Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
117 121
-

Zobacz także:


refael72
+1 / 13

Pracowałem kiedyś w call center. Jakaś laska wyleciała zaraz po szkoleniach. Zamieściła swoje zdjęcie w słuchawkach z podpisem "dzwońcie sq-syny, czekamy". Zdjęcie otagowała miejscem gdzie jest czyli nazwą firmy.

Odpowiedz
J joseluisdiez
+3 / 3

Pracowałem kiedyś w hurtowni, kolega wyleciał z pracy, że zamiast ściągnąć paletę na dół wózkiem, to wszedł na regał, by wyciągnąć coś z tamtej palety. Miał pecha, akurat inspektor z pip przechodził obok. To był jego pierwszy dzień w pracy, pracował ok 15 min.

Odpowiedz
F Fryta77
+1 / 1

Praca w call center. Nowy pracownik trafia na szkolenie - 3 tygodnie po 8h dziennie, teoria, praktyka, testy, zaliczenie i dopuszczenie do pracy na stanowisku, rozmowy symulowane, itp. Pierwszy dzień na "produkcji" i chłopak wylatuje. Przez 3h nie potrafił się udostępnić do rozmów z klientami, po prostu był tak spanikowany, przestraszony, bał się nawet założyć słuchawki. Żadne perswazje i motywacje trenera czy przełożonego nie pomagały. A wcześniej w CV i dokumentach było widać 8 miesięcy doświadczenia w innej firmie na podobnym stanowisku. Jak? Do dziś nie wiem.

Odpowiedz