@Andreas50 PiS przeminie przyjdzie inny rząd, a jak mi podasz definicje praworządności to ci wyjaśnię w czy tkwi problem dla każdego kto przyjdzie po PiS w takim zapisie.
Był taki kraj który ustanowił prawo i go przestrzegał. Prawo dotyczyło części jego obywateli, zabicie ich nie było przestępstwem. Ten kraj był praworządny?
A co będzie jeżeli zgodnie z naszą konstytucją coś będzie nie zgodne, a ke uzna, że takie mamy mieć prawo to my będziemy kim?
Tak dla przypomnienia w naszej historii już byli tacy, którzy udali się do sąsiada by pomógł przywrócić u nas praworządność, dzięki tej pomocy Polska ostatecznie zniknęła z map Europy.
PiS przeminie, a dzięki temu zapisowi Polska będzie musiała się podporządkować nawet jeżeli jej obywatele nie zgadzaliby się z tym.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 November 2020 2020 18:03
@Tibr praworządność oznacza "rządy prawa". Jeśli nie rozumiesz czym różnią się rządy prawa od rządów nieprawości, to jesteś ograniczony. Wyjaśnię Ci to na przykładzie. Odmowa zaprzysiężenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych legalnie na koniec kadencji PO-PSL oraz odmowa publikacji zaległych wyroków TK.
@jaroslaw1999 twój tok myślenia ograniczenia cię tylko do stosunku wobec PiS. Nie dostrzegasz lub co gorsza ignorujesz konsekwencje przyjmowania takich zapisów w przyszłości. Które dość klarownie wskazałem, bo PiS rządzić wiecznie nie będzie.
A tak na marginesie PO nie biłaby się w piersi, że nie do końca dobrze zrobiła (przeprosili jak się ten cyrk zaczął) z tymi sędziami. Daje jednak to w tej kwestii jest nie istotne bo po PiS przyjdzie zapewne KO i przerażające jest to, że w imię doraźnej korzyści gotowi są sprzedać suwerenność w kwestii samostanowienia.
Problemem jest brak definicji praworządności co pozwala na spory margines interpretacji. Nawiasem, nie prawość 1. «cecha człowieka nieprawego». 2. « niezgodność czegoś z obowiązującymi normami prawnymi i ... Więc możemy przerysowując wpisać do prawa normę każdy musi być dobry, kto zaś nie będzie dobrym podlega karze. Bez jasnej i precyzyjnej definicji mogę zawsze cię oskarżyć, że nie jesteś dobry i nie jesteś wstanie się wybronić.
Dokładnie tak samo z praworządnością, stąd podałem ci ekstremalny przykład powoływania się na praworządność. Wszyscy naziści bronili się, że nie robili nic niezgodnego z prawem, ba oni skrupulatnie przestrzegali niemieckiego prawa.
Dlatego nie praworządność powinna być kryterium, a przestrzeganie zapisów zawartych umów przez strony interesów. Jeżeli ktoś łamie zapisy na które się umawiał należy mu się kara w innym przypadku jest to nic innego jak szantaż i próba uzależnienia, podległości wobec siebie.
@Tibr nie prawda. właśnie w tym jesteś ograniczony, że ktoś Ci coś powie i uważasz to za Twój tok myślenia. Praworządność jest dokładnie opisana i nie chodzi wcale o definicję w słowniku PWN. Nieprawość rządu to chociażby nastawianie jednych na drugich z czym mamy do czynienia co kilka dni. Nieprawość rządu to chociażby wybiórcze ogłaszanie wyroków TK lub ustaw (chociażby ostatnia covidowa) i wiele innych rzeczy. Jeżeli porównujesz zbrodnie nazistowskie do państwa prawa to życzę powodzenia w dalszym życiu i przestrzegania prawa. Skoro masz zielone światło a ktoś jest na pasach to jego problem i prawdopodobnie go przejedziesz, bo zgodnie z wszelkimi regułami na zielonym można jechać... Ręce opadają. No ludzie, kto na tym świecie żyje, że trzeba tłumaczyć czym jest praworządność. Przecież wszyscy wiemy, że nawet pedały mają prawo do życia, ale kiedy rząd nastawia kiboli na pedałów, to jest w porządku Nic się nie dzieje i to jest praworządność. Przecież to żadne przestępstwo. W stylu "ja tam nic nie wiem, ale to pewno te pedały pomalowały kościół. Ja tam Seba nic nie wiem, ale to pewno te feministki". Przecież to nie przestępstwo, że prezydent mówi o pedałach, że to ideologia. On przecież dobrze wie, że to słowo się jednoznacznie w Polsce kojarzy. No ale przecież to nie przestępstwo. Nawoływanie jednych Polaków przeciwko drugim, mówiąc że Trzaskowski swojego dziecka nie posłał do I Komunii Świętej to też nie przestępstwo. A w mojej ocenie to nawoływanie jednych na drugich. Mówienie przez posłów PiS i wszelkiej maści ich portale, że zwolennicy PO nie są Polakami tak samo. To nie przestępstwo, ale pan Gabriel Narutowicz m.in. przez to zginął. Tak jak i Paweł Adamowicz. Oczywiście nakręciłem się. Za daleko wybiegłem od tematu. Chociaż kto wie, czy nie zaczyna się od takich rzeczy właśnie...
@Ti
Problem bierze się z tego, że starzy członkowie UE nie przewidzieli sytuacji jaka pojawiła się na Węgrzech i w Polsce. Gdy jeszcze Orban był sam to było "pół biedy", bo wzięto sprawę na przeczekanie o tyle gdy autorytaryzm rozlał się na Polskę stara UE połapała się, że nie wygląda to dobrze, że UE nie może z tym nic zrobić. W tym celu, aby sytuację opanować sięgnięto po jedyny wyrazisty intrument, jakim można było walczyć czyli praworządność i tym instrumentem wiążąc go z wypłatami środków rozwiązać problem konstruując kaganiec na autokratów zawłaszczających państwa i nie rozwijających idei europejskiej integracji. Oczywiście przy okazji wyszło, że niektóre kraje starej UE nie mają zadekretowanych mechanizmów u siebie, które wymuszają np. niezależność sądownictwa a owo sądownictwo jest niezależne, bo wynika to z politycznej kultury - PiS od razu się na te państwa rzucił ( w pierwszym rzędzie Niemcy ) twierdząc, że Niemcy pozwalają sobie na rzeczy, na które Polsce pozwolić nie chcą. Takie stawianie sprawy przez PiS jest nad wyraz bezczelne, bo można to w ten sposób przedstawiać tylko ciemniakom, którzy pojęcia nie mają o obecnej kulturze politycznej w Niemczech.
Ps. praworządność oznacza rządy prawa - prymat prawa nad partykularnymi interesami politycznymi. Coś co PiS gwałci bez pardonu a poprzednicy też po prawdzie nie zawsze odpowiednio szanowali.
@Paszko_Rymbaba mniej więcej tak i nie zaprzeczałem, choć twierdzenie o kulturze politycznej trochę się mija gdy dochodzi do nadań politycznych. Czy to w Niemczech, czy to USA i nadań dotyczących Sądu Najwyższego. Co wcale nie usprawiedliwia działania PiS.
@Tibr
Nadania oczywiście są polityczne, bo sędzia nie jest bez poglądów. Jednak jednym są poglądy sędziego a czymś zupełnie innym poddanie się pod dyktat politykowi. Taka Przyłębska to podwładna Kaczyńskiego - nie dlatego, że musi a dlatego, że jej się to opłaca. Pawłowicz i Piotrowicz to aktywni politycy mianowani do TK. To nie są nadania polityczne a wkładanie funkcjonariuszy partii do trybunałów, aby orzekali zgodnie z wolą wodza.
@Paszko_Rymbaba gdyby zrobiono to co Niemcy po 89 to problemu "Piotrowicza" i jemu podobnych prawdopodobnie byśmy uniknęli. Zapewnienie KK nie miałby teraz takich wpływów politycznych, upadły by niektóre ikony wcześniej ale dla autorytetu kościoła byłby to lepsze, tak niektórzy przez poczucie bezkarności spowodowali wybuch większych afer teraz.
@Tibr
Tyle, że Niemcy nie zrobiliby tego, co zrobili z NRD, gdyby nie administracja z Niemiec zachodnich. W Niemczech nie było zjednoczenia w 1990 roku tylko (tradycyjny) Anschluss, z tym, że tym razem wyszedł przyłączonym na dobre - od razu położyli łapę na archiwach Stasi, wprowadzili swoją administrację i ostre przepisy usuwające byłych komunistów ( i agentów ) od władzy i majątku. Niestety My w 1989 nie mieliśmy po zachodniej stronie bogatej i sprawnej Polskiej Republiki Federalnej.
@Paszko_Rymbaba niestety. Przyznać muszę, że wszystkich, którzy wtedy krzyczeli aby to odtajnić uznawałem wtedy za oszołomów, część z nich dalej jakby nimi została ale w tym mieli rację, a moje przeświadczenie, że powinno się o tym zapominać za grubą kreską było błędem.
@Tibr
W Polskich warunkach nie można było tego odtajnić, bo stroną zainteresowaną w utajnieniu był kościół a na domiar złego co bardziej wpływowe szuje wyczyściły sobie archiwa zanim zmieniła się władza. Dwa warianty lustracji realnie wchodziły więc w grę: utajniamy wszystko albo ujawniamy, ale tylko to, co pewnym środowiskom pasuje. Nigdy nie uwierzę, że np. Macierewicz, albo inni strojący się na wielkich antykomunistów byli zwolennikami autentycznej powszechnej lustracji - oni teczkami grali a odtajnienie wszystkiego wytrąciłoby im z rąk broń.
@Tibr Gdyby babcia chodziła na rękach to była by skarbonką. Przypominam, że gdyby w latach 90 przeprowadzono ujawnienie teczek za którym optowali dwaj znienawidzeni panowie tzn. Korwin i Macierewicz to też byśmy wielu rzeczy uniknęli... Dziś z tych dwóch Panów robi się debili, choć nie powiem Macierewicz sobie zasłużył i za swoje postępowanie szczególnie w sprawie odtajnienia polskich szpiegów powinien pójść siedzieć (żeby tylko...). Ale naród ciemny to mamy to co mamy.
Morawiecki zachowuje się jak kierowca broniący się przed zapisem w jego polisie ubezpieczeniowej, że jak spowoduje wypadek kierując pod wpływem alkoholu to nie dostanie odszkodowania.
@tomekbydgoszcz Niestety ten zapis o praworządności przypomina bardziej zakaz prowadzenia w stanie w którym nie jest się zdolnym do prowadzenia. Jak zakład ubezpieczeniowy nie będzie chciał wypłacić odszkodowania to zawsze znajdzie sposób, żeby udowodnić, że akurat w chwili wypadku nie byłeś zdolny do prowadzenia, bo np byłeś niewystarczająco wypoczęty.
@sancho Ten zapis jest jak najbardziej prawidłowy tylko mamy rząd który otwarcie mówi - nas praworządność nie obchodzi, nas zasady demokracji nie obchodzą, nas prawa człowieka nie obchodzą, a UE nie ma zamiaru na to pozwolić więc rozpoczął się już formalny PolExit i za chwilę zamiast małymi kroczkami ale jednak zbliżać się do poziomu życia w Niemczech zaczniemy zbliżać się do poziomu życia na Ukrainie i Białorusi.
A Ty chciałbyś żeby w polskim prawie był zapis że niepraworządni płacą dwa razy większe podatki? A kto jest niepraworządny decydowałby Ziobro czy Sasin?
A kto będzie decydował kto jest, a kto nie jest praworządny? Idę o zakład, że niemcy. To od razu wywieśmy białą flagę i zróbmy eutanazję naszym rodzicom tak jak w "praworządnych" krajach zachodu. Co się stało z tym narodem? Kiedyś wielki i waleczny dzisiaj skundlony i zapatrzony w zgniłe wzorce zachodnie. JESTEŚMY POLAKAMI I MAMY SPRAWY POLSKIE, a nie europejskie. Zapamiętajcie to!
@Andreas50 Może dlatego, że Unia Jewropejska bezpodstawnie sama sobie określa które kraje przestrzegają praworządności, a które nie. A poza tym Unie Jewropejską należy zniszczyć.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 November 2020 2020 17:33
Osobiście uważam, że jest sporo przypadków, kiedy zarówno aborcja, jak i eutanazja powinny być prawnie dopuszczalne, ale nie zmienia to faktu, że artykół 38 Konstytucji RP mówi, że w Polsce życie ludzkie jest pod prawną ochroną. Ponieważ nie ma odrębnych przepisów stwierdzających na jakim etapie rozwoju organizm z gatunku Homo sapiens staje się człowiekiem w rozumieniu etyki, to jasne wydaje się, że jest to od etapu zapłodnienia komórki jajowej. Czyli dopuszczanie aborcji z jakichkolwiek względów jest objawem nieprawożądności, a jednocześnie unia uznaje brak aborcji na życzenie za łamanie praw kobiet.
Ponieważ nie wiadomo kto, i nie wiadomo jakie kryteria przyjmie przy ocenianiu praworządności. Skoro w innych krajach mogą działać tak jak w Polsce i nie łamią prawa a nas się oskarża o łamanie prawa to coś jest nie w porządku. Będą nadużycia jeśli Polska się nie podporządkuje Niemcom i Francji. Tego chcecie?
Zależy kto co ocenia, za niepraworządność. Dla Niemca czy Francuza, na pewno co inne będzie niepraworządne, niż dla Polaka czy Węgra. Na przykład stosowanie krematoriów, komór gazowych dla Niemca będą praworządne (w każdym razie tak było w ostatnim stuleciu), a dla Polaka nie za bardzo.
@Andreas50 PiS przeminie przyjdzie inny rząd, a jak mi podasz definicje praworządności to ci wyjaśnię w czy tkwi problem dla każdego kto przyjdzie po PiS w takim zapisie.
Odpowiedz@Tibr nie wiesz co to znaczy praworządność? Odsyłam do Konstytucji RP, Rozdział I i Rozdział II.
@Tibr niezależny sąd ?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 November 2020 2020 16:57
@pastor_ czym jest praworządność?
@jaroslaw1999 ale czym jest ta którą chce UE.
Był taki kraj który ustanowił prawo i go przestrzegał. Prawo dotyczyło części jego obywateli, zabicie ich nie było przestępstwem. Ten kraj był praworządny?
A co będzie jeżeli zgodnie z naszą konstytucją coś będzie nie zgodne, a ke uzna, że takie mamy mieć prawo to my będziemy kim?
Tak dla przypomnienia w naszej historii już byli tacy, którzy udali się do sąsiada by pomógł przywrócić u nas praworządność, dzięki tej pomocy Polska ostatecznie zniknęła z map Europy.
PiS przeminie, a dzięki temu zapisowi Polska będzie musiała się podporządkować nawet jeżeli jej obywatele nie zgadzaliby się z tym.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 November 2020 2020 18:03
@Tibr praworządność oznacza "rządy prawa". Jeśli nie rozumiesz czym różnią się rządy prawa od rządów nieprawości, to jesteś ograniczony. Wyjaśnię Ci to na przykładzie. Odmowa zaprzysiężenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych legalnie na koniec kadencji PO-PSL oraz odmowa publikacji zaległych wyroków TK.
@jaroslaw1999 twój tok myślenia ograniczenia cię tylko do stosunku wobec PiS. Nie dostrzegasz lub co gorsza ignorujesz konsekwencje przyjmowania takich zapisów w przyszłości. Które dość klarownie wskazałem, bo PiS rządzić wiecznie nie będzie.
A tak na marginesie PO nie biłaby się w piersi, że nie do końca dobrze zrobiła (przeprosili jak się ten cyrk zaczął) z tymi sędziami. Daje jednak to w tej kwestii jest nie istotne bo po PiS przyjdzie zapewne KO i przerażające jest to, że w imię doraźnej korzyści gotowi są sprzedać suwerenność w kwestii samostanowienia.
Problemem jest brak definicji praworządności co pozwala na spory margines interpretacji. Nawiasem, nie prawość 1. «cecha człowieka nieprawego». 2. « niezgodność czegoś z obowiązującymi normami prawnymi i ... Więc możemy przerysowując wpisać do prawa normę każdy musi być dobry, kto zaś nie będzie dobrym podlega karze. Bez jasnej i precyzyjnej definicji mogę zawsze cię oskarżyć, że nie jesteś dobry i nie jesteś wstanie się wybronić.
Dokładnie tak samo z praworządnością, stąd podałem ci ekstremalny przykład powoływania się na praworządność. Wszyscy naziści bronili się, że nie robili nic niezgodnego z prawem, ba oni skrupulatnie przestrzegali niemieckiego prawa.
Dlatego nie praworządność powinna być kryterium, a przestrzeganie zapisów zawartych umów przez strony interesów. Jeżeli ktoś łamie zapisy na które się umawiał należy mu się kara w innym przypadku jest to nic innego jak szantaż i próba uzależnienia, podległości wobec siebie.
@Tibr nie prawda. właśnie w tym jesteś ograniczony, że ktoś Ci coś powie i uważasz to za Twój tok myślenia. Praworządność jest dokładnie opisana i nie chodzi wcale o definicję w słowniku PWN. Nieprawość rządu to chociażby nastawianie jednych na drugich z czym mamy do czynienia co kilka dni. Nieprawość rządu to chociażby wybiórcze ogłaszanie wyroków TK lub ustaw (chociażby ostatnia covidowa) i wiele innych rzeczy. Jeżeli porównujesz zbrodnie nazistowskie do państwa prawa to życzę powodzenia w dalszym życiu i przestrzegania prawa. Skoro masz zielone światło a ktoś jest na pasach to jego problem i prawdopodobnie go przejedziesz, bo zgodnie z wszelkimi regułami na zielonym można jechać... Ręce opadają. No ludzie, kto na tym świecie żyje, że trzeba tłumaczyć czym jest praworządność. Przecież wszyscy wiemy, że nawet pedały mają prawo do życia, ale kiedy rząd nastawia kiboli na pedałów, to jest w porządku Nic się nie dzieje i to jest praworządność. Przecież to żadne przestępstwo. W stylu "ja tam nic nie wiem, ale to pewno te pedały pomalowały kościół. Ja tam Seba nic nie wiem, ale to pewno te feministki". Przecież to nie przestępstwo, że prezydent mówi o pedałach, że to ideologia. On przecież dobrze wie, że to słowo się jednoznacznie w Polsce kojarzy. No ale przecież to nie przestępstwo. Nawoływanie jednych Polaków przeciwko drugim, mówiąc że Trzaskowski swojego dziecka nie posłał do I Komunii Świętej to też nie przestępstwo. A w mojej ocenie to nawoływanie jednych na drugich. Mówienie przez posłów PiS i wszelkiej maści ich portale, że zwolennicy PO nie są Polakami tak samo. To nie przestępstwo, ale pan Gabriel Narutowicz m.in. przez to zginął. Tak jak i Paweł Adamowicz. Oczywiście nakręciłem się. Za daleko wybiegłem od tematu. Chociaż kto wie, czy nie zaczyna się od takich rzeczy właśnie...
@Ti
Problem bierze się z tego, że starzy członkowie UE nie przewidzieli sytuacji jaka pojawiła się na Węgrzech i w Polsce. Gdy jeszcze Orban był sam to było "pół biedy", bo wzięto sprawę na przeczekanie o tyle gdy autorytaryzm rozlał się na Polskę stara UE połapała się, że nie wygląda to dobrze, że UE nie może z tym nic zrobić. W tym celu, aby sytuację opanować sięgnięto po jedyny wyrazisty intrument, jakim można było walczyć czyli praworządność i tym instrumentem wiążąc go z wypłatami środków rozwiązać problem konstruując kaganiec na autokratów zawłaszczających państwa i nie rozwijających idei europejskiej integracji. Oczywiście przy okazji wyszło, że niektóre kraje starej UE nie mają zadekretowanych mechanizmów u siebie, które wymuszają np. niezależność sądownictwa a owo sądownictwo jest niezależne, bo wynika to z politycznej kultury - PiS od razu się na te państwa rzucił ( w pierwszym rzędzie Niemcy ) twierdząc, że Niemcy pozwalają sobie na rzeczy, na które Polsce pozwolić nie chcą. Takie stawianie sprawy przez PiS jest nad wyraz bezczelne, bo można to w ten sposób przedstawiać tylko ciemniakom, którzy pojęcia nie mają o obecnej kulturze politycznej w Niemczech.
Ps. praworządność oznacza rządy prawa - prymat prawa nad partykularnymi interesami politycznymi. Coś co PiS gwałci bez pardonu a poprzednicy też po prawdzie nie zawsze odpowiednio szanowali.
@Paszko_Rymbaba mniej więcej tak i nie zaprzeczałem, choć twierdzenie o kulturze politycznej trochę się mija gdy dochodzi do nadań politycznych. Czy to w Niemczech, czy to USA i nadań dotyczących Sądu Najwyższego. Co wcale nie usprawiedliwia działania PiS.
@Tibr
Nadania oczywiście są polityczne, bo sędzia nie jest bez poglądów. Jednak jednym są poglądy sędziego a czymś zupełnie innym poddanie się pod dyktat politykowi. Taka Przyłębska to podwładna Kaczyńskiego - nie dlatego, że musi a dlatego, że jej się to opłaca. Pawłowicz i Piotrowicz to aktywni politycy mianowani do TK. To nie są nadania polityczne a wkładanie funkcjonariuszy partii do trybunałów, aby orzekali zgodnie z wolą wodza.
@Paszko_Rymbaba gdyby zrobiono to co Niemcy po 89 to problemu "Piotrowicza" i jemu podobnych prawdopodobnie byśmy uniknęli. Zapewnienie KK nie miałby teraz takich wpływów politycznych, upadły by niektóre ikony wcześniej ale dla autorytetu kościoła byłby to lepsze, tak niektórzy przez poczucie bezkarności spowodowali wybuch większych afer teraz.
@Tibr
Tyle, że Niemcy nie zrobiliby tego, co zrobili z NRD, gdyby nie administracja z Niemiec zachodnich. W Niemczech nie było zjednoczenia w 1990 roku tylko (tradycyjny) Anschluss, z tym, że tym razem wyszedł przyłączonym na dobre - od razu położyli łapę na archiwach Stasi, wprowadzili swoją administrację i ostre przepisy usuwające byłych komunistów ( i agentów ) od władzy i majątku. Niestety My w 1989 nie mieliśmy po zachodniej stronie bogatej i sprawnej Polskiej Republiki Federalnej.
@Paszko_Rymbaba niestety. Przyznać muszę, że wszystkich, którzy wtedy krzyczeli aby to odtajnić uznawałem wtedy za oszołomów, część z nich dalej jakby nimi została ale w tym mieli rację, a moje przeświadczenie, że powinno się o tym zapominać za grubą kreską było błędem.
@Tibr
W Polskich warunkach nie można było tego odtajnić, bo stroną zainteresowaną w utajnieniu był kościół a na domiar złego co bardziej wpływowe szuje wyczyściły sobie archiwa zanim zmieniła się władza. Dwa warianty lustracji realnie wchodziły więc w grę: utajniamy wszystko albo ujawniamy, ale tylko to, co pewnym środowiskom pasuje. Nigdy nie uwierzę, że np. Macierewicz, albo inni strojący się na wielkich antykomunistów byli zwolennikami autentycznej powszechnej lustracji - oni teczkami grali a odtajnienie wszystkiego wytrąciłoby im z rąk broń.
@Tibr Gdyby babcia chodziła na rękach to była by skarbonką. Przypominam, że gdyby w latach 90 przeprowadzono ujawnienie teczek za którym optowali dwaj znienawidzeni panowie tzn. Korwin i Macierewicz to też byśmy wielu rzeczy uniknęli... Dziś z tych dwóch Panów robi się debili, choć nie powiem Macierewicz sobie zasłużył i za swoje postępowanie szczególnie w sprawie odtajnienia polskich szpiegów powinien pójść siedzieć (żeby tylko...). Ale naród ciemny to mamy to co mamy.
@AIkanaro nic innego nie twierdziłem ;)
@Tibr Nie doczytałem Twojego następnego komentarza jak pisałem swój :P
A jaki rząd jest wg UE praworządny? - Otóż taki jaki IM pasuje.
Odpowiedz@Buka1976 no właśnie "IM". Powinno być "nam". To my powinniśmy tworzyć UE. Tymczasem dzisiaj, jesteśmy "MY" - suwerenność i "ONI" - Unia Europejska
Ponieważ Unia nie jest od oceniania praworządności, tylko od wspomagania relacji gospodarczych?
OdpowiedzŁadna witryna, wie ktoś skąd ?
OdpowiedzMorawiecki zachowuje się jak kierowca broniący się przed zapisem w jego polisie ubezpieczeniowej, że jak spowoduje wypadek kierując pod wpływem alkoholu to nie dostanie odszkodowania.
Odpowiedz@tomekbydgoszcz Niestety ten zapis o praworządności przypomina bardziej zakaz prowadzenia w stanie w którym nie jest się zdolnym do prowadzenia. Jak zakład ubezpieczeniowy nie będzie chciał wypłacić odszkodowania to zawsze znajdzie sposób, żeby udowodnić, że akurat w chwili wypadku nie byłeś zdolny do prowadzenia, bo np byłeś niewystarczająco wypoczęty.
@sancho Ten zapis jest jak najbardziej prawidłowy tylko mamy rząd który otwarcie mówi - nas praworządność nie obchodzi, nas zasady demokracji nie obchodzą, nas prawa człowieka nie obchodzą, a UE nie ma zamiaru na to pozwolić więc rozpoczął się już formalny PolExit i za chwilę zamiast małymi kroczkami ale jednak zbliżać się do poziomu życia w Niemczech zaczniemy zbliżać się do poziomu życia na Ukrainie i Białorusi.
A Ty chciałbyś żeby w polskim prawie był zapis że niepraworządni płacą dwa razy większe podatki? A kto jest niepraworządny decydowałby Ziobro czy Sasin?
OdpowiedzA kto będzie decydował kto jest, a kto nie jest praworządny? Idę o zakład, że niemcy. To od razu wywieśmy białą flagę i zróbmy eutanazję naszym rodzicom tak jak w "praworządnych" krajach zachodu. Co się stało z tym narodem? Kiedyś wielki i waleczny dzisiaj skundlony i zapatrzony w zgniłe wzorce zachodnie. JESTEŚMY POLAKAMI I MAMY SPRAWY POLSKIE, a nie europejskie. Zapamiętajcie to!
Odpowiedz@Andreas50 Może dlatego, że Unia Jewropejska bezpodstawnie sama sobie określa które kraje przestrzegają praworządności, a które nie. A poza tym Unie Jewropejską należy zniszczyć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2020 2020 17:33
OdpowiedzOsobiście uważam, że jest sporo przypadków, kiedy zarówno aborcja, jak i eutanazja powinny być prawnie dopuszczalne, ale nie zmienia to faktu, że artykół 38 Konstytucji RP mówi, że w Polsce życie ludzkie jest pod prawną ochroną. Ponieważ nie ma odrębnych przepisów stwierdzających na jakim etapie rozwoju organizm z gatunku Homo sapiens staje się człowiekiem w rozumieniu etyki, to jasne wydaje się, że jest to od etapu zapłodnienia komórki jajowej. Czyli dopuszczanie aborcji z jakichkolwiek względów jest objawem nieprawożądności, a jednocześnie unia uznaje brak aborcji na życzenie za łamanie praw kobiet.
OdpowiedzPonieważ nie wiadomo kto, i nie wiadomo jakie kryteria przyjmie przy ocenianiu praworządności. Skoro w innych krajach mogą działać tak jak w Polsce i nie łamią prawa a nas się oskarża o łamanie prawa to coś jest nie w porządku. Będą nadużycia jeśli Polska się nie podporządkuje Niemcom i Francji. Tego chcecie?
OdpowiedzCzyli- robicie jak chcemy a jak nie to ucinamy kase. Nie lubie pisu ale tu maja racje.
OdpowiedzW Polsce jest demokracja ale brakuje ladu.
Zależy kto co ocenia, za niepraworządność. Dla Niemca czy Francuza, na pewno co inne będzie niepraworządne, niż dla Polaka czy Węgra. Na przykład stosowanie krematoriów, komór gazowych dla Niemca będą praworządne (w każdym razie tak było w ostatnim stuleciu), a dla Polaka nie za bardzo.
Odpowiedz