Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
8 23
-

Zobacz także:


rafik54321
0 / 2

No nie do końca, bo w cywilizowanych krajach, rowerzyści jadą tak jakby jechali autem, motocyklem czy ciężarówką. Rowerzyści jadą tak jak im się wydaje, mając gdzieś zasady ruchu drogowego.

Osobiście zacząłbym wymagać jakiejś formy uprawnień aby jeździć rowerem po jezdni, bo dla rowerzystów, za trudnym jest aby ogarnąć znaczenie znaków STOP, ustąp pierwszeństwa, ogarnąć zmianę pasa czy poruszanie się na skrzyżowaniach. To najbardziej fundamentalne zasady ruchu drogowego, już pal sześć takie rzeczy jak np zakazy parkowania, prędkości dozwolone na terenie zabudowanym czy poza nim, ogólne zasady na terenie zamieszkałym. Ale żeby chociaż znali znaki, pierwszeństwo przejazdu i ogarniali że zmianę pasa się SYGNALIZUJE i to sygnalizuje wcześniej niż 3m przed skrzyżowaniem...

Odpowiedz
L likkaq
+2 / 2

Nie mam samochodu, ani prawa jazdy.Na rowerze też nie jeżdzę.
Jak przechodzę przez przejście dla pieszych, to samochody się zatrzymują i mnie przepuszczają. Ba nawet tramwaje czasem tak robią. Rowerzysta nie zatrzymał się NIGDY.
Na chodniku powinnam się czuć bezpiecznie, tramwaje nie jeżdzą chodnikami (przynajmniej w Krakowie).Samochody parkują i wyjeżdzają z bram, ale robią to powoli i ostrożnie. Natomiast rowery rozpędzone mijają pieszych o centymetry. A skrzyżowanie ścieżki rowerowej z chodnikiem to już horror.

Odpowiedz
I Iwrejczyk
-2 / 2

Będąc rowerzystą zawsze jeżdze po chodniku. Zawsze. Bo o ile jadąc spokojnie nawet przy wypadku raczej nic pieszemu nie zrobię, to spotkanie moje z autem może się skończyć inaczej. Nie zmienie zwyczajów bo zwyczajnie jeździć rowerem po polskich ulicach się obawiam

Odpowiedz
S Siwy121
+1 / 1

Polacy nie obrażają rowerzystów dlatego, że omijają korek tylko, że chcą być uczestnikiem ruchu drogowego ale sami zasad nie przestrzegają.
Przykłady: Idę sobie chodnikiem normalnie a tam jakiś rowerzysta drze się i mnie wyzywa, od Wielkich Panów czy jakoś tak bo mam czelność iść po chodniku (drogę rowerową bym zrozumiał ale to był zwykły chodnik)
Drugi: Na ruchliwej drodze krajowej zrobili nowy chodnik z drogą dla rowerów, gdzie jechał Pan rowerzysta? Oczywiście prawie środkiem drogi, wyminąć go ciężko bo z przeciwka cały czas coś jedzie a on dwa metry w lewo ma piękną, nową drogę dla rowerów.
Trzeci akurat mi się nie zdarzył jako kierowcy ale z opowiadań i paru własnych zaobserwowanych wydarzeń. Rowerzyści bardzo często wymuszają pierwszeństwa. Ustąp pierwszeństwa po co to komu. Jedziesz chodnikiem i nagle zjeżdżasz na ulicę pod koła? Nie mój interes. Tylko później jak coś się dzieje to zawsze szukają winy wśród kierowców bo mógł się domyślić, nie zachował ostrożności i inne ogólniki.
Trochę zgeneralizowałem bo wśród rowerzystów na pewno jest też masa takich, którzy stosują się do zasad ruchu drogowego.

Odpowiedz
E elefun
0 / 0

Kolego - sam jeżdżę rowerem, często z rodziną jeździmy na wycieczki, ale jednocześnie jeżdżę zawodowo za kierownicą samochodu i powiem Ci, że to co wyprawia (większość) rowerzystów, to woła o pomstę to nieba, lub wyjście z samochodu i obicie mordy.
Kwintesencją deb*lizmu jest niejaki "Łódzki rejestrator" na You Tube. Zobacz sobie kilka jego filmów i sam powiedz, czy jest normalny.
Oczywiście patologię trafisz po każdej stronie tej barykady, niestety problemem rowerzystów jest brak znajomości podstawowych zasad ruchu drogowego. Wjeżdżają z podporządkowanej, nawet nie spojrzy, jeżdżą na czerwonym świetlne, nie przepuszczają pieszych, jeszcze potrafią się odgrażać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 January 2021 2021 15:25

Odpowiedz
F faraon69
+1 / 3

Podstawowym powodem otrąbienia i okoorwiania rowerzystów jest to, że jeżdżą bez przestrzegania podstawowych zasad ruchu drogowego.

Odpowiedz
okiem_inteligenta
-1 / 3

@Alien1986 Nie twierdzę, że wszyscy rowerzyści jeżdżą zgodnie z przepisami. Przeczytaj proszę jeszcze raz ze zrozumieniem tekst.