Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
244 264
-

Zobacz także:


ZrytyRyj
+16 / 20

Też jestem za tym, aby wreszcie skończyć z tym seksizmem. Najwyższy czas aby kobiety też mogły pracować na przodku w kopalni.

Odpowiedz
C Caffa
+8 / 12

@ZrytyRyj a jeśli chcą i mają predyspozycje to czemu nie?

M mwa
+7 / 7

@Caffa
Jak na razie prawo nie pozwala. A konkretnie zapis ze mężczyzna może przenosić 30 kg a jednorazowo 50 kg, a kobieta odpowiednio 12 i 25 kg.

M milamber84
+1 / 5

@mwa Ale to jest oczywiście dyskryminujące dla kobiet:)

C Caffa
-3 / 13

@mwa 10% kobiet pracuje w polskich kopalniach i nie, nie tylko za biurkiem, też na dole.

J Jur4578
0 / 4

@ZrytyRyj Jest wyraźnie napisane "dzień kobiet W NAUCE". Praca w kopalni to nie jest nauka. Zamiast tego może być np. nauka sprzątania, nauka prasowania, itp..

ZrytyRyj
+2 / 6

@Caffa Manipulujesz. Na te ok.9000 kobiet na kopalniach, na dole pracuje ok 150. Takie małe niedomówienie na poparcie głupiej tezy, czyż nie?

ZONTAR
+1 / 1

@ZrytyRyj Problem w tym, że zgodnie z przepisami są pewne prace, których kobietom zlecić nie możesz. Nawet pracując na dole mają większe ograniczenia ze względu na przepisy. Nawet jak kobita ma dwa metry wzrostu i 120kg, to jej nie wolno dźwigać cięższego sprzętu i będzie trzeba do tego zawołać jakiegoś 60kg hanysa aby to zrobił za nią, bo ona to przecież takie delikatne i słabiutkie stworzonko. W tym jest właśnie problem. Jak 60kg facet zabiera się do takiej roboty, to świadomie decyduje się na taki rodzaj pracy i wie na co się pisze. To samo powinno dotyczyć kobiet. Nie chcą? To niech nie pracują przy ciężkiej pracy fizycznej, ale niech nikt nie mówi kto co może robić. Ustalić standardowe normy dźwigania dla wszystkich, niech sobie nawet będzie 12 i 25kg dla kobiet i mężczyzn. Wydaje się rozsądne. Jeśli obowiązki służbowe wymagają więcej, to wpisujesz to w umowę i pracownik podpisując ją świadomie obliguje się do dźwigania większych ciężarów. To jego zdrowie i jego sprawa.

ZrytyRyj
0 / 0

@ZONTAR Całe szczęście, że wiesz co to ironia.

A adamis62
+3 / 11

Robi w budowlance i czy się to komuś podoba czy nie, to baba inżynier = maximum ambicji i minimum kompetencji.

Odpowiedz
A Anonymozus123
-2 / 2

Jak powiem że wywożenie śmieci, szamba i złomu oraz zamiatanie ulic to nie robota dla kobiet, to z tego co rozumiem zaraz wszystkie się rzucą do roboty i będą ciąć złom diaxem.

Odpowiedz
J JohnnyT
+2 / 2

Ogolnie kobiety w nauce byly spotykane juz dawno. Chociazby Curie-Sklodowska, ktorej wiele zawdzieczamy. Sa tez astronautki, kobiety w wojsku... Ale jesli jest i ma to byc normalne, to nie ma co gloryfikowac tego. Tylko, ze jest no jeden problem. Duzo kobiet nie ma biologicznych predyspozycji do niektorych fachow. Wspomniane kopalnie, ogolnie wiekszosc zawodow silowych... Przecietna kobieta naturalnie ma mniejsza sile, niz przecietny mezczyzna (zazalenia do natury). Ale wracajac: nic przeciez nie zabrania kobietom w nauce robic xD Stad tez nie rozumiem gloryfikacji

Odpowiedz
T konto usunięte
+4 / 4

Kobiety wierzę, że możecie osiągnąć sukces bez specjalnych programów, stypendiów, akcji afirmacyjnych, specjalnego traktowania i grania ciągle ofiary.

Odpowiedz
R konto usunięte
+3 / 3

Jeżeli osiągasz coś w życiu, bo masz umiejętności/mózg/siłę to spoko, niezależnie od płci. Natomiast jak chwalisz się, że parytety czy "dodatkowe punkty za płeć" pomogły Ci to lepiej przemyśl pewne sprawy, bo to nie czyni z Ciebie kobiety sukcesu - jeśli chodzi o siłę to mężczyzny (który przeszedł taki sam trening) nigdy nie pokonasz, ale pod każdym innym względem nie potrzebujesz ułatwień czy osobnych kategorii. W sporcie kobiety mają własne kategorie, bo są słabsze (to jest fakt). Nie ma powodu, żeby taki podział istniał na uczelniach i szczególnie nie ma powodu, żeby coś takiego istniało w policji i wojsku (a istnieje).

Odpowiedz
R reevox
0 / 0

nie słuchajcie kiedy chcecie iść do kopalni wydobywać wyngiel, nie słuchajcie kiedy trzeba wnieść lodówkę na 4 pietro.

Odpowiedz