@IwanBardzoGrozny Albo postawił przystanek na drodze rowerowej. Nie wiemy co było pierwsze. W każdym razie bez reklamy mielibyśmy twarde spotkania rowerzystów z szybą przystanku i pasażerami oczekującymi na nim.
zobacz, że droga rowerowa ma żółte linie, ona normalnie tędy nie jedzie, tylko została tymczasowo poprowadzona tędy np. na czas remontu czy coś, więc wydaje mi się, że najpierw był i jest przystanek, a droga rowerowa pewnie za jakiś czas wróci ba swoje stare miejsce( chyba bardziej po prawej)
Genialny inżynier ruchu poprowadził drogę rowerową przez przystanek
Odpowiedz@IwanBardzoGrozny Albo postawił przystanek na drodze rowerowej. Nie wiemy co było pierwsze. W każdym razie bez reklamy mielibyśmy twarde spotkania rowerzystów z szybą przystanku i pasażerami oczekującymi na nim.
zobacz, że droga rowerowa ma żółte linie, ona normalnie tędy nie jedzie, tylko została tymczasowo poprowadzona tędy np. na czas remontu czy coś, więc wydaje mi się, że najpierw był i jest przystanek, a droga rowerowa pewnie za jakiś czas wróci ba swoje stare miejsce( chyba bardziej po prawej)
Reklama to raz, a dwa to genialnie ustawione słupki na przystanku.
OdpowiedzReklama jest na fotokomórkę.
OdpowiedzTak to jest, jak na niezbyt szerokim chodniku, chce sie wszystko zmiescic.
OdpowiedzA potem jęki i krzyki że rowerzyści wolą jezdnię dla samochodów.
OdpowiedzMoże reklama kasków?
Odpowiedz