@DexterHollandRulez Z taką konserwą tyrolską albo zdechłe jajeczko gotowane na twardo .Jakiś czas temu oglądałem horror japoński którego akcja działa się w pociągu (zombi i te sprawy). Japonia, ekstremalna czystość, ledy ,elektronika, pociągi po 300km/h, a tu stara japonka wyciąga gotowane jajeczko jak w starym dobrym PKP . Moje wzruszenie tym faktem nie miało końca
I to jest Miś, przepraszam, paprykarz na skalę naszych możliwości. Bareja wiecznie żywy. Aczkolwiek lepsze to od papieża z głazem, przynajmniej zabawny pomnik. A nie "śmieszny" jak ten głazowy.
Sancz 79
Jeszcze jajka na twardo się sprawdzały.
Chociaż kiedyś za szczyla 14 lat jechaliśmy w 85 roku na obóz wędrowny z Łódź Kaliska - Szczecin Główny.
Taki był kocioł, że cała podróż jak sardynki na korytarzu.
Nic nikogo nie wykurzało znikąd
To były klimaty
Złomiarze Lubią to!
OdpowiedzNo i zajebiście. Lepsze to niż papieże z kamieniami albo kolejne ofiary holocaustu.
Odpowiedz@Blady_Mistrz2 żebyś Ty wiedział co jest w składzie ale kiedyś bez tego syfu próbowałem sam zrobić z dobrych prod i tak nie smakowało
@MEATLOAF Jakbym się zastanawiał nad tym, co jem, to pewnie bym umarł z głodu.
Kiedys to byl paprykarz, czerwony, pikatny ze znikoma iloscia ryzu... Teraz mamy jakas pomaranczowa bezsmakowa mase z 1kg ryzu na puszke :(
Odpowiedz@zajcev80 Ja zacząłem smarować sobie ten paprykarz ajvarem z lidla, ostrym. Fajne jest. Polecam :)
Święty paprykarz szczeciński
OdpowiedzKanapka z paprykarzem szczecińskim rozpakowana w pociągu idealna była do przegonienia ludzi z przedziału
Odpowiedz@sancz79 Moim skromnym zdaniem gorsza kanapka z mielonką tudzież tanią kiełbasą zagrzana w plecaku od paru godzin.
@DexterHollandRulez Z taką konserwą tyrolską albo zdechłe jajeczko gotowane na twardo .Jakiś czas temu oglądałem horror japoński którego akcja działa się w pociągu (zombi i te sprawy). Japonia, ekstremalna czystość, ledy ,elektronika, pociągi po 300km/h, a tu stara japonka wyciąga gotowane jajeczko jak w starym dobrym PKP . Moje wzruszenie tym faktem nie miało końca
I to jest Miś, przepraszam, paprykarz na skalę naszych możliwości. Bareja wiecznie żywy. Aczkolwiek lepsze to od papieża z głazem, przynajmniej zabawny pomnik. A nie "śmieszny" jak ten głazowy.
Odpowiedzbo nie ma to jak mieć do siebie dystans
OdpowiedzSancz 79
OdpowiedzJeszcze jajka na twardo się sprawdzały.
Chociaż kiedyś za szczyla 14 lat jechaliśmy w 85 roku na obóz wędrowny z Łódź Kaliska - Szczecin Główny.
Taki był kocioł, że cała podróż jak sardynki na korytarzu.
Nic nikogo nie wykurzało znikąd
To były klimaty
jestem paprykarzem i jestem z tego dumny
OdpowiedzJak można stawiać pomnik kłamstwu? I to podwójnemu W składzie nie ma papryki, produkowany jest na jakiej wiosze a nie w Szczecinie.
Odpowiedz