Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Gdyby każdy dzień w pracy był taki

www.demotywatory.pl
+
281 292
-

Zobacz także:


S sceptykiem_sie_urodzic
-1 / 9

Pozorowane BHP które ma nad "upewnić" że mamy jakieś środki bezpieczeństwa. Pozornie.

Tak naprawdę gdy samolot na dużej wysokości się rozssczelni tracimy przytomność i nie ma szans na założenie maski.....

...zgon na miejscu.

Analogicznie.... Pochylić się i złapać za stopy .....ponieważ podczas wypadku łamiemy kark i szybciej umieramy bez cierpienia a i tak po katastrofie nikt nie przeżyje....

Odpowiedz
melon84
+10 / 10

@sceptykiem_sie_urodzic dobre...nick ci pasuje jak rzadko komu hehe

S sceptykiem_sie_urodzic
0 / 6

@melon84 Wpisuje sie w regulamin "demotywacji" - moim celem jest wszędzie odnaleźć demotywujące cechy wszystkiego.....

Chciałem napisać...

że "ta Pani" mi przypomina "księży mówiących co trzeba zrobić by przeżyć" - przejść do "nieba by obcować z Jezuskiem" - ale każdy wie że każda katastrofa kończy się śmiercią wszystkich pasażerów - wiec jej trud jest marny, ma nas tylko uspokoić przed "śmiercią" :-))))

.. ale mieszać Kościół Katolicki do katastrof lotniczych to mało popularny temat w Polsce (Smoleńsk) - bo "Bóg Tak Chciał" - katolikom to się nie mieści w głowie :-)))))

melon84
0 / 0

@sceptykiem_sie_urodzic może i masz rację ale ciekawy jestem czy takie jest twoje podejście do życia i jeśli tak to jak się z tym żyje

S sceptykiem_sie_urodzic
+6 / 8

@melon84 Cudownie, Nawet nie wiesz jakie to wspaniałe móc wychować dzieci bez Boga, tłumaczyć im te "durne" opowieści o tym jak wąż gada z ludzmi i przynosi jabłka - to oczywiście sarkazm.

Ale udało mi się ochronić moje dzieci przed "największą traumą w życiu" jaka jest spowiedź. Nawet nie wiecie jakie to jest stresujące dla dzieci że muszą się jakiemuś "facetowi w sukience" spowiadać ze swoich czynów - ich przerażenie jest ogromne a że nie rozumieją sytuacji gdyż ich rodzice wręcz się z sytuacji cieszą.

Dla mnie jako dziecka moja spowiedź wyglądała tak że w owej skrzyneczce powiedziałem wprost temu "panu" że to głupie i do komunii jestem zmuszony. Opowiedzieć co się działo dalej to ... opowieść na historie.... ale wówczas zakończyła się definitywnie moja "bajka w Jezuska"

Takiej traumy nie zafunduje moim dzieciom. Czas na "różańce i rejestrowane wizyty w kościele" dużo lepiej potrafimy spożytkować.

Jak będą chciały być ochrzczone bo odnajdą Boga - droga wolna, ale zrobią to świadomie.
Tak jak w ultra katolickich rodzinach rodzą się ateiści tak w ateistycznych mogą się rodzić katolicy.

Ważne by ich wybór był świadomy i czuły się z tym szczęśliwe.

podluka
+2 / 2

@sceptykiem_sie_urodzic Mylisz się i to bardzo. Przy nagłej i dużej dekompresji - owszem, tracisz przytomność. Ale przy takiej sytuacji, gdy nie zdążą maski wypaść, to raczej jest już po samolocie. W przeciwnym wypadku, ta wiedza nieraz ratuje życie. Podobnie jak pasy, pozycja "uderzeniowa" czy jak się wydostać z samolotu.

R Ricochet69
0 / 0

@sceptykiem_sie_urodzic Nie ma to jak opinia sceptyka od urodzenia ...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 February 2021 2021 17:06

M marcinn_
+1 / 1

Stewardesa chyba nie jest osobą publiczną więc wypadałoby mieć zgodę na nagrywanie.

Odpowiedz
R Ricochet69
+1 / 1

Ciekawy jestem czy podczas jakichkolwiek problemów podczas lotu, także robiliby sobie żarty z instrukcji przekazywane przez stewardesy.
Być może te krótkie szkolenia są dla wielu nudne i wydają się zbędne, jednak w sytuacji gdy z jakichkolwiek powodów trzeba szybko reagować i na przykład założyć maski lub przygotować się na "twarde lądowanie", na szczegółowe instrukcje jest już za późno.

Odpowiedz
izka8520
+2 / 2

to samolot jakieś drużyny, oni latają co najmniej kilkanaście razy w sezonie i już mają gdzieś te wszystkie instrukcje