Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1125 1211
-

Zobacz także:


T Tibr
+1 / 45

@VisitorQ pomoc w zdobywaniu wykształcenia przez kobiety, które ze względu na status społeczny/ekonomiczny znajduje się w tym miejscu w którym sytuacja dla niej jest taka, a nie inna oraz aby efekt był trwały społecznie to za tym musi podążać edukacja mężczyzn, to jest pomoc! Tego typu hasła jak prezentowane nie są niczym innym jak demagogią tylko w drugą stronę i niczym się nie różnią w swym poziomie myślenia od fanatyków religijnych osoby podążające za takimi hasłami.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 October 2020 2020 14:58

Odpowiedz
T Tibr
-2 / 22

@wojekwiesiek nie Wojtku tylko jeżeli będą wykształcone kobiety, a mężczyźni nie, to będziemy mieć efekt jak w zacofanych ekonomicznie krajach czy krajach islamskich. Czyli kobieta wykształcona jest ustawiona do pionu i wskazane jest jej miejsce w szeregu. Podobnie będzie gdy tylko mężczyźni będą edukowani z tą różnicą, że poziom ekonomiczny życia będzie w tym przypadku lepszy (dla niektórych kobiet to też jest układ akceptowalny dla nich, niektóre oczekują więcej grunt by każdy miał wybór jak chce żyć). Temat w democie jest potraktowany stereotypowo i demagogicznie. Autor mógłby też pokazać rolę niedojrzałych mężczyzn jak to się ma do tej sytuacji.
Niestety to nie matematyka gdzie - i - daje + z połączenia dwóch głupich osób mądrość nie wypłynie w postępowaniu. A to że czasem urodzi się geniusz to nie czyni reguły.
Podniesienie poziomu świadomości i wykształcenia jest korzystne też dla społeczeństwa, pomoc w uzyskaniu dobrego zawodu (kształcenie zawodowe) powoduje, że taka rodzina utrzymuje się sama, a nie tkwi w biedzie dziedziczonej.



Ty wskazujesz na kobiety które chcą "naprawiać" skutek nie przyczynę problemu - nie wchodźmy w ten temat tu chyba nie będzie rozbieżności. Nie chodzi im o równość i otwarcie mówią "teraz przyszedł czas na nas". Nie mieszajmy więc problemu feminazistek (nie mylić z feministkami) z tym tematem.

Autor podobnie jak feminazistki widzi skutek, który chce zwalczyć, a nie przyczyny takiej sytuacji.

T Tibr
+2 / 12

@wojekwiesiek tak i nie;) co jej przyjdzie z tej wiedzy jeżeli będzie żyła w kraju, gdzie kobieta wykształcona to synonim szatana ;) jeżeli będzie deficyt wyedukowanych mężczyzn, to może trafić na wyjątek, może żyć samotnie (jako L w takim kraju też szczęścia nie wróżę) lub być mądrą i wybrać tego "dobrego".
Ale jeżeli wszyscy w tym kraju będą wychowywaniu w kanonie, że kobieta ma być uległa (patrz islam) to ten dobry będzie dobry w świetle tego jak został wychowany.

Tak więc kształcić kobiety ale facet też powinien wiedzieć, że nie da się zjeść jajecznicy bez rozbicia jajka.

olmajti
0 / 12

@wojekwiesiek "wykształcona kobieta będzie wiedziała, jak uniknać ciąży, nawet jak mężczyzna będzie bardzo się o nią starał" jak wielkim paradoksem jest to że wykształcona młodzież z wielkich ośrodków miejskich tak mocno opowiada się za nieograniczonym dostępem do aborcji. wg tego co piszesz jedno powinno wykluczać drugie. tak jednak się nie dzieje. jak to jest?

T Tibr
-2 / 6

@olmajti touche;)
@wojekwiesiek cały czas widzisz problem (autor też założył właśnie to jako przyczynę biedy) w wielodzietności. Teraz popatrz z innej strony jeżeli partner będzie miał wykształcenie zawodowe, będzie świetnym terakociarzrm to takiego problemu finansowego po prostu nie będzie. Co w przełożeniu na ich życie jest korzystne i w konsekwencji jest też korzystne dla całego społeczeństwa (ogranicza korzystanie z socjalu).
My nie piszemy nic innego, nie wiem czy zwróciłeś uwagę, tyle, że ja patrzę na problem szerzej. Edukacja musi iść w parze wobec wszystkich, co ci da jak będziesz miał jedną nogę dłuższą w drabinie, wyjdziesz wyżej?
Ujęcie tak jak w democie sprawy zrzuca odpowiedzialność na kobietę, paradoks, że hasło feminazistek "mój brzuch moja sprawa" robi dokładnie to sam i one nawet nie chcą tego zobaczyć, że prowadzi to w konsekwencji do hasła " twój brzuch twój problem, rozwiąż go sama, ja umywam ręce jak Piłat".

T Tibr
0 / 4

@wojekwiesiek ależ nie;) Ja tylko szerzej potraktowałem temat niż tylko do edukacji seksualnej. Poza tym chyba masz świadomość konsekwencji swojego postępowania i rozumiesz ciąg przyczynowo skutkowy? Sex bez zabezpieczeń = prawdopodobieństwo ciąży ;)

A asdur
0 / 2

@Tibr : już teraz w polsce jest wiecej studentek niz studentow. Duga falszywa teza promowana przez Ciebie to fakt, ze tylko biednym kobietom trzeba pomagac. Pomaganie ze wzgledu na płeć to zwykly seksizm. Warunki do edukacji w Polsce wszyscy mają równe, i przewaga kobiet pokazuje ze chyba mężczyznom trzeba pomoc. Ale nie. nie trzeba. Trzeba podtrzymywac równe szanse.

Demot oczywiscie promuje mowe nienawiści wobec ubogich sugerujac ze bieda to zawsze zło i patologia. Do tego sugeruje, ze posiadanie wielu dzieci jest zle. Nie, to nie jest do konca prawda.

P Pani_Informatyk
0 / 0

@Tibr Dokładnie. Dodatkowo badania i analizy wykazują, że pomoc finansowa (pieniądze do ręki) ma sens w państwach trzeciego świata. Tam rzeczywiście są one wykorzystywane dla poprawy bytu. Natomiast w państwach takich jak Polska (czy Niemcy/ Francja /...) najlepszym rodzajem pomocy dla ubogich jest edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja.

A wniosek z tego taki, że nasi rządzący traktują nas jak obywateli trzeciego świata dając 500+.

Te pieniądze dużo więcej by dały gdyby poszły na świetlice szkolne, gdzie można by było zorganizować dodatkowe lekcje dla dzieci; albo darmowe, praktyczne zajęcia dla matek i ojców.

No ale szkoła u nas to tylko oceny i egzaminy a nie wiedza, więc po co w nią inwestować. A potem całe społeczeństwo musi płacić za górników i rolników; najgorzej wykształcone grupy społeczne.

Buka1976
0 / 2

@wojekwiesiek Pokaż mi kobietę, która sama sobie dziecko zrobiła? Potrzeba do tego dwojga więc niech dwoje bierze odpowiedzialność.

T Tibr
0 / 2

@asdur fałszywe tezy założyłeś ty lol przeczytaj o czym ja tu pisze. Nie napisałem, że tylko biednym kobietom lub że mężczyznom nie. Potem rozwijam temat. Edukować trzeba wszystkich bez względu na płeć, czy poziom społeczny. Bo w konsekwencji przełoży się to z korzyścią dla społeczeństwa jako ogółu. W pierwszym poście odniosłem się wprost do tezy autora odnośnie sposobu pomocy i napisałem jaki powinien być. Jak napiszę, że spragnionemu trzeba dać się napić wyciągniesz wniosek, że twierdzę aby głodnego nie nakarmić;)

Buka1976
+2 / 4

@wojekwiesiek Też mam trochę inne zdanie. Przedstawiasz to tak jakby facet tylko dupczyć potrafił bez udziału rozumu. Tak jakby facet nie wiedział skąd się dzieci biorą. Tak jakby chuć była ponad mózgiem. Więc twierdzisz, że jak kobieta się upsze to i nasienie wygeneruje?

Buka1976
+1 / 1

@wojekwiesiek Znasz jakąś rodzinę wielodzietną? U nas w okolicy jest tego kilka. W wielu przypadkach wielodzietność jest wymuszana na kobietach. Potem jest za późno i zazwyczaj nie dają rady. Ale wielodzietność to nie tylko sprawka kobiet. Fakt, żaden facet, żadnej kobiecie kalendarzyka prowadził nie będzie, nie będzie pilnował tabletek bale będąc świadomym może się podwiązać. Tak proste a tak skuteczne.

T Tibr
-1 / 1

@Pani_Informatyk niestety tragedią czasów postPRLowskich było min zarżnięcie szkolnictwa zawodowego, wmówienie młodzieży, że byle jakie studia dadzą im większe możliwości. Teraz w wielu zawodach mamy braki, wiele osób nie mogąc przebrnąć przez szkołę średnią jest bez zawodu, następnie jeszcze więcej pokończyło studia bez perspektyw zawodowych pracują sfrustrowani w handlu lub w najlepszym razie korporacjach. Wmówiono, że ktoś po zawodówce to idiota, a za alternatywę dano liceum ogólnokształcące jako klucz do "szerokiego" przygotowania na rynek pracy. Nikt nie pochyla się zbytnio nad ukierunkowaniem edukacji tak by pokrywała się z rynkiem pracy.

Buka1976
0 / 0

@wojekwiesiek Z tym, że facet też może się podwiązać :)) Jeśli jest świadomy to wręcz powinien. :))

W warszawiaczanka
-1 / 1

@wojekwiesiek @Tibr Nie uważacie, że tej edukacji jest do zarzygania? Pamiętam w programie godziny wychowawczej i biologii w podstawówce, gimnazjum i liceum wałkowany był temat antykoncepcji. Jeśli ktokolwiek kończy szkołę i nie wie skąd się biorą dzieci i jak temu zapobiegać to jest po prostu debilem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2020 2020 23:39

P Pani_Informatyk
0 / 0

Wszelakie badania wykazują że im lepiej się żyje danemu gatunkowi (tyczy się to nie tylko ludzi, przeprowadzono wiele takich eksperymentów na szczurach - szczurza utopia - małpach i innych ssakach) tym mniej rodzi się dzieci. Ale też nie spada to nigdy do zera.

Więc rozwiązaniem nie jest "zmuszanie" kobiet do rodzenia większej ilości dzieci tylko po to aby ratować system, a przebudowa go. Albo pogorszenie warunków życia. Podoba Ci się ta idea? No a to jedyny skuteczny sposób.

Ale nie to jest treścią demota. Treściom demota jest bieda w wielodzietnych rodzinach. A jedynym sposobem na to poprawę ich losu jest edukacja. A edukacja prowadzi do większej świadomości konsekwencji posiadania dzieci (to bynajmniej nie jest takie "różowe" i łatwe). Jeżeli jesteś inteligentny, nie powinieneś się dziwić "popularności" aborcji lub odkładaniu posiadania dzieci jak długo się da. Nikt świadomy konsekwencji nie chce brać da siebie takiej odpowiedzialności.

Osobiście uważam w jest rozwiązanie tego problemu. Posiadanie dzieci musi być łatwiejsze. A to wymaga moim zdaniem ogromnych nakładów finansowych na szkoły jako instytucje mądrze wspierającą rodziców na każdym kroku; oraz ogromnych zmian na rynku pracy aby rodzice po powrocie do domu mieli siłę, energię, chęć i czas na zajęcie się dziećmi.

A na takie zmiany to nie ma co liczyć.

A asdur
-1 / 1

@Tibr "pomoc w zdobywaniu wykształcenia przez kobiety, które ze względu na status społeczny/ekonomiczny znajduje się w tym miejscu w którym sytuacja dla niej jest taka, a nie inna oraz aby efekt był trwały społecznie to za tym musi podążać edukacja mężczyzn, to jest pomoc!"

Tak piszesz, ze kobietom trzeba a moze mezczyznom troche tez... nie czytalem innych postow. w swoim odnioslem sie również generalnie do demota wiec moze cos wziales do siebie za duzo.

Moja konkluzja jest taka (biorac pod uwage ze wiecej kobiet się kształci niż mężczyzn w Polsce), ze żadnego prawa nie powinniśmy warunkować ze względu na płeć tylko dać każdemu takie same szanse i taką samą pomoc jeśli naprawde trzeba.

T Tibr
0 / 0

@Pani_Informatyk mysia utopia zawsze kończyła się tak samo czego pewne analogię można obserwować w "zachodnich" systemach między innymi agresywne podejście do dzieci i również w tym aborcja.
Ty widzę rozpatrujesz sprawę w aspekcie opieki państwa (skoro piszesz o nakładach finansowych), a to prowadzi właśnie do utopii bo nie muszę się martwić o dzień jutrzejszy. Przecież prościej jest ludziom pomóc dając narzędzia (edukacja - zawód - tu z nakładami się zgodzę ale nie jeżeli system pozostanie taki jak jest dziś) aby mogli siebie utrzymać. To co n ma się martwić jak przeżyć, a nie państwo. Oczywiście muszą być warunki żeby ludziom się chciało ale dobrobyt socjalny patrz Szwecja kończy się na jednym dziecku, nadwyżkę budują imigranci. Więc nie do końca wygoda jest motorem zakładania rodzin i posiadania dzieci, bardziej jest stabilność finansowa, pewność pracy.

T Tibr
+1 / 1

@asdur absolutnie tak;) żadnych przywilejów. Dlatego dyskutowałem z Wojtkiem który ograniczył się do kobiet, a ja twierdziłem, że oboje bo wykształcony mężczyzn z dobrym zawodem zapewni bezpieczeństwo finansowe wtedy wielodzietności jest ich wyborem, nie obciąża socjalnie państwa i nikt nie ma prawa dawać im takich rad "weź pigułkę".

P Pani_Informatyk
0 / 0

@Tibr eeee, zupełnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Nigdzie nie wspomniałam o opiece państwa w sensie kasa do ręki. Chodziło mi bardziej o rozwój technologii i medycyny. A tego nie zatrzymamy, nasi rządzący mogą i robią bardzo dużo by to opóźnić pogarszając warunki egzystencji, ale prędzej czy później wzrost standardu życia doprowadzi do jeszcze mniejszej ilości narodzin. Więc zamiast rozmawiać o aborcji, środkach antykoncepcyjnych itp powinniśmy zacząć rozmawiać o innym świecie, gdzie 100-latkowie będą musieli dalej pracować, a dzieci będą rzadkością.

T Tibr
0 / 0

@Pani_Informatyk ok źle zrozumiałem. Ale inaczej nie rozmawiajmy o tym że 100latkowie będą musieli pracować, a o tym by chcieli;) ale też nikt najważniejsze nie dążmy do utopii (bo ciągle doszukuje się w tym wyników eksperymentu Calhouna i zachowań samców i samic (oczywiście że my jesteśmy bardziej skomplikowani ), a do wolności aby każdy miał wędkę, a ryby sobie łowił sam, tak aby stwarzać też warunki do posiadania dzieci, czyli bezpieczeństwo ekonomiczne zapewnione własną pracą. Jeżeli pójdziemy droga doprowadzająca do braku dzieci to przyjdą po nas ci którzy takich oporów z dziećmi nie będą mieć (jak Niemcy przez imigrantów arabskich)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 October 2020 2020 8:46

P Pani_Informatyk
0 / 0

@Tibr I tutaj się z tobą zgadzam:-). Jedyne co, akurat Niemcy też maja bardzo duży problem z dzietnością. Bardziej obawiałabym się arabów.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 October 2020 2020 22:20

A asdur
-1 / 1

@Tibr :D

T Tibr
0 / 0

@Pani_Informatyk w przypadku Niemców chodziło mi właśnie o wyparcie tej nacji przez Arabów;) (doprecyzuje)

T Tibr
-3 / 3

@moniczka1812 jak sobie przejrzysz podział społeczeństwa to opornych ile będzie? Margines ekstremalnych postaw jest zawsze podobny (tyle samo idiotów co geniuszy).

Zresztą (jak pisałem wyżej) jeżeli nacisk (globalnie) będzie postawimy na edukację obojga płci. To jednak w życiu tak się zazwyczaj układa, że partnerzy uzupełniają deficytu u siebie.
Cały czas tu problem biedy postrzega się, że wynika z wielodzietności. Załóżmy że facet skończył zawodówkę jest świetnym mechanikiem, pracuje w serwisie Mercedesa lub może ma własny warsztat. Mając dobra prace milionerem nie będzie ale będzie w stanie utrzymać siebie i rodzinę na względnie do tym poziomie. W takim wypadku edukacja wpłynęła korzystnie na życie tej rodziny i w konsekwencji na dobro dla społeczeństwa (ogranicza to konieczność korzystania z socjalu).
Po prostu pisząc o edukacji pisze w szerokim kontekście, jeżeli będzie to tylko edukacja seksualna kobiet to jest to jakby stolarz robił stół z jedną nogą dłuższą, te krótsze zawsze będą mieć wpływ na poziom stołu, zupy przy nim nie zjesz.
A oporni zawsze będą (tak jak złodzieje i mordercy) szkopuł w tym by ograniczać ich ilość do minimum. Jak przychodzi do klasy nauczyciel i mówi, że wszyscy uczniowie to debile i nie jest w stanie ich nic nauczyć to o kim to świadczy, o uczniach, że są debilami, wszyscy jak leci, czy taki nauczyciele powinien może wykładać wykładzinę na uniwersytecie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2020 2020 9:50

I ICoTyNaToPowiesz
-2 / 2

@moniczka1812 Masz na myśli swoich rodziców? No nic, już stało się.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2020 2020 11:28

U uderz_w_stol
0 / 22

Jeżeli ludziom "cywilizowanym" posiadanie dzieci zaczyna kojarzyć się z biedą to marny los tej cywilizacji.

Odpowiedz
Xar
+2 / 10

@uderz_w_stol oczywiscie ze tak powinno sie kojarzysz posiadanie wiekszej ilosci dzieci niz na ich utrzymanie stac!

P przyplyw
-5 / 13

@greggor wiesz dlaczego stereotypy są w Polsce dobre? bo się sprawdzają w 95%

F FenrirIbnLaAhad
+2 / 2

@greggor coś nad interpretujesz, w democie chodzi tylko oto że jak cię nie stać, to nie robisz dzieci.

P przyplyw
+1 / 1

@LocosPPG to ile kobiet z nizin społecznych już wyedukowałeś?

W warszawiaczanka
+1 / 1

@LocosPPG Edukacji jest dużo, nawet bardzo dużo. Tylko trzeba użyć mózgu i przyswoić trochę tej wiedzy.

M mam2koty
+4 / 4

@severino Naprawdę jesteś aż tak nieogarnięty żeby wierzyć, że te patolskie dzieci pójdą do uczciwej pracy, wyrosną na obywateli pracujących i płacących te wszystkie składki? Bzdura, nauczą się żebrania i życia na socjalu, tak jak ich rodzice. System emerytalny nie będzie miał z nich żadnego pożytku, bo od małego nauczeni są brać. I to jedno dziecko prawdopodobnie będzie ciężko pracowało na zasiłki i 500 plusy dla motłochu z obrazka po prawej stronie.

W warszawiaczanka
+2 / 2

@severino Skoro ta pani po prawej to taki wzór do naśladowania to po co przychodzi po socjal do tej z lewej?

F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

@olewator nie no ale jak to: przestać zabierać pieniądze?! A z czego będziemy mieli na kiełbasę wyborczą?

D dziabu
-2 / 8

BZDURA!
To nie duża liczba dzieci powoduje biedę.
Choć bieda może powodować dużą liczbę dzieci

Odpowiedz
P psx
0 / 4

DO TEGO LUDZKA RASO DOTARLIŚMY. Z przyczyn ekonomiczno-społecznych rozmnażanie staje się problemem.

Odpowiedz
H hahar_maly
-4 / 6

Na emeryturze paniusia z wózeczkiem też zamiast emerytury, świadczeń medycznych itp powinna dostać tabletki na eutanazję ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 October 2020 2020 3:35

Odpowiedz