Demotywatory.pl

@amroth7
Niektórzy nie lubią prawdy, wolą być okłamywani i wierzyć, że jest lepiej niż jest w rzeczywistości :-).

@tomekbydgoszcz
Ludzie mają niebywałą zdolność do zakłamywania rzeczywistości. Do oszukiwania nie tylko innych, ale też siebie.

Z teściową przerabiam to co trochę. Ona wie, że kłamie. Ja wiem, że kłamie. Trwa jednak przy swoim. Z czasem pewnie już sama w to wierzy. Dopóki jej nie udowodnisz to nic się nie dzieje, bo słowo przeciw słowu. Jak udowodnisz to wykręca się szukając furtki wyjścia, albo oskarża, że się ją źle zrozumiało:)

Tu działają podobne mechanizmy, ale w skali makro-. Oszołom-klapki na oczach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2020 2020 13:12

@michalSFS
I tu cierpimy my wszyscy, a jednostka za błędy płaci sama choć nie te przy urnie wyborczej i to jest najgorsze. Nasz narodowy problem to po prostu analfabetyzm ekonomiczny, w kraju w którym jest w narodzie podstawowa wiedza ekonomiczna PiS nie przekroczyłoby progu wyborczego.

@tomekbydgoszcz
Dlatego optuję za tym, aby na karcie głosowania było kilka pytań (a, b, c, d) dotyczących kraju. Bardzo prostych, np. różnica między dochodem a przychodem. Do tego 2-3 pytania dotyczące programu partii, na którą głosujesz. Bez spełnienia jakiegoś progu poprawnych odpowiedzi (np. 80%) głos widniałby w statystykach jako nieważny. Wiem, trochę problemów logistycznych by to wywołało (liczenie, sprawdzanie, nowe karty). Kosztów nie liczę, bo już Sasin pokazał, że można na bogato... Stać nas..

Odsiałoby to największych debilów, czyli w dużym stopniu żelazny elektorat. Ludzi, którzy poniekąd mają problem, żeby decydować o sobie a decydują o losach narodu... Jednocześnie zmusiłoby to ludzi do wysiłku Sprawdź program, itp.

Wkurza mnie, że spędzam przed wyborami kilka godzin w poszukiwaniu informacji o partiach i kandydatach a mój głos jest tyle samo wart, co oszołoma, któremu na chwilę przed końcem mszy powiedziano na kogo głosować. I tak robi, nawet nie zastanawiając się nad tym. Babci, która oddaje głos na Pana X, bo tak ładnie wygląda. Trwale bezrobotnemu, którego największym osiągnięciem jest wypicie 25 piw w ciągu wieczoru, a głosuje, bo PiS daje...

@michalSFS
Ale można by to inaczej zrobić, zamiast nazw partii na karcie do głosowania pytanie o konkretne rozwiązania i potem porównanie odpowiedzi z tym co się pod nimi kryje. Oczywiście to nie przejdzie, możemy gdybać czysto teoretycznie ale to miałoby sens. Partia przed wyborami dostała by 10 pytań udzieliła odpowiedzi i potem ta której odpowiedzi najbliżej by się pokryły z odpowiedziami wyborców rządzi.

@tomekbydgoszcz
Tak, tylko musiałyby być sporo pytań, żeby wyróżnić partie, bo np. część założeń byłaby taka sama.

Polityka władz jest zupełnie odwrotna względem tego, co piszemy. System edukacji również.

Inna sprawa to wdrażanie rozwiązań, które obiecało się. Z możliwością odsunięcia władzy bez odpraw. Skończyłyby się obiecanki przekraczające budżet Polski.

@michalSFS
Można by zrobić dodatkowo coś takiego, że partia wskazałaby jeszcze które pytania są dla nich priorytetowe, np. 3 każda i za ty dodatkowe punkty, dość to skomplikowane na pierwszy rzut oka ale do zrobienia.
Oczywiście, że rozliczenie tych punktów byłoby obowiązkowe i z opcją wykopania takowych za nie zrobienie tego, a w tej opcji byłoby łatwiej rozliczać ale wiemy, że to jest niewykonalne... może za ileś lat ale nie teraz.

@tomekbydgoszcz
To raczej mrzonki. Edukacja dąży to tego, by wychowywać oszołomów. Teraz jeszcze z mocnym naciskiem na religię. Nie myśl, tylko wierz. Za daleko to poszło. Uważam, że będzie tylko gorzej. Te podziały i generalnie sałatka socjologiczna, którą serwuje nasz "dający" rząd, będzie odczuwalna przez pokolenia.

A ludzie po prostu lubią kłamstwa i obietnice. Kupują to.
Ja ciągle nie mogę zrozumieć tego mechanizmu, bo rzadko daję komuś słowo lub coś obiecuje. Ze względu właśnie na wartość tegoż słowa czy obietnicy. Wtedy robię wszystko, co możliwe, żeby to spełnić. Czasem koszty są wysokie. A znam takich, którzy klepią obietnice bez faktycznej refleksji czy będą chcieli (a nawet czy będą w stanie) je spełnić. Nie lubię ludzi często obiecujących, bo na nich nie można liczyć. I są hipokrytami.

U polityków to wręcz chorobliwe. Niestety rak dotyczy nie tylko ich, ale przede wszystkim społeczeństwa, które jest odbiciem lustrzanym. Mówią to, czego większość wyborców oczekuje.

Jest źle, a będzie jeszcze gorzej:/

@michalSFS
Niestety masz rację, to może jeszcze potrwać chyba, że wylądujemy na dnie z łapą w nocniku to może... ale tez wcale nie wiadomo.
Co do obietnic to masz racje, tak robi wielu ale na pewno nie robi tak żaden polityk, bo polityka to po prostu sztuka okłamywania, dal szczerych nie ma tam miejsca - wypadają od razu w przedbiegach.
Oby się nie sprawdziło ale pewnie się sprawdzi.

@amroth7 @michalSFS
Ale należałoby znać powód, bo w przypadku chorego dziecka lub własnej renty to chyba nie byłoby w porządku?
Ale idąc tym tokiem uważam, że przede wszystkim kandydat na posła senatora czy radnego powinien się wykazać jakimś majątkiem i to takim zdobytym po za budżetem i udokumentować źródło tak aby ze swoich bez kredytu sfinansował sobie kampanię, bo jak się nie dorobiłeś w życiu więcej niż przeciętny Polak to niech się nie pchaj do zarządzania pieniędzmi innych.
I jeszcze jedna mądra myśl: polityk i jego najbliższa rodzina (współmałżonek i nieletnie dzieci) może w czasie swojej kadencji korzystać wyłącznie z krajowej publicznej służby zdrowia (tak jest chyba w Argentynie) a dzieci uczyć się w publicznej szkole wtedy chciałoby im się dbać o to, a nie jak teraz olewają, bo oni tylko prywatnie. Oczywiście to nie wyklucza zmiany sytemu typu bony szkolne, itp. sprawy, to jest zupełnie inny temat ale wówczas musza się zmieścić w kwocie jaką dostaje do dyspozycji przeciętny obywatel.

@amroth7
Tu znowu wychodzą niuanse:) Ktoś np. chce głosować, bo obecny rząd i urzędy wykończyły jego firmę. Jest aktualnie bezrobotny. Komuś podwinęła się noga (z przyczyn od niego niezależnych) i szuka pracy drugi czy trzeci miesiąc. Dlatego wykluczenie powinny obejmować tych trwale bezrobotnych żyjących z zasiłków. Niestety problemy z ustaleniem, kto do jakiej grupy należy, mogły by być większe niż wartość ich głosów.

@tomekbydgoszcz Można nie mieć w działalności doświadczenia, ale żeby chociaż mieć w tym kierunku rzetelne wykształcenie. Ten "Pan" to chyba chodząc na studiach płacił i wymagał... dobrych ocen bez krzty wiedzy.

@karolina1128 Najlepiej jak się ma jedno i drugie ale faktycznie najgorzej jak się nie ma ani jednego ani drugiego. To taki przydupas który ma tylko przytakiwać, wzięli sobie takiego aby im nie przeszkadzał w ich wałkach.

@tomekbydgoszcz Raczej, żeby jakiś jego krewny nie narobił im syfu.

@Jimmy_Waldemar_Resiak Uważając, że nie powinno się głosować na PiS, wcale nie oznacza, że trzeba głosować na PO. Chyba, że znasz zapatrywania polityczne @akuma99 to wtedy przepraszam.

@koszmarek66 tak z ciekawosci sie spytam a na kogo glosowac :D na kogo nie patrzec debile jeden drugiego w pomyslach na nagrode darwina wyprzedza ;D

@Antypisior podobnie artyści, czemu nie mogą się przebranżowić.

@Antypisior
Myślę, że rząd trzeba przebranżowić, bo totalnie sobie nie radzi.
Tylko pytanie, gdzie nie będą powodować szkód?

@michalSFS mam idealne miejsce najmniejsza szkodliwosc spoleczna do wiezienia tylko tam jeszcze kazac im pracowac na sniadanie obiad kolacje i prad czy toalete

@Skar2k19
Chyba tak. I prawie, i sprawiedliwie.