Co najmniej większość z tych historii nie ma najmniejszego sensu. To co jest opisywane to pewnie wpływ podtlenku azotu, nie narkozy... Ale anestezjologiem nie jestem więc chętnie wysłucham opinii ekspertów poniżej
@Mass1910 - widać, że nie masz pojęcia co się dzieje z ludźmi po narkozie i głupoty piszesz! Tak się złożyło, że kilka razy miałam operację i kilka badań w narkozie.
Niektórzy ludzie, zwłaszcza starsi, po wybudzeniu nie wiedzą gdzie są i co się dzieje.
Byłam po poważnej operacji, 3 w nocy, jak przywieźli świeżo zoperowanego pacjenta, starszego pana. Pół nocy krzyczał, że go napadają i dlaczego. Innym się wydaje, że lekarz czy pielęgniarka to ich syn albo wnuk.
Różne rzeczy się dzieją, uwierz.
Ja po operacji w trakcie przewożenia na SIN powiedziałem do pielegniarek: przepraszam siostry położne ale będę teraz niegrzeczny bo muszę pokazać podwójnego fucka dla raka, no i poszły w górę dwa palce środkowe. Później usłyszałem, że ktoś chrapie, więc oświadczyłem, że robimy stereo i też zacząłem udawać chrapanie. Pielęgniarki powiedziały tylko, że będzie wesoło. Na szczęście jeszcze zasnąłem i byłem grzeczny.
Ludzie różnie reagują na narkozę.
Narkoza I powrót do "przytomności" po niej to nie pobudka po nocy. Zostajecie wyrwani z "niebytu" i nie ma opcji by w moment wrócić do zdolności trzeźwego myślenia. Osobiście po narkozie na kontrolne pytanie pielęgniarki "jak się nazywasz" odpowiedziałam "a co Cie to obchodzi". Za drugim razem było mi tak zimno, że zaczęłam prosić kogoś kto stał przy łóżku otulając mnie grzanym kocem (mieszkam w Danii), że na pewno umarłam i muszą mi zrobić wstrząs tą maszynką do serca (defibrylator). Także ten.. Otumaniony chemikaliami mózg nijak nie funkcjonuje tak jak wydaje się tym, którzy sami tego nie zaznali.
kolejne historie wymyślone podczas porannej toalety?
OdpowiedzCo najmniej większość z tych historii nie ma najmniejszego sensu. To co jest opisywane to pewnie wpływ podtlenku azotu, nie narkozy... Ale anestezjologiem nie jestem więc chętnie wysłucham opinii ekspertów poniżej
Odpowiedz@PitaaP
Ludzie zachowują się dziwnie po narkozie, ale te historie są zbyt absurdalne.
@Mass1910 - widać, że nie masz pojęcia co się dzieje z ludźmi po narkozie i głupoty piszesz! Tak się złożyło, że kilka razy miałam operację i kilka badań w narkozie.
OdpowiedzNiektórzy ludzie, zwłaszcza starsi, po wybudzeniu nie wiedzą gdzie są i co się dzieje.
Byłam po poważnej operacji, 3 w nocy, jak przywieźli świeżo zoperowanego pacjenta, starszego pana. Pół nocy krzyczał, że go napadają i dlaczego. Innym się wydaje, że lekarz czy pielęgniarka to ich syn albo wnuk.
Różne rzeczy się dzieją, uwierz.
Ja po operacji w trakcie przewożenia na SIN powiedziałem do pielegniarek: przepraszam siostry położne ale będę teraz niegrzeczny bo muszę pokazać podwójnego fucka dla raka, no i poszły w górę dwa palce środkowe. Później usłyszałem, że ktoś chrapie, więc oświadczyłem, że robimy stereo i też zacząłem udawać chrapanie. Pielęgniarki powiedziały tylko, że będzie wesoło. Na szczęście jeszcze zasnąłem i byłem grzeczny.
OdpowiedzLudzie różnie reagują na narkozę.
Narkoza I powrót do "przytomności" po niej to nie pobudka po nocy. Zostajecie wyrwani z "niebytu" i nie ma opcji by w moment wrócić do zdolności trzeźwego myślenia. Osobiście po narkozie na kontrolne pytanie pielęgniarki "jak się nazywasz" odpowiedziałam "a co Cie to obchodzi". Za drugim razem było mi tak zimno, że zaczęłam prosić kogoś kto stał przy łóżku otulając mnie grzanym kocem (mieszkam w Danii), że na pewno umarłam i muszą mi zrobić wstrząs tą maszynką do serca (defibrylator). Także ten.. Otumaniony chemikaliami mózg nijak nie funkcjonuje tak jak wydaje się tym, którzy sami tego nie zaznali.
Odpowiedz