@polm84 no KK nie popiera ze względu na nazwiemy to bardzo brzydko "aspekty techniczne". Pobiera pobiera się dużo komórek jajowych, zapładnia się 6 lub jeżeli pacjentka starsza i są inne wskazania to można więcej. Większość zarodków obumiera, w zasadzie niczyja wina i zjawisko naturalne, jednak obumierają, transferuje się 2 zarodki te się zagnieżdża lub nie (wiec kolejna strata) nadwyżkę, jeżeli jakaś została, się zamraża (do późniejszych transferów tej pary lub do adopcji przez inne pary). W sumie to samo dzieje się naturalnie, tylko to jest sztucznie skompresowane do 1 cyklu.
@vetulae heh to ja bym chcial any kosciol poszedl o krok dalej I nich zabronia wszystkich "nienaturalnych" zabiegow. Jak przeszczepow organise czy nawet wypelnienia zembow, Bo plomby SA bardziej nienaturalne niz invitro w takim razie. A I tak przy okazi dzieki za wyjasnienie :)
@polm84 oczywiście to bardzo uproszczony opis procedury, nie powiedziałabym żeby cokolwiek tam odbywało się naturalnie. Jednakże nie wierzę w to, że ktokolwiek niszczy zarodki celowo, bo wprawdzie adopcja zarodka jest nie płatna ale przygotowanie do transferu i transfer kosztuje, wiec niszcząc zarodki klinika pozbawia się możliwości zarobku. Wiec jeśli jakieś zarodki w trakcie procedury giną to dlatego, że nie dało ich się utrzymać.
Oczywiście że nikt nie niszczy zarodków dla par dotkniętych niepłodności każdy zarodek jest na wagę złota a cała procedura nie jest dla kobiety przyjemnością. Też nie jest tak że na pewno uda się otrzymać dużą ilość komórek jajowych ,niestety ale często zdarza się że komórek jest mało i nie ma nawet co zaplodnić bo są bardzo słabe .Na in vitro nie idzie się bo ma się taka ochotę. Najczęściej są to ludzie po wielu latach bezowocnych starań często po kilku poronieniach z obciążeniami zdrowotnymi itp więc to nie jest takie łatwe jak niektórym się wydaje.
Trzymam kciuki za wszystkie pary dotknięte niepłodności i poronienia .
Pamiętajcie po burzy zawsze wychodzi słońce
Jedni w sytuacji kryzysowej, z którą nie są sobie w stanie poradzić, idą do psychologa. Inni się wstydzą/nie mają dostępu/nie stać ich, więc zaczynają np. ryzykownie pić. Jeszcze inni zaczynają się obsesyjnie modlić. Mimo wszystko modlitwa wydaje się mniej szkodliwą alternatywą niż alkoholizm.
in vitro to grzech? czy o co chodzi bo nie kumam...
Odpowiedz@polm84 no KK nie popiera ze względu na nazwiemy to bardzo brzydko "aspekty techniczne". Pobiera pobiera się dużo komórek jajowych, zapładnia się 6 lub jeżeli pacjentka starsza i są inne wskazania to można więcej. Większość zarodków obumiera, w zasadzie niczyja wina i zjawisko naturalne, jednak obumierają, transferuje się 2 zarodki te się zagnieżdża lub nie (wiec kolejna strata) nadwyżkę, jeżeli jakaś została, się zamraża (do późniejszych transferów tej pary lub do adopcji przez inne pary). W sumie to samo dzieje się naturalnie, tylko to jest sztucznie skompresowane do 1 cyklu.
@vetulae heh to ja bym chcial any kosciol poszedl o krok dalej I nich zabronia wszystkich "nienaturalnych" zabiegow. Jak przeszczepow organise czy nawet wypelnienia zembow, Bo plomby SA bardziej nienaturalne niz invitro w takim razie. A I tak przy okazi dzieki za wyjasnienie :)
@polm84 oczywiście to bardzo uproszczony opis procedury, nie powiedziałabym żeby cokolwiek tam odbywało się naturalnie. Jednakże nie wierzę w to, że ktokolwiek niszczy zarodki celowo, bo wprawdzie adopcja zarodka jest nie płatna ale przygotowanie do transferu i transfer kosztuje, wiec niszcząc zarodki klinika pozbawia się możliwości zarobku. Wiec jeśli jakieś zarodki w trakcie procedury giną to dlatego, że nie dało ich się utrzymać.
Oczywiście że nikt nie niszczy zarodków dla par dotkniętych niepłodności każdy zarodek jest na wagę złota a cała procedura nie jest dla kobiety przyjemnością. Też nie jest tak że na pewno uda się otrzymać dużą ilość komórek jajowych ,niestety ale często zdarza się że komórek jest mało i nie ma nawet co zaplodnić bo są bardzo słabe .Na in vitro nie idzie się bo ma się taka ochotę. Najczęściej są to ludzie po wielu latach bezowocnych starań często po kilku poronieniach z obciążeniami zdrowotnymi itp więc to nie jest takie łatwe jak niektórym się wydaje.
Trzymam kciuki za wszystkie pary dotknięte niepłodności i poronienia .
Pamiętajcie po burzy zawsze wychodzi słońce
Jedni w sytuacji kryzysowej, z którą nie są sobie w stanie poradzić, idą do psychologa. Inni się wstydzą/nie mają dostępu/nie stać ich, więc zaczynają np. ryzykownie pić. Jeszcze inni zaczynają się obsesyjnie modlić. Mimo wszystko modlitwa wydaje się mniej szkodliwą alternatywą niż alkoholizm.
OdpowiedzPrzed zastosowaniem skonsultuj się z psychiatrą, gdyż każde uczucie skutkuje natychmiastowym pobytem w szpitalu.
OdpowiedzNo i?
OdpowiedzA co ma in vitro do pozostałych przypadków?
OdpowiedzDo takich rzeczy odpowiedni jest tylko jeden komentarz, mianowicie: "XD"
Odpowiedz