Historia dziwnie się toczy. Kiedyś Hitler napadał na Polskę, a potem przewoził Polaków na teren III rzeszy, aby tam przymusowo pracowali. Obecni Polska wraz z USA i innymi krajami NATO napadła na Afganistan, i teraz sami Afgańczycy, nielegalnie i na własny koszt starają się dotrzec do Polski. Różnica jest jedna. Gdy Afgańczycy tu dotrą, nie będą już musieli pracować.
@paul123
Wiem. I jak długo nasz socjal będzie nędzny w porównaniu z pieniędzmi jakie można dostać na Zachodzie, a my będziemy postrzegani jako nietolerancyjni katolicy, sytuacja nie ulegnie zmianie. Tylko pytanie, czy chcemy by muzułmańscy imigranci akurat nas wybierali jako kraj docelowy?
@paul123 byłeś, pytałeś? A może chcesz się z nimi zamienić? Ci ludzie zaufali nam, naszej kulturze i przez to teraz mają przerąbane, a nawet odrąbane. Jesteś tak płytki, że nawet mrówka by Cię przeszła wpław.
@xargs a ty spałeś czy klapki na oczach miałeś jak Ci zafascynowani naszą kulturą biegali z karabinami lub nożami po centrach Londynu, Paryża, Berlina itd... Ci ludzie nienawidzą naszej kultury i nigdy się do niej nie dopasują bo nią gardzą.
@Puolalainen
Nie, po prostu obserwuję ciekawe zjawisko. Z resztą jest ono zdecydowanie głębsze. W czasie II WŚ spora liczba Polaków trafiła na obszar zajmowany obecnie przez Iran, Irak i Afganistan. Co zrobili? Znaleźli pracę, nauczyli się języka, nie narzucali swojej kultury mieszkańcom. Ogólnie nikogo nie "ubogacali", a jeśli postanowili zostać tam na stałe, dostosowali się do warunków. Powiedz czy obecni "uchodźcy" z Syrii, Afganistanu itd postępują w ten sam sposób?
Poznałam w poprzedniej robocie Afgańczyków, którzy zapierniczali jak mrówki a dostawali najniższą krajową, znali niemiecki, nie sprawiali kłopotów. Ale w tv a Niemcy niechętnie pokazują coś niedobrego o uchodźcach są i tacy, co dostali miejsce, by nauczyć się stolarki i po dniu nie przyszli- on chce zostać sławnym piłkarzem. Są i tacy, których (po za lewą stroną) ludzie najchętniej wypierniczyliby z kraju ale nie jest to takie łatwe. Łatwiej wyrzuca się ludzi, którzy się dostosowali, gwałcicieli zostawia się w Niemczech.
Krótko mówiąc są tacy, którzy chcą spokojnie żyć, uczyć się i zarabiać i takich, których powinno się wykopać i dać zakaz przekraczania UE. Nooo ale jak wyszło po brutalnym gwałcie na jaw, że statystycznie 2 kobiety w Niemczech dziennie zostają grupowo zgwałcone i uchodźcy często są sprawcami to banda idi otów stwierdziła, że to my jesteśmy temu winni, bo uchodźcy przeszli traumę, potrzebują zrozumienia itd.
@Puolalainen
Masz rację. Nie należy kierować się stereotypami. Jednak warto rozróżnić trzy typy przybyszów. Imigranci ekonomiczni przyjeżdżają z nadzieją na pracę i zarobek. Potrzebujemy takich, bo w Europie zaczyna brakować rak do pracy. Uchodźcy wojenni oraz osoby, które uratowały się z katastrof to ludzie zagubieni, potrzebujący naszej pomocy. Przez jakiś czas żyją z pomocy społecznej, jednak po otrząśnięciu się z przeżytego koszmaru oni też chcą się usamodzielnić. Tragedia może przydarzyć się każdemu, dlatego tu rozumiem działania pomocowe. W dodatku wielu z nich chce wrócić do ojczyzny, gdy sytuacja się unormuje. To nie są "ubogacacze" w negatywnym znaczeniu tego słowa.
Problem stanowi trzecia grupa - cwaniacy chcący wygodnie żyć z socjalu, maksymalnie wykorzystywać prawa i okoliczności panujące w Europie. Nawet jeśli ta grupa stanowi zaledwie 30% nielegalnych imigrantów, stanowią realne zagrożenie. A przecież dodatkowo trzeba się liczyć z przybyciem pewnej liczby ekstremstów o zdecydowanie negatywnych planach. Dlatego sytuacja graniczna jest obecnie tak trudna. Ktoś wykorzystuje ludzi podążających do UE żeby spowodować spore zamieszanie. Nie tylko u nas.
Tysiąckrotny większy koszt tego drutu niż danie tym imigrantom schronienia i zapewnienia asymilacji, żeby mogli żyć w naszym społeczeństwie nie będąc darmozjadem zarazem.
Tyle lat i nagle teraz trzeba drut rozstawiaćna granicy z Białorusią? Wiem, że jak przyjmiemy emigrantów to się nadili fala, ale trzeba im zapewnić jakąś pomoc dać namioty jedzenie itp. my też kiedyś możemy być w podobnej sytuacji a skoro Polska taka chrześcijanska to powinna pomoc a nie odgradza się drutem/płotem/murem!
@sosen9
Polska, w ramach chrześcijańskiego miłosierdzia powinna powitać ich kotletami schabowymi i kilkugodzinnym wspólnym odmawianiem różańca. Niech to sfilmują i wyślą swoim pobratymcom informację, że dotarli do "Katotalibanu" i nie są pewni czy przeżyją. Potem trzeba im zabrać telefony i zrobić dla nich "korytarz życia" prosto do Niemiec.
A prezydent Afganistanu zapakował kasę na samochody i uciekł z kraju.
Odpowiedzhttps://www.o2.pl/informacje/prezydent-uciekl-z-ogromna-fortuna-podano-dokladna-kwote-6673658038246016a
130 osób ucieklo z Polski?
OdpowiedzHistoria dziwnie się toczy. Kiedyś Hitler napadał na Polskę, a potem przewoził Polaków na teren III rzeszy, aby tam przymusowo pracowali. Obecni Polska wraz z USA i innymi krajami NATO napadła na Afganistan, i teraz sami Afgańczycy, nielegalnie i na własny koszt starają się dotrzec do Polski. Różnica jest jedna. Gdy Afgańczycy tu dotrą, nie będą już musieli pracować.
Odpowiedz@Rydzykant generalnie to Polska nie jest ich krajem docelowym
@paul123
Wiem. I jak długo nasz socjal będzie nędzny w porównaniu z pieniędzmi jakie można dostać na Zachodzie, a my będziemy postrzegani jako nietolerancyjni katolicy, sytuacja nie ulegnie zmianie. Tylko pytanie, czy chcemy by muzułmańscy imigranci akurat nas wybierali jako kraj docelowy?
@paul123 byłeś, pytałeś? A może chcesz się z nimi zamienić? Ci ludzie zaufali nam, naszej kulturze i przez to teraz mają przerąbane, a nawet odrąbane. Jesteś tak płytki, że nawet mrówka by Cię przeszła wpław.
@xargs a ty spałeś czy klapki na oczach miałeś jak Ci zafascynowani naszą kulturą biegali z karabinami lub nożami po centrach Londynu, Paryża, Berlina itd... Ci ludzie nienawidzą naszej kultury i nigdy się do niej nie dopasują bo nią gardzą.
@xargs
Rozumiem, że bardzo chętnie pochylisz się na ich losem?
KTO?! Każe im uciekać aż do Europy???
@Rydzykant
Porównujesz II WŚ do wojny w Afganistanie?
@Puolalainen
Nie, po prostu obserwuję ciekawe zjawisko. Z resztą jest ono zdecydowanie głębsze. W czasie II WŚ spora liczba Polaków trafiła na obszar zajmowany obecnie przez Iran, Irak i Afganistan. Co zrobili? Znaleźli pracę, nauczyli się języka, nie narzucali swojej kultury mieszkańcom. Ogólnie nikogo nie "ubogacali", a jeśli postanowili zostać tam na stałe, dostosowali się do warunków. Powiedz czy obecni "uchodźcy" z Syrii, Afganistanu itd postępują w ten sam sposób?
@Rydzykant
Poznałam w poprzedniej robocie Afgańczyków, którzy zapierniczali jak mrówki a dostawali najniższą krajową, znali niemiecki, nie sprawiali kłopotów. Ale w tv a Niemcy niechętnie pokazują coś niedobrego o uchodźcach są i tacy, co dostali miejsce, by nauczyć się stolarki i po dniu nie przyszli- on chce zostać sławnym piłkarzem. Są i tacy, których (po za lewą stroną) ludzie najchętniej wypierniczyliby z kraju ale nie jest to takie łatwe. Łatwiej wyrzuca się ludzi, którzy się dostosowali, gwałcicieli zostawia się w Niemczech.
Krótko mówiąc są tacy, którzy chcą spokojnie żyć, uczyć się i zarabiać i takich, których powinno się wykopać i dać zakaz przekraczania UE. Nooo ale jak wyszło po brutalnym gwałcie na jaw, że statystycznie 2 kobiety w Niemczech dziennie zostają grupowo zgwałcone i uchodźcy często są sprawcami to banda idi otów stwierdziła, że to my jesteśmy temu winni, bo uchodźcy przeszli traumę, potrzebują zrozumienia itd.
@Puolalainen
Masz rację. Nie należy kierować się stereotypami. Jednak warto rozróżnić trzy typy przybyszów. Imigranci ekonomiczni przyjeżdżają z nadzieją na pracę i zarobek. Potrzebujemy takich, bo w Europie zaczyna brakować rak do pracy. Uchodźcy wojenni oraz osoby, które uratowały się z katastrof to ludzie zagubieni, potrzebujący naszej pomocy. Przez jakiś czas żyją z pomocy społecznej, jednak po otrząśnięciu się z przeżytego koszmaru oni też chcą się usamodzielnić. Tragedia może przydarzyć się każdemu, dlatego tu rozumiem działania pomocowe. W dodatku wielu z nich chce wrócić do ojczyzny, gdy sytuacja się unormuje. To nie są "ubogacacze" w negatywnym znaczeniu tego słowa.
Problem stanowi trzecia grupa - cwaniacy chcący wygodnie żyć z socjalu, maksymalnie wykorzystywać prawa i okoliczności panujące w Europie. Nawet jeśli ta grupa stanowi zaledwie 30% nielegalnych imigrantów, stanowią realne zagrożenie. A przecież dodatkowo trzeba się liczyć z przybyciem pewnej liczby ekstremstów o zdecydowanie negatywnych planach. Dlatego sytuacja graniczna jest obecnie tak trudna. Ktoś wykorzystuje ludzi podążających do UE żeby spowodować spore zamieszanie. Nie tylko u nas.
Wygląda, jakby narzuty z koców mogły to pokonać ;d
Odpowiedz@Missudi_z_WATTPAD O tym samym pomyślałem. Kilka koców lub coś podobnego i droga wolna.
Tysiąckrotny większy koszt tego drutu niż danie tym imigrantom schronienia i zapewnienia asymilacji, żeby mogli żyć w naszym społeczeństwie nie będąc darmozjadem zarazem.
Odpowiedz@sosen9 Jednego dnia wpuscisz 100 to po tygodniu masz tysiace. Tak to dziala.
Tyle lat i nagle teraz trzeba drut rozstawiaćna granicy z Białorusią? Wiem, że jak przyjmiemy emigrantów to się nadili fala, ale trzeba im zapewnić jakąś pomoc dać namioty jedzenie itp. my też kiedyś możemy być w podobnej sytuacji a skoro Polska taka chrześcijanska to powinna pomoc a nie odgradza się drutem/płotem/murem!
Pisanie na telefonie to masa błędów, więc przepraszam z góry za ortografię i interpunkcję( pisze a szybko w przerwie pracy)
@sosen9
Polska, w ramach chrześcijańskiego miłosierdzia powinna powitać ich kotletami schabowymi i kilkugodzinnym wspólnym odmawianiem różańca. Niech to sfilmują i wyślą swoim pobratymcom informację, że dotarli do "Katotalibanu" i nie są pewni czy przeżyją. Potem trzeba im zabrać telefony i zrobić dla nich "korytarz życia" prosto do Niemiec.