Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
224 252
-

Zobacz także:


Escitalopram
-5 / 11

@AVictor Myślę, że warto by dodać, że mapa zanieczyszczenia powietrza wyłącznie dwutlenkiem azotu (sądząc po wynikach wyszukiwania grafiki w google), czyż nie?
https://www.esa.int/Applications/Observing_the_Earth/Copernicus/Sentinel-5P/Nitrogen_dioxide_pollution_mapped

Mapka z demota uwzględnia więc substancji niż tylko NO2
https://airindex.eea.europa.eu/Map/AQI/Viewer/

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 February 2021 2021 20:17

AVictor
+8 / 10

@Escitalopram albo co2, jakby nie patrzeć Niemcy są największym trucicielem europy... ten drugi ranking jest trochę zakłamany ponieważ wszystko się odbywa czy podane miejsca mają czujniki oraz gdzie te czujniki są umieszczone, często niestety dane są niemiarodajne! ponieważ są umieszczone z dala od zanieczyszczeń by lepiej przedstawić swoją okolicę... Też pytanie w której godzinie są publikowane dane ponieważ często Majorka na tej mapie wyświetla się w czerwonych barwach a zagłębie Ruhry już nie byłem w obu miejscach i jednak jakość powietrza jest bez porównania

Escitalopram
0 / 4

@AVictor
Po pierwsze demot odnosi się do smogu (czego dotyczy demot), znaczenie CO2 dla powstania smogu jest niewielkie, za to spore dla zmian klimatycznych, co jednak jest nieco innym tematem. W liczbach bezwzględnych Niemcy, przy założeniu, że nie uwzględniamy Rosji faktycznie będą miały największe emisje CO2 w Europie, ale patrząc per capita, to już nie koniecznie, choć wciąż będą dość wysoko.

W większości krajów są jakieś punkty nieczynne, więc przypuszczam, że to kwestia czego innego, niż jakiegoś ordynarnego oszustwa. Nawet jeśli występowałoby takie zjawisko fałszowania pomiarów, to czemu miałoby się różnić znacząco w różnych krajach? Z tego co rozumiem, to są publikowane godzinowo i przedstawiają stan w miarę bieżący, można prześledzić zmiany z godziny na godzinę. Ale nawet jeśli użyjesz mapy odnoszącej się do danej godziny w danym miejscu, co uwzględnia strefy czasowe to te wyniki tak bardzo się nie różnią https://airly.org/map/pl/#54.9151482266,16.6334869525 (w tym wypadku dla pyłów, które odpowiadają za wysoki indeks w większości miejsc na poprzedniej mapce) jeśli chodzi o ogólny trend.
Takie podejście ma ten minus, że łapie konkretny punkt czasowy, a nie mówi zbyt wiele o zanieczyszczeniu powietrza w dłuższym okresie czasu jak np rok. W tym kontekście jedank wyniki naszego kraju do korzystnych nie należą.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 February 2021 2021 13:19

AVictor
0 / 0

@Escitalopram miarodajne podejście było by zarówno uwzględnienie w przeliczeniu na powierzchnię kraju i liczbę osób tam się znajdujących, na pewno z większym naciskiem na powierzchnię niż liczebność ponieważ im większa powierzchnia w stosunku do liczby mieszkańców to tym większa liczba terenów mało zurbanizowanych oraz biologicznie czynnych które są w szantanie zrekompensować powstające zanieczyszczenie ...

I tym sposobem możemy porównać Chiny i Niemcy samego CO2 ponieważ dane są w miarę najbardziej miarodajne i najmniej przekłamane dane z 2018 liczby populacji oraz co2
Chiny CO2 10 060MT powierzchnia 9 562 911km2 liczba ludzi 1 420 000 000
Niemcy CO2 750MT powierzchnia 357 578 km2 liczba ludzi 83 019 200
Zanieczyszczenie od powierzchni
Chiny 1,05 kT /km2 Niemcy 2,10 kT/km2 czyli w stosunku do powierzchni zanieczyszczają 2x więcej niż Chiny
Ze wzglądu na liczbę osób
Chiny 7T/osoba Niemcy 9T/osoba
Już pisałem większość statystyk o zanieczyszczeniu powietrza jest niemiarodajnych ponieważ czujki są umieszczanie w niemiarodajnych miejscach, dodatkowo mierzą zazwyczaj te wartości pyłów w której w danej okolicy rzadziej występują.

D Dawid232w
+1 / 1

@AVictor i w taką mapkę jestem w stanie bardziej uwierzyć jak w tą z demota. Dodatkowo praktycznie zawsze wieje z zachodu i niemieckie "zdrowe i czyste" powietrze przepychane jest do nas

Escitalopram
-1 / 1

@AVictor Ok, ale nie rozumiem dlaczego porównujesz emisje CO2 Chin i Niemiec, skoro dyskutujemy na temat Europy i o smogu, a nie na temat zmiany klimatu. Tereny rolnicze też potrafią się jak najbardziej przyczyniać do emisji mimo małego stopnia urbanizacji. Co do lasów, bo jak przypuszczam, głównie je masz na myśli, to ilość pochłanianego przez nie CO2 jest mała w stosunku do ilości emitowanego przez ludzi. Ta kompensacja jest więc stosunkowo niewielka co nie znaczy, że nieistotna. Emisje CO2 związane z wylesianiem są związane przede wszystkim z tym, że w jego wyniku węgiel zmagazynowany w takim lesie jest uwalniany do atmosfery w postaci CO2.

Piszesz, że większość statystyk oceniających zanieczyszczenie powietrza jest niemiarodajnych. W pojedynczych miejscach w Polsce faktycznie zdarzały się sytuacje takiego umiejscowienia topograficznego stacji, aby pokazywały jak najniższe wartości, ale to nie znaczy jeszcze systematycznego fałszowania pomiarów wszędzie. Czy jesteś jednak w stanie udowodnić swoje twierdzenia o powszechnym fałszowaniu pomiarów na skalę europejską?

AVictor
0 / 0

@Dawid232w mieliśmy już problem w górach Izerskich spowodowanym kwaśnymi deszczami znad niemiec.

@Escitalopram A z czym miałem porównywać Niemcy? Skoro przed nimi jest tylko Rosja jako państwo europejskie ale przy ich powierzchni dlatego porównałem z Chinami jakby wypadły jakby miały ich powierzchnię albo ich liczbę osób. To jak na tak małe państwo słabo wychodzą.
Hektar lasu pochłania około 20-30 ton CO2 rocznie i to biorąc pod uwagę sosnowe, czyli tyle samo co emitują niemcy na km2 także nie wiem czy to takie pomijalne.
Dla pokazania na siłę ekologiczności oraz wepchnięcia wadliwych rozwiązań ekologicznych?
Patrząc na znajomych z Niemiec, Francji oraz innych państw jakość powietrza w Polsce nie jest źle mówiąc odnośnie odczuć, dodatkowo wyniki tak są przekładane że jak oprowadzaliśmy znajomych z Hong Hongu i Singapuru po Polsce wzieli ze sobą maski antyskogowe przez te czujniki i nijak miały się one do ich wyobrażeń, ponieważ uważają że w Polsce jest bardzo czyste powietrze. Jedynie z Krakowem jest problem z uwagi na jego kształt ale jak widzę Pokazuje się Wrocław, Gdańsk lub Zielona Góra to nie wyobrażam sobie.

Escitalopram
-1 / 1

@AVictor W sensie łącznych emisji w ogóle tak, ale jeśli bierzemy pod uwagę emisje/km2 albo per capita to takie miary zasadniczą służą do tego, żeby móc porównać kraje, które znacznie się różnią liczbą obywateli czy powierzchnią, choć samo odnoszenie emisji do powierzchni jest dla mnie mało przekonującą/przydatną miarą w tym względzie i w sumie raczej się z nią wcześniej nie spotykałem. Mogłeś porównać z innym krajem o podobnym poziomie rozwoju/życia, np USA, Holandią, Szwecją, a nie Chinami. W sumie w tych wypadkach same Niemcy jeśli chodzi o zapobieganie globalnemu ociepleniu nie prezentują się szczególnie korzystnie, choć już nie są na 1 miejscu od końca w Europie.

Napisałem, że "kompensacja jest więc stosunkowo niewielka co nie znaczy, że nieistotna", a nie, że jest pomijalna. Nie wmawiaj mi rzeczy, których nie napisałem, proszę.
Kwestia pochłaniania CO2 przez lasy jest ciut bardziej skomplikowana niż twierdzisz, bo 20-30 ton CO2 rocznie na hektar to taki raczej optymistyczny wariant, ale nawet jeśli go przyjmiemy to popatrzmy się, jak to się ma do rocznych emisji Polski. Polska wyemitowała za 2017 rok 319 000 000 000 t CO2 (na podstawie danych z angielskiej Wikipedii). Lesistość Polski wynosi 30% co daje około 94 000 km2 lasu, co przy założeniu, że lasy pochłaniają 30 ton/ha (3000t/km2) daje 282 000 000 ton. Sam oceń na tym przykładzie czy ten ułamek procenta to dużo w stosunku do emisji Polski czy mało.

Odchodząc od tematu globalnego ocieplenia i kwestii CO2, a wracając do pierwotnego tematu dyskusji jakim jest smog, to warto zwrócić uwagę, że w Europie problem dotyczy głównie zimy i jesieni. Pytanie też o sezon, w którym byli w Polsce Twoi znajomi/Ty byłeś za granicą, bo w lecie jest dużo lepiej niż w zimie. Odczucia mają to do siebie, że są względne - taki to trochę dowód anegdotyczny, a jak jesteśmy przy dowodach anegdotycznych to ja też mam swoje. We Wrocławiu trochę bywałem w sezonie zimowym, choć już z 2-3 lata temu i smog jak najbardziej się zdarzał, w kilku innych mniejszych miejscowościach w woj. dolnośląskim miałem wrażenie, że z czystością powietrza w zimie jest bardzo źle. W Krakowie czy woj. śląskim w większości miejsc, w których byłem zimą jest źle. Dużego porównania do zagranicy nie mam, ale Berlin i Poczdam na tle miast południa Polski w sezonie zimowym pod względem jakości powietrza prezentują się całkiem dobrze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 February 2021 2021 20:03

AVictor
0 / 0

@Escitalopram 319 000 000 t czyli 319Mt a nie jak napisałeś 319 000 000 000 czyli 319Gt poza tym napisałem o lasach sosnowych które mają mniejszą efektywność niż lasy liściaste które stanowią około 30% także należy też zwiększyć wartość oraz jeszcze inne tereny biologicznie czynne nie sklasyfikowane jako lasy które też zmniejszają co2. Czyli jakby skorygować błąd Twoich obliczeń wychodzi że 88,4% pochłaniane jest przez same lasy

Escitalopram
-1 / 1

@AVictor Ok, jeśli chodzi o obliczenia masz rację faktycznie popełniłem błąd. Przy założeniu, że ha lasu faktycznie tyle pochłania to byłoby sporo względem emisji CO2 dla Polski (nie wiem czy już nie jest to w nich przypadkiem uwzględnione). Jeszcze pozostaje kwestia ile średnio pochłania ha lasu. Twierdzisz, że las sosnowy wchłania 20-30 t/ha, a lasy liściaste jeszcze więcej (jakie było Twoje źródło?). Warto by doprecyzować wiek takiego lasu, bo ma to znaczenie dla ilości wchłanianego CO2 i jak jest średnia ilość pochłanianego CO2 dla lasów w ogóle.

Ogólnie na kilku stronach raczej znalazłem dużo niższe wartości uśrednione oscylujące w okolicy 4,5 t/ha
https://www.gdansk.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/rola-lasow-w-obiegu-wegla-w-przyrodzie
https://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-a7229aba-5e9d-4550-916f-6b86c58fa336
Dla ponad 50 letniego lasu sosnowego z północy Polski znalazłem 16t/h
https://meetingorganizer.copernicus.org/EGU2020/EGU2020-16123.html
Wg stron Lasów Państwowych ogólnie polskie lasy pochłaniają ok 40 mln ton/rok łącznie
https://www.poznan.lasy.gov.pl/swieto-drzewa (i patrz wyżej)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2021 2021 19:32

L konto usunięte
+1 / 7

@r212 Niemcy to specjaliści w manipulacji rzeczywistością.

B Bihar
-2 / 2

@mafouta wszystko jest zależne od godziny, dnia, temperatury, pory roku!

To czy przemysł jest odpowiedzialny za zanieczyszczenia (albo bardziej w jakiej skali) należy badać poza sezonem grzewczym w jakim obecnie się znajdujemy.

Na szybko przejrzałem sobie bazy danych i wychodzi na to, że poza Polską to jeszcze Niderlandy i północne Włochy mają kiepską sytuację (w lecie)

Oczywiście nic nie zmienia faktu, że wieczorem nie mogę sobie wywietrzyć mieszkania, bo śmierdzi dymem i muszę wietrzyć ok 23, bo już nikt nie pali w piecu. Teoretycznie takie ochłodzenie mieszkania przed snem polepsza jego jakość

L konto usunięte
+2 / 4

@mafouta Dokładnie Niemcy propagują w sąsiednich państwach, a w szczególności w Polsce "ekonagonkę" żeby później od nich kupować czy to wiatraki, panele słoneczne, czy też po wybudowaniu rurociągu gaz.

A konto usunięte
+4 / 6

Znowu ten lewacki faszyzm. A istnieje prawicowy faszyzm? Nie, faszyzm to faszyzm i owszem niszczy Polskę.

Odpowiedz
P pawel1481
0 / 4

@AIkanaro
Faszyzm, to słowo raczej używane w odniesieniu do prawicy.
Ale nie kłóci się to ze słowem "lewacki", bo słowo "lewacki" też było używane w stosunku do prawicowych partii.

Mówię oczywiście o podejściu gospodarczym, bo podejście ideologiczne określa się raczej tym drugim określeniem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 February 2021 2021 13:57

A konto usunięte
-3 / 5

@pawel1481 Owszem, gdy tylko faszyzm się pojawił i zaczęto nazywać to zjawisko faszyzmem to przypisywali to do skrajnej prawicy. Aczkolwiek po latach widać, że faszyzm to nic innego jak lewica. Mimo, że faszyści utrzymywali, że nie są ani lewicą ani prawicą.