@krzysiekzet jak by tak było to zawsze ktoś z rodzinnej przemocy sam by ją innym dawał. A ludzie uczą się jednak na własnym życiu by innym takiego samego losu nie zgotować.
Kary cielesne mają miejsce wtedy, kiedy zawodzi autorytet rodzica i ten nie jest w stanie wymusić na dziecku prawidłowej postawy w sposób inny. W tym sensie kary cielesne są złe- ponieważ świadczą o tym, że rodzic gdzieś wcześniej zawiódł.
Czasami jednak- kiedy autorytet zawiódł w jakiejś kwestii, a sprawa jest poważna, dziecko jednocześnie z powagi sytuacji nie zdaje sobie sprawy, kara cielesna jest najlepszą rzeczą, jaką rodzic może zrobić.
@Arbor napisałeś to tak jakbyś uważał że dziecko jest jak zegarek, raz nakręcone, będzie chodziło cały czas tak samo...
Dorosły człowiek może mieć kaprysy, nerwy, fochy, więc co dopiero dziecko.
Kary cielesne powinny być ostatecznością. 3 razy pasem za wagary? Ktoś tu ma problem z byciem rodzicem. Co do policjanta, to mam nadzieję, że tylko tak straszył, bo jeśli tak chętnie stosuje przemoc, to nie zazdroszczę ani jego dzieciom, ani osobom, które zatrzymuje.
1984 opisuje wiele sytuacji jak dzieci skarżą na własnych rodziców. Widać nawet po komentarzach tutaj jak bardzo zmieniła się moralność człowieka. Państwo ma więcej zaufania niż Matka albo Ojciec. Zdajcie sobie sprawę jakie mogą być tego konsekwencje.
Dziadek ur. 1910: "Wychowanie dziecka zaczyna się dwadzieścia lat przed urodzeniem".
Odpowiedz@krzysiekzet jak by tak było to zawsze ktoś z rodzinnej przemocy sam by ją innym dawał. A ludzie uczą się jednak na własnym życiu by innym takiego samego losu nie zgotować.
aż trudno uwierzyć, że gdzieś jeszcze ludzie tak szanują autorytet rodzica.
OdpowiedzKary cielesne mają miejsce wtedy, kiedy zawodzi autorytet rodzica i ten nie jest w stanie wymusić na dziecku prawidłowej postawy w sposób inny. W tym sensie kary cielesne są złe- ponieważ świadczą o tym, że rodzic gdzieś wcześniej zawiódł.
OdpowiedzCzasami jednak- kiedy autorytet zawiódł w jakiejś kwestii, a sprawa jest poważna, dziecko jednocześnie z powagi sytuacji nie zdaje sobie sprawy, kara cielesna jest najlepszą rzeczą, jaką rodzic może zrobić.
@Arbor napisałeś to tak jakbyś uważał że dziecko jest jak zegarek, raz nakręcone, będzie chodziło cały czas tak samo...
Dorosły człowiek może mieć kaprysy, nerwy, fochy, więc co dopiero dziecko.
@FenrirIbnLaAhad , pisałem o poważnych rzeczach, nie o tym, że dziecko np. nie ma ochoty na kotleta schabowego i nie chce obiadu.
@Arbor a co jak dziecko chce zrobić rodziców na złość i np skoczyć z okna na pierwszym piętrze?
@FenrirIbnLaAhad , no nie wiem, może grzecznie poprośmy, żeby tego nie robiło, tylko w taki sposób, żeby się biedne bodaj nie zestresowało?
Kary cielesne powinny być ostatecznością. 3 razy pasem za wagary? Ktoś tu ma problem z byciem rodzicem. Co do policjanta, to mam nadzieję, że tylko tak straszył, bo jeśli tak chętnie stosuje przemoc, to nie zazdroszczę ani jego dzieciom, ani osobom, które zatrzymuje.
Odpowiedz1984 opisuje wiele sytuacji jak dzieci skarżą na własnych rodziców. Widać nawet po komentarzach tutaj jak bardzo zmieniła się moralność człowieka. Państwo ma więcej zaufania niż Matka albo Ojciec. Zdajcie sobie sprawę jakie mogą być tego konsekwencje.
Odpowiedz