Głośno o księdzu z parafii w Morwicach, który postanowił zorganizować nietypową kolędę... na hulajnogach
"Inicjatywa ta została bardzo dobrze przyjęta przez parafian. Hulajnoga jako środek transportu pojawiła w jednej z miejscowości filialnych, że względu na duże odległości. Natomiast proboszcz powinien mieć założoną maseczkę lub przyłbicę i na to zwrócono mu uwagę" - powiedział rzecznik prasowy diecezji ksiądz Andrzej Sapieha
Ja jak byłem młody i jeszcze wierzyłem w bajki to mogę śmiało powiedzieć, że mieliśmy dobrego księdza który organizował dla ministrantów i nie tylko wiele rzeczy, wycieczki rowerowe czy wyjazdy rowerami z księdzem na boisko aby pograć w piłkę to była norma. Piękne czasy gdy faktycznie człowiek miał szacunek do kościoła bo spotkał księdza faktycznie z powołania, potem ksiądz w parafii się zmienił i człowiek stracił szacunek do tej instytucji, później jeszcze jak pracowałem w zakładzie pogrzebowym i poznałem kilku kolejnych to potwierdziło się to że księży z powołania jest naprawdę niewielu.
Wszystko dla kasy
OdpowiedzKościół to mafia
Ja jak byłem młody i jeszcze wierzyłem w bajki to mogę śmiało powiedzieć, że mieliśmy dobrego księdza który organizował dla ministrantów i nie tylko wiele rzeczy, wycieczki rowerowe czy wyjazdy rowerami z księdzem na boisko aby pograć w piłkę to była norma. Piękne czasy gdy faktycznie człowiek miał szacunek do kościoła bo spotkał księdza faktycznie z powołania, potem ksiądz w parafii się zmienił i człowiek stracił szacunek do tej instytucji, później jeszcze jak pracowałem w zakładzie pogrzebowym i poznałem kilku kolejnych to potwierdziło się to że księży z powołania jest naprawdę niewielu.
Odpowiedz@kibishi
Nic tak szybko i tak bardzo nie deprawuje jak władza i bogactwo a kościół i kler dostał to po 1989 roku
No i to modne filmowanie nieba i asfaltu
OdpowiedzHulajnogi finansowane z kieszeni baranów.
OdpowiedzSporą tą sakwe na datki zabrał.
Odpowiedz