zasada działania taka sama jak Panzerfaust - czyli ładunek kumulacyjny. Różnica w napędzie - zamiast silnika rakietowego na paliwo stałe - Japoński Kamikaze. https://youtu.be/IGEKAb1RSjY
Nabijanie się z technologi Japonii podczas II wojny światowej jest trochę nie na miejscu. Ich armia była wtedy jedną z pięciu najlepszych na świecie. Przykładem mogą być tutaj lotniskowce, które w tamtym okresie miały zaledwie trzy państwa. Do dzisiaj tylko garstka państw je posiada, więc nie rozumiem śmiania się z Japończyków, którzy zadali amerykanom ogromne straty.
@Pabloliberal Dodatkowo, sądząc po zakresie rozwijania koncepcji ataków samobójczych, ich armia miała skrajnie wysokie morale i doskonale wyprane mózgi. A to wybitnie zwiększa skuteczność. Prawie jak armia zombie.
Koniec końców, trzeba ich było walnąć bombą atomową, inaczej pewnie by to trwało jeszcze bardzo długo, a efekt wcale nie byłby przesądzony.
Polska - szabelka!
Odpowiedz@Aro_D Z tego co wyczytałem to większość oddziałów kawalerii miała rusznice przeciwpancerną UR. Ta broń we wrześniu 1939r przebijała każdy pancerz czołgu. Niemcy używali jej potem we Francji.
https://www.konflikty.pl/technika-wojskowa/na-ladzie/karabin-przeciwpancerny-wz-35-ur/
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 March 2021 2021 8:19
http://demotywatory.pl/uploads/comments/15ac/15ac876009ee2897ccbda355c52161e2.jpeg
Odpowiedzzasada działania taka sama jak Panzerfaust - czyli ładunek kumulacyjny. Różnica w napędzie - zamiast silnika rakietowego na paliwo stałe - Japoński Kamikaze.
Odpowiedzhttps://youtu.be/IGEKAb1RSjY
Nabijanie się z technologi Japonii podczas II wojny światowej jest trochę nie na miejscu. Ich armia była wtedy jedną z pięciu najlepszych na świecie. Przykładem mogą być tutaj lotniskowce, które w tamtym okresie miały zaledwie trzy państwa. Do dzisiaj tylko garstka państw je posiada, więc nie rozumiem śmiania się z Japończyków, którzy zadali amerykanom ogromne straty.
Odpowiedz@Pabloliberal Dodatkowo, sądząc po zakresie rozwijania koncepcji ataków samobójczych, ich armia miała skrajnie wysokie morale i doskonale wyprane mózgi. A to wybitnie zwiększa skuteczność. Prawie jak armia zombie.
Koniec końców, trzeba ich było walnąć bombą atomową, inaczej pewnie by to trwało jeszcze bardzo długo, a efekt wcale nie byłby przesądzony.
@daclaw Japończycy mają taką mentalność.
Polska - patyk z kupą
Odpowiedz