@hektarek19 I dla "pożegnalnego bliższego przytulania" zawaliła projekt całego zespołu? Na pewno wszyscy się cieszą, że się jej pozbyli. Chyba każdy miewa takie akcje w pracy - trzeba zostać dłużej, coś dokończyć, wykonać w ostatecznym terminie. Jasne, że zrozumiałe są przy tym konieczności życiowe typu odebranie dziecka z przedszkola czy zaplanowana wcześniej wizyta u lekarza, ale dorosła kobieta tłumacząca się koniecznością spakowania facetowi walizki budzi śmiech. Najpierw śmiech. Potem złość. A na końcu radość, że zostałą zwolniona i nie trzeba się dłużej z nią męczyć.
Partner/partnerka jest zawsze ważniejszy niż praca, jak szef nie umiał dobrze zaplanować pracy to czemu ktoś ma poświęcać życie prywatne? Dobrze zrobiła.
To jej decyzja, więc po co ten jazgot.
OdpowiedzZnaczy autorka nigdy w trasy nie wyjeżdżała
OdpowiedzBabskie sprawy...
OdpowiedzA może to pakowanie walizki to tylko pretekst. Być może chodziło o pożegnalne bliższe przytulanie?
Odpowiedz@hektarek19 I dla "pożegnalnego bliższego przytulania" zawaliła projekt całego zespołu? Na pewno wszyscy się cieszą, że się jej pozbyli. Chyba każdy miewa takie akcje w pracy - trzeba zostać dłużej, coś dokończyć, wykonać w ostatecznym terminie. Jasne, że zrozumiałe są przy tym konieczności życiowe typu odebranie dziecka z przedszkola czy zaplanowana wcześniej wizyta u lekarza, ale dorosła kobieta tłumacząca się koniecznością spakowania facetowi walizki budzi śmiech. Najpierw śmiech. Potem złość. A na końcu radość, że zostałą zwolniona i nie trzeba się dłużej z nią męczyć.
A mnie zastanawia jak osoba tak głupia mogła dostać pracę przy "niecierpiących zwłoki projektach".
OdpowiedzPartner/partnerka jest zawsze ważniejszy niż praca, jak szef nie umiał dobrze zaplanować pracy to czemu ktoś ma poświęcać życie prywatne? Dobrze zrobiła.
OdpowiedzNo jeśli faktycznie wyszła z pracy tylko dlatego zeby spakować facetowi walizkę to serio słabo .....
Odpowiedz