Razdwapiec. Taki jest problem w Pl. Bez sprawdzanych informacji obywatel obrazu zaklada ze urzednik jest bezkarny i nic nie można mu zrobić. Masz dowod na to ze sie mylisz. Mam nadzieję że Policja rowzniez poniesie konsekwencje swoich nielegalnych czynności jakie wykonują na podstawie rozporządzenia...
@Cleaner1980 Taki urzędnik zawsze może zasłonić się poleceniem przełożonego, przecież to niemal zawsze ma miejsce(szczególnie w tym wypadku, wiadomo jaki kierunek ma rząd), karanie jakiegoś niskiego rangą urzędnika jeśli się zdarzy to typowe robienie kozła ofiarnego z osoby która w rzeczywistości nie sprawuje władzy.
Po za tym nawet samo zasądzenie kary jeszcze nie oznacza skutecznej jej egzekucji.
Tak mi się przypomniało jak Putin zdobywa poparcie, jeżdżąc po kraju i pokazowo besztając swoich własnych urzędników za niegospodarność, urzędników których sam powołuje i wydaje im polecenia.... :))
@Cleaner1980
Ale o jakim "rażącym naruszeniu prawa" Ty mówisz?!
Urzędnik działa zgodnie z prawem, a że te prawo jest sprzeczne z prawem wyższego rzędu to to ustala już sąd! Jak Ty to sobie wyobrażasz - że urzędnik weźmie na siebie rolę TK i stwierdzi - nie, tego mandatu nie wystawię bo ja jestem tak mądry jak TK i wiem że jakby rozpatrywał tę sprawę to wydałby wyrok o niezgodności z Konstytucją? Zwykły urzędas ma wyręczyć profesorów prawa?
@mwa Profesorowie prawa od marca czy kwietnia zeszłego roku trąbią, że obostrzenia wydanie na podstawie rozporządzeń są nie ważne ponieważ nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego by można było rozporządzeniami ograniczać ludziom swobodę obywatelską i zamykać biznesy.
@AIkanaro tak, tylko urzędnik jest aparatem wykonawczym, on nie ma decydować. Tak samo jak pani w urzędzie np. pracy, która wie, że ktoś nie powinien dostać pieniędzy, albo na odwrót, powinien dostać a nie dostał, nie powie -O sorry, ja jednak panu wypłacę, co prawda jest decyzja, że nie należą się panu, ale ja wiem, że jednak powinien pan je dostać. Decyzja administracyjna jest decyzją i urzędnik musi jej przestrzegać. Każdy boi się o pracę i pojedyncza osoba nie wychyli się, a żeby wszyscy się zbuntowali to chyba ciężko, bo nawet wśród zwykłych ludzi brak jedności. Jeśli chodzi o sanepid, to należałoby się zastanowić, czy kontrole wynikają z nadgorliwości, czy też na jakieś zlecenie odgórne, z którym urzędnik raczej nie wygra w pojedynkę, A co się w ogóle teraz dzieje wśród ludzi, do czego doprowadził ten rząd, to kużwa, nawet babcia mówi, że znała Niemców którzy byli milsi dla Polaków, niż teraz Polak dla Polaka.
@yasmin0444 Do policjanta jakoś należy ostateczna decyzja czy wstawi mandat czy tylko da pouczenie. Nie chce mi się wierzyć, że urzędnik takiej decyzyjności nie ma.
Wszystkie pozwy o zadośćuczynienie zostaną odrzucone.
Urzędnik nie odpowiada z własnej kieszeni za pracę jaką wykonuje.
To tak jakby drogowiec miał z własnej kieszeni wypłacać komuś zadośćuczynienie za to, że na wniosek ZDIZ zmienił organizację ruchu i ktoś przez to miał wypadek.
Rada 1: skoro maseczki pomagają i są wymagane - zwyczajnie je noś zamiast robić z siebie idiotę.
Rada 2: jeśli już jesteś idiotą i uważasz, ze maseczki nic nie dają - jak trafisz kiedyś do szpitala to zażądaj od chirurga by ani nie był rąk ani nie zakładał maseczki... mam nadzieję, że SEPSA zadba byś otrzymał nagrodę Darwina.
@Anty_Leming
Przecież to nie chodzi o maseczki. W sprawie maseczek jest obecnie ustawa. Więc nie ma podstawy prawnej, do tego, by oskarżać o cokolwiek Sanepid. Chodzi o mandaty nakładane bezprawnie, na podstawie rozporządzenia. Które w 100% są przez sąd anulowane, ale kolejka do rozstrzygania spraw jest na tyle duża, że musisz zapłacić mandat, albo komornik zajmie Ci biznes. A to nie są grosze.
Zresztą za maseczki są zwykle groszowe mandaty.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 11:56
@Cleaner1980 Ty mi nie wyskakuj z głupimi decyzjami polityków tylko z faktami popartymi badaniami naukowymi. Dla twojej informacji to pracuje jako brygadzista w fabryce i na co dzień spotykam się z 200 osobami więc nie wyskakuj mi z "tacy jak ty" bo gówno o mnie wiesz. I nie muszę Pytać NFZ o nic bo 2 moje pracownice miały zabieg we październiku. Musiały tylko zrobić test i tyle. Znalazł się wielce oświecony który uważa ludzi w lepszej sytuacji od siebie za całe zło tego świata. Jedyne co potrafisz to rzucać pustymi frazesami i populistycznymi hasełkami. Sam ten syf przeszedłem i jak widzę takich idiotów to nóż się w kieszeni otwiera. To przez takich zjebów jak wy będziemy tkwić w tym lockdownie jeszcze długo.
@pawel1481 Co z tego, że jest ustawa jak dalej nic Ci nie mogą nakazać nosić ani nie mogą Cię ukarać? Powiedz mi na jakiej podstawie krawężnik na środku ulicy zamierza stwierdzić czy jesteś chory na a) gruźlicę, b) chorobę weneryczną, c) inną chorobę zakaźną bez przeprowadzenia badania laboratoryjnego? Zgodnie z ustawą o zapobieganiu epidemii oraz chorobom zakaźnym jesteś uznawany za zdrowego póki nie masz choroby potwierdzonej badaniem laboratoryjnym, a co za tym idzie nie musisz nosić maseczki na twarzy. Mimo, że ajnsztajny z wiejskiej podparli się obsraną ustawą to dalej nie ma ona zastosowania. Krawężnik nie wykona Ci na ulicy badania laboratoryjnego ani siłą nie może Cie na nie zaprowadzić, ani tym bardziej kazać Ci jeszcze za to badanie zapłacić. W oczach skanera biologicznego też nie mają żeby na oko określić czy jesteś chory czy nie. Zgodnie ze wspomnianą wyżej ustawą jest krótka piłka - nie masz objawów to znaczy, że jesteś zdrowy i mogą Ci laskę zrobić.
Mam tylko nadzieję, że nie tylko Panie z sanepidu, ale również funkcjonariusze policji zostaną rozliczeni za działania. Ogólnie wiele osób ma głupie myślenie: "on egzekwuje prawo, nie jest od analizy". No cóż to wstrętne kłamstwo.
@PaulinaNina Duże dzieci które nie chcą i nie potrafią brać odpowiedzialności za swoje czyny. Następnie w niedzielę do kościółka, spowiedź, trzy zdrowaśki i sumienie czyste.
@PaulinaNina To nie jest głupie myślenie. W oparciu o co ma działać policja, czy sanepid? To państwo powinno stanowić takie prawo, które nie będzie niezgodne z innymi przepisami. Jeśli każdy policjant miałby karać ludzi wg własnego widzimisie, to mielibyśmy chaos totalny. Teraz mamy chaos przez decyzje rzadu, tak byłby chaos na codzień.
@maksiking9 Tak jest. Ale to jest wina osób, którzy wprowadzili takie przepisy. Jest wiele przepisów, które ktoś podważa, tylko nie jest o tym głośno. Jeśli ktoś się nie zgadza z decyzjami policji, to może odmówić przyjęcia mandatu, zaskarżyć decyzje do sądu. I tak, dojdzie do paraliżu. Tylko nie jest to wina policjantów, ale rządu.
Pani z sanepidu wykonywała swoje obowiązki w oparciu o przepisy. Do niej nie należy ustalanie, czy dany przepis jest zgodny z konstytucją, czy nie. Od tego jest trybunał konstytucyjny.
Bardzo to zgodne z ideą Państwa Ludowego Prawa: wszystkie decyzje podejmują politycy we Warszawie, ale cała odpowiedzialność spada na szeregowych urzędników w terenie. Np. taką panią z Sanepidu, która robi to co do niej należy i zarówno w swoim sumieniu jak faktycznie chroni życie obywateli; członkom Rządu i Parlamentarzystom którzy podejmowali głupie decyzje, zajmowali się głównie dobrobytem rodziny i kolegów, mają w d*e wszystkie obostrzenia, a dla dobra Partii nie wprowadzili przepisów w sposób zgodny z prawem na szczęście nic nie grozi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 22:00
Wyssane z palca. Jeśli decyzja o nałożeniu kary została uchylona przez sąd to nie mowy o żadnym zadośćuczynieniu, bo osoba nie poniosła żadnej szkody. A jeśli została podtrzymana przez sąd to znaczy, ze była zasadna i też się nie należy.
@pawel86 i tu się mylisz. Karę administracyjną MASZ ZAPŁACIĆ W 7 DNI nie ważne czy się z nią zgadzasz czy nie, czy może kierujesz się do sądu.
Jeżeli ściągnięta, czy zapłacona kara powstrzymała od jakiś działań poszkodowanego ma on jak najbardziej prawo dochodzić swoich praw.
I tu się najprawdopodobniej urzędasy przeliczyły.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 1 February 2021 2021 0:22
Oczywiście jak jakiś Marek coś napisał na FB, to musi być prawda... oczywiście Pan Marek mieszka z tą Panią i dokładnie wie kiedy dostała 3 pierwsze pozwy i jaki wpływ to ma na jej kondycję psycho-fizyczną... ludzie litości ! Naprawdę jesteście tak głupi i łapiecie wszystko jak młode pelikany ? Zresztą skoro wystąpili o zadośćuczynienie to znaczy, że najpierw przyjęli karę na klatę, bo jeśli by jej nie przyjęli i kara zostałaby anulowana przez sąd, to nie mieli by żadnej podstawy, by żądać zadośćuczynienia... a tak to trochę wygląda jakby zapłacili kare, ale nie zgadzają się z jej wysokością... w takim wypadku Marek biznesmen i tak będzie 20k w plecy...
Ale bzdury. Żeby skazać urzędnika musi nastąpić rażące naruszenie prawa przez niego. A biorąc pod uwagę że rząd twierdzi że kary sa legalne to żaden sąd RAŻĄCEGO naruszenia prawa nie stwierdzi.
a ta "pewna Pani" to z którego sanepidu? o z tego co wiem to każdy urzędnik państwowy ubezpiecza się i możesz mu naskoczyć nawet jak popełni kosztowny błąd, bo ubezpieczalnia pokrywa koszty
pół roku temu podobne opowieści słyszałem o maseczkach... sądy miały odrzucać wnioski o ukaranie... więcmoich dwóch kumpli się zbuntowało... nie przyjęli mandatów w wysokości 150 i 200 zł... teraz, po przegranej w sądzie mają do zapłaty 1200 zł i 1500 zł... a po buntowniku nr 1, czyli panu Tanajno śladu nie ma... haha... dalej słuchajcie takich internetowych pseudoekspertów... nie jestem zwolennikiem obostrzeń bo ich większość jest bez sensu ale nie wprowadzajcie ludzi w błąd... każdy powinien być w pełni świadomy że otwierając swoją restaurację będzie narażony na kary
@Plaskaflaszka to nadal jest tylko "pewna pani z sanepidu".
Chciałem linka do tego z jakiego sanepidu, bo jaka pani to zapewne się nie dowiem. Jakieś dodatkowe szczegóły. W tym momencie to taka sama historia wyssana z palca tylko ze źródłem na twitterze.
Oby więcej, oby jak najwięcej ...
OdpowiedzI skończy się "ja tyko rozkazy/polecenia wykonywałem/am". Nastanie błoga normalność.
Fake. W Polsce urzędnik nie odpowiada swoim majątkiem za decyzje wydane w ramach pełnienia swoich obowiążków.
OdpowiedzRazdwapiec. Taki jest problem w Pl. Bez sprawdzanych informacji obywatel obrazu zaklada ze urzednik jest bezkarny i nic nie można mu zrobić. Masz dowod na to ze sie mylisz. Mam nadzieję że Policja rowzniez poniesie konsekwencje swoich nielegalnych czynności jakie wykonują na podstawie rozporządzenia...
@Cleaner1980 płacą, płacą tyle, że dziwnym trafem sprawy są wyciszane tak aby gawiedź się nie dowiedziała, że da się kasę urzędasów ściągnąć. Czasem trafia się:
https://www.gowork.pl/blog/urzednik-skazany-za-blad-zaplaci-45-tys-zlotych/
@raven000 Widzisz, wszystko fajnie ale ten z linka którego podałeś to akurat nie zapłacił. Skąd wiem? Ten urzędnik to akurat mój sąsiad zza płotu.
@Cleaner1980 Taki urzędnik zawsze może zasłonić się poleceniem przełożonego, przecież to niemal zawsze ma miejsce(szczególnie w tym wypadku, wiadomo jaki kierunek ma rząd), karanie jakiegoś niskiego rangą urzędnika jeśli się zdarzy to typowe robienie kozła ofiarnego z osoby która w rzeczywistości nie sprawuje władzy.
Po za tym nawet samo zasądzenie kary jeszcze nie oznacza skutecznej jej egzekucji.
Tak mi się przypomniało jak Putin zdobywa poparcie, jeżdżąc po kraju i pokazowo besztając swoich własnych urzędników za niegospodarność, urzędników których sam powołuje i wydaje im polecenia.... :))
@Cleaner1980
Ale o jakim "rażącym naruszeniu prawa" Ty mówisz?!
Urzędnik działa zgodnie z prawem, a że te prawo jest sprzeczne z prawem wyższego rzędu to to ustala już sąd! Jak Ty to sobie wyobrażasz - że urzędnik weźmie na siebie rolę TK i stwierdzi - nie, tego mandatu nie wystawię bo ja jestem tak mądry jak TK i wiem że jakby rozpatrywał tę sprawę to wydałby wyrok o niezgodności z Konstytucją? Zwykły urzędas ma wyręczyć profesorów prawa?
@mwa Profesorowie prawa od marca czy kwietnia zeszłego roku trąbią, że obostrzenia wydanie na podstawie rozporządzeń są nie ważne ponieważ nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego by można było rozporządzeniami ograniczać ludziom swobodę obywatelską i zamykać biznesy.
@AIkanaro tak, tylko urzędnik jest aparatem wykonawczym, on nie ma decydować. Tak samo jak pani w urzędzie np. pracy, która wie, że ktoś nie powinien dostać pieniędzy, albo na odwrót, powinien dostać a nie dostał, nie powie -O sorry, ja jednak panu wypłacę, co prawda jest decyzja, że nie należą się panu, ale ja wiem, że jednak powinien pan je dostać. Decyzja administracyjna jest decyzją i urzędnik musi jej przestrzegać. Każdy boi się o pracę i pojedyncza osoba nie wychyli się, a żeby wszyscy się zbuntowali to chyba ciężko, bo nawet wśród zwykłych ludzi brak jedności. Jeśli chodzi o sanepid, to należałoby się zastanowić, czy kontrole wynikają z nadgorliwości, czy też na jakieś zlecenie odgórne, z którym urzędnik raczej nie wygra w pojedynkę, A co się w ogóle teraz dzieje wśród ludzi, do czego doprowadził ten rząd, to kużwa, nawet babcia mówi, że znała Niemców którzy byli milsi dla Polaków, niż teraz Polak dla Polaka.
@yasmin0444 Do policjanta jakoś należy ostateczna decyzja czy wstawi mandat czy tylko da pouczenie. Nie chce mi się wierzyć, że urzędnik takiej decyzyjności nie ma.
Wszystkie pozwy o zadośćuczynienie zostaną odrzucone.
OdpowiedzUrzędnik nie odpowiada z własnej kieszeni za pracę jaką wykonuje.
To tak jakby drogowiec miał z własnej kieszeni wypłacać komuś zadośćuczynienie za to, że na wniosek ZDIZ zmienił organizację ruchu i ktoś przez to miał wypadek.
Rada 1: skoro maseczki pomagają i są wymagane - zwyczajnie je noś zamiast robić z siebie idiotę.
Rada 2: jeśli już jesteś idiotą i uważasz, ze maseczki nic nie dają - jak trafisz kiedyś do szpitala to zażądaj od chirurga by ani nie był rąk ani nie zakładał maseczki... mam nadzieję, że SEPSA zadba byś otrzymał nagrodę Darwina.
@Anty_Leming
Przecież to nie chodzi o maseczki. W sprawie maseczek jest obecnie ustawa. Więc nie ma podstawy prawnej, do tego, by oskarżać o cokolwiek Sanepid. Chodzi o mandaty nakładane bezprawnie, na podstawie rozporządzenia. Które w 100% są przez sąd anulowane, ale kolejka do rozstrzygania spraw jest na tyle duża, że musisz zapłacić mandat, albo komornik zajmie Ci biznes. A to nie są grosze.
Zresztą za maseczki są zwykle groszowe mandaty.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 11:56
@Cleaner1980 Ty mi nie wyskakuj z głupimi decyzjami polityków tylko z faktami popartymi badaniami naukowymi. Dla twojej informacji to pracuje jako brygadzista w fabryce i na co dzień spotykam się z 200 osobami więc nie wyskakuj mi z "tacy jak ty" bo gówno o mnie wiesz. I nie muszę Pytać NFZ o nic bo 2 moje pracownice miały zabieg we październiku. Musiały tylko zrobić test i tyle. Znalazł się wielce oświecony który uważa ludzi w lepszej sytuacji od siebie za całe zło tego świata. Jedyne co potrafisz to rzucać pustymi frazesami i populistycznymi hasełkami. Sam ten syf przeszedłem i jak widzę takich idiotów to nóż się w kieszeni otwiera. To przez takich zjebów jak wy będziemy tkwić w tym lockdownie jeszcze długo.
@Anty_Leming Po pierwsze moga być oskażeni o przekroczenie uprawnień. A za to grozi nawet pierdel.
Rada 3. Zakładaj zawsze kondomy, by nasze dzieci w przyszłości nie musiały czytac takich kocopołów jak twoje.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 18:32
@pawel1481 Co z tego, że jest ustawa jak dalej nic Ci nie mogą nakazać nosić ani nie mogą Cię ukarać? Powiedz mi na jakiej podstawie krawężnik na środku ulicy zamierza stwierdzić czy jesteś chory na a) gruźlicę, b) chorobę weneryczną, c) inną chorobę zakaźną bez przeprowadzenia badania laboratoryjnego? Zgodnie z ustawą o zapobieganiu epidemii oraz chorobom zakaźnym jesteś uznawany za zdrowego póki nie masz choroby potwierdzonej badaniem laboratoryjnym, a co za tym idzie nie musisz nosić maseczki na twarzy. Mimo, że ajnsztajny z wiejskiej podparli się obsraną ustawą to dalej nie ma ona zastosowania. Krawężnik nie wykona Ci na ulicy badania laboratoryjnego ani siłą nie może Cie na nie zaprowadzić, ani tym bardziej kazać Ci jeszcze za to badanie zapłacić. W oczach skanera biologicznego też nie mają żeby na oko określić czy jesteś chory czy nie. Zgodnie ze wspomnianą wyżej ustawą jest krótka piłka - nie masz objawów to znaczy, że jesteś zdrowy i mogą Ci laskę zrobić.
Mam tylko nadzieję, że nie tylko Panie z sanepidu, ale również funkcjonariusze policji zostaną rozliczeni za działania. Ogólnie wiele osób ma głupie myślenie: "on egzekwuje prawo, nie jest od analizy". No cóż to wstrętne kłamstwo.
Odpowiedz@PaulinaNina Duże dzieci które nie chcą i nie potrafią brać odpowiedzialności za swoje czyny. Następnie w niedzielę do kościółka, spowiedź, trzy zdrowaśki i sumienie czyste.
@PaulinaNina To nie jest głupie myślenie. W oparciu o co ma działać policja, czy sanepid? To państwo powinno stanowić takie prawo, które nie będzie niezgodne z innymi przepisami. Jeśli każdy policjant miałby karać ludzi wg własnego widzimisie, to mielibyśmy chaos totalny. Teraz mamy chaos przez decyzje rzadu, tak byłby chaos na codzień.
@maksiking9 Tak jest. Ale to jest wina osób, którzy wprowadzili takie przepisy. Jest wiele przepisów, które ktoś podważa, tylko nie jest o tym głośno. Jeśli ktoś się nie zgadza z decyzjami policji, to może odmówić przyjęcia mandatu, zaskarżyć decyzje do sądu. I tak, dojdzie do paraliżu. Tylko nie jest to wina policjantów, ale rządu.
brawo.nie żałować hojnej pani
OdpowiedzPani z sanepidu wykonywała swoje obowiązki w oparciu o przepisy. Do niej nie należy ustalanie, czy dany przepis jest zgodny z konstytucją, czy nie. Od tego jest trybunał konstytucyjny.
OdpowiedzBardzo to zgodne z ideą Państwa Ludowego Prawa: wszystkie decyzje podejmują politycy we Warszawie, ale cała odpowiedzialność spada na szeregowych urzędników w terenie. Np. taką panią z Sanepidu, która robi to co do niej należy i zarówno w swoim sumieniu jak faktycznie chroni życie obywateli; członkom Rządu i Parlamentarzystom którzy podejmowali głupie decyzje, zajmowali się głównie dobrobytem rodziny i kolegów, mają w d*e wszystkie obostrzenia, a dla dobra Partii nie wprowadzili przepisów w sposób zgodny z prawem na szczęście nic nie grozi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 22:00
OdpowiedzA co, to teściowa pana Marka, że ten wie w jakiej to ona jest depresji? ;)
OdpowiedzWyssane z palca. Jeśli decyzja o nałożeniu kary została uchylona przez sąd to nie mowy o żadnym zadośćuczynieniu, bo osoba nie poniosła żadnej szkody. A jeśli została podtrzymana przez sąd to znaczy, ze była zasadna i też się nie należy.
Odpowiedz@pawel86 i tu się mylisz. Karę administracyjną MASZ ZAPŁACIĆ W 7 DNI nie ważne czy się z nią zgadzasz czy nie, czy może kierujesz się do sądu.
Jeżeli ściągnięta, czy zapłacona kara powstrzymała od jakiś działań poszkodowanego ma on jak najbardziej prawo dochodzić swoich praw.
I tu się najprawdopodobniej urzędasy przeliczyły.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 1 February 2021 2021 0:22
Oczywiście jak jakiś Marek coś napisał na FB, to musi być prawda... oczywiście Pan Marek mieszka z tą Panią i dokładnie wie kiedy dostała 3 pierwsze pozwy i jaki wpływ to ma na jej kondycję psycho-fizyczną... ludzie litości ! Naprawdę jesteście tak głupi i łapiecie wszystko jak młode pelikany ? Zresztą skoro wystąpili o zadośćuczynienie to znaczy, że najpierw przyjęli karę na klatę, bo jeśli by jej nie przyjęli i kara zostałaby anulowana przez sąd, to nie mieli by żadnej podstawy, by żądać zadośćuczynienia... a tak to trochę wygląda jakby zapłacili kare, ale nie zgadzają się z jej wysokością... w takim wypadku Marek biznesmen i tak będzie 20k w plecy...
OdpowiedzAle bzdury. Żeby skazać urzędnika musi nastąpić rażące naruszenie prawa przez niego. A biorąc pod uwagę że rząd twierdzi że kary sa legalne to żaden sąd RAŻĄCEGO naruszenia prawa nie stwierdzi.
OdpowiedzCH jej WD ze szkłem , żeby nie miała przyjemności.
OdpowiedzGdzie zrodlo?
OdpowiedzW tych okolicznosciach to wyglada na kolejny mokry sen internauty-dziwki, ktory pragnie nabic licznik.
a ta "pewna Pani" to z którego sanepidu? o z tego co wiem to każdy urzędnik państwowy ubezpiecza się i możesz mu naskoczyć nawet jak popełni kosztowny błąd, bo ubezpieczalnia pokrywa koszty
Odpowiedzpół roku temu podobne opowieści słyszałem o maseczkach... sądy miały odrzucać wnioski o ukaranie... więcmoich dwóch kumpli się zbuntowało... nie przyjęli mandatów w wysokości 150 i 200 zł... teraz, po przegranej w sądzie mają do zapłaty 1200 zł i 1500 zł... a po buntowniku nr 1, czyli panu Tanajno śladu nie ma... haha... dalej słuchajcie takich internetowych pseudoekspertów... nie jestem zwolennikiem obostrzeń bo ich większość jest bez sensu ale nie wprowadzajcie ludzi w błąd... każdy powinien być w pełni świadomy że otwierając swoją restaurację będzie narażony na kary
OdpowiedzDaj jakiegoś linka czy coś, nie mogę znaleźć w googlach ;/
Odpowiedz@eofen najwidoczniej słabo szukasz, ale masz, wystarczyło wpisać nick
https://twitter.com/mark001001
@Plaskaflaszka to nadal jest tylko "pewna pani z sanepidu".
Chciałem linka do tego z jakiego sanepidu, bo jaka pani to zapewne się nie dowiem. Jakieś dodatkowe szczegóły. W tym momencie to taka sama historia wyssana z palca tylko ze źródłem na twitterze.
@eofen nie ma linka, jest to gadanie losowego kolesia na tweeterze, więcej się nie dowiesz XD