@zlatko23 życie jest, tylko jest niedobór kierowców ciężarówek, bo w poprzednie święta UK potraktowało tysiące kierowców bardzo źle. Ogólnie, większość sklepów jest w miarę zaopatrzona, tylko czasem czegoś brakuje, i niedawno była panika, że nie będzie paliwa na stacjach, ale paliwo dalej jest, tylko nie zawsze i drożej.
Ja mieszkam i powiem tak ze w duzych miastach typu londyn manchester birm sa braki ale takto jest wszystko w sklepie, a nawet jesli to w polskich sklepach jest wszystko bo oni zamawiaja z pl towar wiec nie sa uzaleznieni od angielskich produktow. A tam gdzie braki to brytole zaczynaja czesciej zagladac do polskich. Beka bedzie w swieta jak beda szturmowac polskie sklepy, ale wszystko powinno byc ;)
@Nowyloging Ja mieszkam i w mieście, w którym robię zakupy niczego nie brakuje. Zero problemów z towarem, żadnych udawanych półek. Może w innym regionie wygląda to inaczej.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 October 2021 2021 21:13
@Nowyloging Puki co wszystko w UK jest i normalnie można robić zakupy. Niedawno tylko nasiali paniki w mediach, że benzyny na stacjach zabraknie i były limity 30 funtów na tankowanie. Oczywiście narobiło się kolejek i część stacji faktycznie zamykała dystrybutory z powodu sztucznie nakręconego popytu co znów nakręcało spiralę paniki.
@AVictor UK już wprowadziła duże restrykcje jeśli chodzi o możliwość zatrudnienia i osiedlenia się (settled status). Musisz zapłacić ubezpieczenie zdrowotne (NHS) za ileś lat z góry, mieć zawód i ileś gotówki na start. Nie znam kwot, bo specjalnie się tym nie interesuję.
Sugerowanie, że jedna z najpotężniejszych gospodarek na świecie, która więcej wkładała do UE, niż brała, ma teraz problemy, to jak narzekanie mojego wujka - wojskowego emeryta-pułkownika, że na niewiele mu starcza.
@Ashardon Problemu nie mieli z brakiem czy to paliwa czy produktów do sklepów... mieli/mają problem z transportem tych dóbr do sklepów/stacji benzynowych.. z powodu braków kierowców ciężarówek
@Ashardon Przecież mają problemy... Skoro lwia część transportu była obsadzone przez imigrantów to wiadomo że po wywaleniu imigrantów będą problemy w transporcie. Nie oznacza to że oni z głodu umierają tylko że jest problem z dowiezieniem tego jedzenia, paliwa czy innych dóbr. Oni z tego wyjdą bo zrobiła się luka którą w jakiś sposób prędzej czy później zapełnią co nie zmienia faktu że na dzień dzisiejszy mają problem i niedogodności.
@rakamo
Jest bardzo dużo np. polskich firm transportowych. Problem polegał na tym, że w Anglii w momencie bycia w Unii obowiązywał łatwy przepływ ludzi/pracowników. Jak wyszli z Unii, pokomplikowali te sprawy. Bo przecież Polacy zabierali im pracę... I teraz mają wolne wakaty, na których nikt nie chce pracować i tworzyć firm z niczego.
Zdaje się premier UK obiecał coś tam usprawnić w tej kwestii.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 21 October 2021 2021 16:17
@pawel1481 oczywiście ja to rozumiem. Nie rozumiem tylko ludzi którzy uzależniają przepływ emigrantów ekonomicznych od bycia w unii. Każdy kraj kształtuje swoją politykę migracyjną jak chce, nie przygotowali odpowiednich rozwiązań zawczasu to teraz ponoszą tego konsekwencje ;)
@rakamo migranci ekonomiczni pojadą tam gdzie im wygodniej. Jak ktoś ma jechać do Anglii i załatwiać jakieś papiery a może pojechać do Niemiec i od razu pracować, to pojedzie do Niemiec.
@Pasqdnik82 Ale brak kierowców ciężarówek to nie jest problem wynikły z opuszczenia przez nich struktur unijnych. Poza tym jak by rzeczywiście chcieli zatrudnić kierowców z zagranicy to dali by uproszczone procedury otrzymania statusu rezydenta...
@AIkanaro no częściowo tak bo sporo z nich wyjechało gdy ten Brexit się zaczął (nie mówię, ze wielu ale jednak), nie wiem jak to wyglądało potem czy wrócili czy nie...czy przyjechali nowi...ale problem skądś się wziął... Jak piszesz "jakby chcieli kierowców.... " to to i tamto.. widać nie chcą a nie mają rodzimych... w takich ilościach jak to było przed wyjściem UK z UE..
Mieszkam w UK. Kilka zmian jakie zauważyłam od czasu wyśjcia z UE:
1)brakuje ludzi do pracy - najbardziej ucierpiały transport, handel i turystyka - te sektory gospodarki były uzaleznione od zagranicznych pracowników od bardzo dawna i nie da sie tego zmienić w kilka miesięcy.
2)niewielki wzrost cen importowanych towarów (wprowadzenie ceł na produkty z UE)
3) okazjonalne braki w sklepach (to nie są puste półki jak na zdjęciu, po prostu w sklepach bywa trochę mniejszy wybór) - powód - patrz pkt.1
Poza tym życie toczy się w miarę normalnie.
Tak to przynajmniej wygląda w Południowo Zachodniej Anglii.
@Maga1977
Te puste półki w sklepach, które widać na załączonym obrazku, to albo ktoś pod publiczkę zrobił, albo to wynik jakiejś krótkotrwałej paniki i szturmu na sklepy, gdy zabrakło paliwa na stacjach benzynowych. Co też chyba było po części trochę z powodu paniki.
To tak jak z papierem toaletowym na początku pandemii, nigdzie go nie brakowało, ale nigdzie na półkach nie było, bo papier bardzo szybko ubywa, jak ludzie zaczynają go masowo kupować.
@Maga1977 Dołożę problemy w fabrykach i magazynach. Wcześniej było Eldorado dla firm, bo chętnych do pracy za najniższą było dużo, a teraz płacowe wymagania pracowników rosną.
Jestem kierowcą ciężarówki w Anglii. Jeżdżę dla Tesco i mamy tylu kierowców, że puszczają nas wcześniej do domów. Chce zmienić pracę od kilku miesięcy i jakoś trudno znaleść. Towaru mamy wystarczającą bo codziennie przyjeżdża świeży towar nawet z Europy. Wiec te bajki o braku kierowców i towarów to można włożyć między bajki.
Nie brakuje kierowców przez Brexit tylko sposobu zatrudnienia kierowców z agencji. Zwyczajnie musieli płacić podatek jak inni. Dlatego mnóstwo uciekło bo nie mogli już tyle odłożyć.
Wielka Brytania nadal jest przez Unią szantażowana i niszczona ale miała odwagę się wyrwać. Teraz Unia karze Wielką Brytanię za nieposłuszeństwo ograniczając handel i nakładając cła. Ta sama Unia która mówi o równości dla wszystkich. Ale nie martwcie się, za kilka lat Anglicy odbudują swój kraj po unijnych zniszczeniach i będą już samodzielną wiodącą w Europie gospodarką. A my nadal będziemy klękać przed unijnymi panami i prosić o resztki z pańskiego stołu. Im dłużej będziemy związani z unijnym okupantem, tym trudniej będzie nam się potem uwolnić i ten proces będzie boleśniejszy. Wierzę jednak, że Polacy w końcu się obudzą i zaczną decydować sami o sobie, a czas, gdy inni stanowią o nas bez pytania nas o zdanie, odejdzie szybko w zapomnienie.
Nie wiem czemu, ale wygląda mi to na jedną wielką propagandę, która ma wystraszyć kolejne narody przed exitem. Być może jest tam teraz nerwowo aczkolwiek moi znajomi w UK nie skarżą się. Są kraje, które w unii nie są, ale są w strefie wolnego handlu, w strefie schengen itp. dzięki czemu ludzie i różnego rodzaju towary mogą swobodnie przekraczać granice państw unii i nie mają tych problemów co UK.
Lepsze są puste półki z wiadomością że zwalniają je na święta.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 October 2021 2021 11:15
Odpowiedz@CoGitare Puste co?
@TomorrowNeverKnows a co nie zrozumiałeś?
Nie. Nie rozumiem jak człowiek, który skończył podstawówkę może robić takie błędy.
Naprawdę? rozumiem napisać z błędem, ale przyp.... się do poprawnej pisowni z własnej nieprzymuszonej woli....
@mambolinski jak widać wiadomość została zmodyfikowana o 11:15... .wtedy ten błąd zapewne został poprawiony....
Czyli życia bez unii nie ma? To tak jak z mafią prawie...
Odpowiedz@zlatko23 ja tam mediom nie wierzę, czekam na osoby, które tam mieszkają i powiedzą jak tam jest naprawdę :)
@Nace92
A już zwłaszcza sami Anglicy nie przyznają się do obniżenia standardu życia. Mają taki charakter narodowy.
@Nace92 to też racja... Dopóki się nie zobaczy na własne oczy, nie wiadomo co jest prawdą.
@zlatko23 życie jest, tylko jest niedobór kierowców ciężarówek, bo w poprzednie święta UK potraktowało tysiące kierowców bardzo źle. Ogólnie, większość sklepów jest w miarę zaopatrzona, tylko czasem czegoś brakuje, i niedawno była panika, że nie będzie paliwa na stacjach, ale paliwo dalej jest, tylko nie zawsze i drożej.
@Albiorix Czyli zaopatrzone ale nie zawsze we wszystko... a na stacjach ogólnie to paliwo jest, ale czasami go nie ma...
@Pasqdnik82 tak. Innymi słowy - są oznaki niedoboru kierowców ale bardzo lekkie.
Ja mieszkam i powiem tak ze w duzych miastach typu londyn manchester birm sa braki ale takto jest wszystko w sklepie, a nawet jesli to w polskich sklepach jest wszystko bo oni zamawiaja z pl towar wiec nie sa uzaleznieni od angielskich produktow. A tam gdzie braki to brytole zaczynaja czesciej zagladac do polskich. Beka bedzie w swieta jak beda szturmowac polskie sklepy, ale wszystko powinno byc ;)
@Nowyloging
@Nace92
Mój teść jest kierowcą TIRa. Właśnie jest w GB. Półki są puste.
@Nowyloging Ja mieszkam i w mieście, w którym robię zakupy niczego nie brakuje. Zero problemów z towarem, żadnych udawanych półek. Może w innym regionie wygląda to inaczej.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 October 2021 2021 21:13
@Nowyloging Puki co wszystko w UK jest i normalnie można robić zakupy. Niedawno tylko nasiali paniki w mediach, że benzyny na stacjach zabraknie i były limity 30 funtów na tankowanie. Oczywiście narobiło się kolejek i część stacji faktycznie zamykała dystrybutory z powodu sztucznie nakręconego popytu co znów nakręcało spiralę paniki.
@AVictor UK już wprowadziła duże restrykcje jeśli chodzi o możliwość zatrudnienia i osiedlenia się (settled status). Musisz zapłacić ubezpieczenie zdrowotne (NHS) za ileś lat z góry, mieć zawód i ileś gotówki na start. Nie znam kwot, bo specjalnie się tym nie interesuję.
Sugerowanie, że jedna z najpotężniejszych gospodarek na świecie, która więcej wkładała do UE, niż brała, ma teraz problemy, to jak narzekanie mojego wujka - wojskowego emeryta-pułkownika, że na niewiele mu starcza.
Odpowiedz@Ashardon Problemu nie mieli z brakiem czy to paliwa czy produktów do sklepów... mieli/mają problem z transportem tych dóbr do sklepów/stacji benzynowych.. z powodu braków kierowców ciężarówek
@Ashardon Przecież mają problemy... Skoro lwia część transportu była obsadzone przez imigrantów to wiadomo że po wywaleniu imigrantów będą problemy w transporcie. Nie oznacza to że oni z głodu umierają tylko że jest problem z dowiezieniem tego jedzenia, paliwa czy innych dóbr. Oni z tego wyjdą bo zrobiła się luka którą w jakiś sposób prędzej czy później zapełnią co nie zmienia faktu że na dzień dzisiejszy mają problem i niedogodności.
@Pasqdnik82 no oczywiście jak wiadomo, kierowcy ciężarówek są tylko w unii :D
@rakamo
Jest bardzo dużo np. polskich firm transportowych. Problem polegał na tym, że w Anglii w momencie bycia w Unii obowiązywał łatwy przepływ ludzi/pracowników. Jak wyszli z Unii, pokomplikowali te sprawy. Bo przecież Polacy zabierali im pracę... I teraz mają wolne wakaty, na których nikt nie chce pracować i tworzyć firm z niczego.
Zdaje się premier UK obiecał coś tam usprawnić w tej kwestii.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 October 2021 2021 16:17
@pawel1481 oczywiście ja to rozumiem. Nie rozumiem tylko ludzi którzy uzależniają przepływ emigrantów ekonomicznych od bycia w unii. Każdy kraj kształtuje swoją politykę migracyjną jak chce, nie przygotowali odpowiednich rozwiązań zawczasu to teraz ponoszą tego konsekwencje ;)
@rakamo migranci ekonomiczni pojadą tam gdzie im wygodniej. Jak ktoś ma jechać do Anglii i załatwiać jakieś papiery a może pojechać do Niemiec i od razu pracować, to pojedzie do Niemiec.
@rakamo... a coś mądrego?
@Pasqdnik82 Ale brak kierowców ciężarówek to nie jest problem wynikły z opuszczenia przez nich struktur unijnych. Poza tym jak by rzeczywiście chcieli zatrudnić kierowców z zagranicy to dali by uproszczone procedury otrzymania statusu rezydenta...
@AIkanaro no częściowo tak bo sporo z nich wyjechało gdy ten Brexit się zaczął (nie mówię, ze wielu ale jednak), nie wiem jak to wyglądało potem czy wrócili czy nie...czy przyjechali nowi...ale problem skądś się wziął... Jak piszesz "jakby chcieli kierowców.... " to to i tamto.. widać nie chcą a nie mają rodzimych... w takich ilościach jak to było przed wyjściem UK z UE..
Mieszkam w Anglii i nigdzie nie widziałem pustych półek, robią wam pranie mózgu
Odpowiedz@Arts29 Kto robi to robi, a robią to tacy pożyteczni idioci jak Evandro...
Mieszkam w UK. Kilka zmian jakie zauważyłam od czasu wyśjcia z UE:
Odpowiedz1)brakuje ludzi do pracy - najbardziej ucierpiały transport, handel i turystyka - te sektory gospodarki były uzaleznione od zagranicznych pracowników od bardzo dawna i nie da sie tego zmienić w kilka miesięcy.
2)niewielki wzrost cen importowanych towarów (wprowadzenie ceł na produkty z UE)
3) okazjonalne braki w sklepach (to nie są puste półki jak na zdjęciu, po prostu w sklepach bywa trochę mniejszy wybór) - powód - patrz pkt.1
Poza tym życie toczy się w miarę normalnie.
Tak to przynajmniej wygląda w Południowo Zachodniej Anglii.
@Maga1977
Te puste półki w sklepach, które widać na załączonym obrazku, to albo ktoś pod publiczkę zrobił, albo to wynik jakiejś krótkotrwałej paniki i szturmu na sklepy, gdy zabrakło paliwa na stacjach benzynowych. Co też chyba było po części trochę z powodu paniki.
To tak jak z papierem toaletowym na początku pandemii, nigdzie go nie brakowało, ale nigdzie na półkach nie było, bo papier bardzo szybko ubywa, jak ludzie zaczynają go masowo kupować.
@Maga1977 Dołożę problemy w fabrykach i magazynach. Wcześniej było Eldorado dla firm, bo chętnych do pracy za najniższą było dużo, a teraz płacowe wymagania pracowników rosną.
Jestem kierowcą ciężarówki w Anglii. Jeżdżę dla Tesco i mamy tylu kierowców, że puszczają nas wcześniej do domów. Chce zmienić pracę od kilku miesięcy i jakoś trudno znaleść. Towaru mamy wystarczającą bo codziennie przyjeżdża świeży towar nawet z Europy. Wiec te bajki o braku kierowców i towarów to można włożyć między bajki.
OdpowiedzNie brakuje kierowców przez Brexit tylko sposobu zatrudnienia kierowców z agencji. Zwyczajnie musieli płacić podatek jak inni. Dlatego mnóstwo uciekło bo nie mogli już tyle odłożyć.
Nie brakuje tylko jest mniej kierowców*
W Edynburgu (Szkocja) ani w Swanea (Walia) ani w Bristolu (Anglia) nie ma w sklepach zadnych brakow. Wiadomosc z pierwszej reki
OdpowiedzWygląda jak pomysł ministerstwa dobrobytu z 1984 Orwella ;)
OdpowiedzWielka Brytania nadal jest przez Unią szantażowana i niszczona ale miała odwagę się wyrwać. Teraz Unia karze Wielką Brytanię za nieposłuszeństwo ograniczając handel i nakładając cła. Ta sama Unia która mówi o równości dla wszystkich. Ale nie martwcie się, za kilka lat Anglicy odbudują swój kraj po unijnych zniszczeniach i będą już samodzielną wiodącą w Europie gospodarką. A my nadal będziemy klękać przed unijnymi panami i prosić o resztki z pańskiego stołu. Im dłużej będziemy związani z unijnym okupantem, tym trudniej będzie nam się potem uwolnić i ten proces będzie boleśniejszy. Wierzę jednak, że Polacy w końcu się obudzą i zaczną decydować sami o sobie, a czas, gdy inni stanowią o nas bez pytania nas o zdanie, odejdzie szybko w zapomnienie.
Odpowiedz@Evandro BZDURA, przestań rozprzestrzeniać tą propagandę.
OdpowiedzLondyn. Ostatni raz widziałem kilka pustych półek na początku epidemii, gdy kazali ludziom pozamykać się w domach.
OdpowiedzSainsbury - New Barnet - wszysto jest
OdpowiedzLidl - Walthamstow - wszystko dostępne
Aldi, Tesco, Co-op, czy zwykłe małe sklepiki w Londynie - pełne ...
- Gdzie są te puste półki ?
Nie wiem czemu, ale wygląda mi to na jedną wielką propagandę, która ma wystraszyć kolejne narody przed exitem. Być może jest tam teraz nerwowo aczkolwiek moi znajomi w UK nie skarżą się. Są kraje, które w unii nie są, ale są w strefie wolnego handlu, w strefie schengen itp. dzięki czemu ludzie i różnego rodzaju towary mogą swobodnie przekraczać granice państw unii i nie mają tych problemów co UK.
OdpowiedzNo nie wiem... te ceny w dolarach trochę nie pasują mi do UK.
Odpowiedz