A co mam niby jeść na ognisku? To nie jest nawet grill. Z ogniska można zjeść co najwyżej kiełbaski, albo pianki. No ostatecznie upiec w żarze ziemniaki. Zresztą co to za porównanie? jedno nijak się ma do drugiego.
@Karbulot Kiełbaski i ziemniaki owszem. Ale o piankach pierwszy raz słyszę. Musiałam sprawdzić i skład jakoś dziwnie mnie zniechęcił - składniki: syrop glukozowy i fruktozowy, cukier, woda, żelatyna, białka mleka, aromaty. Kto je coś takiego?
@Tomasz3652 Ja nie. To raczej zwyczaj amerykański. Ja jadłem kilka razy te pianki na surowo, ot taka słodka gumiasta gąbka. Ale nie piekłem nad ogniskiem.
@Karbulot Syrop glukozowo-fruktozowy to jedno z największych "gó...en" tzw. "ery McDonalds i KFC". Dodawany do wszystkiego: napojów, przekąsek, dań gotowych, ketchupu, chleba,... Poczytaj sobie i nie jedz tego więcej! Jeden z głównych powodów dlaczego McDonalds jest uważany za śmieciowe jedzenie. Dlatego amerykanie są monstrualnie otyli.
BTW: McDonalds czy KFC to nie są 'restauracje' - to są bary dla ubogich kulinarnie (nie finansowo, kulinarnie) !!!
@mieteknapletek Raczej miejsce i architektura techniczna. Kiełbaski z grilla gorzej smakują, niż własnoręcznie przygotowane na ognisku. Z tymi samymi ludźmi ognisko to zupełnie inna atmosfera, niż grill.
@skromny
z drugiej strony na grillu mozesz miec wiecej rzeczy niz tylko kielbaski
a jak chcesz zjesc wlasnorecznie grillowane rzeczy, sprawdz czy masz w okolicy resteuracje z koreanskim grillem,
@Karbulot nie mogę się z tobą zgodzić, dlatego, że ponieważ i w ogólności na ognisku można przygotować dokładnie to samo co na grillu.
Różnica to kwestia wygody przygotowania i wyposażenia.
Nad ogniskiem możesz umieścić ruszt, najlepiej opuszczany na łańcuchu.
To w kwestii, że można, a co?
Przyjacielu! Co tylko dusza zapragnie!
Pieczesz, smażysz, gotujesz, parujesz.
Mięso, warzywa, owoce (morza też).
Pizza? Nie ma sprawy.
Teraz łyżka dziegciu: na grillu szybciej, łatwiej i nie musisz połowy lasu wycinać.
Rozwiązanie dla niezdecydowanych to grill przy ognisku, najlepiej gazowy bo mniej obsługowy.
Można tam uprawiać brzuszkraft
OdpowiedzCo to ma wspólnego z restauracją?
OdpowiedzTo są dwie różne potrzeby. Nie powinno się tego nawet porównywać.
OdpowiedzKorzystam z jednego i drugiego dobrodziejstwa.
A co mam niby jeść na ognisku? To nie jest nawet grill. Z ogniska można zjeść co najwyżej kiełbaski, albo pianki. No ostatecznie upiec w żarze ziemniaki. Zresztą co to za porównanie? jedno nijak się ma do drugiego.
Odpowiedz@Karbulot chodzi o atmosfere etc.
@Karbulot Kiełbaski i ziemniaki owszem. Ale o piankach pierwszy raz słyszę. Musiałam sprawdzić i skład jakoś dziwnie mnie zniechęcił - składniki: syrop glukozowy i fruktozowy, cukier, woda, żelatyna, białka mleka, aromaty. Kto je coś takiego?
@Tomasz3652 Ja nie. To raczej zwyczaj amerykański. Ja jadłem kilka razy te pianki na surowo, ot taka słodka gumiasta gąbka. Ale nie piekłem nad ogniskiem.
@Karbulot Syrop glukozowo-fruktozowy to jedno z największych "gó...en" tzw. "ery McDonalds i KFC". Dodawany do wszystkiego: napojów, przekąsek, dań gotowych, ketchupu, chleba,... Poczytaj sobie i nie jedz tego więcej! Jeden z głównych powodów dlaczego McDonalds jest uważany za śmieciowe jedzenie. Dlatego amerykanie są monstrualnie otyli.
BTW: McDonalds czy KFC to nie są 'restauracje' - to są bary dla ubogich kulinarnie (nie finansowo, kulinarnie) !!!
@Xar
atmosfere tworza ludzie z ktorymi jestes a nie miejsce
@mieteknapletek Raczej miejsce i architektura techniczna. Kiełbaski z grilla gorzej smakują, niż własnoręcznie przygotowane na ognisku. Z tymi samymi ludźmi ognisko to zupełnie inna atmosfera, niż grill.
@skromny
z drugiej strony na grillu mozesz miec wiecej rzeczy niz tylko kielbaski
a jak chcesz zjesc wlasnorecznie grillowane rzeczy, sprawdz czy masz w okolicy resteuracje z koreanskim grillem,
@mieteknapletek Zgadza się. Grill jest też dla osób wygodnych, łatwo przenieść, ale to jednak uważam, że lepsze jest ognisko.
@skromny
wszystko jest kwestia gustu, a o tych podobno sie nie dyskutuje:)
@Karbulot nie mogę się z tobą zgodzić, dlatego, że ponieważ i w ogólności na ognisku można przygotować dokładnie to samo co na grillu.
Różnica to kwestia wygody przygotowania i wyposażenia.
Nad ogniskiem możesz umieścić ruszt, najlepiej opuszczany na łańcuchu.
To w kwestii, że można, a co?
Przyjacielu! Co tylko dusza zapragnie!
Pieczesz, smażysz, gotujesz, parujesz.
Mięso, warzywa, owoce (morza też).
Pizza? Nie ma sprawy.
Teraz łyżka dziegciu: na grillu szybciej, łatwiej i nie musisz połowy lasu wycinać.
Rozwiązanie dla niezdecydowanych to grill przy ognisku, najlepiej gazowy bo mniej obsługowy.
Tworca demota nigdy nie bhl w dobrej restauracji z grupa znajomych? Czy restauracje to jakies "zle" miejsca? Czy o co chodzi?
OdpowiedzA w ilu restauracjach byles?Bo odnosze wrazenie ze w nie wiecej niz w 3, z czego jedna jest McD albo KFC a druga lokalna pizzeria
OdpowiedzChyba byłeś w niewielkiej liczbie restauracji, a na pewno w mało zróżnicowanych
OdpowiedzJa jednak wolę restaurację. Ale każdy lubi to co lubi, ważne, żeby każdy był szczęśliwy i tyle.
OdpowiedzMam to na co dzień, wolę zjeść w domu lub restauracji. Znajomi czują się dobrze więc jem i tam.
OdpowiedzW restauracji komarów nie ma, ale też jest zaje....
Odpowiedz