Jestem za, tylko dajcie im osobę która wymaga opieki 20h na dobę, a nie młodą dziewczynę z protezą nogi, wtedy przestaną pierdo*ić jak im to źle w życiu bo nie mają pieniędzy na 4 samochód.
@andrzej11635 Oczywiście, że nie pokażą takiej osoby bo co taka gwiazdeczka by potrafiła zrobić bez przygotowania, zapewne będzie tak jak mówisz i po dwóch odcinkach zaleje ich taka fala hejtu że program zniknie nawet z internetu.
@andrzej11635 Mogliby pokazać człeka z Warsiafki, w mieszkaniu za kilkaset tysięcy, najlepiej z Ochoty lub Wilanowa, w zaawansowanym stadium Alzheimera. Szczeny by opadły tym, którym się wydaje, że pieniądze rozwiążą każdy problem.
Nie oglądam tv, bo nie mam czasu. Zgłaszam swoją propozycję. Mam córkę kalekę. Nie chodzi, nie siedzi, nie je, nie pije, do wszystkich tych czynności potrzebuje pomocy innej osoby. Nawet nie przekręci się sama na łóżku i trzeba to robić za nią, aby nie miała odleżyn. Przemieszcza się na wózku za pomocą innych osób. Trzeba rano wstać około 5, czasem 6-tej, przyrządzić jej śniadanie, obudzić ją, zabrać do łazienki, aby mogła załatwić swoje potrzeby, potem ją umyć, ubrać, uczesać i nakarmić. Po śniadaniu podać jej leki, umyć zęby, spakować i ubrać. Do samochodu trzeba znieść ją po schodach bo nie ma ani windy, ani podjazdu, bo niestety PCPR odmawia pomocy przy ich instalacji, a mnie samego na to po prostu nie stać. W samochodzie zapiąć ją w specjalny (dodam, że ku...wsko drogi fotelik) i pamiętać, żeby zapiąć wszystkie pasy i zawieźć ją do szkoły albo ośrodka rehabilitacyjnego - zależy od dnia, oddalonych około 30 km i o ile pod ośrodkiem jest mnóstwo miejsc parkingowych, tak pod szkołą często musisz się przepychać między innymi samochodami, a czasem stawać kilkaset metrów dalej i w deszczu prowadzić córkę na wózku omijając pojazdy zajmujące czasem całą szerokość chodnika. Na miejscu rozbierasz ją i oddajesz w ręce rehabilitanta lub nauczycielki. I wydawało by się, że wreszcie masz trochę czasu dla siebie. Nic bardziej mylnego, bo nie bardzo możesz się oddalić z tego miejsca, bo musisz być gotowy na to aby w przerwach między zajęciami iść z córką do toalety, jeśli jest taka potrzeba, podać jej drugie śniadanie i picie. Mając więc nie za dużo czasu biegasz po sklepach i robisz zakupy lub załatwiasz w tym czasie sprawy w urzędach. Po wszystkim wracasz do domu. Robisz obiad. Wiadomo - toaleta (jeśli przegapisz czeka cię dużo dodatkowego prania). Trzeba ją nakarmić, umyć, odrobić lekcje, poćwiczyć z nią trochę w domu. Kolacja, toaleta, mycie, przebieranie do łóżka. Przed snem założyć jej ciężkie i ukute ortezy na nogi, które rozciągają ścięgna i dopóki ich nie zdejmiesz czuwać przy niej i przekręcać ją i poprawiać i nawet gdy jej to zdejmiesz to i tak musisz czuwać w nocy i chodzić do niej, gdy cię zawoła. Cały czas trzeba pilnować, aby nie zrobiły się odparzenia i odleżyny i kilka razy smarować ją mleczkami do ciała. W między czasie oprócz wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem domu musisz jeszcze znaleźć czas na pracę zarobkową, bo wszystko kosztuje. Czasami dochodzą jeszcze wizyty u lekarzy, którzy oprócz wspaniałej pracy, jaką wykonują, aby ratować jej życie i wielu innym podobnym przypadkom, niemal zawsze rzucą swoje uwagi, że jeszcze za mało się staram, które musisz znosić w milczeniu. To tak pokrótce wygląda nasz dzień. Jest tu jakiś chętny celebryta, któremu strasznie ciężko, bo rząd dał mu za mało wsparcia w związku z pandemią?
Ja nie mówię, że mają im dać osobę, której trzeba zmienić pampersa, bo to czynność zbyt intymna. Ale mogli dać chociaż kogoś, kogo trzeba dźwignąć, a nie dziewczynę z protezą nogi. Jakiej opieki ona potrzebuje? Jak ciężko mają z nią jej opiekunowie, że urlopu potrzebują? Kpina.
Pracuję w domu pomocy społecznej i wiem, co znaczy opieka nad chorymi ludźmi. Towarzyszenie lasce bez nogi to zabawa, a nie opieka.
Mam nadzieję, że przynajmniej wspomną o naprawdę chorych ludziach i jak mają przerąbane w naszym kraju. Może do paru tepot dotrze, że chore dziecko trzeba świadomie rodzić, a nie być do tego zmuszanym.
@maggdalena18 "chore dziecko trzeba świadomie rodzić, a nie być do tego zmuszanym" Alleluja, brawo, święte słowa. Ale nie łudz się że wspomną o naprawdę chorych ludziach. Ten program to rozrywka dla mas. Będzie pięknie i cukierkowo. A ze swoim bólem i cierpieniem niech niepełnosprawni i ich rodziny siedzą cicho w domach. I przypadkiem nie próbują mówić że jest im ciężko bo zaraz będzie "dzieci byście chcieli mordować, tylko dlatego że chore!"
A czy to aby przypadkiem nie chodzi właśnie o to? Żeby w pokręcony, obrzydliwy i kłamliwy sposób udowodnić, że niepełnosprawność to jest takie nic? Ot taka drobna sprawa, nic wielkiego, a tu bydło chce aborcje robić. A to przecież taka ładna dziewczyna z protezą nogi, nie żadne upośledzone, śliniące się i robiące pod siebie 30-latki z umysłem dwulatków, które umierają wkrótce po śmierci opiekunów, jak już nie ma się nimi kto zajmować i trafiają do ośrodków. Serio, wcale bym się nie zdziwiła jakby to był cel tego programu. I te "celebryty" pewnie będą pod koniec odcinka mówić że ich podopieczni wcale opieki nie potrzebują. Niepełnosprawność taka fajna i zaradna.
Jestem za, tylko dajcie im osobę która wymaga opieki 20h na dobę, a nie młodą dziewczynę z protezą nogi, wtedy przestaną pierdo*ić jak im to źle w życiu bo nie mają pieniędzy na 4 samochód.
Odpowiedz@rozkins Miałem właśnie to napisać. Pełna zgoda.
@andrzej11635 Oczywiście, że nie pokażą takiej osoby bo co taka gwiazdeczka by potrafiła zrobić bez przygotowania, zapewne będzie tak jak mówisz i po dwóch odcinkach zaleje ich taka fala hejtu że program zniknie nawet z internetu.
@andrzej11635 Mogliby pokazać człeka z Warsiafki, w mieszkaniu za kilkaset tysięcy, najlepiej z Ochoty lub Wilanowa, w zaawansowanym stadium Alzheimera. Szczeny by opadły tym, którym się wydaje, że pieniądze rozwiążą każdy problem.
Żeneke?
Odpowiedz@Skylander Ja też uważam, że Sławomir jest niepełnosprawny.....:)
OdpowiedzW sensie, że będa się opiekowali posłami czy sobą nawzajem?
OdpowiedzNie oglądam tv, bo nie mam czasu. Zgłaszam swoją propozycję. Mam córkę kalekę. Nie chodzi, nie siedzi, nie je, nie pije, do wszystkich tych czynności potrzebuje pomocy innej osoby. Nawet nie przekręci się sama na łóżku i trzeba to robić za nią, aby nie miała odleżyn. Przemieszcza się na wózku za pomocą innych osób. Trzeba rano wstać około 5, czasem 6-tej, przyrządzić jej śniadanie, obudzić ją, zabrać do łazienki, aby mogła załatwić swoje potrzeby, potem ją umyć, ubrać, uczesać i nakarmić. Po śniadaniu podać jej leki, umyć zęby, spakować i ubrać. Do samochodu trzeba znieść ją po schodach bo nie ma ani windy, ani podjazdu, bo niestety PCPR odmawia pomocy przy ich instalacji, a mnie samego na to po prostu nie stać. W samochodzie zapiąć ją w specjalny (dodam, że ku...wsko drogi fotelik) i pamiętać, żeby zapiąć wszystkie pasy i zawieźć ją do szkoły albo ośrodka rehabilitacyjnego - zależy od dnia, oddalonych około 30 km i o ile pod ośrodkiem jest mnóstwo miejsc parkingowych, tak pod szkołą często musisz się przepychać między innymi samochodami, a czasem stawać kilkaset metrów dalej i w deszczu prowadzić córkę na wózku omijając pojazdy zajmujące czasem całą szerokość chodnika. Na miejscu rozbierasz ją i oddajesz w ręce rehabilitanta lub nauczycielki. I wydawało by się, że wreszcie masz trochę czasu dla siebie. Nic bardziej mylnego, bo nie bardzo możesz się oddalić z tego miejsca, bo musisz być gotowy na to aby w przerwach między zajęciami iść z córką do toalety, jeśli jest taka potrzeba, podać jej drugie śniadanie i picie. Mając więc nie za dużo czasu biegasz po sklepach i robisz zakupy lub załatwiasz w tym czasie sprawy w urzędach. Po wszystkim wracasz do domu. Robisz obiad. Wiadomo - toaleta (jeśli przegapisz czeka cię dużo dodatkowego prania). Trzeba ją nakarmić, umyć, odrobić lekcje, poćwiczyć z nią trochę w domu. Kolacja, toaleta, mycie, przebieranie do łóżka. Przed snem założyć jej ciężkie i ukute ortezy na nogi, które rozciągają ścięgna i dopóki ich nie zdejmiesz czuwać przy niej i przekręcać ją i poprawiać i nawet gdy jej to zdejmiesz to i tak musisz czuwać w nocy i chodzić do niej, gdy cię zawoła. Cały czas trzeba pilnować, aby nie zrobiły się odparzenia i odleżyny i kilka razy smarować ją mleczkami do ciała. W między czasie oprócz wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem domu musisz jeszcze znaleźć czas na pracę zarobkową, bo wszystko kosztuje. Czasami dochodzą jeszcze wizyty u lekarzy, którzy oprócz wspaniałej pracy, jaką wykonują, aby ratować jej życie i wielu innym podobnym przypadkom, niemal zawsze rzucą swoje uwagi, że jeszcze za mało się staram, które musisz znosić w milczeniu. To tak pokrótce wygląda nasz dzień. Jest tu jakiś chętny celebryta, któremu strasznie ciężko, bo rząd dał mu za mało wsparcia w związku z pandemią?
OdpowiedzA co to za celebrytka na zdjęciu?
OdpowiedzPolecam zrobić paradokument w hospicjum. Ubaw po pachy.
OdpowiedzJa nie mówię, że mają im dać osobę, której trzeba zmienić pampersa, bo to czynność zbyt intymna. Ale mogli dać chociaż kogoś, kogo trzeba dźwignąć, a nie dziewczynę z protezą nogi. Jakiej opieki ona potrzebuje? Jak ciężko mają z nią jej opiekunowie, że urlopu potrzebują? Kpina.
OdpowiedzPracuję w domu pomocy społecznej i wiem, co znaczy opieka nad chorymi ludźmi. Towarzyszenie lasce bez nogi to zabawa, a nie opieka.
Mam nadzieję, że przynajmniej wspomną o naprawdę chorych ludziach i jak mają przerąbane w naszym kraju. Może do paru tepot dotrze, że chore dziecko trzeba świadomie rodzić, a nie być do tego zmuszanym.
@maggdalena18 "chore dziecko trzeba świadomie rodzić, a nie być do tego zmuszanym" Alleluja, brawo, święte słowa. Ale nie łudz się że wspomną o naprawdę chorych ludziach. Ten program to rozrywka dla mas. Będzie pięknie i cukierkowo. A ze swoim bólem i cierpieniem niech niepełnosprawni i ich rodziny siedzą cicho w domach. I przypadkiem nie próbują mówić że jest im ciężko bo zaraz będzie "dzieci byście chcieli mordować, tylko dlatego że chore!"
@panna_zuzanna_i_wanna Ta, a potem idioci powiedzą, że "przecież nie macie tak ciężko - widziałem w tv!"
W końcu ktoś się zajmie rządem.
OdpowiedzNie wiedzą już co wymyślać. Ale efekt oceńcie po trzech odcinkach, nie wcześniej.
OdpowiedzKto to nazwał? Tytuł brzmi jakby te kilka dni miałyby być udręką dla celebrytów.
OdpowiedzA czy to aby przypadkiem nie chodzi właśnie o to? Żeby w pokręcony, obrzydliwy i kłamliwy sposób udowodnić, że niepełnosprawność to jest takie nic? Ot taka drobna sprawa, nic wielkiego, a tu bydło chce aborcje robić. A to przecież taka ładna dziewczyna z protezą nogi, nie żadne upośledzone, śliniące się i robiące pod siebie 30-latki z umysłem dwulatków, które umierają wkrótce po śmierci opiekunów, jak już nie ma się nimi kto zajmować i trafiają do ośrodków. Serio, wcale bym się nie zdziwiła jakby to był cel tego programu. I te "celebryty" pewnie będą pod koniec odcinka mówić że ich podopieczni wcale opieki nie potrzebują. Niepełnosprawność taka fajna i zaradna.
Odpowiedz