Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1312 1328
-

Zobacz także:


R raven000
-2 / 32

Wcale się nie dziwię, najgorszą rzeczą na urlopie to są 500plusy pałętające się gdzie się da.

Jeździ się tam gdzie 500plusów nie stać i tyle.

Odpowiedz
P piterscieter
0 / 6

@raven000 Chyba nie lubisz innych ludzi. Masz dupoból, że rodziny z dziećmi stać na wycieczki ? Nawet teraz Ciebie to dopada jak podróżowanie jest bardzo ograniczone. Magnat w stylu zaściankowym ? Ludzie inteligentni z kasą bez 500+ jak nie lubią tłumów wybierają terminy nieco luźniejsze - stać ich na lepsze, tańsze i ciekawsze wycieczki. Celebrytyzm Cię dopadł, żenada.

R raven000
+1 / 3

@piterscieter a co mają do tego ludzie? Nie lubię chlejącego na umór chamstwa nie potrafiącego się zachować jak należy. Nie lubię rozwydrzonych, wrzeszczących, nie wychowanych dzieci bez nadzoru robiących co chcą i gdzie chcą. Nie lubię ludzi którym słoma z butów wyłazi i jedyną metodą na wczasy dla nich to dojenie socjalu bo inaczej to są za biedni a uważają się za królów świata.

"Ludzie inteligentni z kasą bez 500+ jak nie lubią tłumów wybierają terminy nieco luźniejsze" A dlaczego mam tracić słońce, pogodę bo patologia się spełzła? Nie wybieram innych terminów tylko kierunki i hotele na które tej patologii 500plusów nie stać. Ot, tajemnica spokojnych wakacji.
Nawet do Egiptu czy Grecji da się jechać i wypocząć. Sukces jest w tym aby tej patologii 500plusów nie stać było na pobyt w 5* hotelu 100m od plaży i tyle. Nie wspominając już o kierunkach takich jak Kenia, Dominikana czy wspomniany Zanzibar.

Po prostu przez patologię 500plusów trzeba więcej wydać na wypoczynek. Zamiast 8kPLN na dwoje trzeba przeznaczyć 20kPLN na dwoje i tyle. Inflacja dopada nie tylko podstawowe produkty przez tą patologię 500plusów.

G Gregiv
-2 / 2

@raven000 hah, no tak osoby biorace 500+ to juz widze jakis podgatunek czlowieka. Chociaż obecnie 500+ dostaja juz praktycznie wszyscy Polacy posiadający dzieci. Dobrze wiec ze ty nie jestes rodzicem, ciekawe tylko kto za 20,30 czy iles lat za twoje pieniazki podetrze ci tylek, gdy juz nie bedziesz w stanie, ciekawe tez czy wtedy bedziesz mogl korzystac z uslug ktorych cena bedzie zaporowa dla wiekszosci spoleczenstwa...

R raven000
+1 / 3

@Gregiv "no tak osoby biorace 500+ to juz widze jakis podgatunek czlowieka." zagracowałeś na to? Czy jednak pasożytem jesteś?

"Chociaż obecnie 500+ dostaja juz praktycznie wszyscy Polacy posiadający dzieci." i dlatego inflacja galopuje, dlatego kraj jest tragedią bo sprzedawczyki i kurtyzany połakomiły się na kasę. Do pracy a nie żebrać.

"ciekawe tylko kto za 20,30 czy iles lat za twoje pieniazki podetrze ci tylek, gdy juz nie bedziesz w stanie" twoje dzieci pracując u mnie. A skąd będę miał na to pieniądze? Od twoich dzieci które będą ode mnie wynajmować mieszkania aby mieć gdzie mieszkać.

"wtedy bedziesz mogl korzystac z uslug ktorych cena bedzie zaporowa dla wiekszosci spoleczenstwa..." Oczywiście. Chyba, że nie dożyję. Na chwilę obecną mógłbym zrezygnować z pracy i dochodu pasywnego miałbym na poziomie średniej krajowej.

Wiec oburzaj się dalej 500plusie, że ja was uważam za pasożyty żerujące na pracujących. Jak nie jesteś w stanie utrzymać się z pracy własnych rąk to po co robiłeś dzieci?

G Gregiv
-2 / 2

@raven000 nie jestem beneficjentem 500+ ale mam swiadomosc jak wymagajace i kosztowne potrafi byc wychowywanie dziecka. Dlatego nie oburzam sie na to ze choc w taki sposob otrzymuja oni wsparcie. Czasy sie zmienily i obecnie wielodzietne rodziny to nie problem a bardziej wybawienie w kraju w z ktorym sytuacja demograficzna jest fatalna i nasze spoleczenstwo bedzie sie bardzo szybko starzec. Czy jest to skuteczne, ciezko powiedziec, ale na pewno bardziej pomaga niz utrudnia. Co jak co ale jesli myslisz zarabiac na wynajmie to akurat ty duzo bardziej powinienes sie takim obrotem spraw martwic, bo wyludnienianie sie kraju na pewno obnizy popyt na to. Pewnie na tym nie stracisz tak czy siak, ale biznes juz zdecydowanie nie bedzie na tym taki dobry.

P piterscieter
-2 / 4

@raven000 Generalizujesz. Zestawiasz posiadanie dzieci z patologią. Nagle rodziny z dziećmi nie mają jeździć na wakacje, bo stary jaśniepan chce korzystać z uroków pogody. Bolączką mojego pokolenia singli są braki adaptacyjne, nietrafione wybory, przewlekła niedojrzałość i przywiązanie się do poczucia elitarności. Zdrowie się skończy, na intensywną pracę zabraknie już sił i sam będziesz problemem socjalnym i obciążeniem dla opieki zdrowotnej.

L logray
0 / 0

@raven000. No ja wybierałem destynacje (jak mówią Panie w biurach) a potem weryfikowałem opinię w sieci. Ja przykładowo od dzieci bardziej nie lubię tłumów tudzież bandy pijaków drących ryja do 5-6 nad ranem, dlatego z automatu skreślam lokacje przy klubach i hotele molochy. Pewna polska firma lubi wykupywać najtańsze pokoje np. w suterenach i zwalać winę na hotel. Czytaj najlepiej sprawdzić x2. Dzieci mi akurat nigdy nie przeszkadzały. Może to efekt miejsc jakie wybierałem, ale nigdy ich jakoś dużo nie było. A może było tylko rodzice ogarniali i po prostu tego nie zauważałem?

Imho jak się lubi 3S to warto dopłacić parę zł za hotel, a nie jechać w miejsce z x hotelami po tysiąc miejsc i się wkurzać na 500+ czy Brytyjczyków. Inna rzecz, że jak ktoś lubi sport albo zwiedzanie i stać go na to, to w zasadzie na tych mitycznych 500+ nie trafia. Piszę stać, bo np. taka Rapa Nui na parę to cena jak za nowy samochód. Totalnie mnie nie stać:/

Btw 3S jest cały rok. Takie kanary przykładowo, albo w wersji na bogato Karaiby. Byle covid się skończył.

L LordL
+11 / 13

@samodzielny68 Powiem więcej wybitnych ludzi słucha się kiedy wypowiadają się o dziedzinach, na których się znają.
Aktora posłucham kiedy mówi o wartościowych filmach, prawnika kiedy wypowiada się o prawie, zaś naukowca kiedy mówi o nauce.

kszysztow
-1 / 1

@samodzielny68 A ja gównem , ale ja jestem popierolo- ny
pozdro dla kumatych

K konto usunięte
+1 / 1

@LordL Jeszcze niedawno też tak myślałem, ale teraz jak słyszę „specjalistów” horbana, guta i całą resztę hołoty i tałatajstwa mam pewne wątpliwości. Kasa rządzi.

G Gracek1135
0 / 0

@samodzielny68 nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze widzac takie posty jak twoje, przez jedna prosta rzecz...

ZONTAR
0 / 0

@samodzielny68 Po prostu rozróżniać autorytety i celebrytów, to dwie różne rzeczy. No ale ja tam wolę gównem...

D dncx
+11 / 15

To , że kogoś stać na jeżdżenie do Zamiaru czy w inne miejsca nie jest problemem. Problemem jest pycha tych ludzi. Widać to po relacjach w mediach społecznościowych. Jak chcesz jechać. Masz kasę? Jedz. Ale czy w obecnej sytuacji musisz drażnić ludzi swoimi relacjami? Z drugiej strony ludzie sami sobie pokładają nogę. Kto im każe "subskrybowac" profile tych ludzi? Zamiast zajmować się życiem innych zajmij się swoim.

Odpowiedz
A adraxer12
+4 / 14

Bo miało to sens na początku, gdy mało wiedzieliśmy o wirusie i dawaliśmy rządowi czas na ogarnięcie służby zdrowia. Teraz w przypadku wirusa, który ma śmiertelność na poziomie 0.02% nie ma sensu się zachowywać jak gdyby miał śmiertelność na poziomie 30%, a to że politycy nie chcą lub nie umieją ogarnąć służby zdrowia też już wiadomo

Odpowiedz
K Krisiek44
-4 / 6

Chyba 2/3%, a nie 0,02% czyli co 50ty do grobu.

D dncx
+1 / 7

@Krisiek44 Zarażonych w Polsce w ciągu ostatnich 14 miesięcy było circa 25-26 mln Polaków (10% z nich ma objawy, który powoduje skierowanie na test, który jest pozytywny). Zmarło w tym czasie na powikłania po wirusie i samego wirusa jakieś 70-80 tyś ludzi. Jak sobie policzysz to wychodzi to 0.3% akurat, ale na pewno nie 2/3%.

K Krisiek44
-1 / 9

@dncx skąd ci wyszło 25-26 mln Polaków[jakiś influencer ci powiedział] dane na dziś to 2 mln 690 tyś, zmarło do dziś 62 tyś. co daje że, co 43 osoba zmarła przez covida. Jeszcze więcej z braku dostępu do służby zdrowia.

D dncx
+1 / 7

@Krisiek44 To są dane co do osób, które miały pozytywny wynik, a zostały wysłane na test przez lekarza, ze względu na objawy. Sam miałem to w domu. Wszyscy byli zarażeni, nawet syn był w szpitalu na niewydolność oddechową, zapalenia płuc i dziwną chorobę wirusową.. (, bardzo wysoka gorączka, niczym nie zbijalna, zapalenie płus, spadek saturacji, zanik węchu i smaku, ostry kaszel - przypadek?), a było to w lutym 2020 roku. Niestety wtedy nie było jeszcze testów, a wiec nie jesteśmy uwzględnieni. Jak pytam ludzi, to wielu miało te objawy w tym samym czasie lub późną jesienią 2020 roku, a nie zgłaszało się. Po za tym ogromna rzesza jest bezobjawowa. Wychodzi dopiero wtedy gdy sa objawy. To są tylko szacunki, dlatego, że rząd nie był skory wykonać testy na szerszą skalę. WHO rekomendowało, że aby badania miały sens i były miarodajne musi być ilość pozytywnych wyników na poziomie 5% ogólnej liczby pozytywnych wyników. Tymczasem u nas rząd nie chciał, nie był w stanie, nie mógł, wykonać tak by miało to sens (a więc na poziomie 300-400 tyś testów dziennie). Już w listopadzie 2020 roku dane z Polski nie były uwzględniane w statystykach UE, gdyż były NIEMIARODAJNE. Testowano tylko objawowoców. Tak jakby wirus nie rozsiewał się na szersza skalę. Ogrom ludiz nie jest nawet świadomych, że już wirus miało w sobie i jest bezpieczne. Dopiero nowa mutacja w lutym trochę przegoniła ludzi, choć nadal i tak nie wiemy czy osoby wtedy zarażone przechodziły wirusa i na jakim poziomie było zarażenie. Także rządowe dane można wsadzić w miejsce człowieka, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.

misteriusz
0 / 0

@adraxer12 Przecież zanim to dotarło do Polski już dawno było wiadome jaka jest śmiertelność.

P petronox
+9 / 9

@pafcio80 gorzej .... To najbardziej nieprzydatny organizm jednokomórkowy na ziemi.