@Klebern Wielkim specem od kolejnictwa nie jestem, ale na chłopski rozum przychodzi do głowy przestawienie zwrotnicy w trakcie przejazdu. Przednie koła pojechały prosto, tylne zjechały już na drugi tor.
@dwaemu
O tym samym pomyślałem, ale jakby się przyjrzeć zdjęciu i torom, to wychodzi na to, że tam żadnej zwrotnicy nie było. Jedne tory idą po zakręcie, a drugie na wprost. Wygląda tak, że to są dwa oddzielne tory bez połączenia ze zwrotnicą.
@ubooot
Najwyraźniej :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 October 2020 2020 14:06
Hartowane szkło ma to do siebie, że wszelkie naprężenia potrafią je rozwalić w mak. Może to być niskiej jakości produkcja, w której powstały wewnętrzne naprężenia i byle dociśnięcie z którejś strony to rozsadzi, a może być kwestia błędnej instalacji. Kuzynowi tak ściana kabiny prysznicowej wybuchła gdy nikogo nie było w łazience. Ot miała jakieś nadmierne naprężenia. U mnie dla porównania trójczłonowy parawan z hartowanego szkła znosi całkiem spore obciążenia i przez lata nic mu nie jest.
"Fast And Furious XXXXVI - Tokyo Train Drift" ;)
Odpowiedz@mudia https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/000/010/773/DenshaDeD_ch01p16-17.png
@Y3ll0n "Initial D" - lepsze niż F&F :D
A propo tej lokomotywy, znajdzie się tutaj jakis miłośnik kolejnictwa i wyjaśni, jak do tego mogło dojść?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 October 2020 2020 12:24
Odpowiedz@Klebern Wielkim specem od kolejnictwa nie jestem, ale na chłopski rozum przychodzi do głowy przestawienie zwrotnicy w trakcie przejazdu. Przednie koła pojechały prosto, tylne zjechały już na drugi tor.
@Klebern bo tory były złe
@dwaemu
O tym samym pomyślałem, ale jakby się przyjrzeć zdjęciu i torom, to wychodzi na to, że tam żadnej zwrotnicy nie było. Jedne tory idą po zakręcie, a drugie na wprost. Wygląda tak, że to są dwa oddzielne tory bez połączenia ze zwrotnicą.
@ubooot
Najwyraźniej :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 October 2020 2020 14:06
@Klebern Skąd wiesz w którą stronę jechała lokomotywa? Zwrotnica była "w nas", zobaczylibyśmy gdzie tory się łączą gdybyśmy odjechali kamerą w tył :)
Hartowane szkło ma to do siebie, że wszelkie naprężenia potrafią je rozwalić w mak. Może to być niskiej jakości produkcja, w której powstały wewnętrzne naprężenia i byle dociśnięcie z którejś strony to rozsadzi, a może być kwestia błędnej instalacji. Kuzynowi tak ściana kabiny prysznicowej wybuchła gdy nikogo nie było w łazience. Ot miała jakieś nadmierne naprężenia. U mnie dla porównania trójczłonowy parawan z hartowanego szkła znosi całkiem spore obciążenia i przez lata nic mu nie jest.
Odpowiedz