszystkim - "patrzcie jak kończą ci, którzy z nami zadzierają". Jeżeli chcesz się kogoś tylko pozbyć, to go zabijasz od razu, szybko i po cichu, a ciała nikt nie znajdzie. Ale gdy chcesz nie tylko się go pozbyć, ale i zastraszyć tych, którzy mogliby pójść w jego ślady, to robisz z niego kalekę, albo zabijasz po trochu, aby umierał jak najdłużej dając przykład innym, aby w jego ślady nie szli. Rosja ma wielowiekową tradycję w takim postępowaniu.
@Quant
Chyba go zatruli, podtruli, a nie otruli. Jak, otruty to na "amenT". Trup.
Żydzi swoją propagandą zrobili budyń z mózgów przynajmniej połowie ludzkości.
Odpowiedz