Nie jestem zwolennikiem KK, ale też nigdy nie będę akceptował czy tolerował niszczenia czyjegoś mienia - czy to organizacji, które popieram, czy też nie.
Kiedy banda rozwydrzonych gówniarzy mogła wpaść do kościoła i zastraszyć 70-80latków, to wszystko szło gładko.
Kiedy jednak w pobliżu kręcą się już ludzie, którzy potrafią dać i dostać w ryj, to sprawa dla lewicy się mocno komplikuje.
Może już nikt ich nie atakuje bo ktoś ich pilnuje? Podstawowa logika za trudna do ogarnięcia?
OdpowiedzNie jestem zwolennikiem KK, ale też nigdy nie będę akceptował czy tolerował niszczenia czyjegoś mienia - czy to organizacji, które popieram, czy też nie.
OdpowiedzKiedy banda rozwydrzonych gówniarzy mogła wpaść do kościoła i zastraszyć 70-80latków, to wszystko szło gładko.
Kiedy jednak w pobliżu kręcą się już ludzie, którzy potrafią dać i dostać w ryj, to sprawa dla lewicy się mocno komplikuje.