@riserubi
z góry, rzyganie, tak że. Literówki głośna, narkotyków, będzie, policję, głośno, hałas, sąsiad. Plus interpunkcja i składnia. Ale widać, że się starał.
W bloku mieszka się wspólnie i trzeba sie szanowac on sie bawi a komuś dzieci spać nie mogą, ktoa po całym tygodniu pracy chce sie wyspać a inny sasiad walczy z nowotworem i cierpi po chemioterapi potrzebuje ciszy.... On pisze ze beda pic grać głośno muzykę i żygac sasiadom po parapetach i balkonach bo moga a zatyczki nic nie daja....
Z drugiej strony policja bez nakazu wejsc do takiego mieszkania nie może wystarczy nie otworzyć więc nic zrobić im nie można... Nie mam nic przeciwko imprezom ale takim z wyczuciem muzyka niech leci niech pija ale tak aby innym nie przeszkadzać tez imprezowałam ale po 22 muzyka leciala tak aby nie przeszkadzać a impreza byla do 6-7
@SmallPig tak tylko podpowiadam, że dzwoniąc i mówiąc mniej więcej "impreza, alkohol, głośna muzyka, WYDAJE MI SIĘ, że ktoś krzyczał, że kogoś innego zastrzeli" nada trochę inny przebieg zgłoszeniu. Na pytanie "wydaje się czy tak było" trzeba tylko odpowiedzieć coś w stylu "głośna muzyka, grube ściany, ludzie po alkoholu, więc pewien nie jestem".
Przy czym bym używał tego w ostateczności :)
Szczerze mówiąc takie roszczeniowe to pisemko... "darujcie sobie dzwonienie na policje", "żebyście nie narzekali, że głośno"... Nie odebrałabym tego zbyt pozytywnie.
nie znam gościa a już nie lubię aroganckiego ciula. Pasowałoby napisać "chciał dobrze, wyszło jak zwykle", tylko mam poważne czy chciał dobrze, czy po prostu zrobił co mu się wydawało że należy żeby ludzie się od niego odp****li
Jak jest skarga na zakłócanie ciszy nocnej, to policja będzie interweniować. Jak sąsiad chce robić popijawę, to niech sobie klub wynajmie tym bardziej że towarzystwo nie chce się bawić, tylko się urżnąć. Bo pić to trzeba umić.
Chamstwo się tępi a nie szanuje. Dlatego choćbym była głucha, to i tak bym zadzwoniła na policję. Jak chcesz imprezować to idziesz w miasto. A jak jesteś fanem domówek to kupujesz dom w lesie. Nie stać cię? A to peszek. Blok to nie jest miejsce na imprezy. I wcale nie trzeba brać narkotyków na takich imprezach aby przyjechała policja i wlepiła kilka stówek mandatu.
jakiś tępy typ chyba ale mieszkając w bloku czy innym grupenhauzen trzeba się liczyć z tym że trafi się na takiego co liścikiem chce sobie załatwić spokój tak jak powyżej od imprez są kluby czy inne miejsca do tego przeznaczone nie tolerował bym takich imprez chyba że będzie w miarę stonowana jako gość by mi było wstyd tak zakłócać innym życie
Jaki szacunek. Koleś to prymitywny cham. Egoista myślący o sobie, za nic mający innych. Na kretyńską muzę umcy-umcy stopery nie pomogą. Wzywać policję na takich patoli.
"W odpowiedzi przesyłam wyciąg z regulaminu porządku domowego obowiązującego w naszej wspólnocie / spółdzielni oraz z kodeksu wykroczeń.
Miłego dnia i spokojnej, cichej nocy."
Niech sobie te stopery wsadzi wiadomo gdzie. Zwyczajowo cisza nocna w blokowiskach obowiązuje od 22 do 6.
Dziś wyjątkowo nie odniosę się do gramatyki, bo za dużo by pisać, a nie chce mi się:)
Takie listy to głupi pomysł. Później przez rok będziesz obwiniany za każdy hałas i każdą imprezę. Podobno niezłe imprezy urządzałam w miejscu, w którym od dwóch lat nie mieszkam...
Z GÓRY
Odpowiedz@riserubi
z góry, rzyganie, tak że. Literówki głośna, narkotyków, będzie, policję, głośno, hałas, sąsiad. Plus interpunkcja i składnia. Ale widać, że się starał.
@riserubi No i jeszcze "tak że" (czyli "a więc") a nie "także" (czyli "również"). Mylone nagminnie.
W bloku mieszka się wspólnie i trzeba sie szanowac on sie bawi a komuś dzieci spać nie mogą, ktoa po całym tygodniu pracy chce sie wyspać a inny sasiad walczy z nowotworem i cierpi po chemioterapi potrzebuje ciszy.... On pisze ze beda pic grać głośno muzykę i żygac sasiadom po parapetach i balkonach bo moga a zatyczki nic nie daja....
OdpowiedzZ drugiej strony policja bez nakazu wejsc do takiego mieszkania nie może wystarczy nie otworzyć więc nic zrobić im nie można... Nie mam nic przeciwko imprezom ale takim z wyczuciem muzyka niech leci niech pija ale tak aby innym nie przeszkadzać tez imprezowałam ale po 22 muzyka leciala tak aby nie przeszkadzać a impreza byla do 6-7
@SmallPig tak tylko podpowiadam, że dzwoniąc i mówiąc mniej więcej "impreza, alkohol, głośna muzyka, WYDAJE MI SIĘ, że ktoś krzyczał, że kogoś innego zastrzeli" nada trochę inny przebieg zgłoszeniu. Na pytanie "wydaje się czy tak było" trzeba tylko odpowiedzieć coś w stylu "głośna muzyka, grube ściany, ludzie po alkoholu, więc pewien nie jestem".
Przy czym bym używał tego w ostateczności :)
Szczerze mówiąc takie roszczeniowe to pisemko... "darujcie sobie dzwonienie na policje", "żebyście nie narzekali, że głośno"... Nie odebrałabym tego zbyt pozytywnie.
Odpowiedznie znam gościa a już nie lubię aroganckiego ciula. Pasowałoby napisać "chciał dobrze, wyszło jak zwykle", tylko mam poważne czy chciał dobrze, czy po prostu zrobił co mu się wydawało że należy żeby ludzie się od niego odp****li
OdpowiedzJak jest skarga na zakłócanie ciszy nocnej, to policja będzie interweniować. Jak sąsiad chce robić popijawę, to niech sobie klub wynajmie tym bardziej że towarzystwo nie chce się bawić, tylko się urżnąć. Bo pić to trzeba umić.
OdpowiedzNie do końca "szacunek"....
OdpowiedzChamstwo się tępi a nie szanuje. Dlatego choćbym była głucha, to i tak bym zadzwoniła na policję. Jak chcesz imprezować to idziesz w miasto. A jak jesteś fanem domówek to kupujesz dom w lesie. Nie stać cię? A to peszek. Blok to nie jest miejsce na imprezy. I wcale nie trzeba brać narkotyków na takich imprezach aby przyjechała policja i wlepiła kilka stówek mandatu.
OdpowiedzNie wiem za co szacunek. Nie chciałbym sąsiada, dla którego rzyganie z balkonu, to element imprezy.
OdpowiedzImprezy robi się na mieście, w knajpach, a nie libacje z rzyganiem z balkonu! Słoma z butów wystaje słoikom!
OdpowiedzBez szacunku.
Odpowiedzjakiś tępy typ chyba ale mieszkając w bloku czy innym grupenhauzen trzeba się liczyć z tym że trafi się na takiego co liścikiem chce sobie załatwić spokój tak jak powyżej od imprez są kluby czy inne miejsca do tego przeznaczone nie tolerował bym takich imprez chyba że będzie w miarę stonowana jako gość by mi było wstyd tak zakłócać innym życie
OdpowiedzRównie dobrze można napisać: "sorry, że rozwalę pół bloku ale imprezę robię, napisałem wcześniej więc nie możecie mieć pretensji"
OdpowiedzRównie dobrze możecie się bawić w słuchawkach na uszach. Blok to nie dyskoteka
OdpowiedzZ góry pisze się przez "ó". Poza tym OK.
OdpowiedzJaki szacunek. Koleś to prymitywny cham. Egoista myślący o sobie, za nic mający innych. Na kretyńską muzę umcy-umcy stopery nie pomogą. Wzywać policję na takich patoli.
Odpowiedz"W odpowiedzi przesyłam wyciąg z regulaminu porządku domowego obowiązującego w naszej wspólnocie / spółdzielni oraz z kodeksu wykroczeń.
OdpowiedzMiłego dnia i spokojnej, cichej nocy."
Niech sobie te stopery wsadzi wiadomo gdzie. Zwyczajowo cisza nocna w blokowiskach obowiązuje od 22 do 6.
OdpowiedzDziś wyjątkowo nie odniosę się do gramatyki, bo za dużo by pisać, a nie chce mi się:)
Jeżeli tak zachowujesz się w stosunku do sąsiadów to to ja popieram samosądy na takich jak Ty.
OdpowiedzTakie listy to głupi pomysł. Później przez rok będziesz obwiniany za każdy hałas i każdą imprezę. Podobno niezłe imprezy urządzałam w miejscu, w którym od dwóch lat nie mieszkam...
Odpowiedzmacie się przystosować i hooj
Odpowiedz