Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Te klientki odmówiły zapłaty za zamówione dania, obraziły kelnera i zażądały rozmowy z menadżerem. Ten po wysłuchaniu ich skarg, zaoferował im darmowy deser

www.demotywatory.pl
+
951 959
-

Zobacz także:


jeykey1543
+1 / 5

@MadeMyDay a mi się należy ban chyba, bo chciałem Ci dać plusa, ale grube palce. Jakby coś to pomyłka.

M Marcin2019Master
+1 / 1

Trafił - widać jak czerwone ciasto odbija się od twarzy i dlatego kobieta obraca głowę, bo dostała ciastem.

K konto usunięte
+23 / 31

Czy aby na pewno uprawnione jest użycie określenia "klientki" w stosunku tych "paniuś"?

Odpowiedz
G Gorgonek
+24 / 26

Sam bym tak chętnie zrobił, ale wiem że dla restauracji to cios w wizerunek. Chociaż są klienci których takie ostre akcje wręcz przekonują do lokali, między innymi ja ;) Jak wywalają bombelki z madkami (nie mylić z dziećmi i rodzicem/-ami) i głośno rozmawiających przez telefon... gdzie ta restauracja? ;)

Odpowiedz
polm84
+18 / 18

@Gorgonek nie wiem czemu utrwalilo sie bezmyslnie "klient, nasz pan". Na szczescie od tego odchodzimy (powoli) I jak ktos sie zachowuje jak burak, to jako taki jest traktowany I nie bedzie to cios dla restauracje/sklepu.

G Gorgonek
+5 / 5

@polm84 wiesz, można potraktować buraka jak buraka, ale zachowując się tak że nikt się nie przyczepi :) To mi bardziej przypomina sfrustrowanego Bazyla Fawlty z Hotelu Zacisze (obejrzyj fil ik). OSOBIŚCIE uważam że klient nie okazujący szacunku na szacunek nie zasługuje, ale pozostaje też kwestia własnej samooceny po takiej akcji. W nerwach mógłbym się tak zachować, pewnie bym tak zrobił, ale bym się potem przed samym sobą wstydził.

https://youtu.be/fzTRgrS6BQ8

E elefun
+8 / 10

Zrobił ŹLE.
To typowe "jutjuberki celebrytki" wyciągające jedzenie za friko od knajp.
Powinien zaoferować deser za darmo i "dodać coś od siebie" - znawcy kultowych polskich komedii wiedzą o co chodzi.
Po zjedzeniu, kelner powinien im powiedzieć co jadły, chodziaż...... dla takich @#$%$ to pewnie "chleb powszedni". :)))

Odpowiedz
G Gorgonek
+1 / 3

@elefun coś jak w Kelnerzy (Waiting...) z Ryanem Reynoldsem? ;) Tutaj zrobili to w stylu Bazyla Fawlty z Hotelu Zacisze :D

M mudia
-2 / 2

@elefun A one zawiadamiają w zemście Sanepid, który zamyka Ci interes.

E elefun
+2 / 2

@mudia Jeśli masz wszystko OK, oraz żyjesz dobrze z Sanepidem, to śpisz spokojnie.

M mudia
-2 / 2

@elefun Jeśli "dodałeś coś od siebie" i powiadomiłeś o tym klientkę, to nie jest ok, bo sam się przyznałeś. No chyba, że masz na myśli "dobre układy" z Sanepidem, ale to inna sprawa. Ale nawet mogły by rozdmuchać sprawę w mediach, co zmusiło by prokuraturę do działania i kto wie jak by się to skończyło.
Podsumowując - takie postępowanie (czyli powiadomienie o tym klientki) to IMHO kiepski pomysł.

K krys89
-4 / 12

Była by beka jakby one ich pozwali na astronomiczną kwotę , sędzia by to przyklepał i by musieli ogłosić bankructwo XD

Odpowiedz
O Obiektywny1
+7 / 9

@krys89 Demotywuje mnie twój komentarz.

E Elathir
+5 / 15

No szkoda ciasta a dodatkowo one zyskają pretekst do kłócenia się.

W takich wypadkach nie ma co się certolić, choć sam w gastronomii nie pracuję raczej rozegrałbym to tak.
1) powiedziałbym im, że pójdę po menadżera tylko musza chwile poczekać
2) pogadałbym z menadżerem i wezwałbym policję
3) po chwili grając na czas menadżer by do nich wyszedł i dalej grał na czas do przyjazdu policji
4) niech się tłumaczą

I tak wiem, że policja pewnie je wypuści, ale spisze protokół, który jest podstawa zgłoszenia przestępstwa (nieopłacenia rachunku) i w dodatku nie będzie problemu z znalezieniem oskarżonych. A jak beda za bardzo pyskować niebieskim to ci też mogą się wykurzyć i na komisariat je zgarnąć.

Odpowiedz
F konto usunięte
-4 / 4

Samosąd? Oczami wyobraźni widzę kłopoty prawne dla tych panów, niezależnie od tego, co się zdarzyło wcześniej.

Odpowiedz
F farfadea
+4 / 4

@EasyManXf to ulubiony typ klienta... Danie było złe ale zjadł wszystko. No nie, jeśli danie nie smakuje to po spróbowaniu mówię to kelnerowi i wtedy owszem mogę nie płacić. Raz też miałam sytuację, że byłam tak głodna, że zjadłam coś co było niedobre. Nie chciało mi się iść zgłaszać robić szopki. Zjadłam na ile pozwolił głód, zapłaciłam i wyszłam obiecując sobie, że nigdy tam nie wrócę. Tak też można. Raz znalazłam w big maku czarną sałatę, poszłam poprosiłam o nowego. Grzecznie, wypadki się zdarzają a ja zawsze jestem miła dla ludzi, którzy dają mi jeść /pić :)

Odpowiedz
L LordL
+2 / 2

@farfadea Dokładnie, oczywiście z tym nie smakuje też należy podchodzić ostrożnie, lepszym określeniem jest że produkt jest nieudany (przypalony, niedogotowany nieprawidłowo doprawiony, ze złymi składnikami etc.). Nie można winić restauracji, za to że zamówiło się danie które po prostu ma specyficzny smak.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 August 2021 2021 23:57

M Marpol
+5 / 5

Moda na zasrane księżniczki lepszego sortu które nie reprezentują sobą zadnych wartosci - no chyba ze te patologiczne.

Odpowiedz