@boomfloom Jakie to ma znaczenie? Mam 17-letnią kotkę, która ma nadciśnienie i chore nerki. Kupuję jej specjalną karmę, wydaję na weterynarzy itd. Mam tego nie robić? To członek mojej rodziny. Jestem przeciwna uporczywemu leczeniu, ale póki nie cierpi...
@maggdalena18 Wiem, bo też tak miałam. Rzecz w tym, że adoptując starszego zwierzaka trzeba mieć świadomość, że właśnie będą takie problemy i wydatki, a demot zdaje się skupiać tylko na fakcie, że pies długo żył.
Czy adoptowany pies ma takie same prawa jak adoptowane dziecko?
Odpowiedznie masz psa
OdpowiedzCiekawa jestem ile wydali na weterynarza, lekarstwa i specjalną karmę przez te lata.
Odpowiedz@boomfloom
Odpowiem ci, bo sam to przeszedlem (2 razy). W ch*j. I jeszcze troche.
@boomfloom Jakie to ma znaczenie? Mam 17-letnią kotkę, która ma nadciśnienie i chore nerki. Kupuję jej specjalną karmę, wydaję na weterynarzy itd. Mam tego nie robić? To członek mojej rodziny. Jestem przeciwna uporczywemu leczeniu, ale póki nie cierpi...
@maggdalena18 Wiem, bo też tak miałam. Rzecz w tym, że adoptując starszego zwierzaka trzeba mieć świadomość, że właśnie będą takie problemy i wydatki, a demot zdaje się skupiać tylko na fakcie, że pies długo żył.
@boomfloom No niestety... Zwierzęta starzeją się na tej samej zasadzie co ludzie - organy wysiadają.