Ale pierdy.
Powtarzam pod każdym tego typu demotem - z dorastaniem nie mogą sobie poradzić ludzie nieodpowiedzialni, za których w okresie dzieciństwa decydował ktoś inny.
Pominę już fakt, o którym wspomniał @arca, bo niewielu chyba potrafi zrozumieć, że nie dla każdego dziecka okres dzieciństwa, to czas beztroski.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 March 2021 2021 8:10
Dla mnie dzieciństwo to czas beztroski, ale też czas bycia zależnym od innych i wyolbrzymiana problemów, które z upływem lat wydają się zupełnie bez znaczenia, a wtedy doprowadzały do płaczu i poczucia beznadziei.
Dzieciństwo nie było super samo przez się, tylko było super, bo porównuje się je z dorosłością pełną rozczarowań.
Dorosłość to z kolei czas odpowiedzialności, prawdziwych problemów, ale też praktycznie nieograniczonych możliwości, gdzie główną przeszkodą jestem dla siebie ja sam.
Dorosłość nie jest do bani, bo taka już jest, tylko jest do bani, bo takie decyzje podjęliśmy, albo tak a nie inaczej zareagowaliśmy na spotykające nas przeszkody.
Czy "stoisz kolanami na krześle" oznacza "klęczysz na krześle", czy może to jakaś zupełnie inna figura akrobatyczna?
Bede rzigoł na gimbusów, którzy bezmyślnie tłumaczą obcojęzyczne teksty nie znając podstawowych określeń w języku polskim.
Dzieciństwo miałem fajne. Absolutnie nie mogę narzekać. Jednak życie zaczęło się po skończeniu szkoły, podjęciu pracy i założenia rodziny. Mimo wszystko, niby za dziecka się bawiło na dworze, jedyny obowiązek to posprzątać pokój, ale wolę świat dorosłych.
Zimno, głód, pijani rodzice. Lepszego czasu od obecnego nie będzie.
OdpowiedzMiałem super dzieciństwo, ale i tak uważam, że najlepsze były ostatnie lata studiów i pierwsze lata pracy
OdpowiedzAle pierdy.
Powtarzam pod każdym tego typu demotem - z dorastaniem nie mogą sobie poradzić ludzie nieodpowiedzialni, za których w okresie dzieciństwa decydował ktoś inny.
Pominę już fakt, o którym wspomniał @arca, bo niewielu chyba potrafi zrozumieć, że nie dla każdego dziecka okres dzieciństwa, to czas beztroski.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 March 2021 2021 8:10
OdpowiedzDla mnie dzieciństwo to czas beztroski, ale też czas bycia zależnym od innych i wyolbrzymiana problemów, które z upływem lat wydają się zupełnie bez znaczenia, a wtedy doprowadzały do płaczu i poczucia beznadziei.
OdpowiedzDzieciństwo nie było super samo przez się, tylko było super, bo porównuje się je z dorosłością pełną rozczarowań.
Dorosłość to z kolei czas odpowiedzialności, prawdziwych problemów, ale też praktycznie nieograniczonych możliwości, gdzie główną przeszkodą jestem dla siebie ja sam.
Dorosłość nie jest do bani, bo taka już jest, tylko jest do bani, bo takie decyzje podjęliśmy, albo tak a nie inaczej zareagowaliśmy na spotykające nas przeszkody.
@Rydzykant
...Polały się łzy me czyste, rzęsiste...
Mów za siebie, ja od kiedy skonczylem szkole to zaczalem zyc najlepiej odkad sie urodzilem, nikt mi nie kazde nic robic i sam za siebie odpowiadam
Odpowiedzo rany... żeby tylko kanapki były blisko...
Odpowiedzmiałam w miare dobre dzieciństwo ale nie uważam że to był najlepszy czas w moim życiu :)
OdpowiedzCzy "stoisz kolanami na krześle" oznacza "klęczysz na krześle", czy może to jakaś zupełnie inna figura akrobatyczna?
OdpowiedzBede rzigoł na gimbusów, którzy bezmyślnie tłumaczą obcojęzyczne teksty nie znając podstawowych określeń w języku polskim.
Dzieciństwo miałem fajne. Absolutnie nie mogę narzekać. Jednak życie zaczęło się po skończeniu szkoły, podjęciu pracy i założenia rodziny. Mimo wszystko, niby za dziecka się bawiło na dworze, jedyny obowiązek to posprzątać pokój, ale wolę świat dorosłych.
Odpowiedz