@Pranelt To jak te "zasoby" mają się do napędu lokomotywy? W śladowych ilościach w powietrzu są wszystkie gazy i spora ilość innych pierwiastków w postaci związków chemicznych. Autor pisząc, że wodór występuje w powietrzu sugeruje, że łatwo go pozyskać. Akurat przemysłowo wodoru nie pozyskuje się ani z powietrza, ani z wody.
Energia z wodoru jest potężnie nieefektywna w porównaniu z prądem elektrycznyn z sieci. Pomijając, że wodór jest droższy w produkcji, trudno go przechowywać to jeszcze produkcja energi na bazie wodory też jest w tyle za zwykłymi elektrykami.
@Albert_Einstein Ja nie mam pojęcia... Tylko widzisz energi elektrycznej nie musisz przechowywać, żeby zasilić pociąg, elktryfikujesz trakcje i masz prąd z sieci, proste, łatwe, no tylko elktryfikacja droga, ale nie jesteśmy Australią, czy Rosją, więc nie ma, aż takiego problemu, natomiast spróbuj zrobić tak z wodorem... Wodór musi być przetrzymywany pod wysokim ciśnieniem i musi być też odpowiednio zabezpieczony, bo... No kto nie kojarzy co się stało z Hinderburgiem? Produlcja wodoru, też jest droga, gdyż, czystego wodoru praktycznie nie ma, więc trzeba go wyciągać ze związków chemicznych. W pociągach to może nie, aż tak zły pomysł ale w przypadków samochodów, gdzie stacje z wodorem mogą zatankować najwyżej kilkanaście samochodów na godzinę wodorem gdyż żeby potrzeba czasu, żeby taki gaz sprężyć, a rozmawiamy tu o najnowocześniejszych stacjach do tankowania, które znajdują się w Kalifornii... Moc z wodoru też jest o wiele, wiele, wiele mniejsza niż z trakcji, tak wracając do tematu pociągów.
A tylko dodam, że praktycznie Tesla, co kilka lat ma coraz nowszy model, akumulatora, który ładuje się szybciej, i ma większą pojemność i to praktycznie Tesla napędza rozwój akumulatorów do elektryków, gdzie masowa produkcja wodoru jest praktykowana już od pierwszych sterowców jak nie wcześniej, więc cena użytkowania silników zasilanych wodorem zawsze będzie wyższa.
Napisałeś "elktryfikujesz trakcje". Nie da się. Trakcja jest elektryczna, spalinowa, parowa, ciśnieniowa.
Sieć trakcyjna natomiast jest z definicji zelektryfikowana i stanowi podstawę tzw. Elektryfikacji.
Napisałeś: "Wodór musi być przetrzymywany pod wysokim ciśnieniem i musi być też odpowiednio zabezpieczony, bo... No kto nie kojarzy co się stało z Hinderburgiem? " - No i co to za problem? LPG i LNG jest powszechnie wykorzystywane i przechowywane pod ciśnieniem.
"Moc z wodoru też jest o wiele, wiele, wiele mniejsza niż z trakcji, tak wracając do tematu pociągów." - moc trakcji... Oj człowieku.
"Produlcja wodoru, też jest droga, gdyż, czystego wodoru praktycznie nie ma, więc trzeba go wyciągać ze związków chemicznych." - z wody. H2O.
A sieć trakcyjną jak się zasila? Energią z kosmosu? A rafinacja paliw sama się przeprowadza?
A widziałeś kiedyś pociągi na LPG? Tylko dodam, że wodór potrzebuje jeszcze większego sprężenia niż LPG na co potrzeba jeszcze więcej energi.
Jak mówiłem nie znam się na nazewnictwie pociągów. Jednakże chodzi mi o meritum, otóż na początku odzyskujesz wodór z (ważne) destylowanej wody, potem sprężasz, a potem transportujesz do stacji, a potem ostatecznie uzyskujesz... Energię elektryczną. Zasadniczo wodór odgrywa rolę takiego akumulatora energi, tylko, że mało efwktywnego, gdyż w przypadku sieci elektrycznej zysk energetyczny wynosi, razem ze strartami na liniach 60-70% a w przypadku wodoru 30-20%.
No z wody. I co z tego, że masz dużo wody jak później musisz ją restrykcyjnie oczyścić i rozbić co nie jest łatwe gdyż nie bez powodu woda jest tak powszechna na świecie i jest też w nas dlatego, że jest tak zwanym "rozpuszczalnikiem" i w mało z czym wchodzi w reakcję, bo gdyby H20 reagowało z masą rzeczy to, no cóż długo byśmy nie pożyli.
No tak masz rację, ale zysk energetyczny ze źródeł odnawialnych jest co najmniej dwukrotnie większy, a w przypadku wydobycia 9 baryłek ropy zużywamy jedną(jest też oczywiście transport i rafinacja ropy, ale ma ona bardzo dobry wskaźnik), a w przypadku wodoru jesteśmy już na przgranej, zresztą sam zobacza na maksymalną prędkość samochodów elektrycznych i wodorowych, zasigę itp. zobacz jak te "beznadziejne" akumulatory sobie radzą, a o cenie za tankowanie wodorem to już nie będę wspominał, bo by polacy przestali narzekać na ceny normalnego paliwa.
@Jacek83218
Jeśli gdzieś nie ma trakcji elektrycznej to znaczy, że pociągi jadą tam zbyt rzadko, żeby się opłacało inwestować w infrastrukturę. Wątpie, że kolej kupi super nowoczesne lokomotywy i będzie je puszczać na trasę gdzie pociąg jeździ raz w tygodniu i ze względu na pokrzywione tory z prędkością maksymalną 40km. W Europie zresztą takich tras za dużo nie zostało (może w Indiach, Tajlandii albo Wietnamie, ale wątpie żeby to był rynek zbytu dla Pesy). I teraz pytanie, czy opłaca się inwestować kilkaset mln euro w rozwój nowej technologii, tylko po to żeby sprzedać kilkanaście lokomotyw.
@Jacek83218
Faktycznie. Znalazłem artykuł, że Niemcy intensywnie elektryfikują sieć połaczeń. Do 2030roku mają osiągnąć dopieo poziom 70%, co pozostwi im około 220mln km rocznie przejechane pociągami z napędem spalinowym. Faktycznie, rynek zbytu w Europie jest, więc Pesazrobiła dobrą analizę opłacalności. Pozostaje im życzyć powodzenia.
Pesa. Tu nic nie trzeba dodawać, bo każdy wie jak to się skończy. Do produkcji masowej pójdzie prototyp, bo raz zadziałał, a potem wielkie zdziwienie, że no kurcze psuje się jakoś dziwnie często.
Wodór występuje w powietrzu??? Ciekawostka.
Odpowiedz@Pranelt To jak te "zasoby" mają się do napędu lokomotywy? W śladowych ilościach w powietrzu są wszystkie gazy i spora ilość innych pierwiastków w postaci związków chemicznych. Autor pisząc, że wodór występuje w powietrzu sugeruje, że łatwo go pozyskać. Akurat przemysłowo wodoru nie pozyskuje się ani z powietrza, ani z wody.
Energia z wodoru jest potężnie nieefektywna w porównaniu z prądem elektrycznyn z sieci. Pomijając, że wodór jest droższy w produkcji, trudno go przechowywać to jeszcze produkcja energi na bazie wodory też jest w tyle za zwykłymi elektrykami.
Odpowiedz@niejestembotem4321 Pojęcia chłopie nie masz.
Wodór trudno Przechowywać a prąd elektryczny łatwo, tak?
@Albert_Einstein Ja nie mam pojęcia... Tylko widzisz energi elektrycznej nie musisz przechowywać, żeby zasilić pociąg, elktryfikujesz trakcje i masz prąd z sieci, proste, łatwe, no tylko elktryfikacja droga, ale nie jesteśmy Australią, czy Rosją, więc nie ma, aż takiego problemu, natomiast spróbuj zrobić tak z wodorem... Wodór musi być przetrzymywany pod wysokim ciśnieniem i musi być też odpowiednio zabezpieczony, bo... No kto nie kojarzy co się stało z Hinderburgiem? Produlcja wodoru, też jest droga, gdyż, czystego wodoru praktycznie nie ma, więc trzeba go wyciągać ze związków chemicznych. W pociągach to może nie, aż tak zły pomysł ale w przypadków samochodów, gdzie stacje z wodorem mogą zatankować najwyżej kilkanaście samochodów na godzinę wodorem gdyż żeby potrzeba czasu, żeby taki gaz sprężyć, a rozmawiamy tu o najnowocześniejszych stacjach do tankowania, które znajdują się w Kalifornii... Moc z wodoru też jest o wiele, wiele, wiele mniejsza niż z trakcji, tak wracając do tematu pociągów.
A tylko dodam, że praktycznie Tesla, co kilka lat ma coraz nowszy model, akumulatora, który ładuje się szybciej, i ma większą pojemność i to praktycznie Tesla napędza rozwój akumulatorów do elektryków, gdzie masowa produkcja wodoru jest praktykowana już od pierwszych sterowców jak nie wcześniej, więc cena użytkowania silników zasilanych wodorem zawsze będzie wyższa.
@niejestembotem4321 Niestety nie masz pojęcia
Napisałeś "elktryfikujesz trakcje". Nie da się. Trakcja jest elektryczna, spalinowa, parowa, ciśnieniowa.
Sieć trakcyjna natomiast jest z definicji zelektryfikowana i stanowi podstawę tzw. Elektryfikacji.
Napisałeś: "Wodór musi być przetrzymywany pod wysokim ciśnieniem i musi być też odpowiednio zabezpieczony, bo... No kto nie kojarzy co się stało z Hinderburgiem? " - No i co to za problem? LPG i LNG jest powszechnie wykorzystywane i przechowywane pod ciśnieniem.
"Moc z wodoru też jest o wiele, wiele, wiele mniejsza niż z trakcji, tak wracając do tematu pociągów." - moc trakcji... Oj człowieku.
"Produlcja wodoru, też jest droga, gdyż, czystego wodoru praktycznie nie ma, więc trzeba go wyciągać ze związków chemicznych." - z wody. H2O.
A sieć trakcyjną jak się zasila? Energią z kosmosu? A rafinacja paliw sama się przeprowadza?
@Albert_Einstein
Okej zgodzę się nie znam się na trakcji.
A widziałeś kiedyś pociągi na LPG? Tylko dodam, że wodór potrzebuje jeszcze większego sprężenia niż LPG na co potrzeba jeszcze więcej energi.
Jak mówiłem nie znam się na nazewnictwie pociągów. Jednakże chodzi mi o meritum, otóż na początku odzyskujesz wodór z (ważne) destylowanej wody, potem sprężasz, a potem transportujesz do stacji, a potem ostatecznie uzyskujesz... Energię elektryczną. Zasadniczo wodór odgrywa rolę takiego akumulatora energi, tylko, że mało efwktywnego, gdyż w przypadku sieci elektrycznej zysk energetyczny wynosi, razem ze strartami na liniach 60-70% a w przypadku wodoru 30-20%.
No z wody. I co z tego, że masz dużo wody jak później musisz ją restrykcyjnie oczyścić i rozbić co nie jest łatwe gdyż nie bez powodu woda jest tak powszechna na świecie i jest też w nas dlatego, że jest tak zwanym "rozpuszczalnikiem" i w mało z czym wchodzi w reakcję, bo gdyby H20 reagowało z masą rzeczy to, no cóż długo byśmy nie pożyli.
No tak masz rację, ale zysk energetyczny ze źródeł odnawialnych jest co najmniej dwukrotnie większy, a w przypadku wydobycia 9 baryłek ropy zużywamy jedną(jest też oczywiście transport i rafinacja ropy, ale ma ona bardzo dobry wskaźnik), a w przypadku wodoru jesteśmy już na przgranej, zresztą sam zobacza na maksymalną prędkość samochodów elektrycznych i wodorowych, zasigę itp. zobacz jak te "beznadziejne" akumulatory sobie radzą, a o cenie za tankowanie wodorem to już nie będę wspominał, bo by polacy przestali narzekać na ceny normalnego paliwa.
Tylko pytanie po co, skoro większość lokomotyw ma silniki elektryczne a prąd jest pobierany bezpośrednio z sieci energetycznej.
OdpowiedzBo nie wszędzie jest sieć energetyczna
@Iiyrryyr3iit Torów też wszędzie nie ma
@Jacek83218
Jeśli gdzieś nie ma trakcji elektrycznej to znaczy, że pociągi jadą tam zbyt rzadko, żeby się opłacało inwestować w infrastrukturę. Wątpie, że kolej kupi super nowoczesne lokomotywy i będzie je puszczać na trasę gdzie pociąg jeździ raz w tygodniu i ze względu na pokrzywione tory z prędkością maksymalną 40km. W Europie zresztą takich tras za dużo nie zostało (może w Indiach, Tajlandii albo Wietnamie, ale wątpie żeby to był rynek zbytu dla Pesy). I teraz pytanie, czy opłaca się inwestować kilkaset mln euro w rozwój nowej technologii, tylko po to żeby sprzedać kilkanaście lokomotyw.
@Jacek83218
Faktycznie. Znalazłem artykuł, że Niemcy intensywnie elektryfikują sieć połaczeń. Do 2030roku mają osiągnąć dopieo poziom 70%, co pozostwi im około 220mln km rocznie przejechane pociągami z napędem spalinowym. Faktycznie, rynek zbytu w Europie jest, więc Pesazrobiła dobrą analizę opłacalności. Pozostaje im życzyć powodzenia.
@MG02 Jest kilka rodzajów trakcji; spaliniwa, elektryczna, parowa, ciśnieniowa.
Miałeś na myśli sieć trakcyjną?
Linia 14 od st. Krotoszyn. Brak sieci trakcyjnej a bardzo duże natężenie ruchu. Hipoteza fałszywa.
Pesa sprzedała 50 Dragonów. Musi się opłacać.
Co ma wspólnego zdjęcie z lokomotywą? nie wiem...
OdpowiedzHindenburg na kołach?
Odpowiedz@Agnen67 Dokładnie. Wodór jest bardzo niebezpiecznym gazem (bo silnie wybuchowym).
Przypominam, że Pojazdy Eksperymentalne Są Awaryjne.
OdpowiedzA potem przez kilka lat będzie ją naprawiać w ramach gwarancji.
OdpowiedzPesa. Tu nic nie trzeba dodawać, bo każdy wie jak to się skończy. Do produkcji masowej pójdzie prototyp, bo raz zadziałał, a potem wielkie zdziwienie, że no kurcze psuje się jakoś dziwnie często.
OdpowiedzW lokomotywie 5 foteli dla panow Zenków, którzy będą pierdzieć zawodowo. Jakby ktoś się pytał, skąd wodór (metan idzie na ogrzewanie wagonów).
Odpowiedz