Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
813 846
-

Zobacz także:


T konto usunięte
+6 / 20

A temu co? Gdy nie ma nic do powiedzenia to składa życzenia? Po cholerę mi taki prezydent z ta niemową do kompletu?!

Odpowiedz
D daclaw
+4 / 6

@tema_lina Do tego samego wniosku doszła pierwsza komuna i zlikwidowała ten urząd po śmierci Bieruta. W tym modelu ustroju prezydent i senat są zbędne - wystarczy pierwszy sekretarz plus sejm jako maszynka do głosowania i żeby wyglądało, że jest jakiś parlament.

infernus55
+7 / 11

Darmozjad, kukiełka, długopis , raper, narciarz , ciągle się uczy a nadal nic nie umie...jednym słowem wspaniały człowiek roku, jeśli nie stulecia! No i cudowna pierwsza dama, która wiele by mogła mając taki status, ale albo się jej nie chce albo nie potrafi.. CUDOWNI LUDZIE zawżdy..

Odpowiedz
Banasik
+6 / 10

Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.
"O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
A kto siedzi na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w głowę podrapał?
A kto dziś zgubił kalosze?
O - o! Proszę!"
Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.
"Przepraszam! A tranu nie piłem?
A uszu dzisiaj nie myłem?
A nie urwałem guzika?
A nie pokazałem języka?
A nie chodziłem się strzyc?
To wszystko nazywa się nic?"
To wszystko nazywa się nic?
To wszystko nazywa się nic?
/Jan Brzechwa/

Odpowiedz
Z zdemotorerk
0 / 0

Idąc tym tropem to żaden z prezydentów RP nic nie robił. Jeszcze nie tak dawno B.Komorowski był strażnikiem żyrandola, skakał po krzesłach i kradł obrazy. A. Kwaśniewski pił i wchodził przez bagażnik. L. Wałęsa szukał swoich teczek i ruskich własnymi rękami wygonił. Przerost ego straszny. Tylko L. Kaczyński nie miał chyba większych wpadek. Ale cóż... Naród przecie wybiera prezydenta, który u nas ma tylko wyglądać ... Do takiej funkcji powinniśmy mieć tylko bezpartyjnych (zupełnie, a nie zrzekających się legitymacji), zasłużonych obywateli, którzy po za inteligencją i prezencją nie siedzą w tym bagnie zwanym ładnie polityką. Tylko czy mamy jeszcze takie elity w kraju czy II Wojna Światowa pozbawiła nas już czegokolwiek? Taki silny i niezależny mąż stanu, który piastowałby urząd reprezentacyjny jako wyraz najwyższego honoru. Strażnik pomiędzy rządem, a obywatelami. Nieuwikłany w żadne afery czy powiązania. Myślę, że nawet dzisiaj znajdziemy kogoś takiego, tylko kto by go wybrał, skoro ludzie głosują na partie...

Odpowiedz