@Rhanai Niestety to prawda :/. Za granicą ludzie zarabiają na poszukiwaniu skarbów, odsprzedawaniu ich do muzeum albo legalnym sprzedawaniu prywatnym kolekcjonerom za to w Polsce wg. prawa wszystko co znajdziesz w ziemi należy do Państwa a znalazca ma obowiązek od razu oddania wszystkiego do najbliższego muzeum bo w przeciwnym razie zostanie potraktowany jak złodziej. Co ciekawe twórca tego przepisu założył, że dzięki temu wszystko co najlepsze trafi do muzeum jednak w rzeczywistości to właśnie muzea są najbardziej stratne bo mądrzy ludzie zachowają znalezisko dla siebie, sprzedadzą komuś nielegalnie lub też trafią do muzeum ale gdzieś za granicą gdzie znaleziska można sprzedać a nie trzeba oddawać pod groźbą kary. Nagroda pieniężna bardziej zachęca do podzielenia się swoim odkryciem niż groźby, jednak nasze władze jeszcze do tego nie doszły i raczej za szybko się to nie zmieni.
@Adrian1234
U nas też tak było. Tylko ci "zawodowi" poszukiwacze często "zapominali" po sobie posprzątać. Gdyby nie było problemu, to nie byłoby zakazu. Narzekamy na zakazy władzy, a zapominamy często, dlaczego ten zakaz się pojawił.
Do tego pojawił się ogromny problem, bo wywożono te znaleziska na komercyjne, zachodnie aukcje, gdzie były lepsze ceny niż oferowały polskie muzea. Patrząc na naszą historię i ogromny rabunek naszego dziedzictwa, to wcale się nie dziwię, że postanowiono z tym skończyć raz, a dobrze.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 May 2021 2021 17:29
W jakim kraju jest takie prawo, że cenne znaleziska trzeba wystawić na aukcje dla muzeów? To jest fantastyczny pomysł. Znalazca się bogaci, a znalezisko będzie służyło społeczeństwu.
@MIKKOP m.in. w Wielkiej Brytanii, poszukiwania należy prowadzić za zgodą właściciela terenu i jemu też przypadnie część nagrody. Dotyczy to znalezisk które powstały 300 lub więcej lat temu. Jest obowiązek zgłaszania znalezisk pod kara więzienia a Muzeum Brytyjskie może zrezygnować z wykupu jeśli uzna że przedmiot nie ma wartości ekspozycyjnej
@Pierdzideuko Wszystko fajnie, tylko jak ma sens sztywne ustawianie granicy czasowej? Maszyna Enigma, licząca sobie mniej niż 100 lat jest o wiele bardziej wartościowa, pod każdym względem, niż np. pług czy jakieś krosna z XVII wieku.
@daclaw do przedmiotów poniżej 300 lat i nie zawierających metali szlachetnych, odnosi się w Portable Antiquities Scheme, podobnie działa ale jest woluntaryjne. Poszukiwacze których poznałem katalogują na stronce finds.co.uk swoje znaleziska rzadko zdarza się że muzea są zainteresowane ich wykupem (po cenach rynkowych), ale zostają poddane fachowej ekspertyzie i najczęściej wracają do znalazcy . Tego jest w 3 piguły więc nie byłoby tego gdzie trzymać. Ponadto niczego o wartości archeologicznej powyżej 50 lat nie wolno wywieźć z kraju bez zezwolenia. Fajne hobby dla starszych facetów którzy mają ochotę urwać się od nudnych żon w weekend, ale małżeństwa poszukiwaczy też znam
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 May 2021 2021 11:34
a u nas za szukanie monet na plaży zamykają xD
Odpowiedz@Rhanai Niestety to prawda :/. Za granicą ludzie zarabiają na poszukiwaniu skarbów, odsprzedawaniu ich do muzeum albo legalnym sprzedawaniu prywatnym kolekcjonerom za to w Polsce wg. prawa wszystko co znajdziesz w ziemi należy do Państwa a znalazca ma obowiązek od razu oddania wszystkiego do najbliższego muzeum bo w przeciwnym razie zostanie potraktowany jak złodziej. Co ciekawe twórca tego przepisu założył, że dzięki temu wszystko co najlepsze trafi do muzeum jednak w rzeczywistości to właśnie muzea są najbardziej stratne bo mądrzy ludzie zachowają znalezisko dla siebie, sprzedadzą komuś nielegalnie lub też trafią do muzeum ale gdzieś za granicą gdzie znaleziska można sprzedać a nie trzeba oddawać pod groźbą kary. Nagroda pieniężna bardziej zachęca do podzielenia się swoim odkryciem niż groźby, jednak nasze władze jeszcze do tego nie doszły i raczej za szybko się to nie zmieni.
@Adrian1234
U nas też tak było. Tylko ci "zawodowi" poszukiwacze często "zapominali" po sobie posprzątać. Gdyby nie było problemu, to nie byłoby zakazu. Narzekamy na zakazy władzy, a zapominamy często, dlaczego ten zakaz się pojawił.
Do tego pojawił się ogromny problem, bo wywożono te znaleziska na komercyjne, zachodnie aukcje, gdzie były lepsze ceny niż oferowały polskie muzea. Patrząc na naszą historię i ogromny rabunek naszego dziedzictwa, to wcale się nie dziwię, że postanowiono z tym skończyć raz, a dobrze.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 May 2021 2021 17:29
W jakim kraju jest takie prawo, że cenne znaleziska trzeba wystawić na aukcje dla muzeów? To jest fantastyczny pomysł. Znalazca się bogaci, a znalezisko będzie służyło społeczeństwu.
Odpowiedz@MIKKOP Na pewno nie w Polsce ;))
@MIKKOP m.in. w Wielkiej Brytanii, poszukiwania należy prowadzić za zgodą właściciela terenu i jemu też przypadnie część nagrody. Dotyczy to znalezisk które powstały 300 lub więcej lat temu. Jest obowiązek zgłaszania znalezisk pod kara więzienia a Muzeum Brytyjskie może zrezygnować z wykupu jeśli uzna że przedmiot nie ma wartości ekspozycyjnej
@Pierdzideuko Wszystko fajnie, tylko jak ma sens sztywne ustawianie granicy czasowej? Maszyna Enigma, licząca sobie mniej niż 100 lat jest o wiele bardziej wartościowa, pod każdym względem, niż np. pług czy jakieś krosna z XVII wieku.
@daclaw do przedmiotów poniżej 300 lat i nie zawierających metali szlachetnych, odnosi się w Portable Antiquities Scheme, podobnie działa ale jest woluntaryjne. Poszukiwacze których poznałem katalogują na stronce finds.co.uk swoje znaleziska rzadko zdarza się że muzea są zainteresowane ich wykupem (po cenach rynkowych), ale zostają poddane fachowej ekspertyzie i najczęściej wracają do znalazcy . Tego jest w 3 piguły więc nie byłoby tego gdzie trzymać. Ponadto niczego o wartości archeologicznej powyżej 50 lat nie wolno wywieźć z kraju bez zezwolenia. Fajne hobby dla starszych facetów którzy mają ochotę urwać się od nudnych żon w weekend, ale małżeństwa poszukiwaczy też znam
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 May 2021 2021 11:34
@Pierdzideuko Dzięki za odpowiedź. Ciekawa sprawa.