Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
392 460
-

Zobacz także:


T konto usunięte
+3 / 7

@slawke Bredzisz, niestety. Nie wiesz, o czym piszesz.

M marucha79
+15 / 19

Kto wie, gdyby sprawcy ostatniego orzeczenia TK w sprawie aborcji akcentowali ten plus, że zwiększają podaż "części zamiennych", być może zyskaliby więcej zwolenników niż te kilkanaście procent...

Odpowiedz
BlueAlien
+1 / 9

@marucha79 To niech płacą za części zamienne. Nerka - 2000zl. Serce - 5000zł, by opłacało się rodzić umierajace dzieci.

S Shruikan465
+2 / 2

@BlueAlien Zasadniczo nerka na czarnym rynku chyba 20 tysięcy dolarów kosztuje więc.... No. Czysto hipotetycznie, to gdyby rozłożyć człowieka na części, to pare milionów można wyciągnąć.

BlueAlien
+2 / 2

@Shruikan465

Lepiej nie mówić że na czarnym bo to obraza dla czarnych :D

To co nielegalne raczej jest drogie, a jeśli byłoby to legalne, to mogłoby stanieć. Jeśli zsumuje się wszystkie organy to faktycznie niezła sumka :)

Q Quant
+2 / 2

@BlueAlien - Na czarnym rynku nerka kosztuje ok. 10 tysięcy dolarów, serce ok. 20 tysięcy. A i to tylko w Azji, bo w USA ceny są znacznie wyższe.

S Shruikan465
0 / 0

@BlueAlien Fakt, już poprawiam :D Na Afroamerykańskim rynku/placu handlowym*

7 konto usunięte
+31 / 37

Jeśli dziecko rodziło się i umierało cierpiąc, a w przypadku aborcji umarłoby nieświadomie i bezboleśnie, to dla mnie rachunek jest oczywisty i nie zmienia go w żaden sposób fakt, że rodzice postanowili potorturować go dla narządów.

Odpowiedz
D didja
+15 / 31

@Horsman

Do 12 tygodnia ma niedostatecznie wykształcony układ nerwowy, by odczuwać ból tak jak płód 5-9 miesięczny i noworodek. Ale waszym, katolskim, zdaniem lepiej torturować istotę odczuwającą w pełni ból niż niedorozwinięty kilkumilimetrowy zlepek komórek.

I kto daje Ci prawo do wielomiesięcznego (a czasem wieloletniego) torturowania płodu i potem dziecka, żeby zdobyć części zamienne?

Trzy: aborcja kilku komórek na krzyż jest naruszaniem prawa do życia, ale torturowanie wiele miesięcy, żeby przerobić na organy - już nie?

Cztery: in vitro i genetyka, które pozwalałyby na wyprodukowanie narządów do części zamiennych, jest grzechem, ale torturowanie dzieciaka w tym samym celu - już wam, katolom, nie przeszkadza?

Hitler to przy was wzór empatii...

K Kotek_psotek
+8 / 12

Po dwóch tygodniach to są dopiero zalążki układu nerwowego. Prądy czynnościowe pojawiają się w większości przypadków po 12 tygodniu.

7 konto usunięte
+7 / 11

@Horsman albo to tobie ktoś głupot naopowiadał, albo masz jakieś informacje których medycyna nie zna, więc warto byłoby abyś jej je przedstawił. Wg obecnej wiedzy płód jest zdolny odczuwać ból dopiero po 24 tygodniu.

Transplantacja to dobro, popieram ją całkowicie. Sama noszę oświadczenie woli że w razie śmierci mają pobrać co się da, resztę dać studentom do nauki a potem skremować resztki i jeśli prawo pozwoli wysypać w lesie. Ja się natomiast nie oburzam na myśl, że z abortowanych płodów robi się kremy czy jak ktoś tam twierdzi szczepionki. Nie rozumiem co niby lepszego jest we władowaniu tego w trumnę i stawianiu temu pomników na cmentarzu?

H Horsman
-4 / 10

@7th_Heaven ale nie wiem(ty też nie) kiedy stwierdzono że płód jest uszkodzony, i gdy się urodzi to umrze, więc równie dobrze mogliby to odkryć po 24 tygodniu, co do pochówku, mimo wszystko to istota ludzka, więc jakiś tam pochówek ludzki powinno mieć, ja tam swoje resztki ciała skremuje, i każe gdzieś rozsypać, wiem że katolicy grzebią ciała martwych w ziemi, a jeśli organy takiego płodu ocalą życie innemu dziecku, to chociażby i z tego faktu szacunek musi być, no ale to moje zdanie, ogólnie ja szanuje ludzi którzy oddają swoje organy, i tym samym pozwalają innym ludziom żyć

BlueAlien
+4 / 10

@Horsman

''wybierz mniejsze zło,''

Jeżeli para chce mieć dziecko, to dlaczego miałaby czekać do końca na poród i patrzeć jak dziecko umiera jeśli mogłaby przerwać ciążę szybciej i szybciej starać się o nowe, zdrowe dziecko ?

BlueAlien
+3 / 7

@Horsman

" Kim do cholery jesteś"

G* cię to powinno obchodzić.

M mundek125
+1 / 1

Rzadko cokolwiek komentuje na demotach, ale dziś aż mnie szlag trafił. Zgadzam się z tobą całkowicie. Każdy jest inny, każdy odczuwa daną sytuacje inaczej, kim my jesteśmy aby osadzać takich rodziców nigdy nie będąc w podobnej sytuacji. Mam wrażenie po komentach co poniektórych, że cała podstawówka się tu zleciała

M mundek125
+1 / 1


Rzadko cokolwiek komentuje na demotach, ale dziś aż mnie szlag trafił. Zgadzam się z tobą całkowicie. Każdy jest inny, każdy odczuwa daną sytuacje inaczej, kim my jesteśmy aby osadzać takich rodziców nigdy nie będąc w podobnej sytuacji. Mam wrażenie po komentach co poniektórych, że cała podstawówka się tu zleciała

H Hafnes
+4 / 8

Żródło? Brzmi jak mocny fake by tylko ludzi podburzać

Odpowiedz
H Hafnes
+15 / 15

@PIStozwis
A czemu mam szukać, jak już ktoś wrzuca posta to w całości albo ludzie będą mieli wątpliwości. A po przeczytaniu artykułu wynika że:
1. Urodziły się bliżniaki i drugie przeżyło, aborcja by zabiła oboje dzieci, trochę to zmienia ten demot nie?
2. Co do uratowania życia, to też nie końca, był jeden przeszczep do dorosłego, nie dziecka. A kolejnych przeszczepów nie było tylko komórki zostały zamrożone z przeznaczeniem do wykorzystane w leczeniu nie przeszczepie, nie ma nic czy wyleczyły dzieci. ale nie będę mówić że tego nie zrobiły bo nie wiem.
3. Domaganie się pełnych informacji powinno być pierwszą myślą każdej bezstronnej osoby, a nie odpowiadać że bierz co daję albo sam sobie szukaj.
Edit: 4. To z 2015 wiadomość, ale twórca chyba chciał użyć tego jako paliwa do dyskusji na temat aktualnej napiętej sytuacji z aborcjami, wygląda to na celowe wywoływanie dyskusji pomiędzy obiema stronami, szkoda że na bazie nie pełnych informacji.

Podsumowując: To super istotne że matka zdecydowała się urodzić bliźniaki, wiedząc że jedno nie przeżyje, usunięcie natomiast wymagało by zabicia zdrowego chłopca. To nie moralność sprawiła że urodziła dziecko co umarło a miłość do tego które przeżyło.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 May 2021 2021 16:22

T taria
+2 / 2

@Hafnes
Co do punktu 1) Jeśli jeden z zarodków ma wady rozwojowe w wyniku których jest duża szansa, że nie dożyje do porodu, można wykonać operacyjnie tzw. aborcję redukcyjną - usunięcie chorego bliźniaka w taki sposób, aby zachować zdrowego.
Ogólnie, wszystkie ciąże bliźniacze i mnogie stanowią zwiększone ryzyko śmierci lub niepełnosprawności płodów. Jeśli oba zarodki są zdrowe, aborcji redukcyjnej się nie zaleca, jednak w tym przypadku zdecydowanie poprawiłaby warunki rozwoju drugiego dziecka.

Jeśli na późniejszym etapie ciąży jeden płód umrze, stanowi to ogromne zagrożenie dla drugiego płodu - jeśli można, wywołuje się przedwczesny poród, aby żywy bliźniak nie został zatruty przez rozkładające się ciało brata. Czasami udaje się usunięcie martwego bliźniaka za pomocą cesarskiego cięcia i kontynuacja ciąży, ale jest to posunięcie ryzykowne i dla matki i żywego płodu.

Przypuszczam, że rodzice z demota byli świadomi ryzyka związanego z decyzją, jaką podjęli. Pozostaje im pogratulować szczęścia (jak przewrotnie by to nie brzmiało), że ich drugie dziecko urodziło się cało i zdrowo.

L Laondoq
0 / 8

No i pieknie. Trauma na cale zycie dla obojga rodzicow. Dziecko moglo przestac sie rozwijac tak jakby tego natura chciala ale zawiodla. Zawiodl tez zdrowy rozsadek rodzicow i lekarzy. Czego to dowodzi? ze dwoje niedojrzalych emocjonalnie ludzi chcialo koniecznie urodzic to dziecko? Pomijam fakt, ze cierpialo bardziej. W obu przypadkach nie byloby tego swiadome ale to smutne, ze do takich rzeczy dochodzi. Jak ktos chce koniecznie urodzic powinien miec do tego prawo, ale zmuszanie ludzi to takiego barbarzynstwa jest nieludzkie.

Odpowiedz
S slawke
-4 / 8

@Laondoq aha, czyli to tak wygląda ten "wybór, nie zakaz" - jeździć po ludziach, jak wybiorą "źle"

P panna_zuzanna_i_wanna
+7 / 11

No i znowu ta obrzydliwa próba pokazania jacy to zwolennicy aborcji chorych płodów są źli, bo inni to rodzą i jakoś dają radę. To jest po prostu chore. Chcesz rodzić i patrzeć jak twoje dziecko umiera w bólu? No cóż, ja ci nie zabronię, chociaż szczerze mówiąc, chętnie bym to zrobiła, bo znęcanie się nad dziećmi, żeby podbudować swoje ego miłosiernej matki gotowej do każdego poświęcenia (swojego i dziecka przy okazji ale kto by się tam nim przejmował) jest odrażające. No ale nie zabraniam, więc ty i tobie podobni dajcie ludziom samym zdecydować czy chcą skazywać swoje dzieci na cierpienie żeby podbudować własne ego, odbyć pokutę czy cholera wie co kieruje tymi proliferami za wszelką cenę i wbrew rozsądkowi.

Odpowiedz
mrajska
-4 / 6

Gdybym miała taką opcję, też bym tak zrobiła. Szacun.

Odpowiedz
D Dedi_S
-1 / 5

Chwila, czy Wy się domagacie nakazu stosowania aborcji dla chorych dzieci/płodów? Kobieta miała wybór i go dokonała wg własnego sumienia/przekonań!!! O co Wam chodzi?

Odpowiedz
S sonko86
+3 / 5

Ja szanuję jej decyzję, postąpiłabym inaczej ale cieszę się, że rodzice mieli WYBÓR.

Odpowiedz
M moniica26
+1 / 7

Ona przynajmniej miała wybór. Całkowity zakaz aborcji to barbarzyństwo. Nie każdy jest tak mocny psychicznie aby nosić w sobie dziecko, słuchać gratulacji, wiedząc że dziecko nie przeżyje a po 9 miesiącach patrzeć jak umiera.

Odpowiedz
izka8520
0 / 4

To chyba nie ma sensu, wątroba noworodka jest totalnie niedojrzała i za mała nawet dla samego właściciela, stąd żółtaczka, A co dopiero przeszczepiać komuś, takie organy powinny być silne

Odpowiedz
izka8520
+2 / 2

Wątroba nie jest w stanie nadążyć z trawieniem własnej bilirubiny po rozpadzie erytrocytów, skoro nie radzi sobie z własną krwią, jest jeszcze nie dojrzała i młodziutka to jeszcze nie nadaje się do przeszczepów, radzę oduczyć się zanim zminusujecie

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 1 June 2021 2021 9:59