Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
289 294
-

Zobacz także:


Q qwesta123
+5 / 19

@ubooot @Clip180

Co wyście tacy zero jedynkowi? Nie dopuszczacie do siebie możliwości, że wirus jest, jednak reakcja na niego jest przegięta? Jeżeli ktoś kazałby wam, że gdy robicie kanapki, macie przy okazji robić po 10 przysiadów przed nałożeniem każdego kolejnego składnika to gwarantuję, że po zrobieniu 2 kanapek bylibyście zdyszani. Czy to znaczy, że robienie kanapek jest wykańczające? Nie! To znaczy, jakiś idiota dowalił wam nadmiarową, niepotrzebną robotę, która to jest źródłem waszej zadyszki.

Jeżeli lekarze dostali by wytyczne, aby każdego kto przychodzi z katarem, drobnym skaleczeniem czy bólem głowy kłaść na oddział, to też mielibyśmy problem z dostępnością łózek, lekarzy i zmęczeniem personelu. Czy to świadczyłoby, że katarek, skaleczenie, czy bóle głowy są zagrażającą ludzkości dolegliwością? Nie!

Tak samo tutaj. Skąd wiecie, że podjęte działania i podane wytyczne nie są nadmiarowe i to one nie przeciążają systemu? Jesteście w stanie powiedzieć mi, że bez tego wszystkiego byłoby gorzej? Dlaczego całkowicie wykluczacie możliwość, że ktoś jednak podjął złe decyzje albo podjął takie ze względu na możliwe zyski? Już nie pamiętacie epidemii ptasiej grypy, gdzie jedynym ratunkiem dla ludzkości miała być szczepionka? I jak było? Szczepionki nie było a my żyjemy!!! A co wtedy media podawały? Jaka była panika? Czy teraz z perspekltywy czasu, decyzję o przymusowym szczepieniu (gdyby takie miało miejsce) ocenilibyście jako coś dobrego czy nie? Teraz patrząc wstecz możemy powiedzieć, że to co było głoszone było wyolbrzymione, straszenie było tylko medialnym wabikiem aby przyciągnąć ludzi do serwisów a cudowna szczepionka nie była potrzebna. Czy nie dostrzegacie na przykładzie przeszłości, że można podjąć złe decyzje?

Edit.
Przykład błędnej decyzji (oglądnijcie przynajmniej do 59 minuty): youtu.be/QMjQ9KlaBno?t=3320
Jak ktoś chce, to obejrzy sobie kontekst wypowiedzi czy cały film. Mi jednak chodzi o pokazanie, że podjęta decyzja o podłączaniu ludzi do respiratorów mogła okazać się błędem.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 12:33

Odpowiedz
C Clip180
-4 / 12

@qwesta123

Nie było by takiej sytuacji jak by ludzie uwierzyli w wirusa nosili normalnie maseczki , trzymali dystans, myli się. Wtedy by było po 100 zachorowań dziennie i nie było by sytuacji jaką jest teraz. Ale niestety mamy w genach januszowanie i jest to co jest. Najpierw to każdy niech spojrzy na siebie i pomyśli czy niema sobie nic do zarzucenia w tej sytuacji a później niech ś,ula winy u innych.

Już to kiedyś na demotach pisałem w 2 tygodnie można by było się tego wirusa pozbyć dawno temu ale czeka mieć zdyscyplinowane społeczeństwo( patrz co jest w chinach teraz jakby się nic nie stało). Jak się do gowno zaczynało to trzeba było w marcu powiedzieć że od 1 Kwietnia robimy full lockdown, proszę się zaopatrzyć na 2 tygodnie w jedzenie leki kto z kim chce na te 2 tygodnie razem mieszkać niech się przeprowadzi( opieka nad starszymi rodzicami). Zamknąć wszystko na 2 tygodznie łącznie że spozywka i problem by się rozwiązał. No ale jak już pisałem o januszowaniu i dyscyplinie to by nie miało sensu, bo to rozporządzenie nie ustawa, a mój chomik musi na spacery wychodzić bo jest za gruby, a ja mam klaustrofobie i nie mogę cały dzień w domu, jestem olimpijczyków i co dziennie muszę maraton przebiegu i multum innego rodzaju januszowanie.

Przez nasz charakter i podejście do życia Polska będzie krajem na świecie gdzie wirus będzie się najdłużej utrzymywał.

U ubooot
+1 / 11

@qwesta123 Bardzo mnie ciekawi jak doszedłeś do takich wniosków po moim jednym zdaniu. Normalnie wróżka.

Q qwesta123
+1 / 7

@ubooot

Eeee... Wróżka pyta do jakich to wniosków doszła? Chodzi o to, że spytałem, coście tacy zero jedynkowi? Reszta mojej wypowiedzi to już raczej prezentowanie argumentów, że niewydolność służby zdrowia może być spowodowana niedorzecznością i nadmiarem narzuconych wytycznych i obostrzeń. Żadnych więcej wniosków nie wysnuwałem. Chętnie wytłumaczę swój tok rozumowania, ale prosiłbym o podanie co dokładnie mam wyjaśnić bo ja nie widzę nic takiego.

Jeżeli zaś chodzi oto stwierdzenie, żeście zero jedynkowi, to oparte jest na stwierdzeniu: "Każdy janusz i antymaseczkowiec ma krew na rękach tego człowieka". Tak mocne słowa świadczą raczej o przekonaniu (a może i pewności), że całą odpowiedzialność za niewydolność służby zdrowia ponoszą wymienione osoby i nie ma żadnych innych przesłanek, które mogłyby w jakikolwiek sposób uczynnić z nich chociażby współwinnych, zamiast w 100% jedynych winnych.

U ubooot
+2 / 2

@qwesta123 ja tego nie pisałem wiec nie wiem co to ma do mnie

Q qwesta123
+2 / 8

@Clip180

Trochę nie podoba mi się twój tok rozumowania i w moim mniemaniu jest on trochę naiwny. Ty na poważnie uważasz, że widząc 100 zachorowań powinniśmy zatrzymywać cały kraj na 2 tygodnie? Chcesz powieidzeć, że skrajnie nieodpowiedzialnie postąpili nasi rządzący, że w przeszłości przy ptasiej i świńskiej grypie nie robiliśmy 2 tygodniowego zamrożenia całego kraju? Czy nie widzisz, patrząc z aktualnej perspektywy, że nie było to konieczne? Wtedy też, jak już wspominałem, panika była ogromna a okazało się, ze była wyolbrzymiona. Nie daje ci to nic do myślenia?

Zresztą. Myślisz, że 2 tygodnie lockdawnu uwolniłyby nas od tego? A co w sytuacji, gdy po lockdawnie, pojawiłyby się nowe przypadki? Znowu drugi lockdawn gdy naliczymy 10 nowych przypadków? A potem jeszcze jeden gdyby okzało się, że znowu ktoś zachoruje? Myślisz, że te 2 tygodnie wymaże wirusa? Przecież ponoć pojawił się on po spożyciu nietoperza. Także to, że wyizolujesz ludzi nie sprawi, ze zniknie bo to nie ludzie byli jego źródłem. I tak co każde jego pojawienie się zamrażałbyś cały kraj? Ja takiego rozumowania nie kupuję. W moim mniemaniu jest trochę naiwne, głupie i śmieszne.

Zresztą. Oglądałeś film z linku który umieściłem? Mowa w nim jest o tym, że lekarze we Włoszech wspominali, ze we wrześniu/październiku zeszłego roku było sporo dziwnych, ciężko leczących się przyopadków grypy. Gość wywiadu, pani Elżbieta Wierzchowska wspomina również, że na początku pandemi zrobiono padania z których wynikało, że duża część osób ma już jakieś tam komórki (nie znam nazwy a nie chce mi się przeglądać filmu od nowa w celu wychwycenia tylko tej nazwy), które pojawiają się po około pół roku po przebytej chorobie a były to komórki świadczące o przechorowaniu covida przez te osoby. Te pół roku, akurat pokrywałoby się z tym okresem o którym wspominali lekarze mówiący o dziwnej grypie.

Zresztą tutaj na demotach, na początku pandemii, ktoś w komentarzach wspominał, że u nas w kraju też pod koniec zeszłego roku ludzie przechodzili dziwną grypę (ciężko na demotach znaleźć konkretny komentarz, ale jak mi sie uda to dam link).

U mnie w rodzinnym mieście (podkarpackie), kasjerki w jednym ze sklepów, mówiły, że wszystkie one przechodziły jakąś dziwną chorobę, i gdy teraz porównują to co podają jako objawy covida, to wchodzi im, że miały covida, tylko że było to na długo nim w ogóle w mediach zaczęto o tym mówić.

Także jak zareagujesz, gdy powiem ci, że żyłem ramię w ramię z tym covidem nawet o tym nie wiedząc, i pewnie gdyby ci media o tym nie powiedziały, nawet byś tego nie zauważył. Zresztą, strasznie nainym jest wierzyć, że wszystko w naszym kraju zaczęło się od pacjenta 0. Myślisz, że przed nim nikt z zagranicy zarażony nie przyjechał? Myślisz, ze takie epidemi wykrywa się zpojaiweniem się pwierwszego przypadku? Śmiem wątpić. Nawet jeżeli przyjmiemy, że te całe wspomniane przypadki z września czy października zeszłego roku są bujdą, to przecież na 101% przez kilka tygodni prze pojawieniem sie pacjenta 0 żyliśmy z covidem i jakoś nikt nie zauważył nic strasznego w społeczeństwie, gdzie wszyscy chodzili bez masek, zbierali się tłumnie na koncertach, imprezach, weselach, urodzinach, nabożeństwach religijnych.

Tak wygląda mój tok rozumowania. Masz prawo się z nim nie zgodzić. Ale odrzucając go z automatu, bez jakiejś reflekcji, czy próby zrozumienia nie różnisz się niczym od "nawiedzonych" januszy, którzy zamknięci są na "naukowe" dowody. Jedyna różnica między nimi a tobą byłaby taka, że informacje do swojego zamkniętego świata zaciągacie z innych źródeł.

C Clip180
-4 / 6

@qwesta123

Weź to krócej opisz bo niechce mi się czytać.

Q qwesta123
-1 / 3

@ubooot

Ty faktycznie :D Mea culpa.

No ale nie zmienia to faktu, że nie podałeś, jakie to wnioski na wysnułem z twojej wypowiedzi. :P

To, że w pierwszej odpowiedzi dałem odniesienie do ciebie i do Clip180 wynikało z tego, że twoja odpowiedź pod demotem o takiej treści wydała mi się jakby zarzutem / wyrzutem w stosunku do tych, którzy nie zgadzają się z obecnym sposobem radzenia sobie z pandemią. W połączeniu z wypowiedzią Clip180 miałem wrażenie, że tak jak on sugerujesz, że anymaseczkowcy są winni bo nie stosują się do obostrzeń. Dlatego przedstawiłem swój punkt widzenia, że to niekoniecznie oni spowodowane przez nich zwiekszone roznoszenie się wirusa, może być przyczyną niewydolności służby zdrowia, lecz może być to spowodowane innymi czynnikami.

Jeżeli źle zrozumiałem, to wybacz. Nie lubię jak ktoś daje takie krótkie, niejednoznaczne komentarze, bo potem jest ból pupci, że ktoś coś źle zrozumiał, że nadinterpretacja, że nerwy itp.

Osobiście nie neguję, że pojawił się nowy czynnik chorobotwórczy jednak nie pojmuję nagłej głupawki ludzi i całej tej histerii jaka temu towarzyszy. Tak jak podałem we wcześniejszej wypowiedzi, spójrz na to jak wyglądała epidemi ptasiej grypy gdy sie pojawiła, a jak wygląda on z perspektywy czasu. Czy uważasz, że wtedy też powinniśmy wprowadzać taki rygor jak obecie, a fakt, że go nie wprowadziliśmy powinien być ganiony i potępianiy publicznie a ludzie obecnej wtedy władzy powinni mieć postawione zarzuty za tak gigantyczne narażenia społećzeństwa? Wszak tak się teraz traktuje tych, którzy sprzeciwiaja się obecnej strategii walki z pandemią i prezentują postawę zbliżoną do tej, która została zaprezentowana w przeszłości.

Nie chce mi sie powatrzać, ale jakbyś chciał poznać mój punkt postrzegania, to zerknij na odpowiedź wyżej, napisaną do Clip180.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 18:43

Q qwesta123
+1 / 3

@Clip180

To żeś dowalił. Opisz krócej bo nie chce mi sie czytać. Wiesz na czym polega dyskusja? Wiesz na czym polega wymiana argumentów? Raczej nie robi się tego w sposób lakoniczny. Zwłaszcza gdy ludźmi kierują nerwy czy emocje. Wtedy bez dogłębnego wyjaśnienia swojej myśli łatwo o niezrozumienie i nowy konflikt gotowy. Ja tego nie chcę.

Chcesz streszczenie? Mniej więcej w połowie wypowiedzi zdradzam przepis na wytworzenie kamienia filozoficznego, dzięki któremu zapewnisz sobie możliwość zamiany ołowiu w złoto. Jeżeli tekst jest dla ciebie za długi i nie chce ci się czytać, to przykro mi. Nie jesteś godzien aby posiąść taką wiedzę, więc odpowiedź już edytowałem i próżno byś szukał tam wzmianki o kamieniu. Przepadło. Winić możesz tylko siebie samego.

Jak chcesz wiedzieć o czym piszę, to przeczytaj. Nie mów, że nie masz czasu bo gdzieś musisz wyjść. Przecież to nieodpowiedzialne w tych czasach.

//Tryb_bycia_śmiesznym: Wyłączono//

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 20:30

C Clip180
-1 / 1

@qwesta123

Już lepiej ale bardziej na temat by się przydało.

Q qwesta123
0 / 4

@Clip180

No dobra. Masz to streszczenie. Nie pamiętam dokładnie już, jak to w szkole uczyli pisać streszczenia, ale powycinałem nadmiarowy tekst zostawiajac tylko pierwsze i ostatnie litery w zdaniach. Mam nadzieję, że docenisz moją pracę:

T (..) y . T (..) e? C (..) u? C (..) e? W (..) a. N (..) a?

Z (..) ą. M (..) o? A (..) i? Z (..) w? A (..) e? M (..) a? P (..) a. T (..) m. I (..) j? J (..) ę. W (..) e.

Z (..) ą. O (..) m? M (..) y. G (..) y. T (..) e.

Z (..) ).

U (..) ć.

T (..) ł. (..) 0. M (..) ł? M (..) u? Ś (..) ć. N (..) h.

T (..) a. M (..) ć. A (..) y. J (..) ł.

//Tryb_bycia_poważnym: Error. Aplikacja nie odpowiada//

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 20:51

C Clip180
-1 / 1

@qwesta123

I co można? Dużo lepiej i życzę tego samego.

Q qwesta123
+1 / 5

@Clip180

Hmm... wydaje mi się, że jak najszybciej powinieneś zgłosić się do lekarza. W swojej wypowiedzi nie zamieściłem żadnych życzeń więc nie możesz życzyć mi tego samego. Lekarzem nie jestem, ale wygląda mi to na pierwsze objawy "morbus dissidentiae phreneticae". Jesteś pewien, że tekst czytałeś samemu? Nie czytał ci go jakiś "głos"?

C Clip180
-1 / 1

@qwesta123

Z tobim razem czytaliśmy. Może coś źle zrozumial.

Q qwesta123
+1 / 3

@Clip180

Tobi... Ahh ten Tobi. Że to zawsze jest on. Szkoda. Miałem nadzieję na jakąś konkretną konwersację, ale zawsze jak pojawia się Tobi, to znak, że ponury żniwiarz nadchodzi. No cóż. Miło było poznać (choć imienia nie poznałem). Mam nadzieję, że te ostatnie godziny będą dla ciebie lekkie. Tobi zawsze dba o swoich podopiecznych więc nie powinienem się martwić. Pozdrów go ode mnie i powiedz, że kiedyś go dopadnę i nogi z d*** mu wyrwę za te wszystkie niedokończone rozmowy.

C Clip180
-1 / 1

@qwesta123

Sorki nie chciało mi się dzisiaj dyskutować więc to w żart obróciłem. Zaraz trzeba się ogarnąć i do spania spadać.

Q qwesta123
+1 / 3

@Clip180

"Do spania" hehe...
Śpij w spokoju...hehe
Niech ci ziemia lekką będzie... hehe

Coraz szybszy ten Tobi się robi :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 21:12

C Clip180
-1 / 1

@qwesta123

Niestety taka bestia z niego.

P pejter
-2 / 10

@ubooot @Clip180 Bo to wina zdrowych bez maseczki, ze jakiś nie dbający o zdrowie zdechlak z milionem innych chorób pada od byle wirusa i zajmuje miejsce, o ile rzeczywiście tak jest a nie, że lekarze wolą przyjmować "chorych" na wirusa, bo za nich dostają więcej

Odpowiedz
R konto usunięte
+3 / 5

@Kuba664 Obecnie jest totalny burdel do którego doprowadzili nam miłościwe panujący wybrańcy narodu ale wcześniej też były takie sytuacje.
"W dużych miastach nie jest źle. Natomiast we wsiach bywa fatalnie. W wielu z nich standardem jest oczekiwanie na ambulans po 45 minut."

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2020 2020 12:21

Odpowiedz
E ewmario
+3 / 7

Czemu nikt, koorwa nie chce mi odpowiedzieć na jedno, proste pytanie. Prawie rok plandemii. Lockdowny, obostrzenia itp. Dlaczego tej morderczej choroby nie ma jeszcze na liście chorób zakaźnych GIS. Jest tam nawet grypa sezonowa. Dlaczego raport CDC mówi o tym, że żaden kraj nie ma wyizolowanej próbki srovid 19? Wiemy o kwarkach, produkujemy nadprzewodniki i od roku nie miżemy wyizolować wirusa? Dokonywaliśmy tego już w latach 50 ubiegłego wieku! Teraz nagle nie potrafimy? Maski? Nie! Wykrywacz kłamstw i każdy polityk po kolei na przesłuchanie. Zaczynając od szefa WHO.

Odpowiedz
Ixpire1234
-1 / 3

Pijak jest winny. Skąd wiadomo jakich ten człowiek doznał urazów i czy dałoby się go uratować?

Odpowiedz
A akuma99
0 / 0

śmieć powinien zdechnąć w pierdlu. pewnie kierowca bmw

Odpowiedz
A adaskodg
-1 / 5

Teraz debile będą miały powody by pierdzielić, że maseczki, dezynfekcja i dystans społeczny mają sens.

Odpowiedz