@pejter patrząc po jego sprzęcie, to z niego mały rolnik. Tacy jak on muszą zrozumieć, że liczy się rentowność produkcji. Ile on może mieć posadzonych ziemniaków ? Zakładam z 20 hektarów i z góry jest na przegranej pozycji z takim przedsiębiorcom rolnym, który ma 200 czy 500. Jaka przetwórnia, fabryka będzie z nim rozmawiać ? Prędzej podpiszą kontrakt z z tym co ma 200 czy 500, bo zapewni on odpowiednią dostawę i to bezpieczną. Po co przetwórnia ma podpisywać multum papierków z ilomaś tam rolnikami jak może z tym jednym, czy dwoma. To, że ciężko pracuje, chce żyć. Ja to rozumiem, ale niech obudzi się, że żyjemy wczasach gdzie liczy się rentowność i koszta produkcji które ma większe. Podam przykład z mojego toczenia. Posiadając 2500 hektarów, firma ta ma cztery kombajny zbożowe z górnej półki. W żniwa wynajmuje się też dodatkowe z firmy która specjalizuje się w takich usługach. Co robi taki chłop, kupuje kombajn tej samej klasy na 60 czy 80 hektarów. Owszem świadczy też usługi. Tylko czy stosunek sprzętu do hekatrów i zysków jaki jest ? Kto podpisze ze mną lepszy kontrakt, ze mną czy z takim rolnikiem ?
@seybr Ale demot odnosił się do tego ze nowe drogie traktory, a jak przyjechał starym to też źle ;) Najprawdopodobniej ma nowy większy, ale ten mu do kombajnu wystarczy. A 20h ziemniaków to 1000 ton
To co piszesz to prawda, ale zależy od danej sytuacji, kiedy ktoś nabył ziemie, skąd ją ma. U mnie typ co powiększył gospodarstwo do 300ha ledwo przędzie a kupował z 15 lat temu, a taki co ma ze 40 ha po rodzicach i krowy, radzi sobie lepiej. Albo gospodarstwo po byłym PGR 1000 zmniejszyli powierzchnię do 300 bo jak stary kierownik odszedł nie dawali rady.
"Po co przetwórnia ma podpisywać multum papierków z ilomaś tam rolnikami jak może z tym jednym, czy dwoma." niby tak, ale ilość ziemi jest ograniczona i jeżeli nie jest w kilku rekach, to ma ją większa ilość mniejszych rolników i chcąc mieć towar z nimi podpisze.
Dla małych też jest opcja, łączyć się w grupy, ale wiadomo jak to u nas wygląda, gdzie sąsiad to wróg, ale młodzi już potrafią się dogadać. Zaletą małych jest to, że może dołożą czasu, ale w razie czego gospodarka jest ich, a nie banku.
Ciekawie ubój rytualny podsumował Korwin: państwa wymagające tego uboju zmienią dostawców, a my zajmiemy miejsce, gdzie produkowali tamci dostawcy dotychczas ;)
@pejter wiem że domot dotyczył drogich traktorów. Widzisz, stwierdzam fakt że mali rolnicy są skazani na problemy i niskie zyski a nawet spore straty. Jest rolnik i rolnik, sam wspomniałeś o typie który powiększył gospodarstwo i lipę ma. Powodów może być sporo. Przeinwestował, nie zapłacili jemu a może zbytnio tańczył i przep... kasę. Mam znajomego, odziedziczył po dziadku 150 hektarów i powiększył do 400 plus 100 w dzierżawie. Przez lata inwestował z gospodarstwo, teraz może pozwolić na zabawki. Jego znajomy ma max 100 h. Ciągle płacze jak jest źle, za to buja się autem za 300 tyś. zł. Wycieczki, tańce i skuter wodny musi być najlepszy i najszybszy. Po co inwestować w gospodarstwo, jak można ciągnąć kasę i wymuszać odszkodowania. Znam wielu rolników i co nie którzy myślą, że wszystko im się należy. Inni robią swoje i ciężko pracują. Mali, gdzie dwóch rolników tam cztery zdania. Mam znajomego, ma swoją przetwórnię owoców. Próbował dogadać się z kilkoma osobami, ale nie wyszło. Sam stworzył firmę i to co ma w sadzie wykorzystuje. Skupuje po cenie jaką on chce a nie jaką chcą jego koledzy. Wszystkie soki śle na zachód.
@kierowcazetora masz rację, ale zobacz ilu ludzi kupuje syf w marketach. Dla nich liczy się cena. U mnie jest gospodarstwo rolne o powierzchni oscylującej na 3000 hektarów. Weszli w ekologię, powrót do pełnej orki, opłaca się bo są dotacje. Rezygnacja z chemii na rzecz ekologi, takiej pseudo ale UE mówi że to ekologiczne. Wiesz ja mieszkam na wsi, mam ogród. Warzywa i owoce, wiem co jem. Mamy budynek gospodarczy. Trzymamy kury, rosół z kury jest o niebo lepszy niż na tej z Biedry. Swojskie jajko też znacznie lepsze. Jako, że pochodzę z rodziny polującej mam dostęp do dziczyzny, sarniny. Zresztą sam poluje. Robimy kiełbasy czy szynki. Wiem co jem, zajmuje to czasu i nie jest tanie ale jest dobre. Wielu znajomych się pyta o takie wyroby. Nie robię, bo nie mam czasu aby komuś robić. Mój znajomy z miasta sam wykonał, nauczył się. Pokazałem jemu jak się wędzi i nie widzę problemu aby u mnie wędził.
Te lamborghini nie są ich tylko banków ( wszystko w kredytach i leasingach ).
Zwykły środek produkcji - robotnikowi też powiesz, że ma cegły wozić starym jelczem zamiast nowoczesną i wydajną ciężarówka ?
@efek nie dość, że na kredyt, to jeszcze prawdopodobnie musieli zmierzyć się z wizją galopującej inflacji, drastycznym podwyższeniem stóp procentowych i utratą dotacji unijnych, po restrykcjach, lub nawet wyjściu z UE. Sami sobie są winni, bo 70% głosowało tak jak im kazał ksiądz z ambony, czyli na pis
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 October 2020 2020 15:12
Toż to nie przez mój wybór spotkało ich to co ich spotkało. Powiem więcej, to właśnie przez ich własny wybór mają to co mają. Nie rozumiem tylko dlaczego to akurat mi drogi blokują, ale kto ich zrozumie.
@pisowskagangrena Na tej stronie nawet specyfikacja nie chce się włączyć. Napędy włoskie, silniki: koreańskie, niemieckie, kanadyjskie.
Średnio się znam, ale takie komentarze, że nie ma pewności czy nawet znaczek ursus jest produkowany w Polsce wyczytałem w komentarzach pod filmami rolniczymi.
Nie jestem rolnikiem, ale jestem za tym aby protestowali, bo to co PiS odpie*dala to się w palę nie mieści. Powinni wjechać tam do sejmu jak norek do krawczyków.
pamiętajcie że rolnictwo przemysł, handel i cała reszta jest ze sobą połączona. Krach w jednej gałęzi prowadzi do poważnych strat w pozostałych więc skoro jedni przejrzeli na oczy to reszta powinna się zastanowić jaki wpływ ma to co sie dzieje na ich prace i zarobki. Nie teraz tylko w ciągu kilku najbliższych lat.
Dzisiaj miałeś problem z dojechaniem do pracy bo był strajk a za kilka lat jak już rolników nie będzie nie będziesz miał gdzie jechać bo padną inne zakłady i usługi które są z rolnictwem powiązane
@stefan123 Idioci żyjący w dobrobycie tego nie pojmą. Dla nich zwierzątka tu i teraz najważniejsze. Dla nich natychmiastowe zaspokojenie potrzeb najważniejsze. Dopóki nie zbiednieją i nie będą musieli znowu wojować o swoje, to będą się zajmować głupotami.
Z tym, że ciągniki służą do pracy a lamborghini dla rozrywki. Nie wszyscy ;)
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=0yjtA2vUHsk
@pejter patrząc po jego sprzęcie, to z niego mały rolnik. Tacy jak on muszą zrozumieć, że liczy się rentowność produkcji. Ile on może mieć posadzonych ziemniaków ? Zakładam z 20 hektarów i z góry jest na przegranej pozycji z takim przedsiębiorcom rolnym, który ma 200 czy 500. Jaka przetwórnia, fabryka będzie z nim rozmawiać ? Prędzej podpiszą kontrakt z z tym co ma 200 czy 500, bo zapewni on odpowiednią dostawę i to bezpieczną. Po co przetwórnia ma podpisywać multum papierków z ilomaś tam rolnikami jak może z tym jednym, czy dwoma. To, że ciężko pracuje, chce żyć. Ja to rozumiem, ale niech obudzi się, że żyjemy wczasach gdzie liczy się rentowność i koszta produkcji które ma większe. Podam przykład z mojego toczenia. Posiadając 2500 hektarów, firma ta ma cztery kombajny zbożowe z górnej półki. W żniwa wynajmuje się też dodatkowe z firmy która specjalizuje się w takich usługach. Co robi taki chłop, kupuje kombajn tej samej klasy na 60 czy 80 hektarów. Owszem świadczy też usługi. Tylko czy stosunek sprzętu do hekatrów i zysków jaki jest ? Kto podpisze ze mną lepszy kontrakt, ze mną czy z takim rolnikiem ?
@seybr Ale demot odnosił się do tego ze nowe drogie traktory, a jak przyjechał starym to też źle ;) Najprawdopodobniej ma nowy większy, ale ten mu do kombajnu wystarczy. A 20h ziemniaków to 1000 ton
To co piszesz to prawda, ale zależy od danej sytuacji, kiedy ktoś nabył ziemie, skąd ją ma. U mnie typ co powiększył gospodarstwo do 300ha ledwo przędzie a kupował z 15 lat temu, a taki co ma ze 40 ha po rodzicach i krowy, radzi sobie lepiej. Albo gospodarstwo po byłym PGR 1000 zmniejszyli powierzchnię do 300 bo jak stary kierownik odszedł nie dawali rady.
"Po co przetwórnia ma podpisywać multum papierków z ilomaś tam rolnikami jak może z tym jednym, czy dwoma." niby tak, ale ilość ziemi jest ograniczona i jeżeli nie jest w kilku rekach, to ma ją większa ilość mniejszych rolników i chcąc mieć towar z nimi podpisze.
Dla małych też jest opcja, łączyć się w grupy, ale wiadomo jak to u nas wygląda, gdzie sąsiad to wróg, ale młodzi już potrafią się dogadać. Zaletą małych jest to, że może dołożą czasu, ale w razie czego gospodarka jest ich, a nie banku.
Ciekawie ubój rytualny podsumował Korwin: państwa wymagające tego uboju zmienią dostawców, a my zajmiemy miejsce, gdzie produkowali tamci dostawcy dotychczas ;)
@pejter wiem że domot dotyczył drogich traktorów. Widzisz, stwierdzam fakt że mali rolnicy są skazani na problemy i niskie zyski a nawet spore straty. Jest rolnik i rolnik, sam wspomniałeś o typie który powiększył gospodarstwo i lipę ma. Powodów może być sporo. Przeinwestował, nie zapłacili jemu a może zbytnio tańczył i przep... kasę. Mam znajomego, odziedziczył po dziadku 150 hektarów i powiększył do 400 plus 100 w dzierżawie. Przez lata inwestował z gospodarstwo, teraz może pozwolić na zabawki. Jego znajomy ma max 100 h. Ciągle płacze jak jest źle, za to buja się autem za 300 tyś. zł. Wycieczki, tańce i skuter wodny musi być najlepszy i najszybszy. Po co inwestować w gospodarstwo, jak można ciągnąć kasę i wymuszać odszkodowania. Znam wielu rolników i co nie którzy myślą, że wszystko im się należy. Inni robią swoje i ciężko pracują. Mali, gdzie dwóch rolników tam cztery zdania. Mam znajomego, ma swoją przetwórnię owoców. Próbował dogadać się z kilkoma osobami, ale nie wyszło. Sam stworzył firmę i to co ma w sadzie wykorzystuje. Skupuje po cenie jaką on chce a nie jaką chcą jego koledzy. Wszystkie soki śle na zachód.
@kierowcazetora masz rację, ale zobacz ilu ludzi kupuje syf w marketach. Dla nich liczy się cena. U mnie jest gospodarstwo rolne o powierzchni oscylującej na 3000 hektarów. Weszli w ekologię, powrót do pełnej orki, opłaca się bo są dotacje. Rezygnacja z chemii na rzecz ekologi, takiej pseudo ale UE mówi że to ekologiczne. Wiesz ja mieszkam na wsi, mam ogród. Warzywa i owoce, wiem co jem. Mamy budynek gospodarczy. Trzymamy kury, rosół z kury jest o niebo lepszy niż na tej z Biedry. Swojskie jajko też znacznie lepsze. Jako, że pochodzę z rodziny polującej mam dostęp do dziczyzny, sarniny. Zresztą sam poluje. Robimy kiełbasy czy szynki. Wiem co jem, zajmuje to czasu i nie jest tanie ale jest dobre. Wielu znajomych się pyta o takie wyroby. Nie robię, bo nie mam czasu aby komuś robić. Mój znajomy z miasta sam wykonał, nauczył się. Pokazałem jemu jak się wędzi i nie widzę problemu aby u mnie wędził.
Te lamborghini nie są ich tylko banków ( wszystko w kredytach i leasingach ).
OdpowiedzZwykły środek produkcji - robotnikowi też powiesz, że ma cegły wozić starym jelczem zamiast nowoczesną i wydajną ciężarówka ?
@efek nie dość, że na kredyt, to jeszcze prawdopodobnie musieli zmierzyć się z wizją galopującej inflacji, drastycznym podwyższeniem stóp procentowych i utratą dotacji unijnych, po restrykcjach, lub nawet wyjściu z UE. Sami sobie są winni, bo 70% głosowało tak jak im kazał ksiądz z ambony, czyli na pis
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 October 2020 2020 15:12
@efek przestań bredzić bo to półprawda - i jak długo bedą banków ? I ile im unia płaci ? A zus te bogole to jaki mają ?
rolnicy śmiechu warte....zwykli przedsiębiorcy
OdpowiedzPrzecież każdy rolnik to faktycznie przedsiębiorca więc czego niby śmiechu warte?
@pietrucha08 A przedsiębiorcy do co? Podludzie? Podgatunek praworządnego obywatela? Zło konieczne?
Toż to nie przez mój wybór spotkało ich to co ich spotkało. Powiem więcej, to właśnie przez ich własny wybór mają to co mają. Nie rozumiem tylko dlaczego to akurat mi drogi blokują, ale kto ich zrozumie.
OdpowiedzPiSowski elektorat przejrzał na oczy? Tylko dlaczego blokuje ulicę w mieście gdzie wygrała KO?
rolnicy brzydzą się polskich ciągników https://profitechnika.pl/articles/aktualnosci-profi/rosnie-rynek-ciagnikow-w-polsce-na-czele-new-holland/
Odpowiedzale nas namawiają do kupowania polskich produktów rolniczych
@pisowskagangrena Inna sprawa, że z Ursusa została praktycznie tylko nazwa.
@pejter wg mnie nie do końca https://www.ursus.com/pl/kategoria-produktow/ciagniki-rolnicze
@pisowskagangrena Na tej stronie nawet specyfikacja nie chce się włączyć. Napędy włoskie, silniki: koreańskie, niemieckie, kanadyjskie.
Średnio się znam, ale takie komentarze, że nie ma pewności czy nawet znaczek ursus jest produkowany w Polsce wyczytałem w komentarzach pod filmami rolniczymi.
Praktycznie tylko belarus sam produkuje ciągniki
Robotnik to tak, na ogół nie jeździ kilkuletnim mercedesem. Ale jakie samochody są w leasingu brane przez przedsiębiorcę?
OdpowiedzUwaga!
OdpowiedzDemot mający na celu dzielić Polaków.
no i niech dzieli bo jak chcą protestować to niech sobie strajk włoski zrobią a nie wkur... obywateli, którzy jadą po pracy do domów!
Nie jestem rolnikiem, ale jestem za tym aby protestowali, bo to co PiS odpie*dala to się w palę nie mieści. Powinni wjechać tam do sejmu jak norek do krawczyków.
OdpowiedzTylko to jest ustawa lewicowa więc ską mieli wiedzieć że partia mówiąca o sobie prawicowa zrealizuje taką ustawe
Odpowiedz@Trese Po ich pierwszej kadencji trzeba być bardzo, bardzo naiwnym lub zupełnie nie znać się na polityce aby wierzyć, że PiS to prawica.
pamiętajcie że rolnictwo przemysł, handel i cała reszta jest ze sobą połączona. Krach w jednej gałęzi prowadzi do poważnych strat w pozostałych więc skoro jedni przejrzeli na oczy to reszta powinna się zastanowić jaki wpływ ma to co sie dzieje na ich prace i zarobki. Nie teraz tylko w ciągu kilku najbliższych lat.
OdpowiedzDzisiaj miałeś problem z dojechaniem do pracy bo był strajk a za kilka lat jak już rolników nie będzie nie będziesz miał gdzie jechać bo padną inne zakłady i usługi które są z rolnictwem powiązane
@stefan123 Idioci żyjący w dobrobycie tego nie pojmą. Dla nich zwierzątka tu i teraz najważniejsze. Dla nich natychmiastowe zaspokojenie potrzeb najważniejsze. Dopóki nie zbiednieją i nie będą musieli znowu wojować o swoje, to będą się zajmować głupotami.
bambrowi zawsze bedzie żle i mało jak górnikowi
Odpowiedz