Spacerował wraz z uczniem brzegiem morza prowadząc filozoficzny wywód gdy nagle dotarł do miejsca gdzie jakaś większa fala wyrzuciła na brzeg kilkaset ryb.
Sokrates nie przerywając monologu zaczął wrzucać ryby do morza.
Uczeń po chwili przerwał Sokratesowi:
- Dlaczego to robisz? Jest ich zbyt dużo byś dał radę pomóc wszystkim. Twoje działanie nie robi żadnej różnicy.
Sokrates wskazał na rybę trzymaną w ręku i odpowiedział:
- Jej robi.
...słodkopierdząca historyjka znana od dawna, przerobiona na pseudodemot przez bota...
OdpowiedzPrzerobiona historia przypisywana Sokratesowi.
OdpowiedzSpacerował wraz z uczniem brzegiem morza prowadząc filozoficzny wywód gdy nagle dotarł do miejsca gdzie jakaś większa fala wyrzuciła na brzeg kilkaset ryb.
Sokrates nie przerywając monologu zaczął wrzucać ryby do morza.
Uczeń po chwili przerwał Sokratesowi:
- Dlaczego to robisz? Jest ich zbyt dużo byś dał radę pomóc wszystkim. Twoje działanie nie robi żadnej różnicy.
Sokrates wskazał na rybę trzymaną w ręku i odpowiedział:
- Jej robi.
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać.
Odpowiedz