powiecie mi ze jak on wlazl do domu ? domofonem zadzwonil i drzwi mu sie otworzyly czy moze jest tak wielki ze czujnik przy wejsciu az mu otworzyl drzwi :D chyba ze przez komin albo okno :D
@t123456789 Nie chodzi o to żeby zabijać, otwierasz drzwi czy okno i nakierowujesz szerszenia żeby wyleciał. Nie wiem jak z takim dużym pająkiem, te nasze pająki zamykam w słoiku i niosę na dwór, gdybym był Australijczykiem to musiałbym wykorzystać jakiś duży karton żeby takiego pająka zamknąć.
@Skar2k19 Ty się boisz on się boi i wtedy robi się źle bo myśli że go atakujesz gdy np. machasz łapką czy rękami. Trzeba zachować spokój, szerszeń nie przyleciał żeby cię zabić tylko zwyczajnie szuka pokarmu lub budulca do gniazda. Jeśli jest w domu to otwórz okna i drzwi to sam wyleci a na dworze to albo odejdź kawałek dalej albo zachowaj spokój i czekaj aż odleci. Inna sprawa gdy jest wrzesień i fermentujące owoce - wtedy owady są pijane i nieprzewidywalne. Wtedy faktycznie trzeba albo uciec, pootwierać okna albo ostatecznie zabić jak już atakuje.
@Elandiel1 no zazwyczaj nie ubijam tych owadow tylko otwieram drzwi okna zeby wylecialy no ale czasem sie nie sluchaja xd to nie jest jakis konik polny czy pajaczek ze da sie zlapac w sloik :D
To jest prawdziwe? Jeśli tak, to chwała wszystkim polskim kątnikom i kosarzom.
Odpowiedz@Brygid to dotknij :D
powiecie mi ze jak on wlazl do domu ? domofonem zadzwonil i drzwi mu sie otworzyly czy moze jest tak wielki ze czujnik przy wejsciu az mu otworzyl drzwi :D chyba ze przez komin albo okno :D
Odpowiedz@Skar2k19 Myślę, że dla Australijczyków taki pająk jest jak zwykły polski szerszeń, lata sobie po domu i nikt nie zwraca nań uwagi.
tylko że szerzenia zabijesz klapką na muchy a tego pająka łopatą by był problem
@Elandiel1 nie wiem jak ty ale szerszeni to sie akurat boje :D moze miales na mysli muche albo komara XD
@t123456789 Nie chodzi o to żeby zabijać, otwierasz drzwi czy okno i nakierowujesz szerszenia żeby wyleciał. Nie wiem jak z takim dużym pająkiem, te nasze pająki zamykam w słoiku i niosę na dwór, gdybym był Australijczykiem to musiałbym wykorzystać jakiś duży karton żeby takiego pająka zamknąć.
@Skar2k19 Ty się boisz on się boi i wtedy robi się źle bo myśli że go atakujesz gdy np. machasz łapką czy rękami. Trzeba zachować spokój, szerszeń nie przyleciał żeby cię zabić tylko zwyczajnie szuka pokarmu lub budulca do gniazda. Jeśli jest w domu to otwórz okna i drzwi to sam wyleci a na dworze to albo odejdź kawałek dalej albo zachowaj spokój i czekaj aż odleci. Inna sprawa gdy jest wrzesień i fermentujące owoce - wtedy owady są pijane i nieprzewidywalne. Wtedy faktycznie trzeba albo uciec, pootwierać okna albo ostatecznie zabić jak już atakuje.
@Elandiel1 no zazwyczaj nie ubijam tych owadow tylko otwieram drzwi okna zeby wylecialy no ale czasem sie nie sluchaja xd to nie jest jakis konik polny czy pajaczek ze da sie zlapac w sloik :D
http://demotywatory.pl/uploads/comments/6684/6684c480c6ca00d7e60b477967101a58.jpeg
OdpowiedzA co jeżeli ktoś ma fobię, to takie ktosie mogą gdzieś zadzwonić czy coś? Bo podobne bydle pewnie dość często się tam pojawia.
OdpowiedzTo albo perspektywa że pająk jest bliżej np w pajeczynie i na tle ściany wydaje się duży, albo jakiś dowcip w stylu naklejka pająka giganta
OdpowiedzKapciem go nie załatwisz.Ciekawem czym Antypodowcy tłuką takie bestie.
Odpowiedz