Podobno istnieją testy, które potrafią wykryć czy ktoś w ostatnim półroczu pił alkohol. Jeśli Ci w Norwegii zabiorą prawojazdy za jazdę pod wpływem to aby je odzyskać podobno trzeba przejść taki test wykazując, że się nie piło. Podobno jeśli takiego testu się nie przejdzie to kolejna próba nie jest już taka łagodna i wymaga stawiania się na takim teście cyklicznie. Pozytywnie wykryte spożywanie alkoholu to koniec prawka. Ta samo mogłoby dotyczyć sportowców zawodowych. Grasz w trzeciej licze i wyżej to test raz na rok. Nie przejdziesz - piłeś w ciągu ostatniego półrocza - to nie grasz.
Hajto, Świerczewski i wszystko jasne dwóch największych imbecylow w polskiej piłce, z czego Hajto pseudoekspert od piłki kopanej
OdpowiedzPodobno istnieją testy, które potrafią wykryć czy ktoś w ostatnim półroczu pił alkohol. Jeśli Ci w Norwegii zabiorą prawojazdy za jazdę pod wpływem to aby je odzyskać podobno trzeba przejść taki test wykazując, że się nie piło. Podobno jeśli takiego testu się nie przejdzie to kolejna próba nie jest już taka łagodna i wymaga stawiania się na takim teście cyklicznie. Pozytywnie wykryte spożywanie alkoholu to koniec prawka. Ta samo mogłoby dotyczyć sportowców zawodowych. Grasz w trzeciej licze i wyżej to test raz na rok. Nie przejdziesz - piłeś w ciągu ostatniego półrocza - to nie grasz.
Odpowiedzwystarczy inaczej zagadać, każdy kto przyjdzie będzie miał test na obecność alkoholu we krwi
Odpowiedz