Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1423 1440
-

Zobacz także:


D Dabronik
+39 / 67

Kiedy władze na całym świecie zrozumieją że żadne zakazy i nakazy nie powstrzymają?

Odpowiedz
ZONTAR
+15 / 15

Przy czym im bardziej złożone prawo, tym większy koszt jego egzekwowania. W pewnym momencie koszt przerasta wartość samych regulacji. Jakby wszystkich obowiązywała kwarantanna lub jej nie było, to sprawa by była prosta. W obecnej formie Jet to nie do uregulowania. Zakaz wjazdu pustych autobusów? Przepis raczej szkodliwy. Kwarantanna dla przechodzących na piechotę? Latanie dziur, zaraz znajdą się tacy, co za skromna kwotę od osoby przewiozą samochodem. Limit przekroczeń granicy w ciągu dnia? Limit liczby osób w samochodzie? Umowa międzynarodowa aby kontrolować obszary przygraniczne? I co, spisywać wszystkich turystów, którzy wysiedli z autokaru przed granicą? Co z miastami przygranicznymi? Jak przyjechała wycieczka i wszyscy wyszli to już należy spisać? Skąd wiesz, czy przejdą przez granicę? A może chcesz wizy wprowadzić jak w związku radzieckim? Każdy turysta występuje o pozwolenie na podróż do kraju X i na tej podstawie dostanie kwarantannę? Nadal problem przekroczenia indywidualnego pozostaje.
Przy zbyt wybiórczych przepisach nie da się wyeliminować zjawiska migrowania do kategorii o lepszych warunkach. Tak samo wysokie obciążenia UOP zachęcają do JDG czy umów o dzieło. Tak samo wysokie akcyzy i podatki zachęcają do zakładania firm-widm w Czechach aby kupić i zarejestrować ta samochód. Rozróżnienie VAT według produktów prowadzi do patologii urzędniczej analizującej termin ważności ciasteczek. Robisz kiełbaski? Z solą będzie wyższy podatek, bo to konserwant. Bez soli będzie niższy. Albo moja ulubiona historia sprzed lat. Budujesz domki letniskowe i całoroczne? Podatek na letniskowe jest wysoki, bo to dobro luksusowe, podatek na całoroczny jest niższy, bo to podstawowa potrzeba. Kto kupi letniskowy skoro całoroczny z niższym podatkiem wychodzi tyle samo?

R Rysiek_Monopol
+5 / 9

Jeszcze nie wymyślili przepisu,którego nasz rodak nie obejdzie :D

S slagen
+2 / 4

Niestety ale @ZONTAR ma rację
Dobrym przykładem jest 500+ dla bogaczy. Płacą (pomijając inne względy) bo koszt obróbki urzędniczej byłby większy niż oszczędności gdyby sortowano.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 January 2021 2021 6:47

J konto usunięte
0 / 2

@slagen Przepraszam najmocniej, zapomniałem, że pewne oczywistości trzeba napisać wprost. Egzekwowanie przepisów rozpoczyna się od ustalenia, jak daną sprawę uregulować, by osiągnąć cel przy posiadanych środkach finansowych, ludzkich i technicznych. Dopiero na podstawie tego można regulacje napisać i egzekwować.

I jak słusznie napisał @ZONTAR, regulacja taka, jaką obchodzą nasi rodacy powinna dotyczyć wszystkich przekraczających granicę, niezależnie od celu czy sposobu przekroczenia granicy. Bo chodzi tu o zapobieżeniu importowi wirusa do kraju z zewnątrz. I jedyną skuteczną metodą osiągnięcia tego jest przymusowa 5-cio dniowa kwarantanna, po której bada się, czy gość jest zarażony, jak nie jest, może wejść, jak jest, to się kwarantannę wydłuża.

M marucha79
0 / 0

@slagen To akurat nie jest dobry przykład, bo obsługa 500+ kosztuje obecnie nominalnie mniej więcej tyle samo co wcześniej, a na same świadczenia idzie niemal dwa razy więcej pieniędzy. Akurat w tym przypadku przesądziły przesłanki polityczne. Swoją drogą masz osobliwą definicję bogaczy, jeśli już 2.400 zł netto na trzyosobową rodzinę włącza do tej ekskluzywnej grupy :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 January 2021 2021 10:19

ZONTAR
+1 / 1

@J_R Problem jest niestety dużo bardziej złożony o czym świadczy chociażby konflikt związany z pracownikami transgranicznymi w Polsce. Doszło do tego, że osoby żyjące po jednej stronie granicy i pracujące po drugiej musiały wybierać - praca lub wyprowadzka na czas pandemii. Przepisy były specjalnie dostosowywane aby się im nie oberwało bardziej niż innym. Sama kwestia kwarantanny przy przekraczaniu granicy też jest niekoniecznie słusznym rozwiązaniem. Weźmy sobie taki prosty przykład. Jeden przyjechał z Zamościa do Słubic, drugi przyjechał z Frankfurtu nad Odrą do Słubic. Pierwszy nie musi odbywać kwarantanny, bo podróżował wewnątrz kraju, drugi musi. Pierwszy zrobił 750km, drugi przeszedł kilka kilometrów przez granicę. Stosowanie kwarantanny na granicach jest rozwiązaniem raczej doraźnym podobnie do maseczek, nie daje nam dużej gwarancji, ale zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Najpewniej ustalając takie prawo uznano to za najlepszą formę. Kwarantanna dla każdego uderzyłaby w handel graniczny czy wszystkich pracujących po drugiej stronie granicy, też by negatywnie wpłynęło na gospodarkę ograniczając poruszanie się w celach biznesowych. Najpewniej uznano, że kto musi coś załatwić po drugiej stronie granicy, ten sobie sam spokojnie pojedzie samochodem i będzie dużo mniej zagrożony od osób podróżujących środkami masowego transportu. Rozumowanie dosyć rozsądne. Z drugiej strony najpewniej ustalono, że uszczelnienie tego systemu przez weryfikowanie osób przekraczających granice czy przyznawanie szczególnych uprawnień byłoby niekorzystne - więcej pracy urzędników, więcej czasu petentów, więcej kasy na dokumenty, a jedynie nieznaczne uszczelnienie systemu. Bardzo też możliwe, że takie przypadki jak opisano w democie zostały uwzględnione jako akceptowalne ryzyko.

J konto usunięte
-1 / 1

@ZONTAR Owszem problem jest złożony i należy odpowiednio zarządzać kryzysem. Ale żeby to zrobić trzeba mieć odpowiednich ekspertów i umieć z ich wiedzy korzystać. Tego brakuje. Mógłbym też się rozpisywać jak ty, ale nie widzę sensu w pisaniu co bym zrobił, skoro i tak nie zostanie to zrobione.

Na podstawie posiadanej wiedzy o koronawirusie uważam, że taka kwarantanna jest mało skuteczna i gospodarczo kosztowna. Dużo lepiej sprawdziłoby się egzekwowanie odpowiedniego reżimu sanitarnego (i nie jest to reżim, jaki wprowadzono w naszym kraju) poprzez tymczasowe przywrócenie kar cielesnych administrowanych na miejscu, niczym w dzikich krajach. No ale jak już wyżej pisałem, jest bez znaczenia, co ja uważam.

M mala1989
+23 / 53

Jak przepis durny, to trzeba go obejść. Gdyby Polacy nie byli kreatywni w omijaniu przepisów, poumieralibyśmy z głodu.

Odpowiedz
A konto usunięte
+32 / 36

@samodzielny68 Polska była by normalnym krajem gdyby debilna władza nie uchwalała debilnych przepisów...

N nitaki
+8 / 16

@samodzielny68 To nie naród omijający głupie przepisy spowodował, że Polska nie jest normalnym krajem. To głupie przepisy i ich twórcy to zrobili.

R Ricochet69
+4 / 8

@nitaki Problem w tym, że twórcy idiotycznych przepisów mają możliwość robienia tego co robią dzięki woli swoich wyborców, czyli znacznej części narodu.

C Czeste_chmury_geste
+1 / 3

@Ricochet69 Ale mają narzędzia do sterowania i manipulowania ludźmi...i w ten sposób możemy odbijać piłeczkę. Tylko po co?

N nitaki
0 / 0

@Ricochet69 Czyli to wina narodu, który ich wybrał, a nie narodu, który omija przepisy.

jankowskijan
+24 / 30

I dobrze. Twórcy tego przepisu chyba nie docenili naszej kilkudzuesięcioletniej narodowej praktyki w kombinowaniu i omijaniu różnych zakazów i nakazów. Szach- mat ignoranci.

Odpowiedz
Laviol
+6 / 6

@jankowskijan, przed tymi kilkudziesięcioma latami mieliśmy "rozgrzewkę" w postaci zaborów ;)

M MG02
0 / 0

@jankowskijan
Może jednak Szwajcarzy wzieli pod uwagę naszą kreatywnoś, bo nie ma u nich rozróżnienia miedzy transportem prywatnym i zbiorowym, a cała historyjka z demota jest wyssana z palca.

kondon
+27 / 31

Polacy, niestety, mają ogromne doświadczenie w pokonywaniu zakazów i regulacji.
Się żyje w socjalizmie, to trzeba kombinować.

Odpowiedz
marcinms24
+4 / 14

Prośba do autora o podanie źródła tej wiadomości.

Odpowiedz
M MG02
+1 / 1

@Morda_Lewiatana
Nie przejmuj się, hostoryjka wyssana z palca. Szwajcaria ma takie same obostrzenia dotyczące transportu zbiorowego i prywatnego.

J jamarkus
+7 / 17

Mieszkam w Niemczech. Wiecie jak łatwo poznać z daleka że ktoś jest z Polski ? Na powitanie podają sobie ręce.
Ot Nasza wiara w Coronę

Odpowiedz
M MG02
+6 / 6

@jamarkus
To samo robią Turcy, Rosjanie, Rumuni nie tylko Polacy.

M mieteknapletek
+15 / 17

nie ma co sie dziwic ze sa bezradni, nie przyszlo im do glowy ze istnieje taka nacja ktorej celem istnienia jest szukanie luk w przepisach ktore tworzy rzad

Odpowiedz
grextero
+1 / 5

Ten system złamali już polscy busiarze w zeszłym roku na wiosne na granicy polsko-niemieckiej

Odpowiedz
E elefun
+12 / 12

Kilkanaście lat temu zatrzymałem się na parkingu przy autostradzie w Niemczech. Stał tam samochód, niemiecka rodzina, mieli problem, mieli kanister z benzyną, nie mogli tego wlać do baku, ponieważ końcówka metalowego kanistra nie mieściła się we wlewie, dodatkowo wlew miał blokadę na wlanie diesla (plastikowa klapka, znawcy motoryzacji wiedzą o co chodzi). Przyglądałem się kilka minut, zrozumiałem, że mogą nie dojechać do stacji paliw.
Kiedy już chcieli dzwonić po pomoc drogową ADAC, podszedłem do nich, wziąłem butelkę po Coli, obciąłem, włożyłem w wlew, a klapkę otwarłem śrubokrętem. Wlałem paliwo i OK.
Nie macie pojęcia jak oni byli zdziwieni, że tak można. Kobieta pytała, czy takie tankowanie jest "bezpieczne".
Tak moi drodzy. przeciętny przedstawiciel Europy zachodniej nie zrobi czegoś co chociaż trochę odstaje od norm, przepisów i nakazów - dlatego bijemy ich na głowę w pomysłowości, dlatego samochód, który u nich jest do kasacji, w Polsce jest zrobiony, wywożony do nich z powrotem i tam sprzedawany - znam takie warsztat :)
Jeszcze coś Wam powiem - znam przypadek, gdzie niemiecki kierowca ciężarówki, bał się dotknąć akumulatora w osobówce (12V) bo tam jest "blitz" (błyskawica) narysowana i to go zabije. :))) To nie żart.

Odpowiedz
E elefun
+6 / 6

@Taymishi
Ty mówisz o kraju, polityce, gospodarce, a ja mówię o LUDZIACH.
Nasze "machanie szabelką" również uważam za kretynizm.

E elefun
0 / 0

@Taymishi
Zgodzę się z Tobą, ale to nie takie proste.
Powiem Ci tak. Głos menela i głos profesora są w wyborach tam samo ważne, co osobiście uważam za głupotę. Niestety menela i jego ziomków łatwiej przekupić socjalem, niż profesora. Myślę, że domyślasz się o co chodzi....

E elefun
0 / 0

@Taymishi
Również się zgadzam,

M MG02
+5 / 5

To ciekawe, można prosić o źrodło?
Na stronie szwajcarskiego ministerstwa zdrowia napisane jest, że Polacy mogą wjeżdżać bez ograniczeń. Nie ma tam nic mowy o transporcie zbiorowym.

Odpowiedz
R raven000
+2 / 2

@MG02 bo to mogło tyczyć się przyjazdu nie wyjazdu. To u nas jest ta durnota z kwarantanną po przyjeździe komunikacją zbiorową, a nie ma przy indywidulanej i pieszej

M MG02
0 / 0

@raven000
No właśnie chyba chodzi o powrót z nart z Szwajcarii przy przekroczeniu granicy polskiej. W Szwajcarii jest 10dniowa kwarantanna dla przyjezdnych z obszarów zagrożonych. Nie ma nic o transporcie zbiorowym. Chyba autorowi się pomyliło i powinno być: "Pasażerowie transportu zbiorowego w Polsce podlegają kwarantannie. Polskie autokary zatrzymują się przed granicą, nasi przechodzą pojedynczo, a już w Polsce wsiadają w autokar i jadą dalej do domu. Bezradni ustawodawcy są w szoku" Tylko, po co przez Ukrainę albo Białoruś wracać ze Szwajcarii to nie wiem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 January 2021 2021 1:43

U uderz_w_stol
+3 / 3

ha ha Z Wielkiej Brytanii do Polski samoloty nie latają bo polski rząd boi się strasznego brytyjskiego wirusa ale autokarem to już nie ma zagrożenia, można śmiało.

Odpowiedz
M MG02
0 / 0

@Borgman
masz jakieś źrodło tej informacji, bo z tego co wiem Szwajcaria nie wprowadziła różnych obostrzeń dla transportu zbiorowego i prywatnego.

Odpowiedz
Ufcio
0 / 0

@MG02 owszem, ale do 28 grudnia przez wcześniejsze 2 tygodnie Polska na tej liście widniała. Tylko, gdyby "rewelacja" z demota była prawdziwa, to rozeszłoby się to po necie jeszcze przed 28 grudnia, a nie teraz :D