Klientki... czyli ma się rozumieć, że na tych wszystkich zdjęciach wcale nie ma jednej i tej samej osoby :)? Ciężko mi idzie rozróżnianie tych Azjatów, znaczy kobiety na zdjęciach niby nie są identyczne jednak różnice są niewielkie. Dlatego zwykle nie oglądam azjatyckich filmów bo jeżeli np. jeden koleś zabija drugiego, trzeci jest świadkiem a czwarty, policjant go przepytuje podczas gdy cała czwórka wydaje się być tym samym kolesiem to takie oglądanie trochę traci sens. Tak, wiem, że Azjaci mają pewnie podobnie z Europejczykami czy mieszkańcami Ameryki Północnej bo zwykle najlepiej idzie rozpoznawanie twarzy ludzi o tym samym kolorze skóry co sami posiadamy no chyba, że ktoś biały się przeprowadzi do Azji to wtedy jest zmuszony nauczyć się ich rozróżniać..
[
@Riesling W sumie to w ogóle obcy ludzie wydają się być mocno podobni do siebie i np. zawsze jak trafiałem do nowej grupki ludzi przy przeprowadzce czy zmianie szkoły czy grupy na studiach to początkowo nie rozróżniałem kto jest kto o ile nie mieli cech charakterystycznych. Mimo wszystko Polak szybciej będzie odróżniać od siebie innych Polaków niż Kameruńczyków czy Chińczyków :).
@Adrian1234 Twój mózg po prostu nie jest przyzwyczajony do tego typu rysów twarzy i dlatego wszystkie wydają się takie same :) Sam też tak miałem, dopóki nie poznałem kilka osób z Azji i teraz różnica jest dla mnie naprawdę spora. Oczywiście wciąż mógłbym się pomylić, ale przecież w Polsce też to się czasami zdarza, prawda?
A jak mama mówiła "Uczesz się", to nie. JA wiem lepiej!
OdpowiedzEee? Też mi przemiany..
OdpowiedzHm... pasują, ale wszystkie takie 'na jedno kopyto'.
OdpowiedzA będzie kiedyś galeria ze zmianą fryzur, gdzie po obu stronach nie będzie makijażu, lub po obu taki sam?
Odpowiedzbabioza
OdpowiedzOd kiedy fryzjerzy nakładają też makijaż?
OdpowiedzKlientki... czyli ma się rozumieć, że na tych wszystkich zdjęciach wcale nie ma jednej i tej samej osoby :)? Ciężko mi idzie rozróżnianie tych Azjatów, znaczy kobiety na zdjęciach niby nie są identyczne jednak różnice są niewielkie. Dlatego zwykle nie oglądam azjatyckich filmów bo jeżeli np. jeden koleś zabija drugiego, trzeci jest świadkiem a czwarty, policjant go przepytuje podczas gdy cała czwórka wydaje się być tym samym kolesiem to takie oglądanie trochę traci sens. Tak, wiem, że Azjaci mają pewnie podobnie z Europejczykami czy mieszkańcami Ameryki Północnej bo zwykle najlepiej idzie rozpoznawanie twarzy ludzi o tym samym kolorze skóry co sami posiadamy no chyba, że ktoś biały się przeprowadzi do Azji to wtedy jest zmuszony nauczyć się ich rozróżniać..
Odpowiedz[
@Adrian1234 Ja mam tak i z Polakami - wszystkie gęby jednakie.
@Riesling W sumie to w ogóle obcy ludzie wydają się być mocno podobni do siebie i np. zawsze jak trafiałem do nowej grupki ludzi przy przeprowadzce czy zmianie szkoły czy grupy na studiach to początkowo nie rozróżniałem kto jest kto o ile nie mieli cech charakterystycznych. Mimo wszystko Polak szybciej będzie odróżniać od siebie innych Polaków niż Kameruńczyków czy Chińczyków :).
@Adrian1234 Twój mózg po prostu nie jest przyzwyczajony do tego typu rysów twarzy i dlatego wszystkie wydają się takie same :) Sam też tak miałem, dopóki nie poznałem kilka osób z Azji i teraz różnica jest dla mnie naprawdę spora. Oczywiście wciąż mógłbym się pomylić, ale przecież w Polsce też to się czasami zdarza, prawda?
Taa, tylko fryzury po lewej wymagają wstania z łóżka i rozczesanie włosów, a po prawej kupę roboty i lakieru.
Odpowiedz