Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
755 764
-

Zobacz także:


Hamster88
+37 / 39

zaje@ać ich to za mało... ile jeszcze musi być Polak dym@ny w dup@, żeby się ogarnął i zobaczył co władza z nim robi. ?!

Odpowiedz
Xardas132
+25 / 25

W sumie to mam takie złe przeczucie, że to całe badanie per rectum zaczyna się Polakom podobać.

D dncx
+4 / 4

@Xardas132 Sądzę, że dziś najbardziej popularnym lekarzem jest prokotolog.

G Gnus22
+3 / 5

obawiam sie ze Polak jest juz tak wydymany, ze nawet nie czuje juz ze dalej go dymają

G Glajt
+1 / 43

Nic nowego. Jak ze szczepionką. Nikt nie jest bardziej przeświadczony, że jest niezbędna, niż ich producenci. Co widać po tym, jak hojnie przekonują wszystkich na lewo i prawo...

Odpowiedz
M michalSFS
+12 / 12

Dopiero nie tak dawno było p....z wymianą tablic po zakupie auta. Ciężko dodzwonić się, ciężko załatwić, wiadomo - pandemia to urzędy mają wymówkę, żeby jeszcze bardziej nie pracować.

A tu zaraz będzie bajka od nowa...

Odpowiedz
A konto usunięte
+13 / 13

@michalSFS No bo weszły przepisy, że nie trzeba wymieniać tablic rejestracyjnych to przecież oni przez to zarobek tracą, bo nowe tablice robią tylko na samochody nowe z salonu, a tych sprzedaje się zdecydowanie mniej niż samochodów używanych.

K killerxcartoon
+3 / 3

@AIkanaro Z salonu i importowane.
I faktycznie ustawiony 20 lat temu interes właśnie się kończy.

A konto usunięte
+2 / 2

@killerxcartoon 20 lat interesu to aż nad to czasu żeby ustawić siebie i być może nawet swoje dzieci...

K killerxcartoon
0 / 0

@AIkanaro
Masz zbyt małe ambicje.. ktoś kto ma milion jest biedniejszy od tego co ma 10 a ten co ma 10 jest biedniejszy do tego co ma 100. Jednym słowem apetyt rośnie w miarę jedzenia. Paiętasz Trumpa jak się obraził jak ktoś go nazwał milionerem.. On jest Miliarderem

A konto usunięte
+2 / 2

@killerxcartoon uważasz, że 20 lat biznesu to mało żeby zarobić i odłożyć kilka baniek? To, że mam małe ambicje nie znaczy, że jest to złe. Nie potrzebuje zarabiać tyle żeby móc miesiąc w miesiąc przepuszczać milion złotych. Wiadomo, że było by to fajne, ale zarabianie tyle, że nie jest się w stanie tego "przejeść" jest wg mnie bez sensowne. Zarobić kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie by móc sobie na różne zachcianki nawet takie "last minute" pozwolić to spoko. Ale zarobić 20 baniek w miesiącu i być w stanie wydać jedną bankę przez rok to jest trochę przerost formy nad treścią w mojej opinii. Może mam "zbyt małe ambicje", ale jest to podyktowane zdrowym rozsądkiem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 September 2021 2021 19:09

K killerxcartoon
0 / 0

@AIkanaro
Jacht kosztuje, prywatny samolot też nie w pominając o utrzymaniu pałacu czy stadniny Do kosztów należy dodać pensjw dla koniuszych, stajennych, ogrodników, szoferów, ochroniarzy , pokojówek czy gościa jaki nosi ci kije na polu golfowym. A podróże kosztują, np doba w najlepszym apartamencie w Dubaju to od 100 000 do 1 000 000

D daclaw
0 / 0

@AIkanaro Nie ma zbyt dużych zarobków, jest co najwyżej niedobór fantazji. Zawsze można usypać sztuczną wyspę w Puszczy Noteckiej i wybudować tam zamek. Albo polecieć w kosmos.

Bimbol
+11 / 11

@daclaw
Zmiana opon ma jeszcze jakieś uzasadnienie, zresztą przekonałem się na własnym samochodzie że letnie opony na śniegu się nie sprawdzają.
W przypadku tablic nie ma żadnego sensowego powodu i żadnego sensownego argumentu by je zmieniać - co niestety oznacza że pomysł ma duże szanse,

D daclaw
0 / 0

@amroth7 Nie ma przepisów! I właśnie w tym rzecz - skoro zimowe opony są takie skuteczne, to dlaczego nadal nie są obowiązkowe?

I tak - mieszkam w mieście, gdzie drogi są utrzymane. Wyjątki - ciężkie opady śniegu lub gołoledź to najwyżej 10 dni w skali roku. Mogę w te dni po prostu skorzystać z tramwaju. To jest właśnie to, co samochodziarzom nie mieści się w głowie - że "mam samochód =/= MUSZĘ jeździć nim i tylko nim".

R Raf_Raf
+4 / 4

Myślę, że można pojechać na całość. Producent materiałów budowlanych wnioskuje, żeby obowiązkowo wymieniać wszelki budulec.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 September 2021 2021 16:43

Odpowiedz
N niebinarna
-3 / 3

Jeśli w ramach zmiany numery będą przydzielane losowo i nie będzie można po numerach rozpoznać miasta w którym zarejestrowano auto, to popieram.

Odpowiedz
izka8520
+1 / 1

taka, że osiedlowe bandy demolują "obce" auta

hokuspokus66
+2 / 6

ktoś tu chyba jeździ na rejestracji ze stolicy i już sie zorientował ze poza Wawą nie ma lekko

B BS76
+1 / 1

@siditg
Jesli ktos mial - pociete opony/porysowany lakier - z powodu lokalizacji na tablicach, to dla nich roznica jest zasadnicza :)

rafik54321
+1 / 1

A ty serio uwazasz ze kibole demoluja auta po blachach? Oni wiedza ktory woz jest czyj, a jak obcy na ich osiedlu to jechana z nim i co z tego ze "swoje blachy". moje auto tak ucierpialo, motocykl tez.

D dncx
+6 / 6

A czemu nie wymieniać np. co rok, albo co pół roku, albo jak się tankuje paliwo? Kto wie co jeszcze wymyślą by zedrzeć z kierowców.

Odpowiedz
hokuspokus66
+2 / 2

a zakłady pogrzebowe zaczną się domagać abyśmy szybciej umierali...

Odpowiedz
M Mistrztau
0 / 4

piszesz bzdury. zapraszam na jazdę w trasę zimą na letnich :-) chyba że lubisz jazdę 30kmh. :-)

Odpowiedz
rafik54321
-2 / 2

Tak po prawdzie. Letnia opona w zime jest spoko, do poki nawoerzchnia jest czysta (nie ma sniegu, blota sniegowego, lodu itp). Wtedy dobra letnia opona trzyma sie jak srednia zimowka.

jak jest gruba plyta sniegowa albo lod, to zimowka nic nie da, tanczysz i niewiele z tym zrobisz. Na takie warunki to jedynie opona z kolcami ale u nas sa zakazane.

Zimowka daje przewage wylacznie kiedy mamy bloto sniegowe. Wtedy faktycznie jest roznica.

A konto usunięte
-1 / 1

@rafik54321 na LODZIE faktycznie żadna goła opona (czyli bez kolców) nie da rady, ale zimówka na warstwie śniegu radzi sobie bardzo dobrze, bo właśnie po to zimowa opona ma tyle lameli w bieżniku porobionych żeby sobie radzić dobrze na "grząskim" terenie jak śnieg czy błoto (stąd oznaczenie M+S czyli Mud+Snow).

rafik54321
0 / 0

moje zimowki to yokohama, wiec nie byle szrot i sa roczne wiec nie stare. Na letnich da sie jezdzic w bardzo odpowiednich warunkach.

Roznice sa, ale nie takie ze na suchej nawierzchni, letnimi sie zabijesz. Bo tak NIE jest.

Na grubej, ubitej plycie sniegowej zimowka nic nie daje bo po prpstu suniesz jak po lodzie i tyle.

rafik54321
0 / 0

@AIkanaro to jeszcze inaczej bo widzę że nie kumacie.

Jest różnica pomiędzy nieubitym świeżym śniegiem a ubitą, twardą płytą śniegową.
Na świeżym śniegu, faktycznie zimówka ma lepszą trakcję, bo opona sama ubija pod siebie śnieg i wtedy on faktycznie może się "wgryźć" w bieżnik. Letnia opona tego nie ma więc lipa. ALE, kiedy śnieg już jest ubity na twardo, to nie ma co się ubijać, nie ma co się wgryźć w bieżnik, a śnieg zawsze jest pokryty minimalną warstwą wody (tak samo jak lód) i na tym się ślizgasz właśnie jak po lodzie.

Bo ostatecznie, lód jest chropowaty i teoretycznie miałby dużą przyczepność, ale przez cienką warstwę wody, jest skrajnie śliski.

Poza tym, ubita płyta śniegowa NIE JEST grząskim terenem :P . Jest terenem śliskim.

Robiłem w transporcie i jeździło się na najróżniejszych oponach, różnymi maszynami. Letnie, zimowe, całoroczne, dacia, VW, fiat... Serio, jak jest ślisko, to i dobra opona niewiele daje jak przegniesz pałę.
Na takie warunki wyłącznie kolce/łańcuchy.

Oczywiście jakąś przewagę zimówka będzie mieć, to logiczne, bo mieszanka jest bardziej miękka w niskiej temperaturze, ale czy na dystansie 30m, 3m różnicy to różnica? Czy to taka różnica którą można by nazwać "wielką"? Raczej nie bardzo.

Za to ciekawe jest iż nikt nie narzeka na jazdę na zimowych oponach w lato. A TU różnica jest olbrzymia. Bo zimówka w lato jest grubo za miękka, taka opona "pływa" po asfalcie. Warunki do jazdy idealne, a ona się trzyma jakby lało jak z cebra :/ . No i na dodatek piszczy niemiłosiernie XD

A konto usunięte
0 / 0

@rafik54321 ubity śnieg dalej nie musi tworzyć warstwy lodowej. Rafik gdzie Ty kurła nie pracowałeś ja się grzecnie zapytam? Bo co się nie wypowiadasz to zawsze pracowałeś tutaj, pracowałeś tam normalnie jak jakiś omnibus mający wiedzę we wszystkim bo wszędzie pracował...

rafik54321
0 / 0

@AIkanaro widzisz, niestety często byłem zmuszony zmieniać pracę. Taki mamy rząd.
Ubity śnieg nie tworzy lodu w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale jest wystarczająco śliski aby móc go przyrównać do lodu. Z pewnością takiej płycie dużo bliżej do lodu, niż do błota śniegowego.

No ale jaśniej się tego wytłumaczyć nie da. Więc dyskusję uważam za wyczerpaną. Koniec tematu.

R Robsta76
+2 / 2

Jak już tak bardzo chcą zarobić na tych blaszkach to niech zrobia obowiązkowe tablice na dachach by helikoptery i babcie z okien widziały numery

Odpowiedz
C Choch
+3 / 3

A ja apeluję o obowiązkową wymianę polityków.

Odpowiedz
severh
-1 / 1

Zmiany OK ale nie na siłę. Po prostu nowe niech lecą wg nowego wzoru tak jak było przy wymianie z czarnych na białe. Swoją drogą sam pomysł zmiany czcionki ma swoje plusy chociażby dlatego że trudniej będzie faktycznie zmienić na niej znaki. Ingerencja będzie od razu widoczna. Z tego samego powodu zmieniano czcionkę na niemieckich rejestracjach i tam się to sprawdziło.

Odpowiedz
B boa1
+2 / 2

Co ku..a jeszcze wymyśla zeby zedrzeć z Polaka kase

Odpowiedz
S SrogiKutafon
0 / 0

A może by tak katabasom zrobić czarne tablice? Chyba nie przejdzie bo wtedy naród zobaczy jakimi to jegomoście jeżdżą bryczkami...

Odpowiedz
zartownis
0 / 0

ktos stwierdzil że tablica sie szybko wyciera i nie widac literek,
.. zrobmy wieksze literki..
wymieniamy tablice..
literki wciaz z tej samej choojoowej farby i tak samo szybko sie wycierają (tyle ze na wiekszych literkach) ?!?! :D:D

Odpowiedz
M mr_hyde
0 / 0

Mam wrażenie, że w tej całej akcji wcale nie chodzi o to, żeby producenci tablic zarobili na kierowcach. Chodzi natomiast o wymianę tablic na takie, które będą łatwiejsze do zeskanowania przez różnego rodzaju fotoradary, policyjne wideorejestratory itd, czyli żeby łatwiej było nakładać na kierowców kary za łamanie coraz to bardziej niedorzecznych przepisów. Przy obecnym kształcie czcionek na tablicach z pewnością występuje sporo błędów w odczytach - 3 wygląda czasem jak 8, łatwo pomylić 0 i O itd. Producentów tablic w zasadzie naraża to na koszty wymiany urządzeń na takie, które będą odpowiadać nowym standardom. Takie zmiany normalnie powinien ogłosić rząd, ale są to zmiany niezbyt popularne, zwłaszcza teraz, kiedy działania rządu doprowadziły do gigantycznej inflacji, która zubożyła i rozeźliła społeczeństwo, więc najlepiej zrzucić odpowiedzialność na kogoś innego. Nie wiem, czy zauważyliście taką prawidłowość, że nasz światły pan Premier nie podpisuje się pod żadnym niepopularnym projektem. Tak nie był chyba chroniony do tej pory żaden polityk odkąd pamiętam. Cokolwiek zmienia się na gorsze, wchodzą nowe opłaty, podatki, pojawiają się jakieś machloje i afery to zawsze odpowiedzialny jest a to jakiś minister, a to znowu jakiś urząd, a to dziadzio Kaczyński, ale nigdy przenigdy nie mówi się źle o Morawieckim, on umywa ręce od wszystkiego co mogłoby zaszkodzić jego wizerunkowi. On tylko ogłasza niskie podatki, najwyższy wzrost gospodarczy, odwiedza polskie rodziny, zasiewa pola pszenicy itd... istne światło narodu. Wszystkie zmiany na gorsze, te które narażają premiera na spadek popularności, dziwnym trafem ogłaszane są możliwie najdalej od samego Morawieckiego, chociaż przecież jest siłą sprawczą - zwierzchnikiem wszystkich ministrów. Moim zdaniem wymiana tablic to krok Morawieckiego w stronę większej inwigilacji i ograniczenia wolności, wprowadzony tylko cudzymi rękoma, żeby ewentualny hejt ominął Morawieckiego jak najdalej.

Odpowiedz