Można by w tym samym stylu zrobić rysunek dla komunizmu - wszystkie kieliszki na tym samym poziomie, i rura z odnogami do każdego kieliszka, tylko na samym początku jest wielka dziura, przez którą wszystko wylatuje do tego pierwszego
@rafal199, nie wykręcaj się. Poprosiłam pierwsza. Skoro jest to tak oczywiste, to zapewne niejeden ekonomista to opisał i nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem.
@Laviol To nie jest wykręcanie się. Zwyczajnie nie studiowałem ekonomii i zarządzania jak większość więc nie mam pojęcia który pisał coś o tym. Podpowiem ci że nie trzeba być ekonomistą żeby wiedzieć jak działa rynek. Podobnie nie trzeba wiedzieć kto to jest Newton żeby nie wychodzić z bloku przez okno na 10 pietrze.
@rafal199, zatem na jakiej podstawie podważasz demota twierdząc, że to "mądrości" ekonomiczne? Wiem, że nie trzeba, mnie samej zdarza się myśleć inaczej niż większość, ale swoje twierdzenia potrafię podeprzeć choć opinią ludzi z branży, dowód anegdotyczny nie jest dowodem (jak ten z Newtonem). A w dobie internetu znalezienie informacji nie wymaga dużego wysiłku.
Spotkałam się już kiedyś z podważaniem teorii skapywania, ale nie pamiętałam szczegółów i zanim zadałam Ci pytanie znałam już odpowiedź. W kilka sekund znalazłam to: https://prostaekonomia.pl/teoria-skapywania-teoria-ktora-nie-istnieje/
@Laviol Tylko że mnie się zwyczajnie nie chce tego szukać bo jest mi obojętne jak to tam sobie ekonomiści nazywają. Wystarczy że te mechanizm widzę codziennie i wszędzie. Nie potrzebuję dorabiać do niego teorii. Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie które odebrałaś jako wymijanie to będziesz wiedziała dlaczego podważam. Podobnie osoby które nigdy nie słyszały o kimś takim jak Newton będą podważały sens wychodzenia oknem.
@rafal199, zatem podsumowując: wykształcenia odpowiedniego nie masz, twierdzisz na podstawie tego co Ci się zdaje widzieć, a czego żaden ekonomista nie widział, samemu wiedzy poszukać Ci się nie chce, a to dostałeś podane na tacy odrzucasz, bo tak, nie mając nic na potwierdzenie tego co sądzisz. Doprawdy, paradne!
Ludzie dzielą się na tych, którzy mówią co wiedzą i tych, którzy wiedzą comówią. Po tym co teraz pisałeś widać, że należysz do tych pierwszych.
@Laviol
Dziwnym trafem tak rozumował rzad. Przykładowo tak narzuconymi zniżkami w rozliczaniu zasponsorował Tele2 i inne temu podobne podmioty i dziwaczne wirtualne telekomy wierząc że jak zarobią to zainwestują w infrastrukturę ... i się grubo przeliczył.. Jedyne co zrobili to w cwaniacki sposób często oszustwem wyłudzali przenoszenie klientów do siebie mamiąc tańszymi opłatami jakie były często droższe a faktycznie byli tylko pośrednikami bo nie mieli niczego i usługę realizował ten sam telekom. Absolutnie w nic nie zainwestowali tylko wypompowywali kasę. Podobnie było z OFE .. nie realizowały zadania jakim jest pomnażanie pieniędzy dla ubezpieczonych tylko wypompowały kasę do firm matek i pasożytowali pobierając 7 procent od wpłaty. na koniec z zaczęły podobnie jak tele2 pozyskiwać klijentów.
Nigdy nie ufaj kapitaliści Dla niego pracownik to tylko narzędzie do zarabiania jakie jest kosztem wiec najważniejsze dla podniesienia zysku jest cięcie i tymanie niskich kosztów w tym pracowniczych. Dlatego w Polsce place są tak marne w porównaniu do cena jakie są już takie same jak na zachodzie jak nie droższe. A
jak jest jakaś kasa to jest dla kapitalisty a nie do dzielenia się z kimkolwiek.
@killerxcartoon marudzisz na kapitalizm opisując sytuacje w których wtrącił się rząd? Żelazna logika.
A co do drugiego akapitu - pozwolę sobie odwrócić strony.
Nigdy nie ufaj pracownikowi. Dla niego kapitalista to tylko narzędzie do wyciągania kasy które jest dojna krową, więc najważniejsze dla niego jest udawanie pracy i szukanie gdzie by tutaj się jeszcze polenić. A jak kapitalista zdobędzie dobre zlecenie, to kasa z tego jest pracownika, bo to przecież on pracuje, kapitalista to tylko pasożyt i najlepiej żeby zabrać mu firmę którą tworzył przez lata i dać pracownikom.
W życiu nie czytałem większych głupot niż w całym tym wywodzie. Najpierw obarczasz rynek winą za działania rządu, a potem jeszcze marudzisz, że pensje niskie mimo że sam pracownik się na taką pensję zgodził (mógł przecież sam założyć firmę i wyzyskiwać innych) a ponad 40% idzie z nich na podatki.
@killerxcartoon No tak, bo w przypadku socjalizmu polewający ma taką śrubę, że wszystko leje obok, w konsekwencji czego wszystkie kieliszki są puste, a wino idzie na zmarnowanie.
Kapitalista będzie dbał o to, żeby inni mieli pieniądze, bo kiedy inni mają pieniądze, to jego towar może zostać sprzedany.
Bardzo, ale to bardzo prosto ekonomia.
@skromny Kapitalizm to system w jakim rządzą czy raczej mają kluczowe wpływ na władzę ludzie posiadający kapitał...
Wiele osób myli go z wolnym rynkiem ...
A nazywać się miało "trickle down economics". Jak większość tez ekonomicznych wdrażanych przez polityków - mydlenie oczu wyborcom, że mają plan, jak zmienić skutki fundamentalnych zmian w mentalności elit, których częścią oczywiście sami politycy byli.
Bo wino jest mszalne, a najwyższy kieliszek należy od instytucji kościoła. Właściwie powinna być jeszcze rurka prowadząca do niego. Nią wysysana by była zawartość tych kieliszków poniżej w postaci "datków".
Rozmawiałem z babcią i mówiła, że jak ktoś był biedny to nie miał co jeść. Dzisiaj jak ktoś jest biedny to biega ze smartfonem za 2k w kieszeni w markowych ubraniach, ale narzeka, że mieszkanie które wynajmuje nie jest jego... więc chyba skapywanie działa sprawnie
Można by w tym samym stylu zrobić rysunek dla komunizmu - wszystkie kieliszki na tym samym poziomie, i rura z odnogami do każdego kieliszka, tylko na samym początku jest wielka dziura, przez którą wszystko wylatuje do tego pierwszego
Odpowiedz@Mudzina Tak z ciekawości to kto cię uczył takich "mądrości" ekonomicznych?
Odpowiedz@rafal199, wskaż, chociaż jednego ekonomistę z jakiejkolwiek szkoły ekonomicznej, który faktycznie opowiadałby się za „teorią skapywania”.
@Laviol Wskaż jakikolwiek przykład z otaczającego nas świata gdzie taki mechanizm nie zachodzi.
@rafal199, nie wykręcaj się. Poprosiłam pierwsza. Skoro jest to tak oczywiste, to zapewne niejeden ekonomista to opisał i nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem.
@Laviol To nie jest wykręcanie się. Zwyczajnie nie studiowałem ekonomii i zarządzania jak większość więc nie mam pojęcia który pisał coś o tym. Podpowiem ci że nie trzeba być ekonomistą żeby wiedzieć jak działa rynek. Podobnie nie trzeba wiedzieć kto to jest Newton żeby nie wychodzić z bloku przez okno na 10 pietrze.
@rafal199, zatem na jakiej podstawie podważasz demota twierdząc, że to "mądrości" ekonomiczne? Wiem, że nie trzeba, mnie samej zdarza się myśleć inaczej niż większość, ale swoje twierdzenia potrafię podeprzeć choć opinią ludzi z branży, dowód anegdotyczny nie jest dowodem (jak ten z Newtonem). A w dobie internetu znalezienie informacji nie wymaga dużego wysiłku.
Spotkałam się już kiedyś z podważaniem teorii skapywania, ale nie pamiętałam szczegółów i zanim zadałam Ci pytanie znałam już odpowiedź. W kilka sekund znalazłam to:
https://prostaekonomia.pl/teoria-skapywania-teoria-ktora-nie-istnieje/
@Laviol Tylko że mnie się zwyczajnie nie chce tego szukać bo jest mi obojętne jak to tam sobie ekonomiści nazywają. Wystarczy że te mechanizm widzę codziennie i wszędzie. Nie potrzebuję dorabiać do niego teorii. Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie które odebrałaś jako wymijanie to będziesz wiedziała dlaczego podważam. Podobnie osoby które nigdy nie słyszały o kimś takim jak Newton będą podważały sens wychodzenia oknem.
@rafal199, zatem podsumowując: wykształcenia odpowiedniego nie masz, twierdzisz na podstawie tego co Ci się zdaje widzieć, a czego żaden ekonomista nie widział, samemu wiedzy poszukać Ci się nie chce, a to dostałeś podane na tacy odrzucasz, bo tak, nie mając nic na potwierdzenie tego co sądzisz. Doprawdy, paradne!
Ludzie dzielą się na tych, którzy mówią co wiedzą i tych, którzy wiedzą comówią. Po tym co teraz pisałeś widać, że należysz do tych pierwszych.
@Laviol Dzielą się też na tych co jakoś ogarniali logikę w szkole i na tych co jej nie ogarniali ;)
@Laviol
Dziwnym trafem tak rozumował rzad. Przykładowo tak narzuconymi zniżkami w rozliczaniu zasponsorował Tele2 i inne temu podobne podmioty i dziwaczne wirtualne telekomy wierząc że jak zarobią to zainwestują w infrastrukturę ... i się grubo przeliczył.. Jedyne co zrobili to w cwaniacki sposób często oszustwem wyłudzali przenoszenie klientów do siebie mamiąc tańszymi opłatami jakie były często droższe a faktycznie byli tylko pośrednikami bo nie mieli niczego i usługę realizował ten sam telekom. Absolutnie w nic nie zainwestowali tylko wypompowywali kasę. Podobnie było z OFE .. nie realizowały zadania jakim jest pomnażanie pieniędzy dla ubezpieczonych tylko wypompowały kasę do firm matek i pasożytowali pobierając 7 procent od wpłaty. na koniec z zaczęły podobnie jak tele2 pozyskiwać klijentów.
Nigdy nie ufaj kapitaliści Dla niego pracownik to tylko narzędzie do zarabiania jakie jest kosztem wiec najważniejsze dla podniesienia zysku jest cięcie i tymanie niskich kosztów w tym pracowniczych. Dlatego w Polsce place są tak marne w porównaniu do cena jakie są już takie same jak na zachodzie jak nie droższe. A
jak jest jakaś kasa to jest dla kapitalisty a nie do dzielenia się z kimkolwiek.
@killerxcartoon marudzisz na kapitalizm opisując sytuacje w których wtrącił się rząd? Żelazna logika.
A co do drugiego akapitu - pozwolę sobie odwrócić strony.
Nigdy nie ufaj pracownikowi. Dla niego kapitalista to tylko narzędzie do wyciągania kasy które jest dojna krową, więc najważniejsze dla niego jest udawanie pracy i szukanie gdzie by tutaj się jeszcze polenić. A jak kapitalista zdobędzie dobre zlecenie, to kasa z tego jest pracownika, bo to przecież on pracuje, kapitalista to tylko pasożyt i najlepiej żeby zabrać mu firmę którą tworzył przez lata i dać pracownikom.
W życiu nie czytałem większych głupot niż w całym tym wywodzie. Najpierw obarczasz rynek winą za działania rządu, a potem jeszcze marudzisz, że pensje niskie mimo że sam pracownik się na taką pensję zgodził (mógł przecież sam założyć firmę i wyzyskiwać innych) a ponad 40% idzie z nich na podatki.
Dokładnie kwintesencja kapitalizmu i przywilejów nielicznej kasty związancyh z władzą...
Odpowiedz@killerxcartoon No tak, bo w przypadku socjalizmu polewający ma taką śrubę, że wszystko leje obok, w konsekwencji czego wszystkie kieliszki są puste, a wino idzie na zmarnowanie.
Kapitalista będzie dbał o to, żeby inni mieli pieniądze, bo kiedy inni mają pieniądze, to jego towar może zostać sprzedany.
Bardzo, ale to bardzo prosto ekonomia.
@killerxcartoon To, co opisujesz to korporacjonizm
@skromny
Korporacjonizm to też forma kapitalizmu
@killerxcartoon Ale nie każdy kapitalizm jest korporcjonizmem ;)
@skromny Kapitalizm to system w jakim rządzą czy raczej mają kluczowe wpływ na władzę ludzie posiadający kapitał...
Wiele osób myli go z wolnym rynkiem ...
@killerxcartoon Bo władza ma wpływ na gospodarkę i ludzie akceptują ten stan rzeczy.
A nazywać się miało "trickle down economics". Jak większość tez ekonomicznych wdrażanych przez polityków - mydlenie oczu wyborcom, że mają plan, jak zmienić skutki fundamentalnych zmian w mentalności elit, których częścią oczywiście sami politycy byli.
OdpowiedzBo wino jest mszalne, a najwyższy kieliszek należy od instytucji kościoła. Właściwie powinna być jeszcze rurka prowadząca do niego. Nią wysysana by była zawartość tych kieliszków poniżej w postaci "datków".
OdpowiedzRozmawiałem z babcią i mówiła, że jak ktoś był biedny to nie miał co jeść. Dzisiaj jak ktoś jest biedny to biega ze smartfonem za 2k w kieszeni w markowych ubraniach, ale narzeka, że mieszkanie które wynajmuje nie jest jego... więc chyba skapywanie działa sprawnie
Odpowiedzta teoria została wymyślona przez lewicowców, czyli jej przeciwników. Istnieje za to w ekinomii teoria kosztów komplementarnych, którą polecam.
Odpowiedz