Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
408 415
-

Zobacz także:


rafik54321
+49 / 57

Tylko że przecież zamiana kolejności liczb przy mnożeniu nawet NIE JEST błędem, bo mnożenie jest przemienne. 4x6 to dokładnie tyle samo co 6x4.

Jakby mi dzieciak przyniósł ze szkoły taki sprawdzian z taką oceną, to nauczycielka dostałaby solidne zje***y.

Odpowiedz
Buka1976
+30 / 36

@rafik54321 Ja bym poprosił poprzez dyrekcję o pisemne uzasadnienie oceny a następnie wysłałbym to do kuratorium oświaty.

R Ricochet69
+12 / 20

@Buka1976 Z tym kuratorium to bym nie szalał. Tam także często można trafić na ludzi, którym normalne, zdroworozsądkowe myślenie jest obce ;)

K konto usunięte
+27 / 31

@Zima223 Potrzeba 6 guzików do 1 bluzki, ile potrzeba do 3 bluzek? Oczywiście że potrzeba ilość guzików razy ilość bluzek czyli 6*3 ale tutaj nauczycielce to nie pasowało, to nie jest kwestia matematycznej reprezentacji. W zadaniu masz najpierw wymienione guziki więc uczeń najpierw wpisał liczbę odpowiadającą za guziki, po prostu nauczycielka z jakiegoś powodu go nie lubi i szukała sposobu aby go uwalić.

egoiste
+11 / 15

@Zima223 Zadanie polegało na obliczeniu konkretnych rzeczy i to zostało wykonane.
Oraz kto i na jakiej podstawie określi jaka jest "właściwa" kolejność mnożenia w tych zadaniach?

SteveFoKS
+15 / 19

Co oni mają tam komisarzy ludowych w szkołach zamiast nauczycieli ?

P Pietrok
+3 / 5

@Zima223 U mnie w szkole poprawna "matematyczna reprezentacja" polegała jedynie na wypisaniu danych oraz szukanych(x,y itp.) oraz zapisywaniu wszystkich działań(z opisem tego, co liczyliśmy jeżeli zadanie było wielostopniowe). Zapis 4x6 i 5x3 był traktowany równorzędnie jako że było to zgodne z kolejnością wykonywania działań.

W Wielba0925
-5 / 7

Dla nich jest to obojętne i tak wmawiają dzieciom, później jak się już sprawa trochę skomplikuje i jest więcej danych wielkie zdziwienie że dziecko sobie nie radzi. Przychodzi taki na korepetycje i nie jest w stanie samodzielnie równania do zadania stworzyć a co dopiero obliczyć. No ale jak ma być skoro mu mamusia wmawia od małego że to obojętnie.

RomekC
-5 / 9

@Nordwind84 "I ja uwazam, iz nauczycielka miala 100% racji!!!"
A jakieś uzasadnienie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2021 2021 18:12

Z Zima223
-3 / 3

W pierwszym się zgadzam, że dzieciak miał absolutnie dobrze, ale w drugim już miał na odwrót.

E epuzer
-5 / 9

@rafik54321 Nie masz pojęcia o co w tym chodzi i na czym polega metodyka zawarta w tym zadaniu - najprościej by było abyś zapytał o to nauczyciela zamiast wypisywać takie głupoty i opinie.

On Ci szybko wyjaśni o co tu chodzi bo absolutnie nie macie racji Ty i tych 27 plusujących wpis, nieuków - w tym zadaniu nie jest istotna poprawność wyniku, matematycznie rzecz biorąc - tu nie o to chodzi, drogie misie.

E epuzer
-5 / 5

@Buka1976 - jakbyś poszedł do szkoły i zapytał - to szybko byś wiedział że wyszedłeś na głupka

rafik54321
+5 / 7

@epuzer Mnie uczono w szkole, że jest czynnik mnożony przez czynnik i masz iloczyn. Skoro oba czynniki są nazywane tak samo, to znaczy że są równoważne i zamienne.
To nie dzielenie żeby była dzielna i dzielnik.
Tak samo w dodawaniu masz składnik dodajesz składnik i masz sumę.

Buka1976
+4 / 6

@epuzer Niby czemu? Wyjaśnisz? Mobbing jest karalny, dlaczego niby wobec dzieci miałoby być inaczej?

egoiste
+6 / 6

@epuzer Chodzi jak najbardziej o samo liczenie guzików, bo takie jest polecenie. Jeżeli w zadaniu chodzi o coś innego to powinno to być sprecyzowane. Inaczej uczymy dzieci nadinterpretacji i nawet prostego przepisu z dowolnej ustawy nie potrafią zrozumieć.

rafik54321
+7 / 7

@epuzer strzelam o co chodzi. O to żeby najpierw wziąć np ilość bluzek i pomnożyć przez ilość guzików. Tylko że to kompletnie NIE MA uzasadnienia matematycznego.
Gdyby w zadaniu było napisane "oblicz wg wzoru: ilość bluzek x ilość guzików". Spoko. Wtedy bym się nie czepiał. Ale jeśli zadanie nie określa sposobu obliczania, to znaczy że sposób jest dowolny.

Bo jeśli panie nauczycielki próbują uczyć dzieci logiki, to nie w ten sposób. Gdyż jest jeszcze bardziej ograniczający logikę, niż klasyczna edukacja.

Koniec tematu.

Buka1976
+4 / 4

@epuzer Ty chyba możesz zadeklarować świadectwo szkoły specjalnej, skoro napisanie kilku słów wyjaśnienia stanowi dla Ciebie aż taki Problem. ;) Wychowałem się w rodzinie nauczycielskiej (ciotki, dziadki, wujkowie) wiem gdzie iść, wiem co robić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2021 2021 19:50

C coldin
+3 / 3

Absolutnie to bzdura- nie ma różnicy czy przyszyjesz do 4 koszul po 6 guzików czy przyszyjesz po 6 guzików do 4 koszul. Chcąc obliczyć w pracy ile trzeba Ci tych guzików nie ważne jak złożysz równanie- ich ilość będzie taka sama

E epuzer
-3 / 3

@egoiste doprecyzowane zostało na lekcji - jeśli skarżący się rodzice czegoś nie rozumieją to idą do nauczyciela... lub pytają dziecko dlaczego nie wie o co chodzi

E epuzer
-4 / 4

@egoiste polecenie było na lekcji poprzedzającej zadanie - uczeń powinien wiedzieć o co chodzi, chyba że na lekcji bawił się komórką - a teraz napuszcza rodziców

E epuzer
-2 / 2

@Buka1976 jeśli ta rodzina nauczycielska była czynna zawodowo przed rokiem 90-tym to Ci nie nie wyjaśni.
Jezu - człowieku idź do najbliższej podstawówki i zapytaj panią od rachunków o co chodzi W TYM zadaniu i dlaczego wymaga się odpowiedzi o określonym kształcie

egoiste
+3 / 3

@epuzer A ty to wiesz, że takie było polecenie na lekcji, czy jedynie tak ci się wydaje?

Zarówno mnożenie jak i dodawanie jest zamienne i to jest matematyka. "Właściwa" bądź "niewłaściwa" kolejność przy tych działaniach to już nie matematyka, a jakieś wodolejstwo.

Buka1976
+3 / 3

@epuzer Tak się składa, że mam dzieci po roku 2000. I wyobraź sobie.... ONE też kończyły podstawówkę! Niemożliwe, prawda? Przerabiałem z nimi materiał i ani razu nie było tak durnej baby aby negować przemienność mnożenia.

S starmen4
0 / 4

@sl4w3x Jakiś przykład nie przemienności mnożenia.

Hannya
-4 / 4

Ludzie! Przecież to nie jest zadanie na przemienność mnożenia tylko na analizę danych! Sześć psów z czterema łapkami to nie jest to samo cztery psy z sześcioma łapkami. Tak czy nie?

D Dragoo
-3 / 3

@rafik54321 Generalnie się zgadzam z tobą, ale jest różnica czy 4 bluzki po 6 guzików czy 6 bluzek po 4 guziki.

K kastor86
0 / 0

@sl4w3x To są zadania ze szkoły podstawowej, więc tak jak piszesz można przyjąć, że mnożenie jest przemienne i zdecydowanej większości to wystarczy, bo nie będą się nigdy zajmować mnożeniem macierzy.

K kastor86
+1 / 3

@Dragoo Ale tam nie o to chodzi. Przecież jak przyszyjesz "po 4 guziki do 6 bluzek" to będzie to samo jak "do 6 bluzek przyszyjesz po 4 guziki". Tylko kolejność zapisu się zmienia. sposób rozwiązania i wynik jest taki sam

D Dragoo
-1 / 1

@kastor86 Tutaj akurat jest różnica bo klient zamówił 4 bluzki po 6 guzików.

K kastor86
+1 / 3

@Dragoo Nie ma. Tutaj masz obliczyć ile guzików potrzeba, a nie ile bluzek ktoś zamówił. Piszemy o tym co w democie, a nie zadaniu, które sam sobie wymyśliłeś. Nie ma znaczenia czy napiszesz, że do "4 bluzek potrzeba po 6 guzików" czy, że "potrzeba po 6 guzików do 4 bluzek"

Q Quant_
-2 / 2

@rafik54321 - 4 uczniów dostało po 6 batów, albo 6 uczniów dostało po 4 baty. Jakkolwiek mnożenie jest przemienne w sensie czysto matematycznym, to w zadaniach opisowych, kolejność jednak robi różnicę. 4 baty bolą mniej niż 6 ;)

A azareel
+3 / 3

@epuzer Na głupka to ty wyszedłeś i widać, że jesteś tępym nauczycielem jak 90% "kwiatu ciała pedagogicznego", ja wiem o co ci chodzi ( a raczej do czego chcesz się przypi***dolić), ale niestety, mnożenie jest przemienne. I jeśli ty tego nie wiesz, to znaczy, nie nadajesz się do nauczania tak jak pozostałe 90% warcholstwa.

A azareel
+3 / 3

@Hannya nie to nie jest zadanie na analizę danych. Jesteś głupsza od kilkulatka, który dobrze rozwiązał zadanie. I takie cos jak ty ma prawa wyborcze...

A azareel
+1 / 3

@Quant_ Tak, ale zależy jak sformułujesz pytanie. Jeśli ile batów dostał każdy uczeń to ok, ale jeśli ile batów dostali łącznie to kolejność nie ma znaczenia . I okazało się, że jesteś głupszy niż kilkulatek, który dobrze rozwiązał zadanie, a ty dalej nie kumasz...I takie coś ma prawa wyborcze...

E epuzer
-3 / 5

@azareel nie przejmuj się, takich upartych niedouków ja Ty mamy w kraju tysiące... ale cóż przecież nauka do kopania rowów nie potrzebna - tępaku w tym zadaniu nie chodzi o przemienność czegokolwiek, powtarzam - nie chodzi o przemienność czegokolwiek!
Idź że wreszcie do najbliższej podstawówki i zapytaj jakąś młodszą panią od rachunków - jak Ci się nie chce, to pisz sobie dalej w powietrze

A azareel
+2 / 4

@epuzer Bandę nieuków, którym wydaje się, ze są "yntelygentami" reprezentujesz ty pajacu. Idealne ukazanie hołoty, której wydaje się, ze jest kształcona i światowa. Podważasz fundamentalne prawo mnożenia. Idź debilu na uniwerek i dopytaj profesora matematyki czy dzieciak dobrze rozwiązał zadanie. Oczywiście odpowie, że tak. Sorry, ale takie "instytucje" jak ty i "pani z podstawówki", która zazwyczaj jest głupsza niż szczota w sraczu (co tutaj brawurowo udowodniła), to nie jest żaden autorytet. Zadanie jasno opiewa ILE POTRZEBA GUZIKÓW, a nie ile będzie guzików na jednej bluzce. Naucz się czytać, wtedy otwieraj ten niemądry r*j.

Q Quant_
-3 / 3

@azareel - nie masz bladego pojęcia o programie nauczania, ani metodyce. Nie wiesz czemu służą takie pytania jak w democie, ani nawet nie próbujesz tego zrozumieć, tylko z góry zakładasz, że wiesz lepiej. I Ty człowieku zarzucasz innym głupotę... W sumie to się zgadza, bo właśnie tak objawia się prawdziwa głupota. Głupi nie jest ten, kto czegoś nie wie, dlatego nigdy nie nazwałbym Cię durniem tylko dlatego, że nie rozumiesz programu nauczania. Głupi jest ten, kto nie wie i nie chce się dowiedzieć, ale twierdzi, że wie i wszyscy inni są głupi, tylko on jeden mądry. Poznajesz? To jest właśnie Twój stan umysłu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 October 2021 2021 2:10

Xar
-1 / 1

@egoiste czy komus w ogole przeszlo przez mysl, ze to braku w punktach sa za brak jednostek a nie za zle kolejnosci?

A Ata11
+2 / 2

@Quant_
Mieszasz.
"4 uczniów dostało po 6 batów" czyli "po 6 batów dostało 4 uczniów".
Tak samo boli.

D Dragoo
-1 / 1

@kastor86 Wiem że wynik jest ten sam i nauczyciel jak najbardziej bez zasadnie obniżył ocenę, w ogóle tego nie neguję. Chodzi mi tylko że takie ćwiczenia mają przygotować do takiego myślenia.

A azareel
+1 / 1

@Quant_ No i widzisz - to samo mogę powiedzieć o tobie. Jesteś głupcem, bo nic nie wiesz, a się wypowiadasz. Znam się imbecylu na metodyce, bo jestem z wyksztalcenia nauczycielem, tylko m.in., przez to, że program nie uczy dzieci myślenia, tylko schematów pod klucz na teście, tworzy bezmyślne jełopy twojego pokroju, nie uczę. Ja się domyślam, co autor tej spie**oliny miał na myśli, dzieciak DOBRZE pomyślał, obszedł idiotyczny klucz i poprawnie rozwiązał zadanie. Ba mało tego autor, źle sformułował pytanie, bo jeśli chciał zapytać "ile guzików będzie potrzebne do danej koszuli", to powinien sformułować zadanie na DZIELENIE. A to jest zadanie na mnożenie, które jest przemienne. KAZDY kto ma gram rozumu to wie. Także biedny durny trybiku, przemyśl swoje refleksje w ramach możliwości.

egoiste
0 / 0

@Xar To dlaczego skreślone jest działanie, obok napisane przez nauczyciela to samo tylko z odwrotną kolejnością i także bez jednostek? Weź może zobacz całe zdjęcie, przeanalizuj co jest skreślone, co jest poprawione.

Hannya
-1 / 3

@azareel Czyli Twoim zdaniem sześć psów, które mają cztery łapy to to samo co cztery psy, które mają po sześć łap? Brawo!

A azareel
0 / 2

@Hannya Brawo to dla ciebie za głupotę. Ty już mówisz o zadaniu z dzieleniem, a nie z mnożeniem. Kilkulatek zrozumiał zadanie, a ty nie. Pytanie brzmiało ile potrzeba guzików do 4 bluzek, a nie ile będzie guzików przy jednej bluzce. Wstyd...Wstyd i niedouczenie oraz brak logiki.

A azareel
+1 / 1

@Hannya PS. Gdyby analogicznie postawić pytanie, to brzmiałoby "Ile łącznie łap ma 6 psów", czyli mamy dwie niezmienne - ilość łap i ilość psów, czyli obojętnie czy przemnożymy ilość łap razy ilość psów, czy ilość psów razy ilość łap, to choćby skały srały wychodzi 24. Gdyby pytanie brzmiało ile łap ma każdy z psów, to co innego. Wstyd mi, że takie bezmyślne istoty jak ty mają się za inteligentne jednostki. Jak dalej nie rozumiesz, to daj znać, będziemy wałkować temat, aż osiągniesz poziom kilkulatka i zrozumiesz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 October 2021 2021 14:08

Q Quant_
-1 / 1

@azareel - Taki z Ciebie nauczyciel, jak ze mnie biskup :) Gdybyś był nauczycielem, to byś wiedział o co chodzi z zadaniem z demota. I chwała Bogu, że nim nie jesteś, bo gdyby nauczyciele prezentowali taki poziom kultury osobistej jak Ty, to mielibyśmy naród chamów i prostaków. Sądząc z tego co piszesz, a przede wszystkim jak piszesz i jak odnosisz się do innych ludzi, można podejrzewać, że jesteś sfrustrowanym nastolatkiem. A jeżeli w realnym życiu zachowujesz się tak, jak na tym forum, to raczej nie wróże Ci świetlanej przyszłości. Więzienia i izby wytrzeźwień pękają w szwach od takich jak Ty.

ps. daruj sobie odpisywanie. Jestem już zmęczony czytaniem Twoich ordynarnych wypocin.

A azareel
+1 / 1

@Quant_ Ty nawet czytać porządnie nie umiesz, więc nie dziwię się, że jesteś zmęczony. Zadanie dla kilkulatka też cię zmęczyło, bo jesteś zwykłym debilem :) Niestety nastolatkiem już nie jestem (a szkoda) i nawet nie potrafiłeś dobrze doczytać, że zrobiłam studia w tym kierunku, ale nie uczę. Właśnie dodatkowo m.in. przez rodziców, którzy są takimi durniami jak ty, czyli w skrócie półmózga małpa szybciej by pojęła niż ty. No i takie grono pedagogiczne jak z przykładu powyżej. Także albo jesteś rodzicem idiotą, albo zapyziałem nauczycielem. Człowieku, idź na uniwerek, zapytaj się profesora matematyki, a wtedy ten popatrzy na ciebie z pogardą, jakim jesteś kretynem i odpowie ci, ze dzieciak zrobił zadanie dobrze. Ty dalej nie skumałeś, że mnożenie jest przemienne ,a pytanie nie brzmiało ile potrzeba guzików przy każdej koszuli, tylko ile potrzeba ogółem. Jak dalej nie rozumiesz dawaj znać, będziemy tak długo wałkować, aż osiągniesz poziom rozgarniętego kilkulatka..
A czemu jestem niemiła? Bo ja jak czegoś nie wiem, to się nie wymądrzam, a cechą idioty (czyli twoją) jest to, że nawet jak ktoś ci tłumaczy błąd, to uważasz, że jest głupi, bo przecież ty jesteś najmądrzejszy, a niestety nie jesteś XD Ja jestem ciekawa w jakiej branży ty pracujesz...patrząc po poziomie intelektualnym, to pewnie budżetówka...XDXD
Daj znać, to cię odwiedzę w twoim miejscu porażki intelektualnej :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 October 2021 2021 10:46

Q Quant_
-1 / 1

@azareel - Jest w Tobie tyle bezmyślnego jadu i agresji, że musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą. Żal mi Cię.

A azareel
0 / 0

@Quant_ A ty jesteś skończonym szczęśliwym idiotą... to chyba wolę być wredna i mieć rozum niż żyć szczęśliwie i bezmózgo jak ty. Ciebie mi nie żal, jesteś wystarczająco szczęśliwy jako idiota.

D daclaw
0 / 0

@Hannya Jeśli masz wyliczyć, ile ci z tego wyjdzie psich udek na obiad, to tak - nie ma różnicy.

E elefun
+14 / 22

Jeśli to nie fejk, to nauczyciel powinien polecieć ze szkoły na zbity pysk, lub dać mu "awans" na "konserwatora powierzchni płaskich" w tej szkole.

Odpowiedz
D deltoro
+9 / 11

@elefun
Myślisz, że z konserwacją powierzchni płaskich, taki wielki umysł by sobie poradził? ;)

E elefun
+6 / 8

@deltoro
W sumie....:) Masz rację.

Wolfi1485
+3 / 13

Mnożenie i dodawanie są przemienne. Temat często wałkowany w internetach, a głupi nauczyciele nadal się nie nauczyli. Tylko narzekają jak to im źle, jak to mało zarabiają, tylko dziwnym trafem wciąż nie brakuje ochotników na poniesienie tego krzyża i przyjęcie wszystkich cierni z tym związanych :-)))

Odpowiedz
S stts
+8 / 10

@Wolfi1485 No właśnie zaczyna brakować :))) A na domiar złego w szkołach zostają właśnie tacy nauczyciele, jak osoba z demota - nienadające się do niczego innego, bo nikt, kto jest dobry w swojej dziedzinie, nauczycielem nie zostanie.

T truskawka90
+2 / 4

@ml00dy1234 Raczej uczeń czy uczennica oparła się o tekst czyli - 6 guzików x 4 bluzki. Z resztą w zadaniu jasno jest napisane ile guzików i ile bluzek.

7 konto usunięte
+4 / 12

Po czym wbuoskujesz, że uczeń napisał 6 bluzek po 4 guziki, skoro nie użył "jednostek"? Mnożenie jest ZAWSZE przemienne, zatem obojętne czy napiszesz 4b x 6g czy 6g x 4b bylebyś nie pomieszał jednostek. Jeśli natomiast nie używasz jednostek (moim zdaniem nauczyciele powinni do znudzenia powtarzać uczniom, by używali) to nauczyciel NIE MA absolutnie żadnych podstaw do wybierania sobie która liczba co oznacza. Przykro mi.
Dzieciak nie popełnił żadnego błędi w pierwszych zadaniach, jedynie w ostatnim, i ten błąd wynika właśnie z braku używania jednostek w obliczeniach. Ucząc dzieci żeby myślały jak nauczyciel gówno z tego za przeproszeniem wyjdzie. Mają myśleć po swojemu, tylko umieć to poprawnie zapisać i obliczyć.

X xargs
+5 / 7

@ml00dy1234 Ty tak serio?

S stts
+6 / 10

@unikona Przykład, który podałaś, to dzielenie, na co zresztą wskazuje słowo ROZDZIELIĆ. Dzielenie nie jest przemienne, więc kolejność ma znaczenie. W obrazku jest mnożenie, w którym kolejność nie ma znaczenia. Nauczyciel nie ma racji.

K karolina1128
0 / 8

@ml00dy1234 no dokładnie, kiedyś też sprawy nie rozumiałam, ale teraz wiem, że w tym miejscu chodzi o umiejętność tłumaczenia zdań na zapisy. Rachunkowo nie ma różnicy, ale sens nie został oddany.

W wiobar4
-5 / 7

@karolina1128 Czekałam na taki komentarz, też uważam że tu bardziej chodzi o czytanie ze zrozumieniem a nie o samo mnożenie

KinkiePie
0 / 4

@unikona W szwalni kierownik z magazynu musi pobrać 24 guziki, ale rozdzielić musi między 4 krawcowe po 6, albo po 6 guzików między 4 krawcowe.
Tak powinno być, by było zgodne z matematyką

Przykład jaki ty podałeś jest totalnie od czapy.

Z Zmrol
0 / 2

@karolina1128 Słowa człowieka nawróconego :-) To, co kiedyś było niejasne teraz jest zrozumiałe :-) Ostatnie Twoje zdanie jest IDEALNYM opisem - "O co chodzi k... temu nauczycielowi?" I tak naprawdę wyjaśnia wszystko.

U unikona
-2 / 2

@stts @KinkiePie Tak, może to i dzielenie, ale dobrze tłumaczy problem. Dalej 4 krawcowe potrzebują po 6 guzików, nie „po 6 guzików 4 potrzebują krawcowe”. Zresztą, w treści zadania kolejność mnożenia jest wprost powiedziana: „Do 1 bluzki potrzeba 6 guzików. Ile potrzeba do 4?”. Dla mojego magazynu jest wszystko jedno, dla krawcowych już nie. Dla ciebie też nie będzie wszystko jedno przy wypłacie pensji jako jednemu z 4 ludzi po 6 tysięcy, prezes z funduszu wynagrodzeń tak czy siak musi wyłożyć 24 tysie, ale ważne jest ile będzie twoje.
Słusznie w dyskusji zauważo, że jest to zadanie dla siedmiolatków z kolejności mnożenia czy czegoś takiego i akurat tutaj 6x4 to nie to samo co 4x6, chociaż dalej potrzeba 24 guzików. Zresztą tą kolejność mnożenia widać dobitniej w drugim zadaniu. To, że masz 60zł nie zmienia faktu, że masz 6 banknotów 10-złotowych. Ot, taka matematyczna gramatyka.

S stts
+1 / 1

@unikona Nie, potrzeba 24 guzików. To jest problem mnożenia. To, kto ile potrzebuje guzików, to problem dzielenia. Jeśli chcesz obliczyć, ile guzików potrzebujesz wziąć z magazynu, nie ma znaczenia, czy pomnożysz 4 krawcowe razy 6 guzików, czy 6 guzików razy 4 krawcowe. Jeśli chcesz policzyć, ile masz pieniędzy nie ma znaczenia, czy pomnożysz liczbę banknotów razy nominał, czy nominał razy liczbę banknotów.

KinkiePie
0 / 0

@unikona Mam 10-złotowych banknotów sześć sztuk.

A azareel
0 / 0

@unikona Przecież tu jest wyraźnie napisane ile (w domyśle OGÓŁEM) ma być guzików, Nie potrafisz czytac i logicznie mysleć. Kilkulatek jest mądrzejszy od ciebie, bo od razu to skminił. I ty masz prawa wyborcze zadania dla dziecka nie potrafisz dobrze rozwiązać i jeszcze się "obnosisz" ze swoją "wiedzą". Litości...

A azareel
-1 / 1

@wiobar4 @karolina1128
Właśnie, wy się nauczcie czytać ze zrozumieniem, bo @stts, dobrze to wyjaśnia, wam dorosłym ludziom, którzy mają się za "yntelygentne". Ja prdl, nawet kilkulatek jest od was mądrzejszy....Cytuję:
Przykład, który podałaś, to dzielenie, na co zresztą wskazuje słowo ROZDZIELIĆ. Dzielenie nie jest przemienne, więc kolejność ma znaczenie. W obrazku jest mnożenie, w którym kolejność nie ma znaczenia. Nauczyciel nie ma racji.

K karolina1128
+1 / 1

@azareel w tym przypadku faktycznie zmiana kolejności nie wpływa na wynik zadania, niemniej tłumaczenie zdań na zapis matematyczny jest podstawą do rozwiązań również bardziej skomplikowanych zadań. To zadanie nie miało na celu sprawdzenia umiejętności mnożenia, a interpretacji zadania. Faktycznie zostało wykonane niepoprawnie. Jednak sama dałabym połowę punktów, a podczas uczenia dzieciaków, zwróciłabym na tę kwestię szczególną uwagę.

A azareel
-1 / 1

@karolina1128 Przykro mi, ale się mylisz. Ja wiem co autor chciał sprawdzić, ale źle sformułował zadanie/pytanie. To jest pytanie o mnożenie a mnożenie jest przemienne. Dzieciak zrobił dobrze.

M konto usunięte
+1 / 3

W zadaniu drugim nauczyciel podczas sprawdzania w poprawnych odpowiedziach dopisał jednostki (i tam rzeczywiście powinien odjąć punkty), ale w innych to jest idiotyzm.

Odpowiedz
S sceptyk_kazio
0 / 2

po odpowiedzi w zadaniu 4 widac ze dzieciak nie ogarnia - ale to nauczyciel popelnil blad zle ukladajac zadania i jedyne punkty powinny byc odjete za zadanie 4

Odpowiedz
E epuzer
-3 / 3

@sceptyk_kazio nauczyciel nic nie popełnił - zadania są materiałem przygotowanym przez MEN

egoiste
+6 / 8

@Suzzzi86 Nie, nie będzie bo pytanie jest ile guzików potrzeba.

Y YessM
+7 / 7

W praktyce nie ma znaczenia czy 4 bluzki gdzie każda ma 6 guzików czy 6 guzików na bluzkę * 4 zestawy. Żadnego.

S szyszaks
+3 / 3

@Suzzzi86 może być że `są 4 bluzki i każda potrzebuje 6 guzików` albo że `6 guzików potrzeba do każdej z 4 bluzek`.
teraz znajdź różnicę.
nie ma.
kwestia tego jak dobierzesz słowa.
a w pierwszym pytaniu nie ma miejsca aby opisać jednostki że 4/3 to bluzki a 6 to guziki więc nie widzę problemu w tym jak to dzieciak zapisał o ile potwierdzimy jego wiedze na temat tego skąd są te cyfry i czym jest wynik (co jak w pytaniu 4 można zobaczyć że niezbyt mu wychodzi).
w drugim brak jednostek ma znaczenie.
mówimy o pieniądzach jest różnica czy to będzie 10 zł czy 10 groszy czy 10 euro czy 10 jenów.
i tak samo nie ma różnicy czy mamy 'monetę 2zł 8 razy' czy 'mamy 8 monet o nominale 2 zł' koniec końców jest tyle samo monet o takiej samej wartości dających taki sam wynik.
po prostu kwestia przyzwyczajenia do metody jednemu łatwiej ogarnąć co a potem ile inny woli sprawdzić ile a potem co.
moim zdaniem lepiej jest sprawdzać czy wszystko jest tym samym a potem to policzyć bo w życiu może się okazać że rzeczy są pomieszane i trzeba będzie kolejne działanie odejmowania robić. w tym przypadku sprawdzam i odkładam wszystkie monety 2zł a dopiero potem je liczę. ponieważ jakbym przeliczył wszystkie monety w portfelu to niespodziewanie nie każda jest 2 złotówką.
co do pytania czwartego znowu na temat kolejności się rozpisywać nie będę ale po odpowiedzi można stwierdzić że dzieciak trochę nie ogarnia skąd biorą się cyfry i co oznaczają jako że jego odpowiedź to "Można wykonać 24 obrazki" gdzie do obliczenia była liczba potrzebnych desek.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 2 October 2021 2021 15:39

P Pietrok
+3 / 3

@szyszaks Nie mówiąc już o tym, że na tym etapie nie ma mowy o rachunku jednostek.
Hiperpoprawnie zad1. powinno wyglądać mniej więcej tak:
a)
6(guzik/bluzka) x 4 x bluzka = 24 guzik
lub 6 x 4 = 24 [guzik]
[(guzik/bluzka) x bluzka] = [guzik]
b)
6(guzik/bluzka) x 3 x bluzka = 18 guzik
lub 6 x 3 = 18 [guzik]
[(guzik/bluzka) x bluzka] = [guzik]

W sumie to nawiasów też jeszcze nie mają na tym etapie.

P pawel89def
0 / 0

@Pietrok bardzo fajny rachunek jednostek i oddaje istotę rzeczy!

KinkiePie
+2 / 2

@Suzzzi86 4 bluzki z 6 guzikami, albo po 6 guzików na 4 bluzkach.

E epuzer
0 / 0

@szyszaks Gratuluje - blisko, blisko...prawie dobrze, widać że starasz się myśleć a nie potarzać idiotycznie swe mądrości pozyskane kilkadziesiąt lat temu, w całkiem innej metodyce nauczania.

P popsy2
+1 / 3

dlatego nie dostajecie podwyżek. PS ona chyba jest idiotką (lub on).

Odpowiedz
RomekC
+3 / 5

Ty tak serio @BrickOfTheWall?

BrickOfTheWall
-4 / 4

@RomekC
Definicja operacji mnożenia jest jednoznaczna.
Po lewej stronie operatora ma być licznik, po prawej stronie operatora ma być multiplikowany obiekt.

RomekC
+2 / 2

Chodziło mi, czy "Ty tak serio @BrickOfTheWall" z porównaniem "2 + 2 = 4" do mnożenia?

BrickOfTheWall
-4 / 4

@RomekC Tak, poważnie.
Jeżeli zadanie brzmi "ZAPISZ ODPOWIEDNIE DZIAŁANIA" to to właśnie trzeba zrobić a nie tłumaczyć się że "przecież wyszło to samo".
2*2, 2+2, 2^2 też dają identyczny wynik ale są to zupełnie różne działania. W pokazanym zadaniu nie tyle chodziło o znalezienie wyniku ale właśnie o napisanie prawidłowego wzoru opisującego sytuację.

8 sztuk dwuzłotówek to jest 8*2
ilość * obiekt

tak, to będzie taka sama wartość jak dwie monety ośmiozłotowe... ale nie radziłbym takimi płacić.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 October 2021 2021 19:10

RomekC
0 / 0

@BrickOfTheWall Tylko, że zamieniając ilość z obiektem zawsze wychodzi taki sam wynik. Zamieniając mnożenia na dodawanie czy potęgę to tylko przy 2 się sprawdzi.

BrickOfTheWall
0 / 0

@RomekC
A przy mnożeniu tylko dla pewnych klas obiektów sprawdza się przemienność, gdy zaczniesz mnożyć np macierze przekonasz się, że przemienność to nie jest własność operacji mnożenia ale własność liczb rzeczywistych i, że miejsce we wzorze ma znaczenie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2021 2021 13:12

RomekC
0 / 0

@BrickOfTheWall To zadanie nie wygląda na adresowane do kogoś kto mnoży lub będzie wkrótce mnożył macierze.

BrickOfTheWall
0 / 0

@RomekC
Ale po to uczy się dzieci by robiły to prawidłowo.
Translacja rzeczywistości na wzory wcale taka prosta nie jest i jeżeli od początku będzie się powtarzać dzieciom, że "hooy tam ze wzorami byle wynik sie zgadzał" to niczego ich nie nauczy..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2021 2021 14:02

RomekC
0 / 0

@BrickOfTheWall "Translacja rzeczywistości na wzory wcale taka prosta nie jest..."
Pełna zgoda. Wiele dzieci ma problemy z matematyką. Nie lubą tego przedmiotu. Po co jeszcze bardziej je zniechęcać do matematyki? Bo są macierze czy liczby zespolone, na których działań nie wykonuje 98%* społeczności?
* Przykładowa liczba.

C ciomak12
+1 / 1

@BrickOfTheWall Czepiasz się byle czepiać. Mamy uczyć dzieci żeby MYŚLAŁY a nie żeby robiły na PAMIĘĆ. Bo pamięć jest dużo bardziej zawodna niż myślenie.

I dlatego przykład z macierzami jest słaby. To tak jakby nie uczyć zasad pierwszeństwa na drodze, bo przecież karetki na sygnale mają zawsze pierwszeństwo. I tak samo Ty na podstawie jednego WYJĄTKU nie chcesz uznać całej zasady.

I co może sam tak miałeś, że uczyli Cię mnożenia macierzy a Ty cały na biało wstałeś i mówiłeś że przecież pani w podstawówce mówiła że mnożenie jest przemienne i to nieuczciwe że przy macierzach nie jest. A za Tobą sala zaczęła nucić Bogurodzicę i krzyczeć kon-sty-tu-cja.

PODSUMOWUJĄC. Mnożenie jest przemienne poza paroma wyjątkami. I jak dojdzie do tych wyjątków to się o tym zwyczajnie wspomni. Tak samo jak się wspomina o wyjątkach ortograficznych, interpunkcyjnych i wszystkich innych. Uczysz zasady i ewentualnych wyjątków. Jedyne o czym warto pamiętać to co się mnoży. I na fizyce się tego bardziej pilnuje niż na matmie. Ale jeżeli nie każe się pisać jednostek to nie można tego zapisać jako błąd. Bo to matematyka jest dla ludzi, a nie ludzie dla matematyki. I tak 3% z 50zł to będzie to samo co 50% z 3zł. I mnóż tak by ci było łatwiej. Podobnie przy mnożeniu razy 8x9 niektórym łatwiej jest pomnożyć 8x10-8. I co to też byś zapisał jako błąd? No nie bo to jest właśnie ZNAJOMOŚĆ zasady mnożenia a nie BEZMYŚLNE KUCIE. Tak samo uczy się mnożenia i dzielenia pod kreską. To też opiera się na ZNAJOMOSCI zasad mnożenia.

BrickOfTheWall
-2 / 2

@ciomak12
Niestety odwrotnie. Mnożenie jest przemienne tylko dla specyficznych grup, generalnie nie można zakładać przemienności

C ciomak12
+1 / 1

@BrickOfTheWall Ale ty czytałeś co napisałem czy jednak nie czytałeś? OTÓŻ GENERALNIE TRZEBA PATRZEĆ CO SIĘ LICZY. Na tym polega WIEDZA. Że wiesz kiedy możesz czegoś użyć a kiedy nie.

Przykro mi że Ty nie rozróżniasz mnożenia macierzy od mnożenia licz rzeczywistych. I że ciągle Ci się myli gdzie możesz zakładać przemienność a gdzie nie. Jednak nie patrz na wszystkich przez swój pryzmat.

I nie chodzi tu o jakieś zakładanie. Bo zakładać to się możesz w kasynie. A na to że mnożenie jest przemienne jest zwyczajny matematyczny dowód. Przykro mi że Ty musisz przyjmować na wiarę, że dodawanie czy mnożenie jest przemienne. I dlatego pewnie boisz się zakładać przemienność przy mnożeniu. Polecam jedynie o rozszerzenie swojej matematycznej wiedzy o dowody. I wtedy nie będziesz musiał "generalnie zakładać lub nie przemienności". A będziesz zwyczajnie wiedział kiedy i przy jakich działaniach przemienność zachodzi.

H haduszek
+7 / 7

Przez całą moje życie nie dostałem jedynki z matmy aż do chwili jak pomagałem synowi zrobić zadanie w 2 klasie

Odpowiedz
L loloskolos
+1 / 1

Pani nauczycielka oblała test na inteligencję. Jeżeli każde działanie jest rozwiązywane konkretnym sposobem myślenia, to 5x5=25 również jest rozwiązywane tym samym schematem, więc powinno być rozwiązane źle. W testach Mensa takie zadania są na samym początku, a wręcz pierwsze, więc można wywnioskować, że pani nauczycielka ma IQ na poziomie 60, może mniej.

Odpowiedz
Bimbol
+1 / 1

Ciekawe czy dzieciak też dostałby mniej punktów, gdyby zamiast 10 x 6 = 60 napisał 10zł x 6 = 60zł?

Odpowiedz
M MrocznyKowal
+2 / 2

Na pewno 1 zadanie jest dobrze zrobione bo tam nie ma jednostek. Przy następnych można odjąć punkty za brak jednostek. A w ostatnim jest błędna odp bo chodzilo o deseczki

Odpowiedz
H humman
-3 / 7

Bo najgłupsze nauczycielki idą uczyć pierwsze klasy żeby nie widać było wtopy co jak widać nie zawsze działa

Odpowiedz
H Hajna89
+1 / 9

Tak zabijają w dzieciach samodzielne myślenie bo nie każdy patrzy na wszystko tak samo. Jedni zrobią to tak jak nauczycielka poprawiła bo bierze pokolei dane i mnoży a niektórzy myślą innym schematem dziecko jest inteligentne powinien dostać najwyższą ocenę a nauczycielka to jakaś kpina bo zapewne wzieła tak zwany klucz i jechała z koksem nie myśląc o tym co pisze

Odpowiedz
H hokek
0 / 6

tak po prawdzie to są 2 strony medalu
1. tak, mnożenie jest przemienne i nie ma to wpływu na wynik
2. jeżeli chodzi o prawidłowy zapis to mnożna powinna być na pierwszym miejscu a mnożnik na drugim
zasadniczo nie ma z tym większego problemu (o ile mnożymy zwykłe liczby, nie zawsze nie ma to znaczenia), ale z punktu widzenia matematyki to coś w rodzaju mówienia jak yoda. oczywiście krojenie za to połowy punktów to już przesada, ale można zwrócić na to uwagę.

Odpowiedz
G Gesser
+2 / 10

Nauczyciel próbuje tutaj nauczyć ucznia co mnożymy przez co. Cztery miski po pięć orzechów to co innego niż pięć misek po cztery orzechy. Zauważcie, że właśnie w ostatnim zadaniu, w odpowiedzi, uczeń nie wie co oblicza. Miał obliczyć ile trzeba deseczek, a jakimś cudem wyszły mu obrazki. Dlatego właśnie nauczyciele w młodszych klasach wymagają od ucznia pewnej konkretnej kolejności mimo tego, że nie ma to wpływu na wynik, a mnożenie jest przemienne.

Nauczyciel dopisał też jednostki - jednostki również są ważne.

To tak samo jak mówienie, że "rzeka" piszemy przez "rz", bo ma dwa końce. To nie zasada ortograficzna, ale pomaga coś zapamiętać i czegoś się nauczyć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2021 2021 17:30

Odpowiedz
A aniechcemisie
-1 / 7

No właśnie dalece nie zawsze mnożenie i dodawanie są przemienne. To po pierwsze. Ale faktycznie, tu mamy liczby naturalne, a nie wektory, albo inne cuda, więc powiedzmy, że ten aspekt można zignorować.
Ale o ile same operacje matematyczne i ich wynik to jedno, i faktycznie można wykorzystywać pewne własności liczb i działań do ułatwiania sobie życia, o tyle jako reprezentacja w postaci działania czegoś rzeczywistego, to już co innego. I dwa koty z czterema nogami każdy to zupełnie coś innego niż cztery koty z dwiema nogami, albo cztery nogi z dwoma kotami każdy.

Odpowiedz
RomekC
+1 / 1

@aniechcemisie "I dwa koty z czterema nogami każdy to zupełnie coś innego niż cztery koty z dwiema nogami..."
Skąd wniosek, że uczeń nie wie ile czego przez coś mnoży?

A aniechcemisie
-2 / 2

Stąd, że zapisał coś innego niż w poleceniu.

E epuzer
-3 / 3

@koyot79
- zwracam uwagę że tu używamy nicków a nie przedstawiamy się nazwiskiem a jak już to proszę o imię - Kretyn ......?

U99
0 / 6

"Nauczyciel" do zwolnienia. Z hukiem!

Odpowiedz
U99
0 / 2

@epuzer Ponieważ, bo? Nawet w ostatnim zadaniu ilość deseczek jest taka sama, nieistotne czy dla sześciu obrazów z czterech deseczek, czy dla czterech obrazów z sześciu deseczek... Matematyka jest jedna, jak mawia mój kolega.

E epuzer
-2 / 4

@U99 Gorąco namawiam na wizytę w najbliższej podstawówce - matematyka jest jedna ale metodyka jej nauczania jest różna - akurat w tym przypadku nie chodzi o samo dodawanie deseczek czy guzików. Musiałbyś się też nieco mniej się napinać i spokojnie wysłuchać całej lekcji której towarzyszy to zadanie.

Z Zmrol
-1 / 1

Ha ha ha Einstein się mylił, oprócz Wszechświata i ludzkiej głupoty powinien jeszcze wymienić przykład takiego zadania, które będzie na Demoty wracało nieskończenie, powodując gównoburzę (o Demotach nie wiedział niestety)... A ilu mędrców specjalistów... a tu po prostu nie do końca chodzi o matematykę... wielu nigdy tego nie zrozumie... narodzą się kolejni... i tak do końca świata...

Odpowiedz
KinkiePie
-1 / 5

Uważam że gdyby uczeń napisał odpowiedzi podczas sprawdzianu tak jak nauczyciel napisał czerwoną "poprawką", to nauczycielk i tak by "poprawił" obniżając ocenę.

Uczeń napisał 6*4=24 co nauczyciel "poprawił" na 4*6=24
Gdyby uczeń napisał 4*6=24 to nauczyciel "poprawiłby" to na 6*4

Odpowiedz
d4rek
+3 / 3

Odpowiedz nauczyciela/nuczycielki "Potrzeba do 6 obrazków 24 deseczki" też jest tak bardziej po Yodowemu niż po polsku.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2021 2021 18:34

Odpowiedz
K KocurMM
0 / 2

Ten sprawdzian wypływa co jakiś czas od paru lat. W 1 i 2 zadaniu trudno się doszukać dlaczego zostały obcięte punkty, ale jak spojrzycie na ostatnie zadanie, to może stanie się bardziej jasne. Chodzi o to, że uczeń nie wie co robi. Wie, że sprawdzian jest z mnożenia, więc mnoży. O ile dla wyniku nie ma znaczenia, czy policzymy np. 6x10 czy 10x6 lub 8x2 lub 2x8, tak dla sensu zadania ma znaczenie zasadnicze. Mamy 6 banknotów po 10 zł, a nie 10 banknotów po 6zł. Tak samo 8 monet po 2zł, a nie 2 monety po 8zł. Teraz popatrzcie na ostatnie zadanie, uczeń po prostu pomnożył liczby, ale już nie potrafi udzielić poprawnej odpowiedzi na postawione pytanie, bo zwyczajnie nie zrozumiał zadania. Powiecie, że to czepianie się... nie, to nie jest czepianie się. Potem taki uczeń idzie dalej i przy bardziej skomplikowanych zadaniach się wykłada, bo nie ma pojęcia co robi. Często widzę narzekanie, że szkoła nie uczy myślenia, a kiedy na tym przykładzie punktuje jego brak, to ludzie się oburzają, że przecież wynik się zgadza. Wynik się może i zgadza, ale uczeń nie zrozumiał materiału. W sumie to esencja obecnej edukacji... wyniki się zgadzają, tylko nikt nic nie rozumie.

Odpowiedz
C ciomak12
0 / 0

@KocurMM A powiedz mi słyszałeś kiedyś o mnożeniu pod kreską? I czy to też powinno być zabronione? Bo przecież jak to tak można?! Że jak policzyć ile masz metrów stali w 12-stu belkach o długości 15 metrów każda. Jak wytłumaczysz że najpierw mnożysz 2x5 potem 2x1+1 następnie 1x5 i 1x1 potem odpowiednio dodajesz to do siebie wychodzi Ci 180. No wynik się zgadza, no ale patologia żeby korzystać z faktu że iloczyn sumy można rozbić na sumę iloczynów.

No patologia. I pomyśleć że mnie tego uczyli w szkole. A z dzieleniem pod kreską to też nawet nie ma co wspominać. No do więzień powsadzać nauczycieli co czegoś takiego uczyli.

E epuzer
0 / 0

Nieprawdopodobne ilu my mamy w kraju wybitnych i upartych panów od rachunków... a przecież wystarczy kopsnąć się do najbliższej szkoły podstawowej i zapytać panią od matematyki.

Odpowiedz
A ajajaj2
-2 / 2

Ja bym jej ostatnie zdanie przekreśliła. Skoro już się tak czepia kolejności mnożenia, to powinna umieć poprawnie stworzyć zdanie po polsku

Odpowiedz
H hgjhkjiljuyg
-1 / 1

Co za idiotka z tej pseudo nauczycielki. Na studiach były takie, które uczyły się na nauczycielki. Pewnie to jedna z nich. Były t
tak samo głupie

Odpowiedz
C ciomak12
0 / 0

@karolina1128 A go pytają jak mówić czy jak liczyć? Czyli chcesz mi powiedzieć że wynik działań matematycznych jest uzależniony od gramatyki języka jakim się posługujesz. I jak moim szefem zostanie(nie daj Boże) jakiś obcokrajowiec to inaczej obliczy mi wypłatę?

K karolina1128
-1 / 1

@ciomak12 Jeżeli źle zinterpretuje zapisy wzorów do wyliczeń to tak, źle obliczy Ci wypłatę. Zapisy matematyczne to po prostu kolejny język, tylko symboliczny. Jeśli podam Ci zapis oblicz sumę różnicy 5 i jej dwukrotności oraz kwadratu liczby o 4 większej od 8, też uznasz, że umiejętność interpretacji polecenia nie ma znaczenia?

C ciomak12
0 / 0

@karolina1128 Więc tak. Matematyka jest jedna. I wynik nie różni się od używanego języka. Możesz się jedynie nie dogadać co chcesz liczyć.

Natomiast to że zapisujesz 4x3 zamiast 3x4 świadczy o rozmienieniu działania jakim jest mnożenie. Tak samo zamiast mnożyć 8x9 niektórzy liczą 8x10-8. I nie świadczy to o "nierozumieniu" zadania a o ROZUMIENIU MNOŻENIA.

Weź wytłumacz komuś logiczny sens mnożenia pod kreską. Dlaczego jak chcesz znać łączną wagę 12-stu ciężarków po 23kg każdy to niektórzy mnożą 3x2 potem 3x1 potem 2x2 i 2x1 a następnie odpowiednio to dodając wychodzi im prawidłowy wynik? Otóż sensu logicznego to nie ma żadnego. Natomiast matematyczny sens ma to ogromny. Bo świadczy o znajomości zasad mnożenia. I ja na studiach miałem z tego całe semestry gdzie właśnie działałem na macierzach. I jeżeli podam ci zadanie z którego danych rozpiszesz macierz to jaki logiczny sens ma odwracanie tej macierzy albo to czy dana macierz jest osobliwa?

Oczywiście trzeba wiedzieć co się liczy ale to jest zupełnie inna kwestia. Rozpisać działanie a je obliczyć, a Ty zdaje się że mylisz i mieszasz obie te rzeczy.

K karolina1128
-1 / 1

@ciomak12 właśnie je rozdzielam. Na etapie edukacji, na którym pojawiają się zadania z demota, dzieci na zadaniach z treścią uczą się robienia poprawnych zapisów początkowych. Co dalej z nimi zrobią, ich wola, byleby wynik był poprawny. Jeśli jednak mylą zapisy na poziomie prostego dodawania i odejmowania, to z pewnością nie rozumieją samego zamysłu i będą miały problem z późniejszymi, bardziej skomplikowanymi przypadkami. Matematyka ma nauczyć też rozumienia tego, co się czyta. Analizowania treści i konwertowania jej na zapisy liczbowe, co umożliwia wykonanie obliczeń. W szkole średniej nikt nie przyczepi się do takiego błędu, bo konwersję sprawdza się na trudniejszych przypadkach i błąd w samym tłumaczeniu treści najprawdopodobniej będzie skutkował błędnym rozwiązaniem. Dzieci w tym wieku nie mają do nauki konwersji lepszych narzędzi niż podstawowe działania, stąd takie wymagania nauczyciela.

C ciomak12
0 / 0

I tak właśnie mamy BEZMYŚLNYCH NAUCZYCIELI.

Przecież wystarczy sobie przypomnieć mnożenie pod kreską. kojarzy ktoś tę metodę czy już jedynie telefon im wszystko liczy. I tak mnożąc np 13x7 wykorzystujemy fakt że możemy rozbić to działanie na 7x10+7x3. Korzystając z zasady że suma iloczynów równa jest iloczynowi sumy.

I tak jak nie wyobrażam sobie by mi nauczyciel odejmował punkty za mnożenie "pod kreską" tak nie wyobrażam sobie żeby odejmował punkty za korzystanie z przemienności mnożenia.

Odpowiedz