W ten sposób zwycięzca Nagrody Nobla Paul Milgrom dowiedział się, że otrzymał to wyróżnienie
Komitet noblowski nie mógł się do niego dodzwonić, więc poproszono jego sąsiada Roberta Wilsona, aby go obudził. Obaj mężczyźni dostali Nobla za wspólną pracę
@pantharhei wiesz, zasadniczo lepiej kogoś poinformować osobiście, niż aby miał się dowiedzieć z mediów... choć w Polsce, można się dowiedzieć z mediów że w twojej sprawie jest prowadzone postępowanie karne
Miałem podobnie tego lata. O 3 w nocy również obudził mnie sąsiad. "Wygrałem" odszkodowanie z AC, bo podczas wichury na dach auta spadła gałąź z pobliskich drzew. Nagrodę już przepiłem.
Jasne, olać różnicę czasu. Przecież do rana się nagroda utleni i zniknie..
Odpowiedz@pantharhei wiesz, zasadniczo lepiej kogoś poinformować osobiście, niż aby miał się dowiedzieć z mediów... choć w Polsce, można się dowiedzieć z mediów że w twojej sprawie jest prowadzone postępowanie karne
Miałem podobnie tego lata. O 3 w nocy również obudził mnie sąsiad. "Wygrałem" odszkodowanie z AC, bo podczas wichury na dach auta spadła gałąź z pobliskich drzew. Nagrodę już przepiłem.
OdpowiedzBardziej laureat.
Odpowiedz