no bo prawdziwy show business to nie talent a swiecenie dupa i piosenka z play backu albo glupie zachowania odchylenia itp. dzis juz nie promuje sie prawdziwego talentu lecz co zmiesci sie w ramach dzisiejszego powszechnego idiotyzmu
doszukalem sie gosc nazywa sie mike young wystapil w amerykanskiej wersji mam talent a co do zarobkow powiedzial ze w 3 godziny zarobil 50$ jak zaczynal wtedy rzucil normalna prace nie wiem jak daleko zaszedl ale w pierwszej audycji go pokochali
moze tak na dobra sprawe nie jego muzyka sie ludziom nie podoba
znajomy 20 lat temu w polsce sprobowal kariery jako uliczny "artysta", w dobry dzien byl w stanie zarobic polowe tego co ja przez miesiac na etacie, stawiam ze jezeli gosc dobrze spiewa, to nie zdziwilbym sie gdyby udalo mu sie osiagnac cos podobnego
nagranie plyty w studiu zeby ja sprzedawac podczas swoich wystepow, ewentualnie promowanie jej na wlasnym kanale na yt to wcale nie sa jakies wielkie koszty.
tak ze sa 2 opcje, 1 gosc wcale tak swietnie nie spiewa, albo nie zalezy mu na tym zeby byc wielka gwiazda
Na rynku w Krakowie żywe rzeźby/żebracy potrafią wyciągnąć między 1,5 a 4k dziennie, sprawdź ile razy więcej ludzi przewija się przez nowojorskie metro...
Znałem (z widzenia) gościa żebrzącego pod jednym z Krakowiskich kościołów, który na żebry przyjeżdżał czarnym mercedesem... w 90 latach...
Dzieje się tak że dzięki temu że wypromowana gwiazdka niezbyt utalentowana gra z playbacku jest zależna w całości od menagera i wytwórni jaka ma wszystkie prawa .. i to oni głównie na niej zarabiają .
A jak by był utalentowany i popularny to nie sprzedał by praw do utworów i zawsze mógł by być niezależny i uciec do konkurencyjnego studia lub co gorzej założyć własne
Myślałem że to właśnie dla takich ludzi są te wszystkie "Talent Show"...
Odpowiedz@RobertoR31 A to nie on?
https://www.youtube.com/watch?v=2C0K1erjgsE
no bo prawdziwy show business to nie talent a swiecenie dupa i piosenka z play backu albo glupie zachowania odchylenia itp. dzis juz nie promuje sie prawdziwego talentu lecz co zmiesci sie w ramach dzisiejszego powszechnego idiotyzmu
Odpowiedz@Pylos Dobrze, że nie dotyczy to metalu ;P
Myślę, że na godzinę zarabia znacznie więcej niż polska minimalna :)
OdpowiedzAle ja też bym mu grosik wrzucił.
doszukalem sie gosc nazywa sie mike young wystapil w amerykanskiej wersji mam talent a co do zarobkow powiedzial ze w 3 godziny zarobil 50$ jak zaczynal wtedy rzucil normalna prace nie wiem jak daleko zaszedl ale w pierwszej audycji go pokochali
Odpowiedzmoze tak na dobra sprawe nie jego muzyka sie ludziom nie podoba
Odpowiedzznajomy 20 lat temu w polsce sprobowal kariery jako uliczny "artysta", w dobry dzien byl w stanie zarobic polowe tego co ja przez miesiac na etacie, stawiam ze jezeli gosc dobrze spiewa, to nie zdziwilbym sie gdyby udalo mu sie osiagnac cos podobnego
nagranie plyty w studiu zeby ja sprzedawac podczas swoich wystepow, ewentualnie promowanie jej na wlasnym kanale na yt to wcale nie sa jakies wielkie koszty.
tak ze sa 2 opcje, 1 gosc wcale tak swietnie nie spiewa, albo nie zalezy mu na tym zeby byc wielka gwiazda
Na rynku w Krakowie żywe rzeźby/żebracy potrafią wyciągnąć między 1,5 a 4k dziennie, sprawdź ile razy więcej ludzi przewija się przez nowojorskie metro...
OdpowiedzZnałem (z widzenia) gościa żebrzącego pod jednym z Krakowiskich kościołów, który na żebry przyjeżdżał czarnym mercedesem... w 90 latach...
nie ma cycków = jest o wiele trudniej
OdpowiedzDzieje się tak że dzięki temu że wypromowana gwiazdka niezbyt utalentowana gra z playbacku jest zależna w całości od menagera i wytwórni jaka ma wszystkie prawa .. i to oni głównie na niej zarabiają .
OdpowiedzA jak by był utalentowany i popularny to nie sprzedał by praw do utworów i zawsze mógł by być niezależny i uciec do konkurencyjnego studia lub co gorzej założyć własne