Jeśli chodzi o zysk społeczny, to lepszych jest tych 14. Pracę będzie miało 2. Operator pompy i właściciel betoniary. 12 będzie robiło zadymę na mieście, bo coś trzeba jeść.
By był spokój musisz zatrudnić armię prawników, sędziów i policjantów. Taniej wychodzi 14 z łopatą.
@raven000
Niewolnicza ekonomia. Równie dobrze Zamiast 18 wystarczyło by 4 do obsługi taśmociągu albo windy albo faktycznie dwóch i pompa ... Ale jeśli to tańsze ...
@kondon
Ilu potrzeba policjantów, prawników, sędziów, służby więziennej do ogarnięcia 14 osobowego murzyńskiego gangu, dobrze zgranego?
Gdy ludzie nie pracują, to kradną i mordują. Widać nigdy nie byleś głodnym.
14 osobowa banda będzie się włóczyła po okolicy, wybijała szyby, plądrowała sklepy itp. zdobywała przestępcze doświadczenie.
Black Lives Matter
@vlkplzn Jeśli ktoś będzie pracował dłużej, to go zamkną? Dowalą podatków? To znowu niewiele rozwiąże...
W chwili obecnej wystarczy uwolnić rynek.
Jednak w dłuższej perspektywie nie rozwiąże to problemów ludzi najmniej wykwalifikowanych i inteligentnych. Technologia się rozwija i potrzebuje coraz mniej takich osób. https://www.youtube.com/watch?v=fjs2gPa5sD0
konkretnie 4:50
Filmik obejrzę później. Co to technologii to pewna zgoda. Ludzików nie musi przybywać. Roboty zatroszczą się o nasze emerytury, tylko tyle, że jest to proces na dekady. Co zrobić z ludźmi, którym się nie udało, urodzili się w złej rodzinie? Gazować, jak chciał Bernard Shaw? Sterylizować, jak chcieli przedwojenni eugenicy?
Nawet totalny reset nagle nie zmieni nic. Gdy wyzerujemy ludziom majątki, to i tak wykształceni szybko je odtworzą i będzie kolejna wojna światowa. Prostego rozwiązania nie ma. Gdyby było to już zostało by wdrożone. Komunizm też zawiódł. Zabicie inteligentów w Rosji reanimowało trupa, ale na mniej niż 100 lat.
Bernard Shaw kazał takich gazować. Noblista jeden.
Socjal jest potrzebny, ale dla tych co naprawdę potrzebują. Tu na filmie lepiej nich razem pracują niż będą w pośredniaku. W ciągu 7 dni Mazowiecki przeprowadził eksperyment i zlikwidował nagle kopalnie antracytu w Wałbrzychu i Nowej Rudzie. Dalej te miasta stanowią slumsy w krajobrazie RP, choć minęło prawie 30 lat.
Ludzie są jak dzieci w szkole. Można większość oblać, już na wstępie, tylko czy o to nam chodzi?
Na filmie inwestor stawia budowlę. Widać akceptuje takie rozwiązanie.
Olendrzy (z których wykształcili się Amisze) bez używania narzędzi innych niż narzędzia proste i ich własna siła mięśni uregulowali Żuławy Wiślane (depresję).
@vlkplzn Ja jestem wolnościowcem i nie mogę komuś zabronić bycia głupim. Żadne przymusowe rozwiązania nie wchodzą w grę.
Jeśli ktoś pracuje, to może się na dowolnie wybranych warunkach ubezpieczyć, albo po prostu samemu odkładać.
Nie znam sytuacji tych miast, natomiast zamiast coś utrzymywać na siłę, to może lepiej zamknąć, a ludzie niech się przeniosą? Wcześniej można jeszcze spróbować zrobić jakąś strefę ekonomiczną. Nie jest to dobre rozwiązanie dla wszystkich, ale czy jest lepsze?
Jeśli w danych warunkach to rozwiązanie jest najlepsze, to niech tak sobie robią. Tylko u nas byłoby zdecydowanie taniej użyć odpowiedniego sprzętu... Ręczne zalewanie się po prostu nie opłaca, a to też żadna przyjemność.
Trudno jest się ubezpieczyć jak decyzję podjął Mazowiecki w 7 dni, potem już była likwidacja. Mazowiecki nie rozróżniał antracytu od węgla brunatnego. Dla niego i to i to to węgiel. Ale bez antracytu (wałbrzyski to powyżej 99% węgla w węglu) nie ma współczesnego przemysłu, Nie ma HiTech, Najśmieszniejsze jest to, że Mazowiecki kazał zasypać na kilka miesięcy przed otwarciem szyb Kopernik, tak by Wałbrzych był dochodowy,
Robotyzacja pomoże uruchomić złoża wałbrzyskie na nowo. Potężne pokłady antracytu są na takich głębokościach, że ludzie się gotują, ale roboty mogą tam pracować. Główne pokłady antracytu są w olbrzymiej soczewce coś koło 2 km pod powierzchnią. Kiedyś po nie Polska sięgnie, nie by palić, a by wykorzystać w przemyśle chemiczno-metalurgicznym.
Pomysł ze strefami nie jest dobry. Nie likwiduje się wszystkiego, a potem dopiero wyznacza się jakąś strefę gdy bezrobocie przekracza wszelkie sensowne wartości. Zamknięto nagle kopalnię padło wszystko, fryzjerzy, sklepikarze, taksówkarze, piekarze...
@vlkplzn Ja bym żadnych kopalń nie zamykał (ani innych firm), a tylko je prywatyzował, ale nie na lewych przetargach, a w otwartych licytacjach. Z resztą takie procesy nie powinny trwać kilku dni...
Z tego co piszesz, to musiał to być jakiś wałek. Państwowy urzędnik nie dba o państwową własność, a tylko o swoją.
Skoro ten rodzaj węgla jest szczególnie cenny, to może i lepiej, że nie wydobywano go wcześniej na opał, a teraz będzie można go użyć w bardziej ambitnych celach? Z drugiej strony technologia może sprawić, że nie będzie to materiał tak niezwykły (podobny uzyska się w inny sposób).
Antracyt nigdy nie był używany jako zwykły opał. Nie rzuca się pereł przed wieprze. Co do wałków to są robione do tej pory. Weź choćby Arlekina sprzed Capitolu za bodajże 1.5 bańki. Takie Misie.
Co do prywatyzacji to się nie zgodzę z Tobą. Sprywatyzowano Elwro i zaorano. Siemens nie okazał się aniołem. Chodziło mu tylko o wyłączenie konkurencji i likwidację firmy - wrogie przejęcie. Sam też poległ. Linia Amilo.
@vlkplzn Jak pisałem - nie znam sprawy, więc jedynie luźno piszę o możliwych opcjach.
Że są robione cały czas, to dobrze wiem, dlatego też chcę państwa minimum - zabrać urzędnikom zabawki i koryto.
Pytanie czy Siemens kupił to po cenie rynkowej, czy miał specjalną?
Skoro państwo nie działa, a prywatyzacja Ci się nie podoba, to co proponujesz?
Kiedyś kupowano akcje, by rozwijać firmę, mieć wpływ na jej rozwój. Teraz kupuje się akcje, by zabijać konkurencyjne firmy.
Wolny rynek przestał działać.
Czy wolny rynek to wpompowane biliony € przez EBC w nierentowną gospodarkę w 2020 roku?
Co obchodzi Iksińskiego, że van Ulf nie sprzedały się tulipany? To problem van Ulfa. Kowalski sprzedał tulipany, albo się przestawił na produkcję pomidorów.
We Wrocławiu ogłoszono wyrok w sprawie marketów. https://gazetawroclawska.pl/robisz-zakupy-w-kauflandzie-zobacz-jak-przestepcy-decydowali-o-tym-co-kupisz/ar/c1-15341968
@raven000 Możliwe też, że to jest rekonstrukcja zabytku i wymagana jest spefyficzna technologia. I/lub zakres tej akurat czynności jest niewielki i nie opłaca się ściągać specjalnie dodatkowego sprzętu.
Dokumentowałem kiedyś fotograficznie i filmowo taką właśnie rewitalizację. Działała tam firma, w której sprzętu na pewno nie brakowało. Ale jak trzeba było zalać 2 m kw. żelbetu, to ekipa wdrożyła podobną akrobację - mniej ceregieli po prostu.
Wbrew pozorom ten w czerwonym też pracuje. Śpiewa i się giba na boki nadając rytm dla całej ekipy. On jest raczej majstrem. Kierownik budowy to ten w lewyn dolnyn rogu, ktory nawet nie udaje, że coś robi. Chyba nawet rozmawia przez telefon. Zastanawiam mnie natomiast jaką funkcje ma ten w zielonym, obok czerwonego. Praktykant, syn kierownika? :D
Scena jak z bajki "Dumbo" gdzie robotnicy cyrk stawiają.
OdpowiedzNie wiem co lepsze. 14 przy pracy czy zastąpić ich wszystkich jednym operatorem pompy.
Odpowiedz@raven000
Jeśli chodzi o zysk społeczny, to lepszych jest tych 14. Pracę będzie miało 2. Operator pompy i właściciel betoniary. 12 będzie robiło zadymę na mieście, bo coś trzeba jeść.
By był spokój musisz zatrudnić armię prawników, sędziów i policjantów. Taniej wychodzi 14 z łopatą.
@raven000
Niewolnicza ekonomia. Równie dobrze Zamiast 18 wystarczyło by 4 do obsługi taśmociągu albo windy albo faktycznie dwóch i pompa ... Ale jeśli to tańsze ...
@vlkplzn Paradoks zbitej szyby.
Pracuj mądrze, nie ciężko.
@kondon
Ilu potrzeba policjantów, prawników, sędziów, służby więziennej do ogarnięcia 14 osobowego murzyńskiego gangu, dobrze zgranego?
Gdy ludzie nie pracują, to kradną i mordują. Widać nigdy nie byleś głodnym.
14 osobowa banda będzie się włóczyła po okolicy, wybijała szyby, plądrowała sklepy itp. zdobywała przestępcze doświadczenie.
Black Lives Matter
https://cloudfront-us-east-1.images.arcpublishing.com/pmn/UXH2AQWCO5DL5H7LCANJ3FDK7Y.jpg
@vlkplzn Rozumiem problem i nie wiem jakie jest rozwiązanie.
Marnowanie zasobów i dawanie bezsensownej pracy nim nie jest.
@kondon
Hiszpania wprowadza 4 dniowy tydzień pracy, co by pracy było dla wszystkich.
@vlkplzn Jeśli ktoś będzie pracował dłużej, to go zamkną? Dowalą podatków? To znowu niewiele rozwiąże...
W chwili obecnej wystarczy uwolnić rynek.
Jednak w dłuższej perspektywie nie rozwiąże to problemów ludzi najmniej wykwalifikowanych i inteligentnych. Technologia się rozwija i potrzebuje coraz mniej takich osób.
https://www.youtube.com/watch?v=fjs2gPa5sD0
konkretnie 4:50
@kondon
Filmik obejrzę później. Co to technologii to pewna zgoda. Ludzików nie musi przybywać. Roboty zatroszczą się o nasze emerytury, tylko tyle, że jest to proces na dekady. Co zrobić z ludźmi, którym się nie udało, urodzili się w złej rodzinie? Gazować, jak chciał Bernard Shaw? Sterylizować, jak chcieli przedwojenni eugenicy?
Nawet totalny reset nagle nie zmieni nic. Gdy wyzerujemy ludziom majątki, to i tak wykształceni szybko je odtworzą i będzie kolejna wojna światowa. Prostego rozwiązania nie ma. Gdyby było to już zostało by wdrożone. Komunizm też zawiódł. Zabicie inteligentów w Rosji reanimowało trupa, ale na mniej niż 100 lat.
@vlkplzn Dawanie im socjalu to też nie rozwiązanie. Czyli co? Ja nie mam pojęcia.
Ludzie muszą czuć się potrzebni, tylko jak to zrobić, kiedy nie są?
@kondon
Bernard Shaw kazał takich gazować. Noblista jeden.
Socjal jest potrzebny, ale dla tych co naprawdę potrzebują. Tu na filmie lepiej nich razem pracują niż będą w pośredniaku. W ciągu 7 dni Mazowiecki przeprowadził eksperyment i zlikwidował nagle kopalnie antracytu w Wałbrzychu i Nowej Rudzie. Dalej te miasta stanowią slumsy w krajobrazie RP, choć minęło prawie 30 lat.
Ludzie są jak dzieci w szkole. Można większość oblać, już na wstępie, tylko czy o to nam chodzi?
Na filmie inwestor stawia budowlę. Widać akceptuje takie rozwiązanie.
Olendrzy (z których wykształcili się Amisze) bez używania narzędzi innych niż narzędzia proste i ich własna siła mięśni uregulowali Żuławy Wiślane (depresję).
@vlkplzn Ja jestem wolnościowcem i nie mogę komuś zabronić bycia głupim. Żadne przymusowe rozwiązania nie wchodzą w grę.
Jeśli ktoś pracuje, to może się na dowolnie wybranych warunkach ubezpieczyć, albo po prostu samemu odkładać.
Nie znam sytuacji tych miast, natomiast zamiast coś utrzymywać na siłę, to może lepiej zamknąć, a ludzie niech się przeniosą? Wcześniej można jeszcze spróbować zrobić jakąś strefę ekonomiczną. Nie jest to dobre rozwiązanie dla wszystkich, ale czy jest lepsze?
Jeśli w danych warunkach to rozwiązanie jest najlepsze, to niech tak sobie robią. Tylko u nas byłoby zdecydowanie taniej użyć odpowiedniego sprzętu... Ręczne zalewanie się po prostu nie opłaca, a to też żadna przyjemność.
@kondon
Trudno jest się ubezpieczyć jak decyzję podjął Mazowiecki w 7 dni, potem już była likwidacja. Mazowiecki nie rozróżniał antracytu od węgla brunatnego. Dla niego i to i to to węgiel. Ale bez antracytu (wałbrzyski to powyżej 99% węgla w węglu) nie ma współczesnego przemysłu, Nie ma HiTech, Najśmieszniejsze jest to, że Mazowiecki kazał zasypać na kilka miesięcy przed otwarciem szyb Kopernik, tak by Wałbrzych był dochodowy,
Robotyzacja pomoże uruchomić złoża wałbrzyskie na nowo. Potężne pokłady antracytu są na takich głębokościach, że ludzie się gotują, ale roboty mogą tam pracować. Główne pokłady antracytu są w olbrzymiej soczewce coś koło 2 km pod powierzchnią. Kiedyś po nie Polska sięgnie, nie by palić, a by wykorzystać w przemyśle chemiczno-metalurgicznym.
Pomysł ze strefami nie jest dobry. Nie likwiduje się wszystkiego, a potem dopiero wyznacza się jakąś strefę gdy bezrobocie przekracza wszelkie sensowne wartości. Zamknięto nagle kopalnię padło wszystko, fryzjerzy, sklepikarze, taksówkarze, piekarze...
@vlkplzn Ja bym żadnych kopalń nie zamykał (ani innych firm), a tylko je prywatyzował, ale nie na lewych przetargach, a w otwartych licytacjach. Z resztą takie procesy nie powinny trwać kilku dni...
Z tego co piszesz, to musiał to być jakiś wałek. Państwowy urzędnik nie dba o państwową własność, a tylko o swoją.
Skoro ten rodzaj węgla jest szczególnie cenny, to może i lepiej, że nie wydobywano go wcześniej na opał, a teraz będzie można go użyć w bardziej ambitnych celach? Z drugiej strony technologia może sprawić, że nie będzie to materiał tak niezwykły (podobny uzyska się w inny sposób).
@kondon
Antracyt nigdy nie był używany jako zwykły opał. Nie rzuca się pereł przed wieprze. Co do wałków to są robione do tej pory. Weź choćby Arlekina sprzed Capitolu za bodajże 1.5 bańki. Takie Misie.
Co do prywatyzacji to się nie zgodzę z Tobą. Sprywatyzowano Elwro i zaorano. Siemens nie okazał się aniołem. Chodziło mu tylko o wyłączenie konkurencji i likwidację firmy - wrogie przejęcie. Sam też poległ. Linia Amilo.
@vlkplzn Jak pisałem - nie znam sprawy, więc jedynie luźno piszę o możliwych opcjach.
Że są robione cały czas, to dobrze wiem, dlatego też chcę państwa minimum - zabrać urzędnikom zabawki i koryto.
Pytanie czy Siemens kupił to po cenie rynkowej, czy miał specjalną?
Skoro państwo nie działa, a prywatyzacja Ci się nie podoba, to co proponujesz?
@kondon
Kiedyś kupowano akcje, by rozwijać firmę, mieć wpływ na jej rozwój. Teraz kupuje się akcje, by zabijać konkurencyjne firmy.
Wolny rynek przestał działać.
Czy wolny rynek to wpompowane biliony € przez EBC w nierentowną gospodarkę w 2020 roku?
Co obchodzi Iksińskiego, że van Ulf nie sprzedały się tulipany? To problem van Ulfa. Kowalski sprzedał tulipany, albo się przestawił na produkcję pomidorów.
We Wrocławiu ogłoszono wyrok w sprawie marketów.
https://gazetawroclawska.pl/robisz-zakupy-w-kauflandzie-zobacz-jak-przestepcy-decydowali-o-tym-co-kupisz/ar/c1-15341968
To nie jest wolny rynek. To jest dzicz.
@vlkplzn Kto powiedział, że obecnie mamy wolny rynek?
Korporacjonizm ma dużo więcej wspólnego z socjalizmem, niż z wolnym rynkiem.
@raven000 Możliwe też, że to jest rekonstrukcja zabytku i wymagana jest spefyficzna technologia. I/lub zakres tej akurat czynności jest niewielki i nie opłaca się ściągać specjalnie dodatkowego sprzętu.
Dokumentowałem kiedyś fotograficznie i filmowo taką właśnie rewitalizację. Działała tam firma, w której sprzętu na pewno nie brakowało. Ale jak trzeba było zalać 2 m kw. żelbetu, to ekipa wdrożyła podobną akrobację - mniej ceregieli po prostu.
@vlkplzn
Ja pierniczę. Taka sprawa i 10 lat się toczy.. ..... litości .. gdzie my żyjemy
Wbrew pozorom ten w czerwonym też pracuje. Śpiewa i się giba na boki nadając rytm dla całej ekipy. On jest raczej majstrem. Kierownik budowy to ten w lewyn dolnyn rogu, ktory nawet nie udaje, że coś robi. Chyba nawet rozmawia przez telefon. Zastanawiam mnie natomiast jaką funkcje ma ten w zielonym, obok czerwonego. Praktykant, syn kierownika? :D
OdpowiedzPoliczcie żółte samochody :)
OdpowiedzTen obok niego też, ten w zielonej kurtce też i ten, który wyszedł na balkon pod koniec też.
OdpowiedzTen w czerwonej koszulce to dyrygent. Specyfika tego rozwiązania przypomina orkiestrę.
OdpowiedzZ pamiętnika gościa z lopatą.
OdpowiedzTo był dobry dzień, chłopaki na dole przygotowali dwie tony zaprawy, udało nam się na górę dowieźć całe 200 kg!
;)
Tak. Tak działa sprawność. Najwięcej się namachają łopatą ci na dole.
a gdzie afroamerykanie;-) w afryce mają ćwiczyć wioślarstwo. tutaj mamy 2 ósemki że sternikiem:-)
Odpowiedznie, to radio.
Odpowiedz