Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
359 376
-

Zobacz także:


U ubooot
+8 / 8

Na zwykłych drogach dalej można jeździć na zderzaku? bo chyba częściej taka jazda zdarza się na zwykłych drogach a na ekspresówkach i autostradach można wyprzedzić więc po co jechać na zderzaku.

Odpowiedz
A Aikidoka
0 / 2

@Arqs1986 wprowadzą zapisy na jazdę. W piątek na A4 wyjeżdża Kowalski a w sobotę Nowak :D:D:D:D

Koszowy
+30 / 30

W Skoczowie jest most grożący zawaleniem. Prędkość 30 oraz nakaz zachowania 50m odstępu. Jadąc 40 jestem wyprzedzany przez ciężarówki albo obtrąbiany, a ciężarówki siedzą mi na zderzaku. Śmierć na zawalonym moście ich nie przekonuje, a przekona przepis ?

Odpowiedz
ReadLiner
+4 / 4

@Koszowy Nie przejmuj się tymi, których nie przekonują przepisy. Ważniejsza jest Twoja rozważność i ostrożność. Mnie też ludzi potrafią strąbić, albo walić długimi, bo jadę przepisowo, z tą różnicą, że ja nikomu na drodze krzywdy nie zrobiłem, a Ci wiecznie spieszący się idioci już tak, prędzej czy później. Niedawno byłem ofiarą takiego pośpiechu, gdzie śpieszący się debil wpieprzył się w mój samochód.. Boli do teraz, a wystarczyło jechać nieco wolniej to i na światłach zdążyłby zahamować.

Nie przejmuj się idiotami, tylko rób swoje. Dbasz o swoje czyste sumienie.

H herhor67
0 / 0

@Koszowy Tak z ciekawości, jak się ma prędkość przejazdu po tym wiadukcie do zagrożenia zawaleniem?
Z fizycznego punktu widzenia, jadąc ze stałą prędkością praktycznie nie oddziałujesz na most, a chyba im krócej tym lepiej, bo mniej pojazdów jednocześnie jest na nim :P
A poza tym to też mnie już ch*j strzela, ile można w takim stanie trzymać taki obiekt, w tak ruchliwej drodze na Wisłę...

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 15:20

Koszowy
+1 / 1

@ReadLiner Ja se mogę jechać, a jak oni mi siedzą na zderzaku, to zagrożenie większe, a nie ma sposoby aby idiotę ze zderzaka ściągnąć :(

@herhor67 Prędkość też oddziałuje na most, bo na nierównościach i dylatacjach pędząca ciężarówa wykonuje uderzenia, które bardziej naruszają konstrukcję. Spróbuj przejść wolno po moście linowym albo przebiec.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 15:19

Banasik
+1 / 3

@herhor67 . Nie oddziałujesz? Czyli gdy jedziesz ze stałą prędkością to grawitacja nie działa?

H herhor67
0 / 0

@Banasik Nie oddziałujesz w sposób który mógłby powodować ściskanie, darcie albo gięcie mostu. Grawitacja - jak już pisałem - chyba oczywiste, że im krócej na nim jesteś, tym lepiej?

@Koszowy - najważniejsze żeby rezonansu nie było, czasem po takim mostku łatwiej przebiec niż przejść :P
Faktycznie, przy nierównościach może powodować mocniejsze uderzenia. Ale to też zależy, np. czołg jadący szybko jedzie bardziej gładko od jadącego wolno :D Najważniejsze żeby oba systemy się nie zgrały częstotliwością.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 15:26

Banasik
+2 / 2

@herhor67 . Siła wywołana grawitacją jak najbardziej gnie most.
Przy czym dla mostu bardziej destrukcyjne są obciążenia dynamiczne związane z ruchem niż statyczne związane z masą pojazdu. Przejazd powolny powoduje że obciążenie powoli narasta i powoli ustępuje. Przy jeździe szybkiej zmiana obciążenia jest bardziej gwałtowna. Dojdą też drgania spowodowane nierównościami nawierzchni i to może być ta kropla która przeleje czarę.

D dncx
0 / 0

@Koszowy Most w Skoczowie, to właściwie wiadukt na zDK81, to długa historia. Jak ja pamiętam odkąd mamy w domu samochód, a więc od 1986 roku, to ten most był ze 3 razy w remoncie. w tym ostatnio w okolicach 2002-2003 roku. On jest zbudowany w nieprawidłowy sposób, i odchyla się w kierunku rzeki. Dlatego wprowadzili na nim takie obostrzenia. Natomiast on powinien być zburzony i od podstaw wybudowany na nowo. Tylko kto za to zapłaci i dlaczego nie zrobiono tego ostatnim razem?

Koszowy
0 / 0

@dncx Może wiadukt, w sumie nie zastanawiałem się, co jest pod spodem, odruchowo założyłem, że rzeka :)
Tak czy siak, dzięki za wyjaśnienia, bo tam jeżdżę kilka razy w miesiącu. I ciągle mam na tyłku wkurzone ciężarówki. Jak zobaczysz jedynego gościa, co jedzie zgodnie z prędkością, to mi pomachaj.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 20:38

D dncx
+1 / 1

@Koszowy Pod nim jest strumyk co wpada do Wisły, linia kolejowa oraz pod jednym z filarów ukrywa sie drogówka co kosi kierowców jadących starą drogą od Ustronia. Polecam jak się jedzie od Katowic, zaraz za światłami zjechać lekko w prawo i cały czas prosto. Można zobaczyć jak to wygląda od dołu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 20:51

ReadLiner
+1 / 1

@Koszowy Kolego, to że siedzą Ci na dupie nie jest Twoim problemem, póki nie jest ciemno i nie oślepiają Cię światłami. Wiem, że jest to zagrożenie, ale nie daj sobie wciskać presji, bo jeśli Ty przyśpieszysz bo jakiś idiota siedzi Ci na dupie i nie daj boże kogoś, lub coś uderzyć to winny będziesz Ty. Jeśli siedzi Ci na dupie bo jest niecierpliwy to srał go pies, niech się niecierpliwi, aż będzie mógł Cię wyprzedzić, póki obowiązują Cię przepisy, tak on się może złościć.. A jeśli któryś z tego wszystkiego chociaż draśnie Cię w dupę, to w większości również on będzie mieć problem związany z naprawą Twojego pojazdu.

Bezpiecznej podróży i nie przejmuj się debilami. Pamiętaj, że na drodze przede wszystkim patrzysz na swoje bezpieczeństwo, potem dopiero na granice cierpliwości innych uczestników ruchu. Zwłaszcza jeśli jedziesz prawidłowo, to nimi w ogóle się nie przejmuj.

Banasik
+14 / 16

Nie matura lecz chęć spora zrobi z ciebie legislatora.

Odpowiedz
T thoren2
+1 / 5

Przez takich ja Ty są ostrzeżenia na domestosach żeby nie pic.

Odpowiedz
N nitaki
+4 / 4

@thoren2 przez takich o jakich mówisz jest o to taka afera. Na prawdę nie chcę przegrać sprawy w sądzie bo jest tak szerokie pole do interpretacji. Jeżeli nie wierzysz, że można tu nagiąć prawo...cóż mało w takim razie masz doświadczenia z sądami i chyba krótko żyjesz, że nie słyszałeś o podobnych.
Inną sprawą jest to, że co innego uwaga na domestosie (oznakowanie), a co innego przepis prawny, a co innego broszura rządowa z błędami.
Ludzie czepiający się, że przecież wszyscy wiemy o co chodzi, mam rozumieć też by się nie czepiali jakby tam "zahownia" czy "eksperowh". Bo przecież wiadomo o co chodzi.

T thoren2
-1 / 3

@nitaki znak ograniczenie prędkości zawiera tylko liczbę. Rzekłbym, że może chodzić o wiek kierowcy, wagę pasażerki etc etc. Ma jednak umocowanie w prawie drogowym i nie ma miejsca na interpretacje. Podobnie będzie z tym znakiem, tak podejrzewam. Łopatologicznie wbijemy sobie do głowy co oznacza.

N nitaki
+2 / 2

@thoren2 znak se może mieć tylko liczbę, bo każdy kogo on dotyczy jest/powinien być poinformowany, nauczony, że jest to w km/h a nie np w milach/h.
A to tu to nie jest znak, tylko rządowa broszura informująca, właśnie informująca, powinna być jednoznaczna i zrobiona bez błędów, w końcu ktoś za to dostał pieniądze.
Już pomińmy fakt, że ktoś może mieć licznik w innych jednostkach i co? też w domyśle ma zachować odległość w metrach? a może w stopach? Bo jeżeli też w metrach, to koleś jadący 70mil/h ma trzymać odległość 35m, a ktoś co jedzie 100km/h ma zachować 50m? A jak myślisz, który jedzie szybciej?

R rdaneel
+1 / 1

@nitaki "Już pomińmy fakt, że ktoś może mieć licznik w innych jednostkach i co?" to jest jego problem. Ma przzestrzegać 120 KILOMETRÓW NA GODZINĘ a nie węzłów. Przekaz jest w miarę prosty i w zasadzie chyba koncepcja ściągnięta z niemiec o ile się nie mylę.

Tradycyjnie przepis nie będzie tdotyczył BMW...

P PROMOqwerty
+3 / 3

@thoren2 Jeśli rządowa strona promuje, że jedną odległości jest kilometr na godzinę to coś jest jednak nie tak

B Barelik
0 / 2

@nitaki ale taką broszurę informacyjną wszyscy zrozumieją. Jeśli byś dał informację: prędkośćWkmNaH * h * m / (2 * km) to może i byłoby bardziej poprawnie, ale nie byłoby tak intuicyjne (i, zaryzykuję stwierdzenie, spora część ludzi by nie zrozumiała)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 November 2020 2020 12:33

N nitaki
+2 / 2

@Barelik wystarczyło dodać coś w stylu "połowa WARTOŚCI prędkości wyrażonej w metrach", co nie zmienia faktu, że ludzie z milami/h na liczniku nadal mieli by winne odległości, czego widzę @rdaneel nie zrozumiał.
Z resztą z tego co widziałem, to do ludzi najlepiej by chyba dotarła zasada 3sekund i nie byłoby żadnego problemu.

R rdaneel
0 / 0

@nitaki "wystarczyło dodać coś w stylu "połowa WARTOŚCI prędkości wyrażonej w metrach"" do kretynów nic nie dotrze...

"to do ludzi najlepiej by chyba dotarła zasada 3sekund i nie" i w kontekście powyższego na pewno będą w stanie ocenić te 3 sekundy...

B Barelik
0 / 2

@nitaki Pytanie tylko czy ważniejsza jest czytelność informacji czy bezbłędność? Bo w obecnym kształcie osoby głupsze nie zobaczą błędu, a mądre zrozumieją intencję. Gdyby było poprawnie - mądre by problemu nie miały a głupsze by nie wiedziały o co chodzi i trzeba by zrobić broszurę informacyjną wyjaśniającą tę broszurę informacyjną;).
Tak, zasada 3 sekund jest łatwiejsza. Co nie zmienia faktu, że to i tak i tak będzie to dość martwy przepis. Bo jak policja zmierzy odległość między pojazdami? Nawet, gdyby były wyraźnie blisko siebie, to 'na oko' jest dość słabym dowodem.
No i dochodzi sam fakt, jak samemu będzie się weryfikować, czy się jedze 50, 60 czy 70m za kimś. Sa słupki co prawda co 100m, ale to nadal nie jest wystarczająco dokładne (a i obesrowanie ich i szacowanie odległości mimo tego punktu odniesienia wcale proste nie jest).

T thoren2
-1 / 1

@nitaki widzę, że ostatnie słowo musi należeć do Ciebie. Ok. A ja wpadłeś na to, że odległość jest wyrażona w metrach. Z tej marnej broszury to nie wynika. Prędkość wyrażona w km/h na pół. Mimo wszystko zajarzyłeś, że chodzi o metry. Twórcy tej broszury wykazali się jednak zbyt dużym optymizmem, zakładając umiejętność logicznego myślenia w narodzie. Pozdrawiam.

N nitaki
+1 / 1

@thoren2 skąd wiesz, że zajarzyłem, a nie, po prostu przeczytałem o tym w artykule, w komentarzach lub po prostu zaglądnąłem do projektu ustawy? Błędne założenia to błąd logiczny, a błąd w broszurce to błąd, który pozwoli niektórym cwaniakom uchylić się od odpowiedzialności.
Komentarz w0lnosc pokazuje również absurd samego pomysłu.

Podsumowując-zły pomysł, złe wykonanie, egzekwowania albo nie będzie, albo będzie to kolejny sposób na wyrabianie normy w mandatach.

T thoren2
-1 / 1

@nitaki jeśli uważasz, że cwaniaki powołując się na grafikę w broszurce (która nie ma żadnej mocy prawnej i ma taką wartość jak ulotki wrzucane do skrzynki) zdziałają coś w sądzie to gratuluje wyobraźni.

R konto usunięte
+6 / 6

Spoko. Czyli nie ma teoretycznie opcji żeby przy średnim ruchu zmienić pas na lewy.

Odpowiedz
K kula6
+4 / 4

bardziej mnie interesuje jak to chcą egzekwować?

Odpowiedz
P pikaczu20713
0 / 0

@kula6 kazdy policyjny laserowy miernik prędkości mierzy również odległość

zasysacz
+2 / 4

ktoś z was wie ile to jest 60km/h za samochodem będącym z przodu aby odległość się zgadzała ???

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 November 2020 2020 21:19

Odpowiedz
zasysacz
0 / 0

@teszwonsz aleś wyjaśnił bez wyjaśnienia dzięki :)

tomekbydgoszcz
-2 / 6

Jadąc autostradą najszybszą dozwoloną prędkością powinno według tego zachować się odstęp prawie długości boiska piłkarskiego, w praktyce zupełnie niemożliwe chyba, że nocą jak nie ma ruchu. Po co wprowadzać takie durne przepisy? Odległość ma być bezpieczna, a nie jakaś abstrakcyjna, której i tak nikt nie jest wstanie ani wyliczyć ani przestrzegać. A jak ktoś wjedzie między nas to mamy przyhamować? Idiotyzm, mam nadzieję, że to fake news choć znając naszych mądrych wahofcuf w rządzie wszystko jest możliwe.

Odpowiedz
P pikaczu20713
-1 / 1

@tomekbydgoszcz i taka odległość jest właśnie bezpieczna. Byłem 2 razy na kursie bezpiecznej jazdy i każdy z nas mówił tak jak ty, dopiero próby torowe zweryfikowały nasze widzimisię. Przy prędkości 60 km/h w ciągu sekundy pokonujesz około 17m, ta sekunda to jest twój czas reakcji. Droga hamowania z prędkości 60 km/h to koło 20m. Przy awaryjnym hamowaniu samochodu poprzedzającego, jadąc za nim, z odległością mniejszą niż 20m (4 długości samochodu osobowego) nie wyhamujesz. A teraz weź pod uwagę, że za tobą może jechać na zderzaku, dostawczak, ciężarówka lub autobus, które mają o wiele większa drogę hamowania, a pneumatyczny układ hamulcowy wprowadza dodatkowe opóźnienie.

tomekbydgoszcz
+1 / 3

@pikaczu20713 Odległość musi być dostosowana do warunków drogowych, prędkości jak i do auta jakim jedziesz, nie wyobrażam sobie jechać dostawczakiem, a kiedyś jeździłem takowymi, 10 metrów za osobówką, bo wiadomo, że mam dłuższą drogę hamowania ale czy Ty sobie w praktyce wyobrażasz na autostradzie 70 metrowe odległości między samochodami? Przecież to kompletna bzdura. Po za tym w sytuacji kiedy do kogoś się zbliżam i jestem przygotowany do ewentualnego hamowania mój czas reakcji, i większości kierowców, jest znacznie krótszy niż 1 sekunda.

T Tempo1
+4 / 4

Dużo lepsze rozwiązanie to reguła 2-5-10 - oczywiście sekund odstępu od poprzedzającego pojazdu na suchej-mokrej-zaśnieżonej/oblodzonej nawierzchni. Ja dodaję oczywiście 1 s na czas reakcji kierowcy. I niestety ale jak większość słusznie zauważa - titają, wciskają się, byleby tylko być przed... Dokąd im się tak spieszy? Nie wiem.

Odpowiedz
S Skar2k19
+3 / 3

wymyslaja przepisy tylko pod wiecej kar i mandatow zamiast zadbac naprawde o bezpieczenswo ... kto jest madry tego nie interesuja co ci debile wymyslaja tylko jezdza tak jak nalezy nie stwarzajac zagrozenia sobie i innym ogladajcie na yt jak jezdza te patusy ... sam mam mandat raz do roku za przekroczenie predkosci lub nie zatrzymanie sie na stopie ale jak naraazie nie spowodowalem jeszcze wypadku ... ale patrzac sie jak jezdza inni to za malo mamy policji na drogach ... tylko nie od przekraczania predkosci o 10 km na godzine tylko od naprawde tych co stwarzaja zagrozenie innym ...

Odpowiedz
E Elathir
+5 / 5

Kiedy nasi nieudolni politycy w końcu zrozumieją, że ludzie nie mają w oczach sprzętu pomiarowego i wzorem zachodu zaczną określać odległość od poprzedzającego auta w czasie?

3 sekundy to wystarczająca odległość niezależnie od prędkości.

Odpowiedz
C Choch
+3 / 3

Albo tak jak w Niemczech i Austrii, min. 2 sekundy, a zalecane 3. Wiem, że dla niektórych dystans w sekundach, to wartość abstrakcyjna, ale to naprawdę działa.
3 sekundy robi wystarczającą odległość, żeby zdążyć zahamować, bez względu na prędkość.
Pozro

Odpowiedz
maggdalena18
+1 / 1

Teraz każdy samochód musi zainstalować sobie miarki na zderzakach.

Odpowiedz
Zoolwk
0 / 0

120km/h yo jak to podzielę na 2, to mi wychodzi za każdym razem 60km/30min.

Odpowiedz
L Logowal_sie_aby_to_napisac
0 / 0

@Zoolwk ((120 km) / (1 h)) / 2 == ((120 km) / (1 h)) * (1/2) == (120 km) / (2 h) == (60 km) / (1 h).

Zoolwk
+1 / 1

@Logowal_sie_aby_to_napisac Tak myślałem, że pisanie programu do analiz statystycznych gier liczbowych przez sześć lat może zmienić prawa matematyki. :)

L Logowal_sie_aby_to_napisac
0 / 0

@Zoolwk No bo w programie nie dzielimy przez 2, a przez 2/2, a 60 km/30 min to to samo co chociażby 120 km/h albo 2 km/1 min...

A tak bardziej na poważnie, znam ten (no dobra, zbliżony) ból. Wypytywałem się kiedyś autora pewnej bardzo powszechnie stosowanej, a (niestety, bo bardzo dobrej) mniej lubianej biblioteki od wyświetlania, o co w ogóle chodzi z tą używaną tam strukturą CośtamMatrix, jak to działa bo dokumentacji pojąć nie mogę, jakie znowu mnożenie struktury przez strukturę, a że pomnożyłem wszystkie elementy przez się i jakieś głupoty wyszły...

Kluczowe okazało się jego pytanie w stylu: "Wiesz w ogóle, co to jest macierz? W matematyce?"

No i wtedy zaskoczyłem, że ahaaa, takie matrix. A żeby to był jedyny taki przykład - dość ich, że niejednego już pewnie zapomniałem.

Także tego, ja nie szydzę, szydzić mogą tacy, co nic nie robią, ja tylko pomóc chciałem :-)

K ksawerym
+1 / 1

O ile w samochodach są zainstalowane prędkościomierze aby kierowca wiedział z jak szybko jedzie, to do proponowanej nowelizacji przepisów dotyczącej zachowania bezpiecznego odstępu, powinny w autach występować dalmierze. Nie każdy kierowca zapewne potrafi ocenić odległość "na oko";

Odpowiedz
E eGzu
+2 / 2

A słyszał ktoś o odstępie 3 sekundowym, który sprawdza się przy każdej prędkości?

Odpowiedz
R reevox
+1 / 1

już przykleiłem do zderzaka miernik laserowy.

Odpowiedz
S Shejtan
0 / 0

Zastanawia mnie tylko jedno.. no może dwie rzeczy.. jak mam ocenić odległość od poprzedzającego auta? Nie mam miarki w oczach A mierzenie " na oko " jednak jest wadliwe. I analogicznie jak mają zamiar to egzekwować? Też na oko?

Czemu nie uproszczą tego jak w innych krajach do dostępu w czasie? (Wybieram znak czy słupek przy drodze który mija auto przede mną i liczę 3 sekundy, po których dopiero ja mijam ten znak). U nas twardo trzymają się metrów jakby każdy miał miarę w oczach... A czas jest stały i te 3 sekundy sprawdzają się zarówno przy 50 jak i tych 120 km/h.

Odpowiedz