Paliłeś kiedyś? Widzę, że z ciebie jeden z tych typków co twierdzą, że zioło źle, twardy narkotyk, niszczy rodziny, chlanie jest cacy...
To ameryka pewnie walila Krak, here, koks, a ty z ziołem wyjeżdżasz hahaha. Patrz jaram, nie mam długów, pracuję, wynajmuję mieszkanie, mam kobitę, brak słów żałosny człowieczek...
Z trawką jest taki sam problem jak z alkoholem. Piwko, nawet coś mocniejszego czy joincik od czasu do czasu z nikogo degenerata nie zrobi. Nienawidzę osób pijanych. Ale taką samą awersję i pogardę miałem do osób, które potrafiły o 4 nad ranem do mnie przyjść po grama, kiedy to za czasów studenckich się tym handlowało. Umiar, umiar i jeszcze raz umiar.
Ja tam przeciwko legalizacji trawki nic nie mam. Ale są dwa problemy. Mafia handlująca tym towarem nielegalnie nie zniknie, bo zawsze ktoś będzie kombinował jak tu nie płacić podatków oraz z racji tego, że w Europie jest mało krajów z legalną maryśką, zjedzie się do nas hołota, która nie będzie się potrafiła zachować - tak jak w Holandii.
@Marakash i @Klebern
jak bym mogła dała bym Wam więcej niż jeden + ale mogę tylko jeden.. No szkoda .
całkowita racja !
oprócz wina lubię też zielonego jeden rodzaj ; P z umiarem i nie na poważnie #D
Okropno-dobra historia.
OdpowiedzOcieplenie wizerunku? :(
OdpowiedzAle ludzie i tak powiedzą, że narkotyki trzeba zalegalizować.
OdpowiedzJeden mały buszek to przecież nic wielkiego:)
Paliłeś kiedyś? Widzę, że z ciebie jeden z tych typków co twierdzą, że zioło źle, twardy narkotyk, niszczy rodziny, chlanie jest cacy...
OdpowiedzTo ameryka pewnie walila Krak, here, koks, a ty z ziołem wyjeżdżasz hahaha. Patrz jaram, nie mam długów, pracuję, wynajmuję mieszkanie, mam kobitę, brak słów żałosny człowieczek...
@Marakash
Z trawką jest taki sam problem jak z alkoholem. Piwko, nawet coś mocniejszego czy joincik od czasu do czasu z nikogo degenerata nie zrobi. Nienawidzę osób pijanych. Ale taką samą awersję i pogardę miałem do osób, które potrafiły o 4 nad ranem do mnie przyjść po grama, kiedy to za czasów studenckich się tym handlowało. Umiar, umiar i jeszcze raz umiar.
Ja tam przeciwko legalizacji trawki nic nie mam. Ale są dwa problemy. Mafia handlująca tym towarem nielegalnie nie zniknie, bo zawsze ktoś będzie kombinował jak tu nie płacić podatków oraz z racji tego, że w Europie jest mało krajów z legalną maryśką, zjedzie się do nas hołota, która nie będzie się potrafiła zachować - tak jak w Holandii.
I to jest realizacja motta: "służyć i chronić". Oczywiście nie w Polsce a jak.
Odpowiedz@Marakash i @Klebern
Odpowiedzjak bym mogła dała bym Wam więcej niż jeden + ale mogę tylko jeden.. No szkoda .
całkowita racja !
oprócz wina lubię też zielonego jeden rodzaj ; P z umiarem i nie na poważnie #D